galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: admin
Sro 08 Wrz, 2010
"ubalansowienie" podstawki
Autor Wiadomość
luki364
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

Hey

A ja odniosę sie do niezbalansowania core seta....gra pojedynczymi rasami (mono taliami) rzeczywiście może być troszkę niezbalansowana....tak jak kolega napisał nie wiadomo gdzie się znajduję verena czy troll vomit (żygowiny trolów...ciekawe jak jes przetłumaczona Polska karta).---ale i tak radość z gry jest moim zdanim ogromna... Jednak moim zdaniem core-set jest stworzony do granai taliami mieszanymi.....wtedy wszystko zależy od gracza układającego talie.....Zdecydowanie zgadzam się z oświadczeniem z FFG że core set zapewnia wiele/ ekscytujących gier i jest completely self-contained!!...do otrzymania pierwszego battlepacka od premiery core seta upłynęło ponad trzy miesiące i przez ten czas rozegrałem na pewno kilkadziesiąt (bliżej 100) jak nie więcej pojedynków - nie odczuwałem żadnego znużenia (ale oczywiście czekałem z niecierpliwością na nowe karty)

Niezbalansowanie zawszę będzie w jakiś sposób istniało (teraz włąsnie mieszająć dwie rasy z core seta i posiadając mniejszą ilość kart jest właśnie najmniejsze).......np. twoj talia gra oparta jest w większości na jednostkach a przciwnik zagrywa troll vomit.....grasz moałą liczbą kart (mały dobór) co powoduje automatycznie że nie wystawiasz rozwinięc (developmentów) a tu verona....zawsze będzie jakaś zabójcza kart powodująca niezbalansowanie.....
 
 
Galadin
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

Widzę że trochę ponarzekałem i już się ludzie zaczęli wykłócać, panowie, niepotrzebnie. :)

Kupiłem sobie podstawkę, ponieważ gra zbierała same pochlebne opinie, a z założenia sama podstawka miała dać dużą frajdę i że jest bardzo grywalna, że nikt nie będzie zmuszony do kupowania boosterów jak to w innych karciankach.

Po prostu gra nam nie podeszła (mnie i rodzeństwu), szumne zapowiedzi moim zdaniem wyssane z palca, balansu brak. Ok, mam cztery rasy, liczyłem na cztery zbalansowane talie - dopiero gdy wymieszaliśmy karty z podstawki razem z dodatkowymi kilkoma kartami elfów (zachęcającymi do kupna dodatku) i stworzyliśmy po dwie silne talie każda składająca się właściwie z kart trzech ras plus kilka neutralnych (cały czas podstawka) jakoś ta gra się zmieniła, wyrównała, ale nadal to nie jest to na co liczyłem.

Nawet powiem więcej - liczyłem że w podstawce każda rasa będzie opierała się na innej, wyróżniającej się i działającej mechanice, która będzie rozwijana w kolejnych dodatkach. Myślałem że Chaos będzie się charakteryzował silną ofensywną magią, Imperium w zwalczaniu heretyków i mające zróżnicowane jednostki, Orkowie w grabieży, a Krasnoludy w silnej armii. Jest tak że magii w Chaosie jest za mało, siła Imperium opiera się tylko na przestawianiu jednostek ze strefy do strefy, Krasnoludy są w niektórych przypadkach wytrzymałe, ale ich ofensywa jest kiepska. Podobają mi się jedynie Orkowie jako talia - jak są ranni to ich jednostki dostają siłę, potrafią skutecznie niszczyć wsparcia, mają dużo wytrzymałości, ich wsparcia jeszcze bardziej ich wzmacniają w walce, ogólnie są tacy jacy w Warhammerze - w kupie siła, bij i siecz, żyjemy walcząc.

Może za bardzo niestety przyzwyczajony jestem do podziału w MTG gdzie każdy kolor zdecydowanie się czymś wyróżnia i odpowiada innemu stylowi gry.
Wiadomo że MTG jest już wiele lat na rynku, ludzie którzy ją tworzą mają doświadczenie w wypuszczaniu kolejnych edycji aby za bardzo nie popsuć wszystkiego.

Fakt, niezaprzeczalną zaletą gry jest to kombinowanie gdzie wstawić kolejne karty, do której strefy. Ale pierwsze nieciekawe wrażenie spowodowało że wcale na razie nie mam ochoty kupować dodatków i battlepacków i wolę zaoszczędzić kasę na przyszłą LCG związaną ze Śródziemiem, możę dla mnie będzie to lepsza gra.

