galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Lurker
Autor Wiadomość
dawciu
[Usunięty]

Wysłany: Sob 13 Gru, 2014   Lurker

Jak widać galakta nie zawodzi jeżeli chodzi o wydawanie dodatków do Arkham, właśnie zapowiedziano Czychającego w Progu:
http://galakta.pl/zagrozenie-z-innego-wymiaru/
Jestem szczęśliwy! jeszcze tylko Czarna Koza i mamy w pełni skończony cykl Horror w Arkham ! Nawet jeśli nie doczekamy sie reedycji faraona, nie będę rozpaczał ;)
 
     
Lunar
[Usunięty]

Wysłany: Czw 25 Gru, 2014   

Nikt w to nie wierzył, a jednak nie zabijamy kury znoszącej złote jaja. :)

Karty więzi! <3 Pakty!

Czarna Koza przegrywała we wszystkich dyskusjach spychana na dalszy plan. Ma opinię nieopłacalnego członkostwa w kulcie ;) Całe piękno lovecraftiańskiego horroru w tym tkwi - na ogromnym, nieopłacalnym ryzyku i ratowaniu się. ;>
 
     
espanoles
[Usunięty]

Wysłany: Pon 29 Gru, 2014   

Lunar napisał/a:
Nikt w to nie wierzył, a jednak nie zabijamy kury znoszącej złote jaja. :)

Karty więzi! <3 Pakty!

Czarna Koza przegrywała we wszystkich dyskusjach spychana na dalszy plan. Ma opinię nieopłacalnego członkostwa w kulcie ;) Całe piękno lovecraftiańskiego horroru w tym tkwi - na ogromnym, nieopłacalnym ryzyku i ratowaniu się. ;>


A szkoda takiej kolejności - bo chciałem się wziąć za tłumaczenie "Avi's Fan League"
No i karty zepsucia :evil: :twisted: :evil:
 
     
Teron
[Usunięty]

Wysłany: Wto 30 Gru, 2014   

espanoles napisał/a:
No i karty zepsucia :evil: :twisted: :evil:

Karty paktów i rozrachunku też będą fun :wink:
No i RUCHOMA brama :twisted:
 
     
espanoles
[Usunięty]

Wysłany: Wto 30 Gru, 2014   

Teron napisał/a:

Karty paktów i rozrachunku też będą fun :wink:
No i RUCHOMA brama :twisted:

Dark pact + Reckoning faktycznie robią ładnego miksa - porażka coraz szybsza..
Ale spodobały mi się karty Relationship kilka może się okazać kluczowo pomocne: Take Me Instead, Hunters, Collectors,
Co do samych przedmiotów, to szału nie ma - 4 powszechne i 4 uniki ale za to jakie: Staff of the Pharaoh + Zanthu Tablets + King James Bible czyli w końcu konkretnego dla rzucających zaklęcia
A w kwestii ruchomych bram-polecam scenariusz Brada Johnsona
tutaj ci wrzucę 4epizod, w którym bramy biegają po Arkham :twisted:
 
     
Lunar
[Usunięty]

Wysłany: Wto 06 Sty, 2015   

Orany, nie wiedziałem, że już wszystko przetłumaczone.
Gdzie więcej scenariuszy? :)

Czyhający ma więcej czarów, podczas gdy Koza z kolei miała ich mniej. A ja jestem wielkim miłośnikiem czarów (życie na krawędzi ^^), toteż jaram się jak gwizdek. Wszystkie nowe czary są niebezpośrednie (coś jak te w autorskiej Klątwie Złotego Skarabeusza), pomagają na zdalne kontrolowanie mapy: wspomagają innych walczących badaczy, zamykających bramy, podmieniają coś... Nie było tego za wiele ;)
Tutaj mamy mroczne pakty, tam zepsucia.
Tutaj żetony mocy i bramy, tam potwory.
Całość wyważona. :) Wszędzie dostaje się pożądane żetony, nowe talie, nowe reguły.

