galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ta gra jest za prosta ...
Autor Wiadomość
PleM
[Usunięty]

Wysłany: Pią 27 Mar, 2009   

Znowu dzisiaj przysiadlem do gry ... tym razem w 2 osoby ... i musze przyznac ze gralo sie troszke lepiej :D ... zerwalismy pogloska na ktora sie odklada potworki i jak jest 8 potworkow to nam sie przedwieczny budzi ...

Ta gre fartem wygralismy ... oczywiscie misio Cthulu sie obudzil i braklo mu jednej tury zeby nas skopac ... stanowczo pozbyc sie pogloski przy grze w dwie osoby to nie taka latwa sprawa.

Chyba wprowadze modyfikacje zasad tak, co by rozpoczynac gre z jedna losowa pogloska ... byc moze bedzie ciekawiej
 
 
Bryndzollo
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Witam serdecznie miłośników AH :D Specjalnie z okazji zakupienia AH i po rozegraniu 3 partii, założyłem profil, by forumową brać poznać i wrażeniami z gry się podzileić.

Po pierwsze chciałbym sie ustosunkować do tematu założonego przez PleM, konkretnie
Cytat:
Jest ktos tam wsrod was kto podobnie jak ja odczuwa brak wywazenia gry ?



Otóż, mnie też sie tak zdaje... Jeżeli dostatecznie dużo zbiera się wskazówek, ma się trochę szczęścia w wyposażeniu przedmitów unikatowych - Znak Straszych Bogów- to wcale nie jest cięzko zapieczętować te 6 bram i wygrać. W zależności od doboru bohaterów, najpóźniejw 3 turze ma się już 5 wskazówek, wskakuje sie do bramy, przechodzi przez inne światy i bum, można pieczetować. A jeżeli ma się wśród zaklęć "odnalezienie bramy" to wygląda to jeszcze szybciej. Podsumowując, nie zdażyło się by Przedwieczny się przebudził, a szkoda. Np. Azathot, Nuklearny Chaos, kończy grę w momencie pobudki i fajnie, jest adrenalinka, ale jego tor zagłady ma aż 14 pól... Przy kilku otwartych bramach częściej następuje spotęgowanie potworów niż otwarcie nowej, a tym samym spowalnia to progres w żetonach zagłady. Czy ktoś ma może podobne odczucia? Nie twierdzę, że jest łatwo, można zgubić się w czasie i przestrzeni, stracić trochę wskazówek, gra stawia wymagania, ale dużo zależy od losowości. Karty swietnie idą, to Mity odrzucają potworki z planszy, trafia się na Błogosławieństwo Nodensa i pieczteuje się bramy za 3 wskazowki, ale bywa i trudniej.

Gra sama w sobie jest urzekająca! Mnóstwo kart i żetonów, wręcz przytłacza rozmiarem i na pewno decyzja o jej zakupie była strzałem w 10:)
 
 
poooq
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

W imieniu forumowiczów pozwolę sobie powitać kolejnego badacza.
Co do łatwości/trudności gry, po kilku rozgrywkach pewne rozwiązania stają się naturalne (np zamykanie/pieczętowanie) i gracze zyskują przewagę nad mechaniką. Dlatego kolejne dodatki komplikują trochę grę i wprowadzają dodatkowe wyzwania. Naturalny rozwój gracza w każdej grze jest taki, że poznając pewne "triki" wygrywa coraz częściej. Ale, na szczęście, "AH" jest na tyle nieprzewidywalny i losowy, że sama plansza podstawowa potrafi wykończyć nawet bardzo doświadczonych graczy. Nie traćmy nadziei, w końcu jakiś Przedwieczny przebudzi się na zawsze....
 
 
Bryndzollo
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Cytat:
Dlatego kolejne dodatki komplikują trochę grę i wprowadzają dodatkowe wyzwania


W tej sprawie, to czy już coś wiadomo o CoDP? Jakby Gakakta sugerowała wydanie na lato, ale jeżeli chodzi o akcję promocyjną, czy jakieś zapowiedzi na stronie to nic nie widać...
 
 
sirafin
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Faktycznie, ostatnie rozgrywki przeprowadziliśmy na więcej badaczy i wygrywało się znacznie łatwiej. Trudność walki potworami w mieście się nie zmieniła zbytnio i był z nimi podobny problem jak w grze na 2 badaczy, ale za to pieczętowanie bram szło znacznie sprawniej i moim zdaniem to tu jest pies pogrzebany. Po prostu przy grze na dwie osoby nie było się w stanie zająć zarówno potworami, pojawiającymi się szybko bramami, zbieraniem znikających z powodu bram wskazówek i jeszcze zaopatrzeniem w dobry ekwipunek, obaj badacze musieli być wszechstronni. Przy większej ilości, każdy badacz mógł się skupić na jednym zadaniu i wyspecjalizować "Ja będę kupował ekwipunek i wam dostarczę, ty będziesz rozwalał potwory, a ty łap wskazówki i szybko pieczętuj". Tak że moja rada dla tych którzy marudzą, że im za łatwo, zwiększcie trudność/koszt pieczętowania bram, albo zróbcie tak że każda PRÓBA zapieczętowania kosztuje. Zasady gry nie są z betonu i można je ŁATWO modyfikować, więc nie rozumiem nuty wybrzydzania w niektórych wypowiedziach w stylu "Jest be, nie podoba mnie się, nie bede grał". Tak czy inaczej możliwość wprowadzania własnych urozmaiceń pozwala, bez problemu dopasować trudność rozgrywki do takiego poziomu jaki każdemu odpowiada. Jak napisał porzednik gra jest urzekająca, trzeba tylko wiedzieć jak się nią prawidłowo bawić ;)
 
