|
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Zasady gry... |
Autor |
Wiadomość |
Vilfe [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 18 Paź, 2014
|
|
|
kal3jdoskop napisał/a: | Vilfe napisał/a:
Witam wszystkich:)
jak rozpatrywać obrażenia zadawane od lub przy udziale lidera chaosu Zarathur-a jednostkom latającym? To jedno dodatkowe obrażenie jest dzielone na połowę razem z pulą obrażeń zadanych w starciu czy dolicza się je na koniec. W skrócie czy też jest dzielone na połowę? Z góry dziękuje za odp.:)
Pozdrawiam
Z tego co zrozumiałem z opisu karty Zarathura, to ten jeden punkt obrażeń doliczasz po "ostatecznym" wyliczeniu obrażeń. Kluczową kwestią jest fraza o "przypisywaniu obrażeń" - nie jest to to samo, co "zwykłe" zwiększenie ataku/wartości ATK (a takowe też się pojawia w grze). Obrażenia przypisujesz jednostce dopiero po wyliczeniach, uwzględniających takie czynniki jak latanie czy osłona. Ergo - obstaję przy przekonaniu, że ten jeden punkt doliczasz po wyliczeniu, ile dana jednostka powinna dostać obrażeń "faktycznych". |
Dokładnie też tak sądziłem, aż nie miałem sporu o tą zasadę z kumplem. IMO to jest obrażenie już po przydzielaniu obrażeń z ataku czyli nie ulegające modyfikacji przez zdolności. Np. Osłona jak zniweluje obr. z ataku, to tego 1 ze zdolności Zarathur-a nie przydzielasz. |
|
|
|
|
Trumek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 18 Paź, 2014
|
|
|
kal3jdoskop napisał/a: | Z tego co zrozumiałem z opisu karty Zarathura, to ten jeden punkt obrażeń doliczasz po "ostatecznym" wyliczeniu obrażeń. Kluczową kwestią jest fraza o "przypisywaniu obrażeń" - nie jest to to samo, co "zwykłe" zwiększenie ataku/wartości ATK (a takowe też się pojawia w grze). Obrażenia przypisujesz jednostce dopiero po wyliczeniach, uwzględniających takie czynniki jak latanie czy osłona. Ergo - obstaję przy przekonaniu, że ten jeden punkt doliczasz po wyliczeniu, ile dana jednostka powinna dostać obrażeń "faktycznych" |
Czy zdolność Zarathura nie jest "modyfikatorem"?
Jeśli NIE, to nie ma pytania ale jeśli TAK to:
Atakjąc jednostką Chaosu o ATK 4 w latacza i zadając mu 4 pkt. obrażeń należy do nich doliczyć +1 pkt. od Czarnoksiężnika, a następnie wynik 5 dzielić na pół zaokrąglając w górę.
A nie 4 obrażenia dzielić na pół (2pkt.), a potem dodać 1 (razem 3pkt.) od tego Kierownika, które ma niby być niepodzielne i nie podlegać modyfikacją.
Dlaczego? Bo:
Str. 7 KKZ "mówi" - "Wszelkie modyfikatory dodające i/lub odejmujące należy rozpaczyć przed zastosowaniem modyfikatorów... dzielących na pół." (jak w wypadku lataczy).
Dobrze to rozumiem, czy niepotrzebnie męczę bułę? |
|
|
|
|
kal3jdoskop [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 19 Paź, 2014
|
|
|
@Trumek - nie zapomnij jednak o jednej ważnej kwestii - w tak zwanej "złotej zasadzie" ujętej w zasadach wprowadzających - "Jeśli tekst karty wyraźnie stoi w sprzeczności z treścią zasad (opisanych w tej instrukcji lub w Kompletnej Księdze Zasad), to tekst karty ma pierwszeństwo".
Idąc tym tropem, oraz zważając na (z tego co się orientuję - unikalne) sformułowanie, należałoby mniemać, że ten punkt obrażeń dodajemy do, jak sugeruje karta - obrażeń przypisywanych. Nie można zatem, idąc tym tropem, dodać tego punktu do 3 punktów obrażeń, które potem będą np dzielone na dwa (np na skutek latania) - bo nie przypisujesz jednostce 3 punktów obrażeń, tylko 3/2----1,5, zaokrąglone w górę, czyli 2 - to te dwa punkty są obrażeniami "przypisywanymi".
