galakta.pl

gość

jak w temacie.

co radzicie?

jablo

Ja mam i jedno i drugie , ale gdybym musiał wybierać, kupiłbym królową lodu. Moim zdaniem w przypadku kart przygód z tego dodatku, czuć ten mroźny klimat. Karty ze żniwiarza są wg. mnie nijakie.

glootech

Jeśli chodzi o Żniwiarza, to sporo jest kart potworów (także tych nieco mocniejszych), nie wiem jak wygląda to w Królowej Lodu. Więc jeśli brakuje Ci potworów, to myślę, że Żniwiarz jest sensownym dodatkiem

sekol

Ja również mam oba dodatki i to zależy jak lubisz grać. Żniwiarz daje silnych wrogów oraz postać Ponurego Żniwiarza, który może zabić od razu najsilniejszego poszukiwacza, któremu już nic nie groziło i trzeba być bardzo ostrożny do końca, natomiast Królowa Lodu to zbiór wrogów, którzy są słabsi, ale za to mają różna specjalne zdolności, np. po przegranej walce oprócz utraty wytrzymałości tracisz również swoją następną turę oraz karty alternatywnych zakończeń zmieniających obszar Korony Władzy. Tylko od ciebie zależy co wolisz i co sobie kupisz

Ogionejro

Ale Królowa Lodu może sprawić, że częściej będzie w użyciu figurka kumkającego czworonoga

. Choć ja wybrałbym Żniwiarza, nawet jeśli w bardziej zaawansowanej grze często się o nim zapomina, to w widoczniejszy sposób zmienia to, co jest na planszy i dla znudzonej samą podstawką ekipy jest większym urozmaiceniem niż same dodatkowe karty

dizzit

Ja polecam królową lodu

karty jak karty ale alternatywne zakończenia moim zdaniem wnoszą duzo w gre

i idąc tym tropem potem góry.

Ja mam wszystko i powiem tak: na poczatku musi byc mały dodatek jakiś bo bardzo szybko kart przygód zaczyna brakować, trzeba ciągle rozpatrywac te same - ale jak juz sie stosik powiększa to jednak nic bardziej nie urozmaici jak dodatkowa plansza plus alternatywne zakończenia.