Ponadto Czyhający, jak się wczytać - daje wyraźniejsze korzyści niż Kult Tysiąca (większy hazard), stąd taka opinia i decyzja, iże ten dodatek wygrał.

Ale się doczekamy obu, bez obaw :) Większość niedowiarków jest w szoku widząc jak Galakta dzielnie dokańcza serię.
 
     
espanoles
[Usunięty]

Wysłany: Sro 07 Sty, 2015   

Lunar napisał/a:
Orany, nie wiedziałem, że już wszystko przetłumaczone.
Gdzie więcej scenariuszy? :)


To co Ci wrzuciłem wcześniej to malutki scenariusz (5części) wymagający wyłącznie podstawki - ale polecam, trzyma klimat i umilił nam dwukrotnie czas.
Lunar napisał/a:

Czyhający ma więcej czarów, podczas gdy Koza z kolei miała ich mniej. A ja jestem wielkim miłośnikiem czarów (życie na krawędzi ^^), toteż jaram się jak gwizdek. Wszystkie nowe czary są niebezpośrednie (coś jak te w autorskiej Klątwie Złotego Skarabeusza), pomagają na zdalne kontrolowanie mapy: wspomagają innych walczących badaczy, zamykających bramy, podmieniają coś... Nie było tego za wiele ;)
Tutaj mamy mroczne pakty, tam zepsucia.
Tutaj żetony mocy i bramy, tam potwory.
Całość wyważona. :) Wszędzie dostaje się pożądane żetony, nowe talie, nowe reguły.

Ponadto Czyhający, jak się wczytać - daje wyraźniejsze korzyści niż Kult Tysiąca (większy hazard), stąd taka opinia i decyzja, iże ten dodatek wygrał.

Ale się doczekamy obu, bez obaw :) Większość niedowiarków jest w szoku widząc jak Galakta dzielnie dokańcza serię.

Próbowałem wielokrotnie ogarniać rzucanie zaklęć - Algernon Blackwood, Peter Brightwing, Cyrus Crookes, Dexter Drake, Agnes Baker - ale pula ZAKLĘĆ jest tak ogromna, że szansa na trafienie sobie dobrego zaklęcia jest nikła. Wszystko zależy na ile dodatków się gra.
Co do samego zamknięcia serii - troche smutno, że się nie będzie wypatrywało kolejnej premiery ;)
 
     
dawciu
[Usunięty]

Wysłany: Wto 20 Sty, 2015   

Wytlumaczcie mi o co chodzi z ta opłacalnością przynależności do kultu w czarnej kozie? Wszyscy o tym mówią a ja nie wczytywalem się w temat
 
     
Lunar
[Usunięty]

Wysłany: Pią 23 Sty, 2015   

Chodzi o to, że Koza nie przyjęła się jako atrakcyjny dodatek ze względu na ciekawe spotkania, które wspomagają badaczy.
Małe dodatki na ogół mają zagrożenie w formie herolda + jakiś bajer nowych talii.

Faraon zafascynował zagrożeniem klątwy czarnego faraona, ale dał potęgę muzealnych przedmiotów.

Król w żółci dorzucił nieco nowych kart, efektów magicznych, natomiast sam w sobie jest strasznie podnoszący problemy z paniką w mieście.

Koza jest bardziej jak Król w Żółci, raz że ciężko dostać się do Kultu Tysiąca by go infiltrować (po czarnej jaskini, wyspie lub lesie), a do tego wydarzenia Kultu bardzo często są uwalające, regularnie wspierające Przedwiecznego. Z rzadka pojawia się coś co może być korzystne, ale wielkim kosztem (masz okazję się poświęcić na ofiarnym ołtarzu by zdjąć żetony zagłady). Do tego dochodzą karty Zepsucia uwzględniające degenerujący wpływ Kultu i wydarzeń na nasze postacie. Na ogół Zepsucie sprawia, że korzysta osoba z tym Zepsuciem, a kara dotyka wszystkich kumpli + trzeba dociągać kolejną kartę Zepsucia. Te karty bardzo lubią łańcuchowo się dociągać, a gdy nie można już nic dobrać -> Pochłonięcie naturalnie. Bajer, bardzo fajny, ale bajer. Każdy instynktownie czuje, że Horror w Arkham to gra prawdopodobieństwa. No i ilość plusów w Kozie jest zmiażdżona przez podbijające poziom trudności minusy ;) Ale w dodatkach na ogół chodzi o podnoszenie poziomu wyzwania + nastrój. Według mnie się to udaje, bo jest fabularyzowana i odświeża 3 stare lokacje.