Proszę nie krzyczeć, przecież gra nie każdemu musi się podobać nawet jak zbiera same wysokie oceny. Codziennie gram kilka partii z różnymi osobami, codziennie staramy się z podstawki utworzyć najsilniejsze kombinacje dwóch talii. :)
 
 
ygeth
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

No cóż. Sam myślałem, że kupię podstawkę + ew. 2 dodatki i tyle. Chyba jednak po DoomTrooperze, Kulcie i LoTR CCG znowu podłapałem bakcyla 8) .
 
 
AvantaR
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

Galadin - mnie tylko zastanawia czemu WHI jest do MTGa to porownywane. Gra ktora jest na rynku juz kilkanascie lat, do nowego tytulu. Po pierwszym cycklu Magica bodejrzewam, ze budowanie talii tez bylo mocno ograniczone.

Coraz bardziej zaczyna mnie denerwowac wypowiadanie sie ludzi na temat calego WHI na podstawie jednego core seta. Ludziska - nie graliscie z dodatkami (i piszac dodatki nie mam na mysli cyklu wrogow, tylko caly cykl spaczenia) to nie piszcie, ze gra jest taka, siaka, owaka. Mozecie powiedziec, ze podstawka jest be, ze w podstawce sie nacje nie roznia niczym.

Chaos i DE zdecydowanie jest nastawione na co innego niz Krasnoludy i Imperium. Fakt - poki co mono decki sa rzadkie, raczej gra sie mieszanymi. To tym bardziej nie wiem czego sie spodziewacie po CSie. Ledwo kart starcza na zlozenie pelnoprawnej talii przeciez (mono).

Ja majac samego core seta znakomicie sie bawilem (i to calkiem dlugo). Czasem klnelo sie na balans, ale procz orkow nikt jakos specjalnie nie odstawal.

Podoba mi sie natomiast, ze mowisz wprost, ze Ci sie nie podoba, a nie jeczysz, ze drogo i w ogole. Jesli faktycznie nie podchodzi, to bardzo dobrze robisz, ze kupisz LCG z LOTRa.
 
 
Venusian Ranger
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

AvantaR napisał/a:

Podoba mi sie natomiast, ze mowisz wprost, ze Ci sie nie podoba, a nie jeczysz, ze drogo i w ogole. Jesli faktycznie nie podchodzi, to bardzo dobrze robisz, ze kupisz LCG z LOTRa.


Ale sam przyznaj, ze drogo i w ogole...
:twisted: :D
 
 
AvantaR
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

Venusian Ranger napisał/a:
AvantaR napisał/a:

Podoba mi sie natomiast, ze mowisz wprost, ze Ci sie nie podoba, a nie jeczysz, ze drogo i w ogole. Jesli faktycznie nie podchodzi, to bardzo dobrze robisz, ze kupisz LCG z LOTRa.


Ale sam przyznaj, ze drogo i w ogole...
:twisted: :D

Przyzwyczailem sie juz do cen planszowek. Tyle samo co Dominion - IMO cena normalna. Za dobra rozrywke sie plac ;)
 
 
pan_satyros
[Usunięty]

Wysłany: Sro 18 Sie, 2010   

Również jestem wielbicielem planszówek, lecz Inwazję kupiłem wiedząc jaki to produkt i jakie koszta się z nim wiążą. Musze przyznać, że z zakupu jestem bardzo zadowolony, gdyż relatywnie to najtańsza "kolekcjonerska" karcianka" na rynku, oferująca przy tym wszystko co najlepsze w CCG ! Owszem dodatki kosztują, ale nie zapominajmy, że aktualnie nadganiamy edycję angielską, gdy sytuacja wyjdzie na prostą wydatek rzędu 38 czy 28 zł miesięcznie nie wydaje się, aż tak bolesny dla portfela ! Ba jeżeli Cykl spaczenia pojawi się w packu 6w1 również wyjdzie nas trochę taniej, więc wydaje mi się, ze nie ma na co narzekać.
Co więcej najnowsze dodatki oferują nam po 3 kopie każdej z kart, w dużej mierze niweluje to potrzebę zakupu kilku kopii.
Co do balansu ras, już teraz widać że poszczególne rasy powoli dostają ciekawe karty, i odpowiednie manewrowanie deckiem sprawia, że szanse się wyrównują; za kilak miesięcy dostaniemy rasy neutralne, co również powinno pomóc w optymalizacji (jeżeli tylko nowe umiejętności będą odpowiednio skomponowane z już istniejącymi rasami obu stron konfliktu).
Podsumowując uważam, ze Inwazja jest godna każdej wydanej na nią złotówki, a komu wydaje się, że przepłaca, niech wybierze jakąkolwiek CCG i szuka w boosterach odpowiednich kart.
Osobiście zastanawiam się nad zarezerwowaniem w planszówkowym planie zakupów miejsca dla 2 kopii CS Inwazji ;)
 
 
Galadin
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

AvantaR napisał/a:
Galadin - mnie tylko zastanawia czemu WHI jest do MTGa to porownywane. Gra ktora jest na rynku juz kilkanascie lat, do nowego tytulu. Po pierwszym cycklu Magica bodejrzewam, ze budowanie talii tez bylo mocno ograniczone.