Poza tym warto porównać ten opis z opisami innych przywódców wzmacniających ataki podwładnych - u pułkownika Strakena jest to tak sformułowane, że jednostki z cechą żołnierz lub wojownik otrzymują +1ATK. Z kolei Nazdreg - każda jednostka ze słowem kluczowym Brutalność dostaje +1ATK za każde posiadane obrażenie). Widać zatem, że sformułowanie przywódcy Chaosu zdecydowanie odstaje od "pokrewnych" zdolności innych przywódców. W ich przypadku faktycznie, jest to wzmocnienie ataku "wyjściowego", który potem, po podliczeniu "całkowitym", jest poddawany modyfikatorom typu latanie czy osłony.
Swoją drogą (to już tak lekko offtopując) - warto zaznaczyć, że w pewnym sensie ten specyficzny sposób zadawania obrażeń z tej zdolności pasuje do sił Chaosu. Można mniemać, że celowo ujęto tak specyficzną zdolność Zarathura, żeby równocześnie ukazać specyfikę szkód, jakie wywołują moce Chaosu. |
|
|
|
|
Trumek [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 19 Paź, 2014
|
|
|
kal3doskop napisał/a: | @Trumek - nie zapomnij... szkód, jakie wywołują moce Chaosu. |
Twój argument otworzył mi oczy na "...prawdziwą potęgę Chaosu!"
[już usuwam mój błędny i postapokaliptyczny post]
Dziękuje i pozdrawiam |
|
|
|
|
Trumek [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 19 Paź, 2014
|
|
|
Nurtuje mnie mój brak umiejętności dyplomacji
Nie zdobędę planety Y'varn inaczej jak siłą ognia, żelastwa i nienawiści dla wroga.
Gdy jednak już to osiągnę, mam możliwość aktywowania zdolności bitewnej tej planety.
Mam możliwość, czyli mogę ją aktywować ale nie muszę.
Jeżeli aktywuję, wtedy każdy z graczy MUSI umieścić w SZ jednostkę z ręki (jeśli ma taką możliwość) ponieważ tekst tej zdolności jest "stwierdzeniem", które brzmi: "Każdy gracz umieszcza..."
A jeśli nie aktywuję? (ze względów taktycznych, pogodowych etc.).
To czy mój przeciwnik może wtedy skorzystać z tej zdolności, czy też ona nie zachodzi?
(Gram, że nie zachodzi ale kolega usilnie chce mieć za free demona w sztabie za 5 lub więcej pkt. kosztu) |
|
|
|
|
vip3r [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 19 Paź, 2014
|
|
|
oczywiście że nie zachodzi. - od zwycięzcy zależy uruchomienie jej właściwości lub nie. |
|
|
|
|
Don Czeslavio [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2014
|
|
|
A propo Zarathur-a - nie do końca macie rację - osłon używa się po ostatecznym przypisaniu obrażeń - instrukcja str.10 Zadawanie obrażeń -
Zatem w Waszym przykładzie dzielimy ATK 4 przez 2 - latanie - potem przypisujemy 1 obrażenie od Zarathura i dopiero używamy osłon. |
|
|
|
|
kal3jdoskop [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2014
|
|
|
Nieprzypadkowo nie poruszyłem w swojej wypowiedzi przykładu osłon (tylko latania), bo właśnie w przypadku osłon miałem pewne wątpliwości, jak należy rozpatrzeć zdolność czarnoksiężnika Chaosu. W takim razie dzięki za ostateczne wyklarowanie sytuacji, bo jak widać, jest to dość unikatowy przypadek. |
|
|
|
|
Don Czeslavio [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2014 Zestaw sygnowanych kart Lidera
|
|
|
Mam ogromną wątpliwość dotyczącą układania talii i 8 sygnowanych kart Lidera.
Według instrukcji talia musi zawierać 8 kart Lidera, wiemy że nigdy nie pojawią się nowe karty przypisane do danych Liderów, znamy ich unikatowe numery. Ale nigdzie nie jest napisane ile sztuk danej karty sygnowanej możemy mieć w ramach owych kart.
Sprawa jest prosta gdy kupiliśmy tylko 1 zestaw podstawowy. Na przykładzie SM mamy tam 4 sztuki Wybrańca Sicariusa, 2 sztuki Furii Sicariusa, 1 sztukę Twierdzy Cato oraz 1 sztukę Tallassariańskiego Ostrza.
Ale przecież raczej wszyscy grający w turniejach kupią przynajmniej 2 a zazwyczaj 3 podstawki, więc poszczególnych kart z zestawu Lidera mają dużo więcej. I absolutnie nie widzę powodu dla którego mój indywidualny zestaw kart Lidera nie miałby wyglądać następująco:
2 sztuki Wybrańca Sicariusa, 3 sztuki Furii Sicariusa, 2 sztukę Twierdzy Cato oraz 1 sztukę Tallassariańskiego Ostrza.
