galakta.pl

[Mieciu]

Gratuluję zwycięstwa Figolowi ,dziękuję za prowadzeni Czarnylordzie i wszystkim dziękuję za grę. Mam nadzieję ,że poprowadzisz jeszcze Wop-a ,bo ten rodzaj gry mi sie bardzo spodobał.

Co do samej gry ,to otarłem się o zwycięstwo ,ale Dziki zagrał naprawdę dobrze. Po grze Gloverem myślę ,że podstawą do gry jest kontrola Zatoki Błyszczącej Wody bez ,której praktycznie Glover jest bez szans na cokolwiek. Gdyby nie zdrada Freya pewnie bym skończył
z 6 zamkami ,ale i tak w sumie nie było źle. Dużo skorzystałem na walkach pomiędzy Freyem i Greyem. Przesunięcie się dalej na południe jest już bardzo trudne.

Gratuluję zwycięstwa Figolowi ,dziękuję za prowadzeni Czarnylordzie i wszystkim dziękuję za grę. Mam nadzieję ,że poprowadzisz jeszcze Wop-a ,bo ten rodzaj gry mi sie bardzo spodobał.

Co do samej gry ,to otarłem się o zwycięstwo ,ale Dziki zagrał naprawdę dobrze. Po grze Gloverem myślę ,że podstawą do gry jest kontrola Zatoki Błyszczącej Wody bez ,której praktycznie Glover jest bez szans na cokolwiek. Gdyby nie zdrada Freya pewnie bym skończył
z 6 zamkami ,ale i tak w sumie nie było źle. Dużo skorzystałem na walkach pomiędzy Freyem i Greyem. Przesunięcie się dalej na południe jest już bardzo trudne.

[figol]

Dziękuję GM-owi i wszystkim za grę

Kilka przemyśleń o PBFie i ogólnie o Wopie:
-rozgrywka bardzo mi się podobała, choć wiadomo, rzadko się zdarza żeby zwycięzca narzekał
-myslę Mieciu, że dużo sobie pomogliśmy tym paktem o nieagresji, na koniec złamałem bo walczyliśmy o zwycięstwo
-Wop ma balans pomiędzy rodami, jeśli w tej kwestii potrzebne są poprawki to niewielkie
-Dzicy maja zwoje zalety i wady: dosyć trudno zdobyć dodatkowe zamki (poza 4 które leżą w strefie kontroli), ale w długiej rozgrywce do 8 zamków nie miało to znaczenia, natomiast czerpałem co turę korzyści z dwóch łatwo dostępnych farm (skagos i WS)
-co do kart dzikich to są spoko, tylko Styr ma zdolność z której ciężko skorzystać (ale pomysł na kartę jest ok)

Dziękuję GM-owi i wszystkim za grę

Kilka przemyśleń o PBFie i ogólnie o Wopie:
-rozgrywka bardzo mi się podobała, choć wiadomo, rzadko się zdarza żeby zwycięzca narzekał
-myslę Mieciu, że dużo sobie pomogliśmy tym paktem o nieagresji, na koniec złamałem bo walczyliśmy o zwycięstwo
-Wop ma balans pomiędzy rodami, jeśli w tej kwestii potrzebne są poprawki to niewielkie
-Dzicy maja zwoje zalety i wady: dosyć trudno zdobyć dodatkowe zamki (poza 4 które leżą w strefie kontroli), ale w długiej rozgrywce do 8 zamków nie miało to znaczenia, natomiast czerpałem co turę korzyści z dwóch łatwo dostępnych farm (skagos i WS)
-co do kart dzikich to są spoko, tylko Styr ma zdolność z której ciężko skorzystać (ale pomysł na kartę jest ok)

[czarnylord23]

Arryn wygrał bitwę o Coldwater, nie chce mi się zmieniać.

Grę wygrał oczywiście Figol z 6 zamkami.

@Mieciu
Na razie nic nie poprowadzę, mam ciężki semestr i szczerze liczyłem że ta gra skończy się szybciej.

Luźna propozycja: Może niech na przyszłość gra trwa 8 tur? Bo chyba każdy WoP koło 8 tury traci impet.

Arryn wygrał bitwę o Coldwater, nie chce mi się zmieniać.

Grę wygrał oczywiście Figol z 6 zamkami.

@Mieciu
Na razie nic nie poprowadzę, mam ciężki semestr i szczerze liczyłem że ta gra skończy się szybciej.

Luźna propozycja: Może niech na przyszłość gra trwa 8 tur? Bo chyba każdy WoP koło 8 tury traci impet.