Ja użyłem tego porównania tylko dlatego, że dużo grałem i grywam od czasu do czasu w MTG i po prostu kupując WHI liczyłem że ta karcianka pozwoli mi zapomnieć na długo o MTG, że okaże się...lepsza, ponieważ ciągle wszędzie słyszałem takie opinie że jest genialna.

AvantaR napisał/a:
Coraz bardziej zaczyna mnie denerwowac wypowiadanie sie ludzi na temat calego WHI na podstawie jednego core seta. Ludziska - nie graliscie z dodatkami (i piszac dodatki nie mam na mysli cyklu wrogow, tylko caly cykl spaczenia) to nie piszcie, ze gra jest taka, siaka, owaka. Mozecie powiedziec, ze podstawka jest be, ze w podstawce sie nacje nie roznia niczym.


No cóż, kupując podstawkę chciałem każdemu rozdać po jednej z czterech talii i cieszyć się kolejnymi pojedynkami. Ale okazało się że nie każdy może się cieszyć z gry gdy po prostu jego talia nie chodzi jak powinna i nie daje satysfakcji. Przypominam - zapowiedzi były takie, że Core Set wystarczy, więc liczyłem na genialny balans. :)
Tak jak pisałem też, dopiero zrobienie dwóch talii ze wszystkich dostępnych w Core Set kart (elfickich i neutralnych też) i odrzuceniu tych które wydawały nam się totalnie nietrafione, gra wygląda zupełnie inaczej. Tylko że to są już dwie talie a nie cztery i jednocześnie nie mogą pojedynkować się dwie pary graczy tylko jedna.

Ok, dość narzekania, gram codziennie, nie wszystko rodzi się bez bólu, czas pokaże czy się przekonamy do WHI bardziej. :)
 
 
AvantaR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

Galadin napisał/a:
kupując WHI liczyłem że ta karcianka pozwoli mi zapomnieć na długo o MTG, że okaże się...lepsza, ponieważ ciągle wszędzie słyszałem takie opinie że jest genialna.

Tak jak pisales - kwestia gustu, moim zdaniem jest lepsza ;)
 
 
Venusian Ranger
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

WH:I ma uposledzona interakcje miedzy graczami wobec wiekszosci ccg.
Z MtG nie moze sie nawet porownywac pod tym wzgledem. Tu wszystko jest rushowe byle jak najszybciej zadac te obrazenia w te strefy. Gram od tygodnia praktycznie codziennie, bo znajomemu sie spodobalo i widze coraz wyrazniej, ze WH:I brakuje tego czegos. Tego glebokiego funu z gry. Nie mozna polaczyc orkow z imperium, a to dawaloby naprawde duze mozliwosci i combosy. W sumie combosy to robia tylko orki i imperium. Orki z wyznawcami morka co zadaja 2 obrazenia bohaterowi, ktory je potem wydaje na surowce a imperium z roznymi przenosinami. A przegladalem deckboxa i nie sa za ciekawe ta te karty. Nie chodzi o to, ze jest ich malo - set wszystkich kart KULT mial 360kart. Combosy odchodzily Niesamowite. Przy czym ja sie ogolnie wypalilem jezeli chodzi o gry w te wakacje, po prostu za duzo mam czasu i za duzo grywalem w rozne rzeczy w przeciagu paru ostatnich miesiecy. Inwazja wypala sie jednak chyba szybciej niz inne gry.

WH:I mechanicznie jest lepszy od MtG. Brakuje mu jednak tego czegos. Strefy do wystawiania sa wziete z battletecha a o tym, ze "decydujesz" ile chcesz dobierac kart z uwzglednieniem, ze jak sie koncza to przegrales wziete z digimona. WH:I na pewno jest w czolowce karcianek, umiejscawianie jej jednak na 1szym iejscu jako gry kolekcjonerskiej w seriwsie bgg jest przesada. Zasluguje moze na 5.
 
 
Galadin
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

Venusian Ranger napisał/a:
WH:I mechanicznie jest lepszy od MtG. Brakuje mu jednak tego czegos.