Jest 8 kart z zestawu Lidera? Jest! Są wszystkie karty z unikatowymi numerami? Są. Więc moim zdaniem to jest legalne.
Zauważcie - instrukcja mówi o 8 kartach ale nie mówi ile i jakich. Na upartego można by to nawet interpretować w ten sposób, że nie musi w zestawie być wszystkich rodzajów kart. Przy obecnym brzmieniu zasad równie dobrze zestaw mógłby się składać z 8 sztuk Furii Sicariusa.
Domyślam się, że intencją FFG było by zestaw Lidera oznaczał DOKŁADNIE taki zestaw jak w jednym egzemplarzu podstawki. Ale instrukcja tego nie potwierdza. Wyobraźcie sobie, że powiedzmy za rok ktoś kupi na allegro tak z 800 kart z WH:Podbój nie grając w to wcześniej (karty z 3 podstawek plus dodatki, które w ciągu roku wyjdą). Wtedy będzie tam miał tam 12 sztuk Wybrańca Sicariusa, 6 sztuk Furii Sicariusa, 3 sztuki Twierdzy Cato oraz 3 sztuki Tallassariańskiego Ostrza. Skąd ma wiedzieć jaki skład zestawu Lidera jest poprawny? Instrukcja czyli najważniejsze źródło wiedzy na temat przecież podstawowych zasad mu tego nie powie. |
|
|
|
|
morphine [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2014 Re: Zestaw sygnowanych kart Lidera
|
|
|
Don Czeslavio napisał/a: | Mam ogromną wątpliwość dotyczącą układania talii i 8 sygnowanych kart Lidera.
Według instrukcji talia musi zawierać 8 kart Lidera, wiemy że nigdy nie pojawią się nowe karty przypisane do danych Liderów, znamy ich unikatowe numery. Ale nigdzie nie jest napisane ile sztuk danej karty sygnowanej możemy mieć w ramach owych kart.
Sprawa jest prosta gdy kupiliśmy tylko 1 zestaw podstawowy. Na przykładzie SM mamy tam 4 sztuki Wybrańca Sicariusa, 2 sztuki Furii Sicariusa, 1 sztukę Twierdzy Cato oraz 1 sztukę Tallassariańskiego Ostrza.
Ale przecież raczej wszyscy grający w turniejach kupią przynajmniej 2 a zazwyczaj 3 podstawki, więc poszczególnych kart z zestawu Lidera mają dużo więcej. I absolutnie nie widzę powodu dla którego mój indywidualny zestaw kart Lidera nie miałby wyglądać następująco:
2 sztuki Wybrańca Sicariusa, 3 sztuki Furii Sicariusa, 2 sztukę Twierdzy Cato oraz 1 sztukę Tallassariańskiego Ostrza.
Jest 8 kart z zestawu Lidera? Jest! Są wszystkie karty z unikatowymi numerami? Są. Więc moim zdaniem to jest legalne.
Zauważcie - instrukcja mówi o 8 kartach ale nie mówi ile i jakich. Na upartego można by to nawet interpretować w ten sposób, że nie musi w zestawie być wszystkich rodzajów kart. Przy obecnym brzmieniu zasad równie dobrze zestaw mógłby się składać z 8 sztuk Furii Sicariusa.
Domyślam się, że intencją FFG było by zestaw Lidera oznaczał DOKŁADNIE taki zestaw jak w jednym egzemplarzu podstawki. Ale instrukcja tego nie potwierdza. Wyobraźcie sobie, że powiedzmy za rok ktoś kupi na allegro tak z 800 kart z WH:Podbój nie grając w to wcześniej (karty z 3 podstawek plus dodatki, które w ciągu roku wyjdą). Wtedy będzie tam miał tam 12 sztuk Wybrańca Sicariusa, 6 sztuk Furii Sicariusa, 3 sztuki Twierdzy Cato oraz 3 sztuki Tallassariańskiego Ostrza. Skąd ma wiedzieć jaki skład zestawu Lidera jest poprawny? Instrukcja czyli najważniejsze źródło wiedzy na temat przecież podstawowych zasad mu tego nie powie. |
Nie wiem jak ci to najprościej wytłumaczyć, bo widzę że najprostsze rzeczy próbujesz (troszkę nieudolnie) komplikować. Jeden skład lidera oznacza, że każdą sygnowaną kartę możesz mieć w jednej kopii. Zobacz numerację składu sygnowanego i wszystko będzie jasne. [Numer lidera] [numer karty składu]/[liczba wszystkich sygnowanych kart lidera]. I nie kombinuj z tym nic więcej. Twoja "interpretacja" jest strasznie naciągana.
