galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
4 osoby z jednej podstawki?
Autor Wiadomość
Mitril
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Crabtree,

to w takim razie mając dwa zestawy startowe jak przygotować karty, żeby zagrać w 4 osoby Twoim zdaniem?

Pozdrawiam,
Mitril
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Nie mam pojęcia, ale gdybym grał w 4 to chyba bym korzystał z jednej Talii Spotkań. Jedyną wadą takiego rozwiązania jest szybsze wyczerpywanie się stosu i konieczność potasowania go ponownie :)
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Nie ma innej opcji, proponuję zagrać w Polowanie na Golluma dwoma zestawami talii zagrożenia :D
 
     
Redgarex
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Ja posiadając jedną podstawkę grałem już dwa razy w 4 osoby i nie było z tym żadnych kłopotów. 2 osoby notowały sobie zagrożenie na karteczce, a każdy grał po prostu monodeckiem z którego mógł wywalić do 5 najsłabszych kart. Na dwie gry, dwa razy pokonaliśmy 3 scenariusz, więc nie wiem co kombinować i na siłę robić 4 dwustrefowe talie. Właśnie fajnie jest gdy każdy z graczy odpowiada za inną strefę wpływów.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

W grze 4-osobowej zapewne fajnie się gra jednolitymi sferami, ale już w 2-osobowej ciężko przejść 3 scenariusz bez mieszania sfer. Zresztą nawet po tym zabiegu mamy z siorą bilans 2-6! :)
Spokojnie można grać w 4 osoby wykorzystując do tego celu jeden zestaw startowy.
 
     
Mitril
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Ok, mam jasność, że Waszym zdaniem nie należy ruszać Talii spotkań, jednak pozostaje jeszcze pytanie, co z Talią Graczy - łączyć z dwóch zestawów, czy zostać przy jednym?
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

W zależności od potrzeb możesz skorzystać z obu zestawów pamiętając jedynie o tym że każdy gracz może mieć w swojej talii tylko 3 kopie danej karty. No i oczywiście należy zwracać uwagę na to żeby w danej chwili na stole (w grze) obecna była jedna kopia unikalnej karty, np. Gandalf.
 
     
Stephan
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Cytat:
Dodatek zawiera po 2 nowe karty (w 3 kopiach) dla każdej sfery, więc gracze się jakoś dogadają.


No tak, ale co w sytuacji, gdy więcej niż jeden gracz w ekipie chce grać tą samą sferą? Naczelną ideą każdej gry karcianej jest pełna swoboda w budowie talii. Przecież grając we trójkę możemy zechcieć podzielić się bohaterami taktyki, prawda? I wtedy okaże się, że dla każdego z owych graczy może zaistnieć potrzeba posiadania w swej talii po 3 kopie Ostrza Gondolinu lub po 3 Pancerze z Cytadeli.
Aby więc zachować PEŁNĄ swobodę w budowie własnej talii każdy gracz musi kupić swój AdPack (oraz 3 podstawki, by mieć własne 3 Pancerze z Cytadeli :wink: ). Wtedy jednak okaże się, że zbieramy makulaturę w postaci zbędnych, nadmiarowych kart spotkań, z którymi żywcem nie będzie co zrobić (ani wymienić się, ani sprzedać...).

Cytat:
Rozegrałem około 30 rozgrywek i na każdą przygodę moja talia jest modyfikowana pod kątem Talii Spotkań.


I to właśnie najlepszy argument na to, że LOTR LCG nie jest grą karcianą, lecz ma o wiele więcej cech planszówki.

W "normalnej" grze karcianej staramy się złożyć talię:
a) możliwie uniwersalną (dającą największą liczbę sukcesów i zmuszającą innych, żeby się do niej dostosowali)
b) najbardziej odpowiadającą naszym własnym preferencjom (np. opieramy się na krasnalach, bo je lubimy i już)

Istotą naszego WP jest raczej wachlowanie kartami, zmiana talii ze scenariusza na scenariusz i dostosowywanie się do jego wymogów.