Z tym bym polemizował. MTG wydaje się prostą karcianką typu wystaw potworki, rzuć czar, zaatakuj, do czasu, dopóki nie zagramy z kimś kto bardzo dobrze poznał zasady, ma doświadczenie i nam wywróci całe nasze pierwotne spojrzenie na tę grę do góry nogami. Większość niedzielnych graczy bawiących się w MTG nie zna sporej liczby ograniczeń, przywilejów czy po prostu połowy obowiązujących zasad.

Jak gram w Inwazję, to mam wrażenie że ciężko w tej grze o kontrolę stołu, trzeba bardziej liczyć na siłowe rozwiązanie lub kontratak niż podstęp, przeczekanie, zaskoczenie lub stworzenie jakiegoś combo.
Tylko właśnie mamy do dyspozycji mało kart, gra się rozwija, myślę że sam muszę dać jej szansę. Dlatego ciągle się waham z kupowaniem battlepacków czy dodatków. Chcę uniknąć czegoś w stylu że nakupię kart, poskładam dwie mocne talie a gra i tak będzie polegała na tym kto wystawi szybciej większą armię i przełamie obronę.
 
 
AvantaR
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

Ja pierdziele, powoli zaczynam rozumiec, ze starzy gracze w wiekszosci na to forum nie zagladaja. Tylu narzekaczy to ja juz nie widzialem dawnoooo.

Bardzo unikam takich hasel, bo ich nie lubie, ale tutaj, az cisna sie na usta - NIE PODOBA SIE TO NIE GRAJ! W kazdym sklepie tematycznym masz karty do MTG, graczy itd. Grajcie sobie w MTG a nie trujcie dupy graczom WHI, bo to naprawde sie juz nudne robi ..
 
 
Venusian Ranger
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

[quote="Galadin"][quote="Venusian Ranger"]WH:I mechanicznie jest lepszy od MtG. Brakuje mu jednak tego czegos. [/quote]

Z tym bym polemizował. MTG wydaje się prostą karcianką typu wystaw potworki, rzuć czar, zaatakuj, do czasu, dopóki nie zagramy z kimś kto bardzo dobrze poznał zasady, ma doświadczenie i nam wywróci całe nasze pierwotne spojrzenie na tę grę do góry nogami. [/quote]

Gralem z ludzmi pracujacymi nad combosami w MtG i jarajacymi sie tym i wiem o czym mowisz. Niesamowite akcje odchodza w tej grze. Wydaje mi sie, ze w inwazji przeszly by podobne combosy, moze nie az tak spektakularne ale zawsze, tylko producenci jakos nie pracuja nad combosowymi ustawieniami - tylko te kretynskie mlotki dodaja wszedzie.

[quote="Galadin"]Jak gram w Inwazję, to mam wrażenie że ciężko w tej grze o kontrolę stołu, trzeba bardziej liczyć na siłowe rozwiązanie lub kontratak niż podstęp, przeczekanie, zaskoczenie lub stworzenie jakiegoś combo.Chcę uniknąć czegoś w stylu że nakupię kart, poskładam dwie mocne talie a gra i tak będzie polegała na tym kto wystawi szybciej większą armię i przełamie obronę.[/quote]

Otóż to, sedno. Wyrafinowane rzeczy przegrywaja z taktyka rushową, jest to widozne w wielu grach ale w inwazji niestety wyraznie.
 
 
Galadin
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

AvantaR napisał/a:
Ja pierdziele, powoli zaczynam rozumiec, ze starzy gracze w wiekszosci na to forum nie zagladaja. Tylu narzekaczy to ja juz nie widzialem dawnoooo.
Bardzo unikam takich hasel, bo ich nie lubie, ale tutaj, az cisna sie na usta - NIE PODOBA SIE TO NIE GRAJ! W kazdym sklepie tematycznym masz karty do MTG, graczy itd. Grajcie sobie w MTG a nie trujcie dupy graczom WHI, bo to naprawde sie juz nudne robi ..


Weź się opanuj, na razie jestem tutaj jedynym chyba niezadowolonym z zakupu a robisz taki raban jakby się paliło i waliło. :/

Przypomnę że podstawka była zapowiadana jako samowystarczająca gra z czterema taliami i dlatego ją kupiłem, ale niestety nie spełniła żadnego z tych kryteriów. Tak trudno zrozumieć?
 
 
Ajgor
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Sie, 2010   

Tu można coś napisać o WHI? Czy to temat tylko o MtG? :)
Nie jestem znawcą, ale myślę że z tymi porównaniami do MtG spokojnie można poczekać. Początki MtG sięgają roku 1993. Może kolejne dodatki przyniosą ciekawe rozwiązania i WHI umocni swoją pozycję.
Ostatnio zmieniony przez Ajgor Nie 05 Wrz, 2010, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 15