[ZP] Ucieczka z Dol Guldur |
Autor |
Wiadomość |
stforek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Lip, 2012
|
|
|
A jak! Polecam drużynę Eowina/Frodo/Gimli (ostatnio Hama). Jak Eowina jest uwięziona to padaka, ale z uwięzionym Frodem można to spokojnie łupnąć. |
|
|
|
|
wojo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Lip, 2012
|
|
|
Wciąż jest to masakra ale czytałem świetny zapis zwycięskiej rozgrywki na BGG - wygląda na to że mając do dyspozycji mocną pulę kart jest to do zrobienia i to nawet z zadowalającą częstotliwością. |
|
|
|
|
himramir [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Lip, 2012
|
|
|
stforek napisał/a: | A jak! Polecam drużynę Eowina/Frodo/Gimli (ostatnio Hama). Jak Eowina jest uwięziona to padaka, ale z uwięzionym Frodem można to spokojnie łupnąć. |
froda nie posiadam ale bilbem można go zastąpić Z drufiej strony jeśli bilbo byłby w więzieniu to oczywiście nie można ciągnąć drugiej karty z jego zdolności? |
|
|
|
|
stforek [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Lip, 2012
|
|
|
himramir napisał/a: | stforek napisał/a: | A jak! Polecam drużynę Eowina/Frodo/Gimli (ostatnio Hama). Jak Eowina jest uwięziona to padaka, ale z uwięzionym Frodem można to spokojnie łupnąć. |
froda nie posiadam ale bilbem można go zastąpić Z drufiej strony jeśli bilbo byłby w więzieniu to oczywiście nie można ciągnąć drugiej karty z jego zdolności? |
Oczywiście nie
Jak nie masz Froda, to proponuje Dunherna. |
|
|
|
|
himramir [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012
|
|
|
Muszę się pochwalić - przeszedłem dzisiaj ten scenariusz ale bez efektów cienia - za to samemu (nie wiem jakim cudem)
Szczerze - uwielbiam tą grę ale uważam, że twórcy PRZEGIĘLI z poziomem trudności a nie wiem po co. Gdyby scenariusz dało się przejść co 3-5 raz to jeszcze ok ale 1/10 i to bez efektu cienia to dla mnie przegięcie |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012
|
|
|
Całkiem niedawno sobie sprawiłem dodatek "bitwa o miasto na jeziorze". Tak bardzo przepakowany scenariusz, że nawet nie wiem jak się za niego zabrać Tam dopiero poczujesz co to PRZEGIĘTY poziom trudności ;] |
|
|
|
|
himramir [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Gru, 2012
|
|
|
Berestaszek napisał/a: | Całkiem niedawno sobie sprawiłem dodatek "bitwa o miasto na jeziorze". Tak bardzo przepakowany scenariusz, że nawet nie wiem jak się za niego zabrać Tam dopiero poczujesz co to PRZEGIĘTY poziom trudności ;] |
Przynajmniej nowe karty do kolekcji pozostały
Na marginesie - jaki jest podany poziom trudności do bitwy o miasto... ? |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 16 Gru, 2012
|
|
|
przeglądam i przeglądam te kartoniki i wydaje mi się, że nie napisali jakiego poziomu jest ten scenariusz. Natomiast zdecydowanie najtrudniejszy z tych, które dotychczas wyszły ;] |
|
|
|
|
Fred [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012
|
|
|
Jak dla mnie, poziomy trudności są OK. Jeżeli byłoby za łatwo, to pewnie długo byśmy w to nie pograli |
|
|
|
|
Tarkun [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012
|
|
|
Fred napisał/a: | Jak dla mnie, poziomy trudności są OK. Jeżeli byłoby za łatwo, to pewnie długo byśmy w to nie pograli |
Grałeś wszystkie przygody solo? Niektóre potrafią dać w kość. Jeśli chłopaki mówią, że Bitwa jest przesrana - ja w to wierzę |
|
|
|
|
Fred [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012
|
|
|
No nie powiem. Czasami dostaję frustracji po kolejnej porażce, ale ile satysfakcji daje zwycięstwo po np. pięciu niepowodzeniach. |
|
|
|
|
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 18 Gru, 2012
|
|
|
Gra solo jest zazwyczaj dużo trudniejsza niż w większym gronie. Podobno idealnie jest na 2 osoby, bo w większym gronie jest zazwyczaj zbyt łatwo, ale nie miałem okazji tego sprawdzić (zrobię to wkrótce ).
