  | 
               
                  galakta.pl
                   
                  Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Coś na początek | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Dainus [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Nie testowałem jeszcze Imperium vs Krasnale. Masz rację że mieszanie ras z podstawki to zły pomysł, przde wszyskim jeśli chodzi o lojalki. Rzeczywście problemem jest zdolność krasi do odbudowywania. W orkach jest jedna karta takiego motherfuckera, teraz nie pamietam, co to niszczy wszystkie wsparcia i rozwinięcia w twojej strefie i odpowiadającej u przeciwnika. Dobrze jest umieścić ją w Królestwie jak się karasie pobudują - będzie zgrzyt nieziemski i od razu dostęp kasy wstrzymany. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dainus [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A wogóle to prośba do doświadczonych graczy, jak poradzić sobie z żonami co to grają krasnalami za pomocą kart z podstawki? Musi być jakiś sposób. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Ravandil [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Dainus napisał/a: | 	 		  | Nie testowałem jeszcze Imperium vs Krasnale. | 	  
 
Z mojej skromnej praktyki, Imperium najgorzej wypadało przeciw krasnalom.
 
 	  | Dainus napisał/a: | 	 		  | W orkach jest jedna karta takiego motherfuckera, teraz nie pamietam, co to niszczy wszystkie wsparcia i rozwinięcia w twojej strefie i odpowiadającej u przeciwnika.  | 	  
 
"Miażdż i bum" zdaje się niszczy rozwinięcia, są jeszcze "Trolle Rzygi" które niszczą wszystkie jednostki i kilka innych dobrych kart ale jeszcze kwestia żeby trafiły na łapę, zanim będzie za późno. Aaa i jest taki Grimgor coś tam co wymiata developmenty z gry, ale chyba nieziemsko kosztuje.
 
 	  | Dainus napisał/a: | 	 		  
 
A wogóle to prośba do doświadczonych graczy, jak poradzić sobie z żonami co to grają krasnalami za pomocą kart z podstawki? Musi być jakiś sposób. | 	  
 
Przyłączam się do prośby    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 DaRKeR [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               a jakie neutrale daliście krasnoludom ?
 
 
tutaj starałem się idealnie karty neutralne i elfie przyłączyć do innych ras by było w miare zbalasnowane.
 
 
http://www.forum.galakta....der=asc&start=0 | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dainus [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Takie jakie się wylosowały      Jeszcze raz przedstawię naszą sytuacje (moją i Ravandilla). Mamy zestaw podstawowy, małżonki siekają nas kraskami + losowymi neutralnymi. Czy mozna cos temu zaradzić mając podstawkę - ewent. mieszając orki z chaosem (choć kiepsko to mi wyglada) | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 DaRKeR [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               do krasnali dorzucasz karty HE i takie neutrale jak napisałem w tamtym temacie (to powinno troche ostudzić Krasie) i można grać czym chcesz    
 
 
To co jest w tamtym temacie jest +/- zbalansowane. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dainus [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Sereczne dzięki, więc do boju. Ale jak polegnę to ty przyjedziesz szorować lochy     , ostatnio przegrałem i musiałem sprzątać     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 true_asbestos [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               To może pójdź na sposób, najpierw posprzątaj a potem wygraj bez stresu    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Dainus [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Opanowanie stresu to część Sztuki Wojny, nie można usuwać jego przyczyn tylko stawić mu dzielnie czoła. przy okazji lepiej opanuje  technikę "kubła i szczotki"     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Ravandil [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | DaRKeR napisał/a: | 	 		  do krasnali dorzucasz karty HE i takie neutrale jak napisałem w tamtym temacie (to powinno troche ostudzić Krasie) i można grać czym chcesz    
 
To co jest w tamtym temacie jest +/- zbalansowane. | 	  
 
Problem w tym, że nie wypada mi ingerować w talię żony (byłoby to niehonorowe    ) 
 
wybranie sobie neutrali też odpada z tego samego powodu. 
 
Póki mamy tylko coreseta pozostaje losowanie neutrali.   
 
 	  | Dainus napisał/a: | 	 		  ostatnio przegrałem i musiałem sprzątać     | 	  
 
To masz motywację    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 DaRKeR [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 15 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ravandil to niestety nie bardzo jest co zrobić
 
 
ew. Orki + Savage gor (wszystkie z chaosu) i losowe neutrale | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Ravandil [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 22 Lis, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Kilka wniosków do jakich doszedłem ćwicząc armie Orków do walki z Krasnalami:
 
(przypominam że mówimy tylko o armiach mono z Coresetu + 10 losowych neutrali).
 
- K - Krasnolody
 
- O - Orki
 
Główne silne punkty K:
 
- Developmenty (dają bonusy i utrudniają podbicie stref)
 
- Żelaźni bracia z Ankhor (praktycznie niezniszczalni)
 
- Górska Brygada (6 HP)
 
- Kuźnia węgielna
 
- Zabójcy Trolli
 
i kilka innych mocnych kart.
 