 
Bryndzollo
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Tak, ale bądźmy obiektywni. Oczywiście, że zasady ulegają modyfikacjom "domowym" i pewnie że dowolnie mozna poziom trudności zwiększać. Polecam jak ktoś już proponował - zapieczetowanie wszystkich obszarów daje zwycięstwo, a szansa że Przedwieczny się nie obudzi drastycznie wtedy maleje. Chodziło mi o to, o co zapewne i PleMowi, że grając w oparciu o ścisłe reguły z instrukcji nie jest trudno osiągnąć sukces. Aczkolwiek, nie jest to żadną regułą, bo dużą rolę odgrywa losowość- wszytko tak naprawdę w kartach. Poza tym, nie spotkałem się jeszcze z tak klimatycznym produktem. Po prostu można ten klimat pakować łopatami na taczki i wywozić, a i tak zostanie pokaźna pryzma :wink: I dlatego Arkham Horror świetną grą jest :D
 
 
Cyryl15
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Ja mam zupełnie inne odczucia jeżeli chodzi o stopień trudności gry. Jak do tej pory rozegrałem 4 partie (na 2 osoby) i tylko w tej ostatniej (zresztą właśnie przed chwilą) udało nam się zwyciężyć. W poprzednich zapełniał się tor zagłady albo paniki i Przedwieczny się budził gotując sromotny koniec naszym badaczom. Prawdę mówiąc byłem już trochę podłamany, szczególnie czytając wasze komentarze o stopniu łatwości gry.W końcu dzisiaj... Naszym przeciwnikiem(już drugi raz) był sam Shub-Niggurath Koza z Tysiącem Młodych oby jego imię było przeklęte. Grałem doktorem, a moja przyjaciółka studentką Amandą. Udało się nam zapieczętować 3 bramy, kilka zamknąć ale potworów przybywało i Przedwieczny się obudził. Doszło do mrożącego krew w żyłach pojedynku, bohaterska Amanda została pochłonięta a mój doktor dosłownie ostatnim rzutem kostki odesłał Przedwiecznego w niebyt. Ludzie takich emocji w grze planszowej jeszcze nie przeżywałem, to był prawdziwy szał. Wyliśmy z radości i urządziliśmy uroczysty pogrzeb Amandzie. Jednym słowem uważam, że AH to gra doskonała niosąca niesamowity klimat i emocje. Sądzę też, że im więcej graczy tym stopień trudności jest mniejszy. Pozdrawiam wszystkich Badaczy, niech gwiazdy będą w porządku, a Cthulhu dalej śpi w swym podwodnym grobie!!! (Za tydzień bierzemy na tapetę kolejnego Przedwiecznego)
 
 
poooq
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Uwaga, spoiler:
W dodatku "Cult of the Golden Scarab" dochodzi możliwość otwarcia się bram w miejscach do tej pory bezpiecznych. Dość znacznie podniesie to poziom adrenaliny u badaczy...
 
 
Cyryl15
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

He, he!! To świetnie, nigdy za dużo bestii włóczących się ulicami mrocznego Arkham.
 
 
sirafin
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Maj, 2009   

Mam identyczne doświadczenia odnośnie rozgrywek na dwóch badaczy, zasady z instrukcji po prostu są idealne do takiej sytuacji. Zabawa jest wtedy genialna, choć czasami przy pechowym układzie kart Mitów po prostu jest się skazanym na porażkę i nawet doświadczeni gracze są w opałach :)

Gdyby do każdej ilości badaczy wprowadzona była inna modyfikacja to złożoność (i tak już rozbudowanych) zasad przytłoczyłaby początkujących graczy. W pierwszych rozgrywkach nie ma się jeszcze żadnych "przepisów" na maksymalne wykorzystanie potencjału swojego badacza więc wyśrubowanie poziomu trudności byłoby strzałem w stopę i pewnie nie jeden gracz by rzucił "tę chędożoną grę" w kąt ;) Jak na mój gust, lepiej dać podstawowe zasady nie za trudne i pozostawić pole do popisu graczom którzy utrudnią je sobie by zwiększyć dreszczyk emocji, niż dać zasady za trudne i liczyć że znajdą się masochiści którzy po przegranych czterdziestu rozgrywkach wyszukają słabe punkty dające im szanse na nieprzegranie :P
 
 
yarhma
[Usunięty]