I jeszcze cytat z instrukcji:
Cytat: | Kiedy gracz wybierze
lidera, automatycznie pierwszymi ośmioma
kartami w jego talii staje się 8 kart
z sygnaturą. |
Zauważ, że instrukcja mówi jakie to karty . Nie kombinuj nic z ilościami. |
|
|
|
|
Trumek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2014
|
|
|
Hej.
No właśnie, a propos ilości kart.
Str.5 KKZ "Karty unikatowe" - Każdy gracz może mieć w grze tylko jedną kopię danej unikatowej karty, wg tytułu.
Str.15 ZW "Skrócona lista tworzenia talii" - rozumiem, że mogę mieć 3 kopie dowolnej lojalnej karty.
A np. "Miażdżotwasz"? Jest unikatem (w co wierzę ) i zarazem lojalny (w co nie wierzę i Nazdreg pewnie też ). Więc ilu ich mogę mieć?
Jeżeli trzech to mam następne pytanie:
W moim decku są 3 kopie unikatowaj jednostki "Miażdżotwasza". Wykładam go zaraz w pierwszej fazie na pierwszej planecie po czym ginie on w bitwie. Czy można zagrywać go ponownie w późniejszym czasie?
Myślę, że nie ale nigdzie nic nie doczytałem na ten temat więcej, a Necronów jeszcze nie ma... |
|
|
|
|
Don Czeslavio [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 20 Paź, 2014
|
|
|
morphine - myślenie miałem dobre tylko nie zauważyłem jednej, a dosyć ważnej rzeczy w tej sprawie. Otóż myślałem że wszystkie sztuki danej karty mają ten sam numer na swym boku, tym czasem każda sztuka karty z zestawu Lidera, nawet taka sama, ma inny numer. I to wyjaśnia mi wszystko |
|
|
|
|
Rodzyn [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 21 Paź, 2014
|
|
|
@Trumek. Cytat: | Str.5 KKZ "Karty unikatowe" - Każdy gracz może mieć w grze tylko jedną kopię danej unikatowej karty, wg tytułu.
Str.15 ZW "Skrócona lista tworzenia talii" - rozumiem, że mogę mieć 3 kopie dowolnej lojalnej karty.
A np. "Miażdżotwasz"? Jest unikatem (w co wierzę ) i zarazem lojalny (w co nie wierzę i Nazdreg pewnie też ). Więc ilu ich mogę mieć?
Jeżeli trzech to mam następne pytanie:
W moim decku są 3 kopie unikatowaj jednostki "Miażdżotwasza". Wykładam go zaraz w pierwszej fazie na pierwszej planecie po czym ginie on w bitwie. Czy można zagrywać go ponownie w późniejszym czasie? |
Możesz mieć trzech w decku. Ograniczenie odnosi się do jednej kopii unikatowej karty "w grze" - co sam zresztą przytoczyłeś. konfuzja niezrozumiała trochę zatem.
Jeśli pierwszy Miażdżotwasz spadnie z gry, to nie przejmuj się truchłem tylko wystawiaj kolejnego. Tamtego już nie ma "w grze".
pzdr |
|
|
|
|
Trumek [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 21 Paź, 2014
|
|
|
Rodzyn napisał/a: | Możesz mieć trzech w decku. Ograniczenie odnosi się do jednej kopii unikatowej karty "w grze"... |
Interpretowałem "w grze" w sensie tytułu gry, a nie w sensie trwania rozgrywki/meczu.
Thx Rodzyn
Czasem, niczym orkowie potrafię liczyć tylko do 5.
To i tak lepiej niż Szympans. |
|
|
|
|
Don Czeslavio [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 21 Paź, 2014 Karta "Ochroniarz"
|
|
|
Kolejne moje pytanie dotyczy karty "Ochroniarz" z AM. Ma ona wymuszoną reakcję - za każdym razem gdy Twoja jednostka na tej planecie ma Przypisywane rany z ataku jedna z tych ran jest Przypisywana jednostce z dodatkiem Ochroniarz.
A co w przypadku ataku obszarowego? Mam na planecie 3 jednostki, którym właśnie Przypisano po 1 ranie z ataku obszarowego. Czy zgodnie z wymuszoną reakcją z Ochroniarza muszę wszystkie te rany Przypisać do Jednostki z Ochroniarzem? Jeśli tak to czy dzieje się to jednocześnie czy też każdą pojedynczą ranę z jednostek, które są razem z Ochroniarzem na planecie Przypisuję po kolei? Innymi słowy czy po Przypisaniu ochroniarz dostaje 3 x po 1 ranie i aby nie dostać żadnych ran musi użyć 3 kart osłon osobno, czy też jednej osłony za 3 ? |
|
|
|
|
|
|