 
Oto jak O pokonały K:
 
1. nie zważając na nic rozwijamy głównie królestwo i/lub Misję (zależy od pierwszej ręki, jeśli kiepska dobrze zwiększyć szybkość dociągania lub mulligan)
 
2. K się zbroją, obudowują, wystawiają jednostki
 
3. nie przejmujemy się tym co robią K, ani tym że trochę oberwiemy na początku
 
4. na ręce potrzebujemy kilku dobrych kart, przydatne będą:
 
- Grabież (K straciły Kuźnię)
 
- Miaszdż i bum (niszczenie rozwinięć)
 
- Grimgor żelazna skóra
 
- kilka jednostek wspartych rembakiem + łomoooot 
 
- Zguboskoczkowie
 
- Załoga Głazocisku na królestwie
 
- Trolle rzygi
 
 
Jeśli te karty będziemy mieć w ręce (oczywiście nie wszystko na raz, ale cokolwiek z tej listy to już będzie dobrze) to jesteśmy blisko sukcesu, teraz tylko zbieramy pieniążki żebyśmy mogli w odpowiednim czasie zagrać te karty. Jako że sporo jednostek K ma niezłe HP, a większość idzie do Pola Bitwy, najlepiej skupić się na królestwie i na misji i tam ruszać z natarciem    Także trochę szczęścia, przeczekanie aż K się rozwiną bardziej, pozbieranie środków, a potem ładujemy powyższymi kartami. Oczywiście zajmie nam to trochę czasu, zanim trafimy na dobre karty, potem musimy mieć pieniążki na zagranie, w tym czasie napewno oberwiemy a K się wzmocnią, ale im bardziej K się wzmocnią tym więcej stracą, także warto przeczekać by przeprowadzić potem zmasowany atak   
 
 
Jak macie jakieś sposoby na pokonanie Krasnali innymi rasami mono, to dajcie znać    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 szymuss [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Sro 08 Gru, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Heh;) Ja gralem 5 razy chaos przeciwko kraskom. Mam sama podstawke 4 razy wygralem. Jezeli nie masz szczesiac w rece to wygrasz kazda rasa  w podstawce. Gorzej jak na poczatku przeciwnik grajacy kraskami wylosuje wsparcie ,ktore leczy 1 jednostke obrazen ,a jeszcze gorzej jak wylosuje 2 takie karty.... Jezeli chaos na poczatku ma jednostki i to te tanie moze w miare szybko podpalic jedna strefne + spaczyc klika jednostek. Ogolnie jestem zdania ,ze chaosem mozna wygrac z kazdym jezlei ma sie troche szczescia i strategiczne podejscie:) | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 pan_satyros [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Sro 08 Gru, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | szymuss napisał/a: | 	 		  | Heh;) Ja gralem 5 razy chaos przeciwko kraskom. Mam sama podstawke 4 razy wygralem. Jezeli nie masz szczesiac w rece to wygrasz kazda rasa  w podstawce. Gorzej jak na poczatku przeciwnik grajacy kraskami wylosuje wsparcie ,ktore leczy 1 jednostke obrazen ,a jeszcze gorzej jak wylosuje 2 takie karty.... Jezeli chaos na poczatku ma jednostki i to te tanie moze w miare szybko podpalic jedna strefne + spaczyc klika jednostek. Ogolnie jestem zdania ,ze chaosem mozna wygrac z kazdym jezlei ma sie troche szczescia i strategiczne podejscie:) | 	  
 
 
znów zaczyna się ballada o 'szczesiac'u'... Pytam w takim razie dlaczego powstają takie tematy jak ten i kilka innych, i dlaczego ffg zdecydowało się na zmianę polityki w wydawaniu dodatków (każda karta 3x) skoro wystarczy mieć szczęście ? Chyba, że masz na myśli szczęście do słabych przeciwników, w takim razie nie zazdroszczę.
 
Nie widzę możliwości, by osoba z monodeckiem chaosu czy imperium tylko z 1 CS, wygrała z kimś kto przemyślanie zbudował talię na bazie aktualnie dostępnych kart.
 
 
Wszystkim ciekawym jak to jest wygrywać dzięki szczęściu polecam dyskusję od tej strony http://www.gry-planszowe....=8319&start=900 
 
do końca tematu.
 
 
btw. szanujmy się wzajemnie pisząc po polsku... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Syndelis [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Sro 08 Gru, 2010   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | On mówi ze wygrał chaosem z podstawki vs dwarf z podstawki, aczkolwiek to i tak jest szczęście bo z podstawki dwarfy mają przewagę ; ] Jak ktoś ma parę dodatków do coreseta i jest w miarę logicznie myślącym graczem to spokojnie wygra z kimś kto ma tylko coreset. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
       |