Ogółem powiedziałbym, że Kult Tysiąca to taka trudniejsza Loża Srebrnego Świtu, jeżeli chodzi o uzyskanie korzyści. Ale zawsze jest to nowa grupa, do której można wstąpić <3
Jeżeli chodzi o prawdopodobieństwo: Loża Srebrnego Świtu w niemal każdym dodatku dostaje chociaż jedno wydarzenie kopiujące propozycję wstąpienia do Loży (by szansa %-owo była niemal jak w podstawce). Z lokacjami Kozy może być trudniej gdy mamy wmieszane wiele innych dodatków nie-Kozowych (Koza dorzuca 4 karty na obszar z czego 2 spotkania to są propozycje Kultu Tysiąca. Prawdopodobnie urozmaica do Miskatonic Horror).

No i Czyhający - daje ewidentne jasne korzyści wynikające z Paktów dla postaci czarujących. Dopiero po czasie następuje Rozliczenie, które daje łupnia. O wiele jaśniejsze kalkulacje ryzyka. Nie rozwija starych lokacji w taki sposób jak Koza na przykład. No ale wiadomo już dlaczego Czyhający uchodzi za lepszy - bo po prostu jest prostszy w pojęciu, jaśniej wszystko widać. Zależy co kto oczekuje.
 
     
dawciu
[Usunięty]

Wysłany: Sob 24 Sty, 2015   

no ok, powiedziałeś że trzeba infiltrować kult Kozy, ale w jakim celu? Czy jeśli się tego nie robi, to Koza dorzuca jakies dodatkowe potwory, żetony zagłady, nie wiem, podnosi panike? Czy poprzez infiltrowanie kultu zapobiega się czemuś złemu ale za to w nagrode otrzymuje sie jakies mniejsze zło? O to chodzi?
 
     
Lunar
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Sty, 2015   

Well, ogółem Koza jest bardzo uwalająca. :)

Natomiast rozumiem, że kusi Ciebie wariant gry z Heroldem.

Nie trzeba dużej wiedzy by mieć świadomość, iż małe dodatki rozwijają tak naprawdę najważniejszych Przedwiecznych lub Bogów Zewnętrznych.

Czarny Faraon to alter ego (niczym każda Maska) Nyarlathothepa (duszy Bogów Zewnętrznych)
Król w Żółci to domniemane alter ego Hastura
Czarna Koza z Lasów z Tysiącem Młodych to imię pod jakim kulty śmiertelników czczą płodną Shub-Niggurath (której dziećmi są Mroczne Młode ;) )
Czyhający w Progu to zaś Yog-Sothoth (tytułowym progiem jest bariera między światami, na skraju rzeczywistości, między wymiarami, czasem, przestrzenią -> w bardzo fizycznym tego słowa znaczeniu, bo Lovecraft był zafascynowany odkryciami nauki poczatku XX wieku, od modelu atomu Bohra uosabianego przez Azathotha (stąd zwany nuklearnym chaosem nie ze względu na niszczycielskość, a raczej, że wszyscy bożkowe wokół niego krążą) po Teorię Względności ;) ).

