|
Gra o Tron PBF #27 - Clash of the Kings - Pole gry |
| Autor |
Wiadomość |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2013
|
|
|
| piechur na riverrun |
|
|
|
 |
Rewolta [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2013
|
|
|
eh ale zepsułem tamtą rundę,..
piechur z shield island |
|
|
|
 |
Shutt [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2013
|
|
|
| Statek z portu. |
|
|
|
 |
Gog [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2013
|
|
|
| tylko martell został? |
|
|
|
 |
Tasiemiec [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Gru, 2013
|
|
|
Piechur z Pince's pass.
Dobra generalnie przyznam że zaglądam tu coraz rzadziej od czasu kiedy gra ruszyła po przerwie z Tyrellem - jak ktoś chce to może dokończyć grę za mnie.
Jak nie będzie chętnych, to spróbuję to jako tako skończyć. |
|
|
|
 |
Medyk [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013
|
|
|
| Ja tam jestem za tym aby grę skończyć. Ja już mogę się poddać, ale widzę, że przeciwnika nie satysfakcjonuje zwycięstwo tylko chce dobić i poniżyć rywala:P |
|
|
|
 |
Gog [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013
|
|
|
| GRA KONCZY SIE W TEJ TURZE JAK PISALEM:) ROZUMIEM ZE DECYZJA O BRKA MOBILKA JEST PODTRZYMANA ? TO CZEKAMY NA MAPKE I LICYTACJE:) |
|
|
|
 |
Beez [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013
|
|
|
| naprawdę jest sens dogrywania tej rundy ?:D |
|
|
|
 |
Rewolta [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013
|
|
|
| Ja nie widzę, nic nowego i tak nie wyniknie, jedynym plusem może być przyjemność z gry czerpana przez stronę wygrywającą ... ;D |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013
|
|
|
Mi to w sumie obojętne, i tak wiadomo jak ta się tura skończy na północy: Bolton odbije Eastwatch. |
|
|
|
 |
Gog [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013
|
|
|
dobra skonczmy niestety liczne prZerwy a taakze kolosalne bledy zabily gre hmm i niedlugo zrobimy nabor do gry na 12, ale np w 4rech 3osobowych wylosowanych teamach(jak u jaxa) jesli beda chetni ;d wtedy bedzie mozna zasugerowac uwagi ;d tzn mozna juz teraz w tym temacie od teraz o! niestety nie bylo mobilki cala gre wiec gówno zostało sprawdzone niestety ;d |
|
|
|
 |
Medyk [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013
|
|
|
W końcu jakaś mądra decyzja:D Gra specyficzna przez karty Westeros, ale w tego co widzę to taka gra jakoś dla mnie trochę niszczy ducha GoTa.
Co do tej wersji to uważam, że jeśli gra ma być teamowa to Tully jest za bardzo przepakowany. On ma przesrane w grze na 9 czy 12 w wersji każdy na każdego i tam może być koksem, ale tutaj właściwie ma 2 wrogów, którzy mają na głowie też innych graczy, a twierdza w Seagardzie jest zbyt gruba (przecież to już +3 na starcie razem z rodowym) zwłaszcza jak ma również swoje morze.
O kartach i zdolnościach trudno dyskutować, bo gra była specyficzna.
Dzięki za partię! |
|
|
|
 |
Adam Badura [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013
|
|
|
Moim zdaniem:
(1) Więcej mniejszych drużyn!
Gra na dwie strony jest sprzeczna z duchem GoT, gdzie walczy się każdym.
Z drugiej strony wtedy trudniej dobrać zasady wygranej i dobre podziały drużyn. Zaś umożliwinie dynamicznego zmieniania drużyn (w szczególności z tajnymi drużynami) to bardzo duże komplikacje zasad wygrywania.
(2) Brak specjalnych zasad!
Bez 4 tali pojawiającej się w środku gry. Bez terenów domowych. Najlepiej bez zmian w dowódcach i innych kartach. A na pewno bez specjalnych zdolności rodowych!
Wprowadzają moim zdaniem dodatkowe utrudnienia, wątpliwości co do zasad, łatwo o czymś zapomnieć. No i niekończące się wątpliwości co do balansu. Po co? Zwykłe zasady są wystarczająco dobre. |
|
|
|
 |
Gog [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013
|
|
|
| Adam Badura napisał/a: | Moim zdaniem:
(1) Więcej mniejszych drużyn!
Gra na dwie strony jest sprzeczna z duchem GoT, gdzie walczy się każdym.
Z drugiej strony wtedy trudniej dobrać zasady wygranej i dobre podziały drużyn. Zaś umożliwinie dynamicznego zmieniania drużyn (w szczególności z tajnymi drużynami) to bardzo duże komplikacje zasad wygrywania.
(2) Brak specjalnych zasad!
Bez 4 tali pojawiającej się w środku gry. Bez terenów domowych. Najlepiej bez zmian w dowódcach i innych kartach. A na pewno bez specjalnych zdolności rodowych!
Wprowadzają moim zdaniem dodatkowe utrudnienia, wątpliwości co do zasad, łatwo o czymś zapomnieć. No i niekończące się wątpliwości co do balansu. Po co? Zwykłe zasady są wystarczająco dobre. |
pierwsze 100% racji drugie 0% racji, własnie to w tej wersji jest fajne ;d rożnorodnosc, Adamie ja np. rzygam podstawką jest nudna niezbalansowana, żałosna(+ ludzie graja asekuracyjnie, sraja po gaciach nikt nie gra na farta, nikt nie ruszuje ogólnie nudaaaa) a tu mnogonosc opcji rzeczy itd, grey zjebał przegrał, frey zjebał przegrął, ht zjebał przegrał, tyrell po przejeciu zjebał przegrał reszta w miare wyrównane bitwy toczyła to jest wg mnie esencja gry o tron zjebałes przegrałes, nie ma pół srodka, jak w zyciu jestes starkiem wchodzisz na zła impreze żegnamy Cie bez głowy dopracowanie oszem usunięcie nie |
|
|
|
 |
Rewolta [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013
|
|
|
| Cytat: | | podstawką jest nudna niezbalansowana, żałosna(+ ludzie graja asekuracyjnie, sraja po gaciach nikt nie gra na farta, nikt nie ruszuje ogólnie nudaaaa |
No bo ludzie boją się grać z losami bitwy dlatego jest nudna, jeśli idziesz z 2 punktami przewagi dostajesz 0 przeciwnik 3, wszystko zmienia się w diametralny sposób, bez nich gra jest suchą kalkulacją 2 do 2 przeciwnik jest wyżej na mieczu więc nie ma sensu atakować ściągam marsz...
dlatego nigdy nie gram planszy bez nich, sucha kalkulacja i schematy tylko to może czekać taką partię doświadczonych graczy.
A to iż zrypałem Tyrellem to wina sieci kłamst i mojego złego ruchu statkami 1 miał mi zostać przy morzu przy mojej rodowej
Ale tak jak piszesz też jestem za tym by testować nowe |
|
|
|
 |
|
|