Grając solo trzeba mieć idealnie spasowaną talię i praktycznie nie ma możliwości grania jednym kolorem, zwłaszcza gdy jest to taktyka.
Wracając do głównego wątku, wydaje mi się że Ucieczka z Dol Guldur może być trudniejsza dla większej liczbie graczy ze względu na ograniczenie zagrywania jednego sprzymierzeńca na rundę, ale tak jak pisałem wcześniej - nie testowałem gry na 3+ graczy. |
|
|
|
|
Serenicus [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 19 Gru, 2012
|
|
|
Berestaszek napisał/a: | przeglądam i przeglądam te kartoniki i wydaje mi się, że nie napisali jakiego poziomu jest ten scenariusz. Natomiast zdecydowanie najtrudniejszy z tych, które dotychczas wyszły ;] |
Według informacji zawartych na BGG, scenariusz ze Smaugiem ma poziom trudnosci oszacowany na 9-10
A tak calkiem offtopowo, czy karty w poszczególnych cyklach sa mocno potrzebne, zeby dac sobie rade ze scenariuszami zawartymi np. w deluxe boxach? Mam tylko Core Set i rozwazam kupno dodatku, myslalem o tym co teraz wychodzi, albo Khazad Dum, ale obawiam sie jak sobie dam rade z tamtymi przygodami? |
|
|
|
|
wojo [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 19 Gru, 2012
|
|
|
Wszystko zależy jak chcesz grać ale z dostępnych na forach opinii wynika:
Z KD powinieneś dać sobie radę, choć bez ostatniego dodatku z cyklu Mrocznej Puszczy talia na krasnoludach bardzo słabnie więc i część kart graczy z tego dodatku będzie taka sobie.
Ze wstępnych raportów w Spadkobierców bez kompletu kart bym się nie pchał.
A tak bardziej ogólnie:
Jeżeli zależy Ci porostu na większej ilości scenariuszy polecam wydrukowanie scenariuszy stworzonych przez graczy (jest ich masa na BGG). Jeżeli zależy Ci na kartach graczy i tworzeniu fajnych decków to będzie ciężko bez kupowania pełnych cyklów - FFG ma to dobrze zaplanowane i kluczowe karty są pomiędzy małymi dodatkami a dużymi dodatkami są sprytnie rozłożone, tak że ciężko jakikolwiek opuścić bez straty (są słabsze oczywiście ale w każdym jest choć jedna karta którą warto mieć). Uwaga, w dużym dodatku nie ma wcale tak dużo kart graczy. |
|
|
|
|
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 19 Gru, 2012
|
|
|
Serenicus napisał/a: |
Według informacji zawartych na BGG, scenariusz ze Smaugiem ma poziom trudnosci oszacowany na 9-10
|
To może być niezła sieczka, solo chyba nie do przejścia.
Serenicus napisał/a: |
A tak calkiem offtopowo, czy karty w poszczególnych cyklach sa mocno potrzebne, zeby dac sobie rade ze scenariuszami zawartymi np. w deluxe boxach? Mam tylko Core Set i rozwazam kupno dodatku, myslalem o tym co teraz wychodzi, albo Khazad Dum, ale obawiam sie jak sobie dam rade z tamtymi przygodami? |
W mojej talii jest sporo kart z cyklu Mrocznej Puszczy i bez nich bym się w Morię nie zapuszczał. Z kolei nowych kart z KD wcale nie wykorzystuję jak na razie. Sam CS zawiera tyle kart ile zawiera, da się grać ale poza podstawowymi przygodami może być ciężko. W każdym razie jest to znaczne utrudnienie. Ja na Twoim miejscu kupiłbym przygody z cyklu Mrocznej Puszczy, a później pomyślał o kolejnych dodatkach. Lepiej trzymać się kolejności narzuconej przez twórców. Jeśli gra Ci się nie znudzi to będziesz kupował dalej. Mi się znudziła (po 200+ partiach), ale po roku przerwy wróciłem i znów się świetnie bawię, więc grywalność jest ogromna. |
|
|
|
|
|