 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
|
PBF 75 - sworn to house |
| Autor |
Wiadomość |
Jazmatos [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 14 Mar, 2015
|
|
|
Również dzięki za grę. No fakt ja swojego decku co prawda nie kompletowałem, ale nie był najgorszy i dało się nim coś ugrać i tak Martella z przepaści wyprowadziłem co nie jest złym wynikiem |
|
|
|
 |
Gog [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 14 Mar, 2015
|
|
|
u mnie standardowo combo doran martell roose/melisandre: D ale roose wiadomo, że najlepsza karta, doran martell moim zdaniem lepsza od vica lorasa itd bo w dłuższej perspektywie wyrządza większe szkoda, zwłaszcza dla starka który musi strasznie dużo walczyć
najsłabszy deck moim zdaniem lani oprócz ramsaya na którego trzeba zmarnować 2 karty w drafcie, arienne ale tylko do obrony
Grey bardzo mocny deck który przy dobrej QoT miażdzy sąsiada laniego
tyrell sytuacyjny dobrze użyty mocny bardzo, źle nic nie robiący
baratheon 3x 4czwórka albo i lepiej mocny deck nie wiem czy nienajlepszy :p
martell jako, że nie podniecam się lorasem deck denerwujący plama tyrion, ale nic poza tym, więc gratulacje dla Jazmy, że prawie wygrał
Dzięki za gre i za prowadzenia dla Germanusa:) można kiedyś dodac karty z WoPa czy wersji ben on knee guza np ?:) |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 14 Mar, 2015
|
|
|
również wam wszystkim dziękuję. W poniedziałek zrobię mapkę końcową. Za jakiś czas zacznę nabór do nowego pbf chyć jeszcze nie wiem jakiego;) Wygrał faworyt bukmacherów |
|
|
|
 |
lukiluk [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 15 Mar, 2015
|
|
|
Również dziękuję wszystkim za grę, zwłaszcza prowadzącemu. Gra z draftem kart rodu jest super, sam draft to już połowa zabawy. Niezależnie od tego że faktycznie uciułałem bardzo słaby deck i byłem skazany praktycznie od 1 tury na bronienie się przed Greyjoyem. Gdyby była opcja na powtórzenie gry w takim formacie to ja na pewno się piszę |
|
|
|
 |
Czarny Jaszczur [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 15 Mar, 2015
|
|
|
Również bardzo gorąco dziękuje za rozgrywkę i prowadzenie. Większość z nas prowadzi lub prowadziła swoje własne gry (tych pozostałych zawsze będę namawiał do poprowadzenia choć jednej, ot żeby poczuć czym to pachnie) także wiemy ile wymaga to czasu i.. cierpliwości
| GoG napisał/a: | | baratheon 3x 4czwórka albo i lepiej mocny deck nie wiem czy nienajlepszy :p |
Dziękuje, także byłem zadowolony ze swojej talii którą złożyłem. Karty wybierałem pod grę Baratheonem i jestem zdania, że dobrze się wpasowały w sytuacje na mapie tego rodu. Zgodzę się także z Twoją oceną pozostałych decków dodając, że po raz drugi grasz combem Doran/Roose i jest to upierdliwe jak jasna cholera. Przy drafcie głośno krzyczałem o zblokowanie tej kombinacji ale nikt nie zabrał tych kart na czas
Mimo końcowego stanu, dwa okręty na Zatoce Rozbitków, tak do szóstej-siódmej tury grało się ciekawie i przyjemnie. Zdradził mnie Figol, zdradził mnie Jazmatos, zdradził mnie też GoG (obiecałeś skupić się na Greyjoyu 'bo zaraz wygra' a wjechałeś we mnie, dokopałeś leżącemu, łatwiejszy łup, potrafię to jeszcze zrozumieć ;p).
Chciałem prowadzić politykę balansu i sprawiedliwej gry, widząc wojny Lannister-Greyjoy oraz Tyrell-Martell nie chciałem chamsko walczyć w dwójkę na jednego więc skupiłem się na samotnym Starku. Z balasnu i umilania rozgrywki innym miałem tyle, że walczyłem sam naprzeciw trzem graczom a gdy była jeszcze szansa na wybrnięcie z sytuacji to wydarzenia nijak chciały mi w tym pomóc, wręcz kopały leżącego
Dziękuje za cenne nauczki, dużo dowiedziałem się o Waszym podejściu do tej gry. Honor dla honorowych, panowie |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 16 Mar, 2015
|
|
|
| Po długich walkach przepowiednia Mellisandre się sprawdziła. Eddard Stark okazał się Azorem Ahaiem. Z pomocą Dorana Martella uspokoił Siedem Królestw i rozpoczął przygodowania do decydującej batalii ze złem zza Muru... |
|
|
|
 |
|
|
|