A teraz wyobraźmy sobie taki przykład: ktoś oparł swą talię na Gandalfie i jego własnościach oraz kartach z nim współpracujących. Deck fajnie działa i nawet da się nim (solo) przejść 3ci scenariusz z podstawki :)

Aż tu nagle wredne FFG wydaje kolejny AdPack, (o tytule, powiedzmy, "The Lost Wizard"), w którym pierwsza karta wyprawy mówi: "Przygotowanie: przeszukaj talie graczy i odrzuć wszystkie kopie Gandalfa z gry." I cały mozolnie budowany deck szlag trafił :mad:

I żeby nie było, że jak zwykle marudzę :wink: Chcę tylko pokazać, że nazywanie WP grą karcianą jest nieco mylące. To bardziej Living Board Game z użyciem głównie kart i "szczątkową" planszą.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

Stephan, no jeśli chcesz grać na maksa jedną sferą to faktycznie kart zabraknie, ale pamiętaj że na razie jest tylko 3 bohaterów. To znacznie utrudnia zbieranie odpowiednich zasobów przy rozdziale jednego bohatera każdemu z graczy (pamiętajmy że bohaterowie są unikalni). Jeden zasób na rundę pozwoli wyłożyć Ostrze Gondolinu ale do Zbroi z Gondoru raczej nie dojdziesz :) Problem który Ty poruszyłeś jest dość oczywisty gdy do rozgrywki przystępuje czterech bardzo ambitnych zawodników i dla nich tych kart z dwóch podstawek będzie za mało :)
Co do kart spotkań to niestety niewiele z nimi można zrobić.
WP:LCG jest grą karcianą, właśnie dlatego że ma budowę modularną. Gracze sami sobie przygotowują talię, a takiej dowolności nie znajdzie się w grach planszowych. Tam na starcie praktycznie wszyscy gracze mają równo.
 
     
Redgarex
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011   

@Stephan
"Aby więc zachować PEŁNĄ swobodę w budowie własnej talii każdy gracz musi kupić swój AdPack oraz 3 podstawki"
-Czyli wg. Ciebie chcąc grać w 4 graczy każdy musi wydać na starcie ok 350 zł, czyli chcąc grać w 4 osoby trzeba by wydać 1400 zł. Mi tam wystarcza jedna podstawka żeby dobrze się przy niej bawić nawet w 4 osoby i nie uważam że watro by wydać tyle kasy tylko po to żeby talie były trochę silniejsze, co wcale nie zwiększało by satysfakcji z gry.

"Chcę tylko pokazać, że nazywanie WP grą karcianą jest nieco mylące."
Hehe... Gra planszowa bez planszy? ;) Jest grą karcianą, nietypową bo pierwszą pół-kolekcjonerską gdzie się współpracuje a nie walczy między sobą i pewnie o to Ci chodziło.
 
     
Stephan
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Lip, 2011   

Cytat:
WP:LCG jest grą karcianą, właśnie dlatego że ma budowę modularną.


Osadnicy z Catanu też mają w pewnym sensie budowę modularną, zwłaszcza po dołożeniu doń dodatku Żeglarze. A jednak wzdragam się przed nazwaniem jej tylko dlatego "grą karcianą" :wink:

Cytat:
Hehe... Gra planszowa bez planszy?

No w takim Carcassone też planszy nie uświadczysz, a to planszówka jak raz :razz:

Cytat:
Mi tam wystarcza jedna podstawka żeby dobrze się przy niej bawić nawet w 4 osoby i nie uważam że watro by wydać tyle kasy tylko po to żeby talie były trochę silniejsze, co wcale nie zwiększało by satysfakcji z gry.


No tak naprawdę można sobie kupić po jednym starterze do Magica i też się nieźle bawić - przećwiczyłem to z resztą w zamierzchłych czasach, kiedy zakup startera (bodaj jeszcze 5 edycja) pochłaniał dwumiesięczne kieszonkowe :wink:

Rozumiem jednak (i dyskusje na forum tylko mnie w tym utwierdziły), że WP LCG jest grą "nietypową bo pierwszą pół-kolekcjonerską gdzie się współpracuje a nie walczy między sobą". Akceptuję to i nie miałbym najmniejszych zastrzeżeń, gdyby nie fakt, że jej twórcy (może próbując przyciągnąć fanów "klasycznych" karcianek, gdzie to jednak budowa talii "pod siebie" a nie pod konkretny scenariusz jest istotna) mydlili oczy turniejami. Bo wytłumaczcie mi prosto: po co w instrukcji pół strony poświęcono tematowi "talii turniejowej"? No po co, jeżeli istotą gry okazuje się zupełnie co innego: niezobowiązująca rozgrywka, pasjans dla 2-4 graczy, przy którym można się pobawić jak przy puzzlach - popijając piwko i słuchając dobrej nuty. A przy tym fajnie, że okraszona klimatami z Tolkiena.
No nie wiem, czy dokładnie tego oczekiwały tysiące "sierot" po LOTR TCG :roll:
 
     
Mitril
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Lip, 2011   

Panowie,

a ja wracam, bo uparty jestem z zapytaniem, które non stop mnie nurtuje. Posiadając
2 zestawy startowe, poproszę raz jeszcze, jak krówce na miedzy, co z czym zmieszać, a czego nie dotykać :) .