Wysłany: Wto 06 Sie, 2013   

Troche odgrzebie ten temat. Zagraliśmy kilka gier i klimat jest fantastyczny. Najwięcej gier było we 3 graczy. Przebudzenie przy pieczetowaniu bram przy 11 puntowym torze jest bardzo mało prawdopodobne. A tylko chyba yig ma mniej pól. Więc wygrać jest łatwo. Za łatwo. Nie chcę kupować na razie kolejnego rozszerzenia bo te mam dopiero tydzień. Co sądzicie żeby podnosić poziom zagłady przy tzw milowych pkt paniki. Czyli 3.6.9. Ktoś tak próbował? Chcemy powalczyć z przedwiecznym:-) wogóle kuriozum było jak po 15 minutach zakończyliśmy grę. Jedną brane że znaku druga ze wskazówek i kolejne się nie otworzyły.
 
     
mafiafb
[Usunięty]

Wysłany: Sro 07 Sie, 2013   

yarhma napisał/a:
Troche odgrzebie ten temat. Zagraliśmy kilka gier i klimat jest fantastyczny. Najwięcej gier było we 3 graczy. Przebudzenie przy pieczetowaniu bram przy 11 puntowym torze jest bardzo mało prawdopodobne. A tylko chyba yig ma mniej pól. Więc wygrać jest łatwo. Za łatwo. Nie chcę kupować na razie kolejnego rozszerzenia bo te mam dopiero tydzień. Co sądzicie żeby podnosić poziom zagłady przy tzw milowych pkt paniki. Czyli 3.6.9. Ktoś tak próbował? Chcemy powalczyć z przedwiecznym:-) wogóle kuriozum było jak po 15 minutach zakończyliśmy grę. Jedną brane że znaku druga ze wskazówek i kolejne się nie otworzyły.

No nie wiem czy gra jest 'za prosta'. My grając w 4 wygrywamy może połowę rozegranych partii. Często 'łatwość' rozgrywki wynika z niedoczytanych zasad - a to zapomnę dołożyć żeton na torze zagłady, a to inaczej niż podręcznikowo rozpatruję walkę... Nie twierdzę, że tak jest w waszym przypadku, bo nie wiem jak gracie, ale proponuję wam przeczytać jeszcze raz instrukcję. Sam często tak robię i wierzcie mi zawsze znajduję coś nowego ;) Jeżeli faktycznie tak łatwo wam się grało polecam kupić dodatek i zagrać z heroldami :D
 
     
yarhma
[Usunięty]

Wysłany: Sro 07 Sie, 2013   

Matematycznie nawet patrzac na to grę, co widzimy:
Żeby obudzic przedwiecznego potrzeba zalozmy 11 zetonow zaglady. wszystkich obszarow niestabilnych jest 12. Prawdopodobienstwo ze Mity beda aktywowac bramy w kazdym innym osobnym obszarze jest minimalne wiec srednio ok 9-10 roznych sie aktywuje zanim zapieczetujemy 6 bram. do tego jak dojdzie zeton ZSB usuwa jeden z toru zagłady. wiec obudzenie staruszka jest trudne juz przy 11 kapslach. a sa przedwieczni co maja dłuzszy tor. sa wprawdzie kary zwiekszajace zaglade ale jest ich aptekarsko malo. wiec jedyne zagrozenie to panika. a to przy usuwaniu potworow czy to przez graczy czy z kart powoduje ze panika zanim dojdzie do 10 to juz na pewno mamy zalakowane 6 bram. chyba ze gra sie uwezmie na nas. tez tak bywa. szczegolnie niesympatyczna jest pogloska na ktorej pojawia sie 6 wskazowek i trzeba je zdejmowac 1-1 inaczej wszystki zalakowane bramki sie otworza.
 
     
mafiafb
[Usunięty]

Wysłany: Sro 07 Sie, 2013   

Weź pod uwagę, że samo zamknięcie 6 bram nie jest wystarczające. Koniecznym jest aby podczas zamykania położyć ZSB na polu zamykanej bramy do czego potrzebujemy bardzo dużej wskazówek. Oczywiście może trafić się rozgrywka, gdzie masz 3 karty ZSB ze sklepiku, ale nie jest to częsta sytuacja. Nie zamierzam się sprzeczać natomiast wygranie 2 lub 3 badaczami poprzez 6 pieczęci uważam za bardzo trudne.
 
     
jakubcjusz
[Usunięty]

Wysłany: Czw 08 Sie, 2013   

yarhma napisał/a:
(...)do tego jak dojdzie zeton ZSB usuwa jeden z toru zagłady. wiec obudzenie staruszka jest trudne juz przy 11 kapslach(...)


Wygląda na to, że tu robicie błąd. Żeton usuwa się TYLKO wtedy, gdy pieczętujesz bramę kartą Znaku Starszych Bogów, a nie pięcioma wskazówkami.

Czyli 2 sytacje:
1. Wychodzisz z bramy.
2. Zdajesz test na zamknięcie
3. Używasz 5 wskazówek, kładziesz ZSB, ale nie zdejmujesz żadnego z Doom Tracka

albo
1. Wychodzisz z bramy
2. Zagrywasz kartę Znak Starszych Bogów
3. Zdejmujesz żeton z Doom Tracka i kładziesz go stroną pieczęci na obszarze.

PS. Witam wszystkich na forum :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 13