galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Chciałbym, żeby gra... - nasz koncert życzeń
Autor Wiadomość
zvish
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

No ja też sie zgodzę żę dużo tutaj tego Śródziemia.
Fajnie by było jak by troche sie bardziej rozpłaszczyli z tym wszystkim na Ery, coś z Silmarilion by sie mogło pojawic. Nawet wielu bohaterów tamtejszych dalo by się jako tako fabularnie wprowadzić nie naruszając jakoś spójności z tego co pamiętam. Wszak nieśmiertelność w dawnych czasach była darem dość powszechniej rozdawaną przez Iluvatara.
A co do samej gry to niemozliwie mnie wkurza że nie da się póki co sensownie pograć tak jak się chce. Bo czasami brakuje (mówie oczywiście o grze solo), jedncyh drugi raz innych (mówię ogólnie o wszelkich kartach).
Więc ja mam nadzieje żę gra pójdzie w takim kierunku żę kiedys będę mógł steorzyć talię jaka chcę i z czego chcę i będzie jakas szansa na przejście scenariusza.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

W grze karcianej bardzo ciężko jest zachować spójność miejsc i postaci. Mimo to twórcy gry wykonali sporą pracę, a grafiki na kartach są absolutnie znakomite. Wczoraj je sobie przeglądałem na spokojnie, bo w trakcie gry nie ma na to czasu :)
Kiedy zaczynałem grać w WP, często denerwowało mnie to że powszechne są partie, w których decyzyjność była ograniczona. Wynikało to z tego że nie miałem doświadczenia w składaniu talii, a to przecież jest solą każdej karcianki. Niemniej chciałbym żeby w grze pojawiało się więcej kart o działaniu podobnym do Boromira - zwiększasz zagrożenie o 1 ale możesz go przygotować. Daje to możliwość podjęcia dodatkowego manewru pewnym kosztem czyli podjęcie ryzyka.
 
     
zvish
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

A ja sobie jeszcze tak pomyślałe że fajnie by było jak by pojawiła się karta (najlepiej neutralna), która dawała by surowce. Coś jak Innowacja w WH:I. Bo czegoś takiego mi brakuje. Mogło by to czasami pomóc odbić sie od dna w najbardziej patowej sytuacji.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Coś na wzór Black Lotus z MtG? ;)
Nie narzekaj - jest karta neutralna dająca co rundę 1 zasób bohaterowi - Zaradny.
 
     
zvish
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Ten temat spełnia faktycznie życzenia dotyczące LOTR LCG :D
ystarczy tylko poczekać na wydanie, albo zakupienie dodatków :D


A MtG niestety nie czaje :(
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Swojego czasu najdroższa karta - 250$
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

kufel napisał/a:
Swojego czasu najdroższa karta - 250$
Jeśli mówimy o Black Lotus to raczej znacznie zaniżyłeś cenę tej karty.
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

crabtree napisał/a:
kufel napisał/a:
Swojego czasu najdroższa karta - 250$
Jeśli mówimy o Black Lotus to raczej znacznie zaniżyłeś cenę tej karty.

Zaczynałem grać w M:tG 15 lat temu i wtedy tyle było to warte, potem grałem tylko w T2 i nie interesowały mnie karty spoza typu
 
     
Kulgan
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Gdy ja zaczynałem grać w Magica (w tym samym okresie co Kufel), to mówiło się o 400$ za Black Lotusa (nie wiem, czy była to cena z Alphy, Bety czy Unlimited). Obecnie jest to ponad 1000$ (Ex, Unlimited) lub ponad 4000$ (NM, Beta)

Wracając do tematu, to trudno było zakładać, że w ciągu 3 dużych dodatków (Hobbita nie liczę) i 12 małych wydadzą komplet działających ras ze wszystkimi Postaciami. Jest to rozłożone w czasie na delektowanie się przyjemnąścią i na sukcesywne wydatki nas, graczy. Kto by kupował nowe dodatki, gdyby zadowoliło go już to, co posiada? Ja czekam na Galadrielę, Celeborna, Cirdana, Thranduila, Celebrianę oraz postacie z Silmarillionu.

