galakta.pl

[Sandking]

Właśnie się przymierzam do pierwszej gry, ale mam mały problem - w przygodzie Przeprawa przez Mroczną Puszczę znajdują się dwie karty 3 - strona A jest taka sama (i ponumerowana jest ???), natomiast strona B to dwie różne karty... O co tu chodzi? Zauważyłem, że dwie pozostałe przygody mają tylko po 3 karty... :/

Właśnie się przymierzam do pierwszej gry, ale mam mały problem - w przygodzie Przeprawa przez Mroczną Puszczę znajdują się dwie karty 3 - strona A jest taka sama (i ponumerowana jest ???), natomiast strona B to dwie różne karty... O co tu chodzi? Zauważyłem, że dwie pozostałe przygody mają tylko po 3 karty... :/

[Marcussz]

Przeczytaj treść karty z numerem 2 z tej przygody a wszystko się wyjaśni. (Na początku też dopadła mnie mała konsternacja)

Przeczytaj treść karty z numerem 2 z tej przygody a wszystko się wyjaśni. (Na początku też dopadła mnie mała konsternacja)

[Sandking]

A, no i jasne :] Szkoda właśnie, że nie rozwiązano w całej grze tego bardziej jak w Space Hulku - każdy etap przygody/misji jest losowy tak, że nie wiadomo co będzie dalej.

A, no i jasne :] Szkoda właśnie, że nie rozwiązano w całej grze tego bardziej jak w Space Hulku - każdy etap przygody/misji jest losowy tak, że nie wiadomo co będzie dalej.

[sirafin]

@Sandking
O, w końcu ktoś kto grał w SH! Jak powędrujesz trochę po Mrocznej Puszczy to chętnie poczytam twoją opinię i wrażenia pod kątem porównania ze SH.

@Sandking
O, w końcu ktoś kto grał w SH! Jak powędrujesz trochę po Mrocznej Puszczy to chętnie poczytam twoją opinię i wrażenia pod kątem porównania ze SH.

[Sandking]

Narazie tylko raz zagrałem, ale już widać podobieństwa do SH. Ogólnie SH jest grą, w której jest się pod ciągłym ostrzałem - tutaj przy pierwszej wyprawie dość luźno sobie podróżówałem - później pewnie będzie gorzej. Jednak idea jest podobna - trzeba napierać do przodu jak tylko się da. Ogólnie układ "planszy" od razu skojarzył mi się ze SH,ale jest to jednak inna gra. SH jest zamknięty, a przy LOTR LCG będzie ciśnienie na więcej dodatków (tryb miesięczny mnie nieco przeraża). Miałem trochę wrażenie, że SH był projektem testowym dla kooperacyjnego LCG jak LOTR. Bardzo mnie interesuje z kolei czy przy popularności Cthulhu LCG (Galakto niech ciebie szlag za brak polskiej wersji!), Arkham Horror i wchodzącego Mansions of Madness w którymś momencie FFG nie wyda kooperacyjnego tytułu Arkham Files. Jak dla mnie jest to bardzo logiczna i prawdopodobna wersja. Arkham obok Terrinoth i Warhammera to ich najlepsza franczyza w końcu. Co prawda wydawanie podobnej tematycznie gry byłoby ryzykowne i już pewnie bardziej by im się opłacało wydać Twilight Imperium LCG

Narazie tylko raz zagrałem, ale już widać podobieństwa do SH. Ogólnie SH jest grą, w której jest się pod ciągłym ostrzałem - tutaj przy pierwszej wyprawie dość luźno sobie podróżówałem - później pewnie będzie gorzej. Jednak idea jest podobna - trzeba napierać do przodu jak tylko się da. Ogólnie układ "planszy" od razu skojarzył mi się ze SH,ale jest to jednak inna gra. SH jest zamknięty, a przy LOTR LCG będzie ciśnienie na więcej dodatków (tryb miesięczny mnie nieco przeraża). Miałem trochę wrażenie, że SH był projektem testowym dla kooperacyjnego LCG jak LOTR. Bardzo mnie interesuje z kolei czy przy popularności Cthulhu LCG (Galakto niech ciebie szlag za brak polskiej wersji!), Arkham Horror i wchodzącego Mansions of Madness w którymś momencie FFG nie wyda kooperacyjnego tytułu Arkham Files. Jak dla mnie jest to bardzo logiczna i prawdopodobna wersja. Arkham obok Terrinoth i Warhammera to ich najlepsza franczyza w końcu. Co prawda wydawanie podobnej tematycznie gry byłoby ryzykowne i już pewnie bardziej by im się opłacało wydać Twilight Imperium LCG