Pozdrawiam,
Mitril
 
     
Redgarex
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Lip, 2011   

W Carcassone plansze budujesz w takcie gry z pojedyńczych elementów, tu planszy zupełnie brak ;)

Nie mówię że zakup jednego core seta zapewnia dożywotnią ilość rozrywki. Ja z chęcią będę kupował nowe AP, jednak nie sądzę by kupowanie drugiego core seta tylko po to aby mieć o kilka więcej fajnych kart w talii było tego warte, szczególnie że nie ma turniejów. Zbierając grę w 2 osoby można się podzielić po 2 strefy, a w 4 po jednej sferze.

Co do turniejów wydaje mi się że twórcy nie mieli na nie pomysłu i wydali grę mając nadzieje że coś się potem wymyśli. Problem w tym że na razie nic nie wymyślili a obecnie przyjęty system punktacji się nie sprawdza :P Fajnie było by gdyby na prezentacji dodatku odbywał się turniej z nową przygodą i żeby zmieniono system punktacji. Problemem jest też że każdą grającą parę ktoś musi pilnować, można coś wymyślić ale chyba FFG się nie chce :P Swoją drogą, wypowiedzieli się już oficjalnie czy kiedykolwiek turnieje będą organizowane?

@Mitril
Karty spotkań zostaw, karty graczy i żetony wykorzystuj ;)
Chociaż karty spotkań z drugiego core setu możesz wykorzystać żeby mieć przygotowane wszystkie 3 przygody w każdej chwili i nie musieć ich przygotowywać za każdym razem (braknie tylko jednego zestawu orków, bo są wykorzystywane w każdej przygodzie.)
 
     
Mitril
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Lip, 2011   

Redgarex,

dziękuję za jasne podsumowanie :)

Pozdrawiam,
Mitril
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Lip, 2011   

Stephan napisał/a:
Cytat:
WP:LCG jest grą karcianą, właśnie dlatego że ma budowę modularną.


Osadnicy z Catanu też mają w pewnym sensie budowę modularną, zwłaszcza po dołożeniu doń dodatku Żeglarze. A jednak wzdragam się przed nazwaniem jej tylko dlatego "grą karcianą" :wink:

Na tej zasadzie to każda gra planszowa zawierająca jakiekolwiek karty, mogła by być nazwana karcianką :D
Celowo użyłem określenia "modularna", bo gracze mają nieograniczone możliwości ustawiania swojej talii, przez co każdy gracz może mieć co innego.


Stephan napisał/a:

Rozumiem jednak (i dyskusje na forum tylko mnie w tym utwierdziły), że WP LCG jest grą "nietypową bo pierwszą pół-kolekcjonerską gdzie się współpracuje a nie walczy między sobą". Akceptuję to i nie miałbym najmniejszych zastrzeżeń, gdyby nie fakt, że jej twórcy (może próbując przyciągnąć fanów "klasycznych" karcianek, gdzie to jednak budowa talii "pod siebie" a nie pod konkretny scenariusz jest istotna) mydlili oczy turniejami. Bo wytłumaczcie mi prosto: po co w instrukcji pół strony poświęcono tematowi "talii turniejowej"?
No nie wiem, czy dokładnie tego oczekiwały tysiące "sierot" po LOTR TCG :roll:

Ja od samego początku nie "kupiłem" idei turniejów, zresztą pewnie jak większość osób. To jest gra kooperacyjna i na razie nie widać pomysłu na porównywanie rozgrywek graczy. O systemie punktowania już się wypowiedziałem.
Nie pograłem zbyt wiele w LOTR TCG bo nie przypadła mi do gustu ta gra, w przeciwieństwie do WP:LCG. Dla mnie osobiście idea kooperacji idealnie wpasowuje się w tematykę tolkienowską.


Stephan napisał/a:

niezobowiązująca rozgrywka, pasjans dla 2-4 graczy, przy którym można się pobawić jak przy puzzlach - popijając piwko i słuchając dobrej nuty. A przy tym fajnie, że okraszona klimatami z Tolkiena.

Czy to źle? Gra ma sprawiać frajdę i mi sprawia sporą. A do tego nie powoduje konfliktów bo gracze nie rywalizują ze sobą. Jest to fajna odskocznia od klasycznych gier, w których trzeba kogoś pokonać.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.33 sekundy. Zapytań do SQL: 14