I czekam na Przygody, które będą równie trudne i równie niekonwencjonalne do przejścia, jak te ostatnie :grin:
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

crabtree napisał/a:
W grze karcianej bardzo ciężko jest zachować spójność miejsc i postaci.


Nie zgadzam się, na tej mechanice nie wymagałoby to zbyt wielkiego wysiłku, ot zamiast Eowiny dać jakiegoś elfa z tymi samymi cechami, itd.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Przesadzasz. Na tej zasadzie należałoby w ogóle wywalić wszystkie książkowe postacie....
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Dlaczego? Można jeszcze prościej. Wystarczyło nie wrzucać w instrukcji informacji o czasie (ja ją w sumie olewam, ale jednak jest) w jakim dzieje się gra, a wszystko pozostawić wyobraźni graczy. No i te wstawki "fabularne" do scenariuszy bywają kretyńskie i żenujące, chociaż sądząc po fajnych w tym względzie Spadkobiercach, myślę, że gra idzie powoli w lepszą stronę. Albo te podpowiedzi w Hobbicie jak złożyć talię z CS + Hobbit, żeby była "klimatyczna" (przecież to napisali w instrukcji). Powaga FFG? Strażnik Cytadeli? Gdzie tu jest klimat? Mówmy otwarcie ja chciałbym poczuć klimat, a nie klimacik. Oddam sprawiedliwość i potwierdzę to o czym pisałem, z cyklu na cykl można sobie coraz lepiej samemu zadbać o klimat korzystając z narzędzi (kart) danych nam przez FFG, a sądzę, że po uzbieraniu calego nowego cyklu SN i cykl pod ten dodatek będą mistrzostwem klimatu (jeśli chodzi o talie gracza dopasowane do oferowanej przygody, pomijam kwestie typu karczemne awantury i gra w rugby zwojem) i cieszy mnie kierunek, który obrała gra w tej kwestii. Jednak można było dbać o to od początku. Gra z dodatku na dodatek jest coraz bardziej satysfakcjonująca, jednak początek (CS+CMP) miała najwyżej średni i nie dziwie się, że zraziła do siebie część graczy, w tym mnie. Dużo czasu upłynęło, aż w końcu zdecydowałem, że zainwestuję w ten tytuł. Teraz wiem, że to była dobra decyzja.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Każdy może grać wg własnego pojęcia klimatu, bo gra to umożliwia, zwłaszcza po zakupieniu większości dodatków. Można składać klimatyczne talie, dobierać odpowiednich bohaterów, w skrócie - co kto woli. Oczywiście, z samą podstawką jest to niemożliwe i zasadniczo trzeba nabywać wszystko jak leci, ale każda tego typu gra, czyli karcianka, nie daje zbyt wielkich możliwości na samym starcie.
 
     
Kulgan
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

JollyRoger1916 napisał/a:
Wystarczyło nie wrzucać w instrukcji informacji o czasie (ja ją w sumie olewam, ale jednak jest) w jakim dzieje się gra, a wszystko pozostawić wyobraźni graczy.

Jasne, że można było, podobnie jak z taliami turniejowymi. Ty to olewasz, ja również i wiele osób także - i słusznie.

Klimat? Legolas szyjący z łuku aż miło. Ranny Gimli wpadający w szał bitewny (nie mylić z ciapowatą postacią z filmu). Waleczny Boromir aż do granic możliwości. Elrond będący w sojuszu z wszystkimi Rasami i Sferami. Wspierający się Bliźniacy EE. Denethor przepatrujący przyszłość z talii zła. Szukanie śladów Golluma. Gra w Zagadki. Walka o uratowanie Miasta na Jeziorze. Oblężenie Cair Andros. Aragorn obdarzony Arfefaktami wspierający Drużynę na wielu frontach. Ucieczka po uratowaniu więźnia przed Nazgulem. Niestrudzony Glorfindel ze Światełkiem. Epicka walka z Balrogiem. Gandalf pojawiający się niespodzianie i wielce pomocny. Desperacka próba opuszczenia Khazad Dum. I wiele, wiele innych klimatycznych rzeczy w karciance. Lotrowskich. I niech będzie tego jeszcze więcej :grin:

