 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Gra o Tron PBF #26 - Knowledge is a Weapon - Pole gry |
Autor |
Wiadomość |
gamaliel [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 05 Paź, 2013
|
|
|
Lord Bolton wysłał list z gratulacjami, życząc długich i owocnych rządów.
Spodziewał się także że Euron Wronie Oko zostanie namiestnikiem północy... |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 05 Paź, 2013
|
|
|
Przygotowania do koronacji Myrcelli Baratheon i Trystan'a Martella, szły pełną parą. W tym czasie książę Doran przygotowywał pierwsze akta jakie podpisze nowy król.
- Królewskim Namiestnikiem zostanie Doran Martell, namiestnikiem południa będzie Quentyn, a północy za zasługi w służbie jego królewskiej mości będzie Roose Bolton - dyktował tekst dokumentu Doran.
- Teraz mniej przyjemne akta. Po pierwsze z uwagi,iż nie udało się znaleźć winnych zabójstwa regenta Kevana winę będzie można przypisać zdrajcy Manc'owi. Ponadto sprawa jego córki. Ilu to już miała mężów?
- Trzech ojcze. Renly'ego, Joffrey'a i Tommen'a - odpowiedział Quentyn.
- Dokładnie i każdy z ncih już nie żyje. Współczuję nowemu małżonkowi Margaray. Dlatego najlepszym dla niej mężem będzie pal. Przygotujcie "noc poślubną" na następny wieczór.
- A co z Stannisem ojcze?
- To uzurpator, ale jego szlachetność jest znana. Tak ukochał sobie północ, że szkoda byłoby go stamtąd wygnać. Niech obejmie dowództwo na murze, skoro widzi siebie jako zbawcę. I tak nie robił użytku ze swej męskości, więc nie będzie miał problemów z przysięgą Nocnej Straży.
- A co z oskarżeniami względem Ramseya?
- Tym zajmie się sąd. Ale wcześniej przesłuchają go moje wnuczki. Sprawdzą, czy faktycznie jest Boltonem, tylko muszą mieć ich herb aby mieć wizerunek poglądowy.
Dyktowanie dokumentów było tak zajmujące, że nikt nie przejął się informacją o zajęciu Gryfowego Gniazda przez oddział najemników... |
|
|
|
 |
TERF [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 05 Paź, 2013
|
|
|
Włąśnie z Leninsportu miał wyruszać orszak do Królewskiej Przystani aby złożyć hołd, gdy nagle przyleciał kruk z edyktem od samego króla w którym podzielono tytuły między lordów północy i południa. W tych dokumentach pominięto jednak Leninsterów, przez co rada natychmiast odwołała wyjazd, a zarządziła narada. Kierując się do komnaty mozna było słyszeć szepty "Wojna się nie skończyła", "Król z nas zakpił", "Zdrada", "Krwi..."... |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 05 Paź, 2013
|
|
|
List do Lannisportu,
z uwagi na śmierć lorda Kevana, śluby ser Jaimego, cudzołóstwo królowej Cersei i wyrok na Tyrionie, Król nie ma pojęcia, kto przewodzi Lannisterom. Po tym jak zostanie to rozstrzygnięte otrzymają oni pod zarząd całe Dorzecze oraz Reach.
Namiestnik Doran Martell |
|
|
|
 |
Pszyna [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 06 Paź, 2013
|
|
|
Królowa Cierni nie potrafiła nazwać reakcji swojego syna na wiadomość o zdarzeniach w Westeros. Nie było to zdziwienie ani złość. W ogóle się nie oburzył słysząc co zamierza Namiestnik. Olenna próbowała sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz widziała go tak objętnego.
"Czyżby wojna aż tak go zmieniła?" - gdybała bacznie obserwując Mace'a. - "Jak on może być tak spokojny, słysząc co zamierza ten łotr, ten..."
Zadumę przerwał jej ponury głos syna:
- Nigdy więcej nie mieszaj się w żadną wojnę. A teraz wyjdź, proszę.
Posłuchała syna i opuściła komnatę. Miała nadzieję, że Mace znajdzie sposób, aby uratować Margaery...
Nie znalazł. W ogóle nie szukał. Kiedy około południa następnego dnia zastała go w łóżku, pomyślała, że zachowuje się niepoważnie nie wstając i nie próbując działać, ale on był po prostu martwy. Obok niego leżała wiadomość, w której z przykrością był informowany, że jego córka nie żyje... Że znaleziono ją wykrwawioną na śmierć i że nie wiadomo skąd w jej zamkniętej celi znalazł się sztylet...
Obok wiadomości leżała opróżniona do połowy mała buteleczka z dziwnym zielonym płynem. |
|
|
|
 |
|
|