No i wariant z Heroldem - Czarną Kozą -> wykorzystuje wszystko co związane z Shub-Niggurath (nie musi być ona przedwiecznym) oraz sześciokątami (oznaczające Otchłań oraz potwory związane z Shub-Niggurath właśnie :) ). Dzięki temu Mroczne Młode poruszają się jak zwykłe potwory, a pokonywanie sześciokątnych istot powoduje dobieranie dodatkowych Kart Zepsucia, które doszły w dodatku. Ponadto jest osobna pula potworów z sześciokątem, która zawsze wypluwa się dodatkowo z bramy wraz z normalnymi potworami ;) No i dodatek sam dorzuca 9 dodatkowych potworów sześciokątnych. Shub-Niggurath ma nastrojową reprezentację niczym Cthulhu wraz z Innsmouth :)

Natomiast Kult Jednego z Tysiąca to dodatkowy bajer nie wymagający herolda. To taka Loża Srebrnego Świtu, jak wspomniałem, tyle że na hardkorze. Do spotkania w 3 lokacjach, a mając członkostwo można wybierać spotkania Kultu (tak jak Wewnętrzne Sanktuarium będąc w Loży ;) ).
No i te spotkania są masakryczne. Zachęcam do lektury: http://www.arkhamhorrorwiki.com/Cult_Encounter
Ogółem połowa z nich to masakra, a połowa to korzyść + poświęcenie oraz niemal zawsze dociąga się kartę Zepsucia.

A karty Zepsucia to ciekawe indywiduum: http://www.arkhamhorrorwiki.com/Corruption
Jest ich niewiele, bo 16 lajtowych + 16 hardkorowych = 32. Gdy się wyczerpią - każdy kto ma dociągnąć z wydarzenia kartę Zepsucia - zostaje pochłonięty.
Właściwości kart aktywują się, gdy karta mitów wywoła ich symbol.
No i przykładowo karta Fate and Fortune błogosławi każdego badacza bez karty Zepsucia, a posiadaczy przeklina. Brzmi jak poświęcenie.
Endless Greed z kolei daje Ci 4$ + dociągasz kolejną Kartę Zepsucia (samonapędzająca się zagłada z tego wynika jak widać ;) ). No i mając takąchciwość nie można się dzielić hajsem z innymi (jedynie wydawać), ale za to nigdy się nie utraci Honorarium.

Niektórzy już mogą je poczytać mając Miskatonic Horror zakupiony (dodatek rozwijający tylko karty z dodatków :) ). Toteż Karty Zepsucia działają poniekąd jak Pakty z Czyhającego, lecz jest to większe ryzyko - nigdy nie wiesz jaka Ci się przytrafi korzyść. W Czyhającym chociaż wiesz o co prosisz :P

Polecam samemu poczytać instrukcje Czyhającego jak i Kozy:
http://www.arkhamhorrorwi...at_of_the_Woods
http://www.arkhamhorrorwi...t_the_Threshold
 
     
dawciu
[Usunięty]

Wysłany: Pon 26 Sty, 2015   

Czyli jednym zdaniem, jeżeli dla kogos arkham z innymi dodatkami staje się zbyt łatwe to Koza skutecznie podnosi poziom trudności. Rozumiem, dlaczego tak ludzie mówią o tym dodatku - ciągle uwala a nie daje nic w zamian
 
     
espanoles
[Usunięty]

Wysłany: Wto 27 Sty, 2015   

Lunar napisał/a:

Czarny Faraon to alter ego (niczym każda Maska) Nyarlathothepa (duszy Bogów Zewnętrznych)
Król w Żółci to domniemane alter ego Hastura
Czarna Koza z Lasów z Tysiącem Młodych to imię pod jakim kulty śmiertelników czczą płodną Shub-Niggurath (której dziećmi są Mroczne Młode ;) )
Czyhający w Progu to zaś Yog-Sothoth (tytułowym progiem jest bariera między światami, na skraju rzeczywistości, między wymiarami, czasem, przestrzenią -> w bardzo fizycznym tego słowa znaczeniu, bo Lovecraft był zafascynowany odkryciami nauki poczatku XX wieku, od modelu atomu Bohra uosabianego przez Azathotha (stąd zwany nuklearnym chaosem nie ze względu na niszczycielskość, a raczej, że wszyscy bożkowe wokół niego krążą) po Teorię Względności ;) ).