Dyskusja tu, i nie tylko w tym miejscu, pokazuje, że mamy bardzo różne oczekiwania jeśli chodzi o klimat i wydawca nie jest w stanie stworzyć go dla nas wszystkich. Nie może to być ani drugie ME, ani drugi Lotr TCG. Ciekawe, jak byśmy oceniali tę grę i jej klimat, gdyby nie wymyślono jej poprzedników?
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Sro 20 Lut, 2013   

Ok. Jasne. To napisałem. Tylko podam na przykładzie o co mi chodzi. Jak chcesz grać klimatem to tak właściwie jesteś uzależniony od pewnych bohaterów, żeby talia działała. mamy sporo bohaterów z Rivendell, którzy doskonale działają (i jest to klimatyczne) z Aragornem. Jednak gra wymusza, użycie Glorfindela z ducha, bo zagrożenie zabija. Ok. Druga sprawa, można zrobić mega talię na Elrondzie, jakimkolwiek Aragornie i Glorku z ducha i to jest właściwie jedyna możliwośc sensownego grania ekipa z Rivendell, złożyłem sobie synów Elronda + Glorfindel z ducha (oczywiście w talii wszystko pod Noldor, bez namiestnika i ogólnie pod klimat). I co? I to, że talia jest beznadziejna. Sami bohaterowie nie wystarczą za klimat. Jestem pewien też, że na dwie osoby można inaczej to pokombinować i talia na braciakach (i najlepiej Beravorze, jeśli mamy trzymać klimat) będzie świetnym supportem, ale jednak nie złożysz talii Noldor jak chcesz i tak, żeby działała tak jakbyś chciał. Druga sprawa, poruszałem już brak bohaterów żeby mieć np. 3 Krasnoludów w talii taktyki, ale też grając na dwóch Noldor/Dunedainowie mamy totalnie ograniczoną swobodę dobierania bohaterów. Właściwie sens jest grac tylko E/A/G(n) i E/E/B, wbrew pozorom sprawa ma się podobnie jeśli chodzi o Gondor, czy Rohan, tylko krasnoludy na razie jako tako spełniają tą moją zachciankę, ale tez nie do końca (Hobbit wprowadza takich bohaterów, że można będzie grac jednosferowo samymi kraskami, ale sfera, do której ta rasa najbardziej pasuje, czyli taktyka zostanie tej możliwości pozbawiona WTF?). Nie mam zamiaru tez grać fanowskimi bohaterami, bo nie po to pakuję tyle kasy w tą grę. Żeby nie było, gra jest najczęściej granym przeze mnie tytułem, ale jednak pewne niedociągnięcia są, nie takie, żeby rzucić grę w kąt, ale jednak są i pewne żale do gry wracają jak bumerang właściwie w każdym tego typu temacie. Nie ma co udawać, że jest wybitna pod względem fabularnym i wszystko jest tip top, bo nie jest. Na szczęście wraz z rozwojem gry jest na tym polu coraz lepiej i może za cykl lub dwa, powiem, że dla mnie ideał, bo mogę sobie poprzechodzić od początku dokładnie takimi drużynami jakie sobie wymarzę. Rozumiem też, że większość graczy jest absolutnie nie wymagająca jeśli chodzi o klimat, wystarczy im pierścionek na okładce i już są wniebowzięci, niestety ja jestem pod tym względem wymagający i będę na to psioczył póki FFG tego nie naprawi :) Żeby nie było, że tylko marudzę. Cieszy mnie, że oprócz poprawiania niedoróbek klimatycznych FFG z każdym kolejnym cyklem bawi się z mechaniką, na razie wychodzi im to naprawdę nieźle.
Ostatnio zmieniony przez JollyRoger1916 Sro 20 Lut, 2013, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.22 sekundy. Zapytań do SQL: 14