No i wariant z Heroldem - Czarną Kozą -> wykorzystuje wszystko co związane z Shub-Niggurath (nie musi być ona przedwiecznym) oraz sześciokątami (oznaczające Otchłań oraz potwory związane z Shub-Niggurath właśnie :) ). Dzięki temu Mroczne Młode poruszają się jak zwykłe potwory, a pokonywanie sześciokątnych istot powoduje dobieranie dodatkowych Kart Zepsucia, które doszły w dodatku. Ponadto jest osobna pula potworów z sześciokątem, która zawsze wypluwa się dodatkowo z bramy wraz z normalnymi potworami ;) No i dodatek sam dorzuca 9 dodatkowych potworów sześciokątnych. Shub-Niggurath ma nastrojową reprezentację niczym Cthulhu wraz z Innsmouth :)

Co do samego łączenia Heroldów z Przedwiecznymi chciałbym dodać:

- Koszmar z Dunwich to syn Yog-Sothoth
- Czarna Koza z Lasu z Tysiącem Potomstwa to drugię imię Shub-Niggurath
- Ojciec Dagon oraz Matka Hydra to pomniejsi przedwieczni bogowie związani z Ezoterycznym Zakonem Dagona w AH są bezpośrednio związani z Cthulhu
- Król w żółci to drugie imię Hastura
- Tulzscha pomniejszy Bóg Zewnętrzny tematycznie związany z Azathothem jednak w grze, można go łączyć z każdym (najlepiej łączyć ich z 'przedwiecznym kultystów' - Yog-Sothoth, Hastur, Nyarlathotep, Yig ale najbadziej uwala z Ithaqua albo z Cthulhu
- Czarny Faraon => Nyarlathotep
- Tulzscha => Cthuga (ciekawie wpływa ta kombinacja na mechanikę)
- Groth => i tutaj mam zagadkę internety mają podzielne zdanie: jedni łączą go z Azathothem ale nie ma to wpływu na mechanikę..
- Czyhający w progu - i tutaj znowu podzielnośc opinii Nyarlathotep lub Yog-Sothoth
 
     
Lunar
[Usunięty]

Wysłany: Wto 27 Sty, 2015   

<3 no już nie chciałem się tak rozwijać ^^ Ale miło.

Co do Króla w Żółci to jest to niejednoznaczne. Lovecraft nie uściślił związku między tymi dwiema postaciami, gdyż samego Króla w Żółci zapożyczył (będąc nim do głębi zainspirowany) od pisarza, który właśnie serię opowiadań King in Yellow napisał. I te opowiadania nawet nie mają często związku z tytułem zbioru, to jednak z każdego sięgnięto po nowe przedmioty unikatowe do tego małego dodatku :P Pisane w 1895 częściowo działo się w przyszłości dla pisarza (lata 1920 ;) bliskie Lovecraftowi).
Jezioro Hali i Żółty Znak pojawiły się w Szepczącym w Ciemności (historia o Akeleyu i Mi-go, notabene dowiadujemy się, że Mi-go pozostają w stanie wojny z siłami Hastura i jego byakhee).
Dopiero Derleth założył, że to ta sama postać, a Hastura z arystokraty z Carcosy zrobił potwornego przedwiecznego będącego masą macek drzemiącą pod mglistym kosmicznym jeziorem Hali :P A do tego jeszcze dowalił, że Hastur i Cthulhu to bracia ;D No i ta wersja przetrwała do dziś w Zew Cthulhu RPG i jak widać Derlethowa wizja, nieco spójniejsza, jest i w Arkham Horrorze.
Osobiście uważam, że Król w Żółci to najwyżej awatar Hastura (tak jak większość heroldów powinna być wg. mnie intuicyjnie interpretowana, jeżeli nie jest po prostu niższymi istotami jak taki Dagon czy Hydra), który niechaj już będzie przedwiecznym, kosmiczną siłą.

W opowiadaniu Czyhającego w Progu jasno jest określony tym imieniem Yog-Sothoth, wraz z jego wyglądem jarzących się kul i amorficznej masy. :) No i po grafikach można oczekiwać takiej oficjalnej interpretacji. Zwłaszcza, że Shub-Niggurath jest Czarną Kozą, płodną.
 
     
espanoles
[Usunięty]

Wysłany: Wto 27 Sty, 2015   

Lunar napisał/a:
<3 no już nie chciałem się tak rozwijać ^^ Ale miło.

Co do Króla w Żółci to jest to niejednoznaczne. Lovecraft nie uściślił związku między tymi dwiema postaciami, gdyż samego Króla w Żółci zapożyczył (będąc nim do głębi zainspirowany) od pisarza, który właśnie serię opowiadań King in Yellow napisał. I te opowiadania nawet nie mają często związku z tytułem zbioru, to jednak z każdego sięgnięto po nowe przedmioty unikatowe do tego małego dodatku :P Pisane w 1895 częściowo działo się w przyszłości dla pisarza (lata 1920 ;) bliskie Lovecraftowi).
Jezioro Hali i Żółty Znak pojawiły się w Szepczącym w Ciemności (historia o Akeleyu i Mi-go, notabene dowiadujemy się, że Mi-go pozostają w stanie wojny z siłami Hastura i jego byakhee).

Co do pochodzenia Hastura to po raz pierwszy pojawił się on (z imienia) w opowiadaniu z 1893 "Pasterz Haita" [Ambrose Bierce] (w Polsce dostępne w zbiorze opowiadań "Jeździec na niebie i inne opowiadania") gdzie był bożkiem pasterzy. Później w 1895 Hastur pojawia się w "Królu w żółci" [Robert Chambers. Chętnie bym przeczytał tą książke, chociaż niezbyt pochlebne opinie o niej panują (w Polsce została wydana dopiero w zeszłym roku w związku z fenomenem serialu "True detective". Później mamy rok 1927, kiedy to Lovecraft po przeczytaniu ksiązki Chambersa zapożycza sobie Hastura i wydaje w roku 1931 "Szczepczącego w ciemnościach". W "The Gable Window", która powstała we współpracy dwóch znajomych August Derleth & H. P. Lovecraft pojawia się ta postać ponownie. Duuużo tak naprawdę napisał o nim wspomniany już A. Derleth, który po śmierci Lovecrafta zajął się zebraniem większości jego notatek i wydaniem ich - a wcześniej przez prawie 12lat ze sobą współpracowali (korespondencyjnie). Co do Derleth, to zaliczył on Hastura do wielkich przedwiecznych, brata przyrodniego Cthulhu. Miał kilka wcieleń - m.in. Król w żółci, oraz The Feaster from Afa [ Joseph Payne Brennan] ale to już inna historia.
Problem z Hasturem tak naprawdę wynika z faktu, zabierania się przez ten temat sporej ilości autorów. Z podrzędnego bożka pasterzy zrobili z niego pana zniszczenia - w "Good Omens" [Terry Pratchett & Neil Gaiman] Hastur został upadłym aniołem i księciem piekieł (całkiem niezły awans).

Lunar napisał/a:

Osobiście uważam, że Król w Żółci to najwyżej awatar Hastura (tak jak większość heroldów powinna być wg. mnie intuicyjnie interpretowana, jeżeli nie jest po prostu niższymi istotami jak taki Dagon czy Hydra), który niechaj już będzie przedwiecznym, kosmiczną siłą.

Dokładnie się pod tym podpisuje. Król w żółci to jedno z wcieleń Hastura, czyli pomiędzy jednym a drugim powinien być znak równości.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.11 sekundy. Zapytań do SQL: 13