 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
PBF 46 - nabór |
Autor |
Wiadomość |
figol [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Maj, 2014
|
|
|
Beez napisał/a: | Po 1 prośba... jeżeli macie tak dyskutować to róbcie to w naborze bo średnio na 15 postów - 1 jest mój 7 to spam i dyskusja a 7 ruchów...
A jak mam potem przebijać się przez te zwały tekstu to:
a)nie chce mi się i odkładam to na potem cały czas
b)łatwo mi o popełnienie błędu
c)wy sami nie wiecie co dokładnie się dzieje bo mimo iż od ostatniej aktualizacji mineły 4-5 ruchów i 2 bitwy to post z rozpiska marszy jest 4 strony wcześniej... Tymbardziej jest to uciążliwe dla tych którzy już mają mało jednostek i wchodza rzadziej żeby tylko ruchy zrobić i nic nie widzą w tym "tłoku" |
Zgadzam się z tym co napisał Beez, wielokrotnie w tej grze miałem problem, żeby ogarnąć w ogóle czy jest teraz mój ruch. Przenosimy dyskusje tutaj?? Może gracze powinni rozpisywać bitwy?? żeby odciążyć GMa, bo widać, że nie ma na tyle czasu. Chyba, że gra się zaraz kończy bo nie wiem |
|
|
|
 |
Martin [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Maj, 2014
|
|
|
Ja w ogóle nie zauważyłem że mieciu chciał ściągnąć mi marsz którego nie było ;p |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
To ktoś mi wyjaśni czemu Stark nie atakował Arryna i czemu było to dobre?
Panowie dobra wiadomość. Wg moich wyliczeń Arryn ma tylko ~20% szans na natychmiastową wygraną w następnej turze. |
|
|
|
 |
Jazmatos [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
Jak 20%? Przecież jeśli nie było ataku na morzu to ma dalej 5 na ręce z 3 wieżami to jest w sumie minimum 17 + coś z rozkazów gdzie się niby Stark przed tym wybroni? Chyba tylko licytacja może powstrzymać Arryna, pod warunkiem że jebnę większość na tron.... No chyba że ja czegoś nie widzę. |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
No oczywiście, że zakładam twoje poświęcenie podczas licytacji. |
|
|
|
 |
Jazmatos [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
czarnylord23 napisał/a: | No oczywiście, że zakładam twoje poświęcenie podczas licytacji. |
Ale przecież na licytację nie ma 80% 2/7 jest szansa na licytację, nie wiem czy cokolwiek innego jest nam w stanie skórę uratować |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
Gra o Tron ratuje bo Old Nan -> Tywin i Gog wydaje swoje żetony. |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
Chyba jednak źle gadam. Przegrywa wtedy o 1 i tak. Zakładałem brak [5] u Arryna myśląc że Stark spróbuje odbić Szczęki. Ktoś mi wytłumaczy jeszcze raz czemu Stark tego nie zrobił? Bo podejrzewam że nie widzę czegoś oczywistego. |
|
|
|
 |
Jazmatos [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Maj, 2014
|
|
|
czarnylord23 napisał/a: | Chyba jednak źle gadam. Przegrywa wtedy o 1 i tak. Zakładałem brak [5] u Arryna myśląc że Stark spróbuje odbić Szczęki. Ktoś mi wytłumaczy jeszcze raz czemu Stark tego nie zrobił? Bo podejrzewam że nie widzę czegoś oczywistego. |
No dla mnie też wydawało się oczywistym że Stark musi na morzu zaatakować celem pozbycia się 5 z ręki Arryna, albo przynajmniej próbę odbicja Szczęk. W najgorszym wypadku użyjesz za karę swojej zdolności rodowej |
|
|
|
 |
Rold [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 28 Maj, 2014
|
|
|
Moje spostrzeżenia co do balansu
Brak fortyfikacji przy mobilce!
Arryn nie jest OP sam w sobie, tylko jego pozycja pozwalająca zdobyć 7 zamków przy dwóch morzach jest OP Poza tym nie jest to aż tak kolosalna przewaga, która uniemożliwia grę innym.
Można by pomyśleć nad odcięciem Maidenpool od morza. (tak wiem portowego miasta). Ale nagle wygrana Arrynem stanie się tak samo trudna jak innym rodem + brak twierdz w okolicy, co prawie że uniemożliwia wygraną w 14 turze
Greyjoy'a Martin wykorzystał w 100%. Chwała mu za to, ale bez żadnej wieży po prostu nie idzie wygrać ;/ W momencie w którym zaczyna wygrywać można po prostu zacząć mu ubijać jednostki. Ostatecznie Grey skończył z 3 jednostkami lądowymi przy moich 8. Ja nie straciłem ani jednej przez całą gre. Greyjoy 4 albo 5
Baratheon-Targ Problemem jest zdolność rodowa.
Skrót moich uwag.
1. Odciąć Maidepool od morza (albo coś podobnego)
2. Dać greyjoyowi na jednej karcie 1 bądź 2 wieże
3. Niech Zdolność Baratheona nie neguje zdolności Targa.
4. Tylko UW daje fortyfikacje |
|
|
|
 |
Rold [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 28 Maj, 2014
|
|
|
Jeszcze jedno. Moim zdaniem Stark nie jest słaby. Po prostu miałem farta na wydarzeniach co pozwoliło mi osiągnąć przewagę, nawet pomimo świetnej gry Goga Gdy ktoś kiedyś będzie chciał poprowadzić jeszcze te 9 osobówkę to zgłaszam się na chętnego na Starka |
|
|
|
 |
Jazmatos [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 28 Maj, 2014
|
|
|
Rold napisał/a: | Jeszcze jedno. Moim zdaniem Stark nie jest słaby. Po prostu miałem farta na wydarzeniach co pozwoliło mi osiągnąć przewagę, nawet pomimo świetnej gry Goga Gdy ktoś kiedyś będzie chciał poprowadzić jeszcze te 9 osobówkę to zgłaszam się na chętnego na Starka |
Życzę Ci wówczas takich wydarzeń jakie miał GoG, albo ja w 55 |
|
|
|
 |
Martin [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 28 Maj, 2014
|
|
|
Cytat: |
Greyjoy'a Martin wykorzystał w 100%. Chwała mu za to, ale bez żadnej wieży po prostu nie idzie wygrać ;/ W momencie w którym zaczyna wygrywać można po prostu zacząć mu ubijać jednostki. Ostatecznie Grey skończył z 3 jednostkami lądowymi przy moich 8. Ja nie straciłem ani jednej przez całą gre. Greyjoy 4 albo 5 |
Mam wrażenie, że brak wież u Greya jest jak najbardziej zamierzony i przez to że naprawdę boli, ma na celu zmusić go do określonej gry - dawania dużo na tron i atakowania, dużej mobilności zamiast pasywnej obrony. I tak chciałem od początku grać, ale wykonanie pozostawiało trochę do życzenia ;p Chyba brakło mi konsekwencji - jak raz uparłem się na Tully'ego i wschód, to trzeba się było tego trzymać, ale od początku założyłem sobie, że chcę uzyskać całkowite panownie nad morzem na zachodzie ;p To był błąd. Ale najgorszą masakrą dla mnie był huragan, no co za ch*jowa karta ;p |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 29 Maj, 2014
|
|
|
Wcześniej chciałem napisać coś więcej, ale ograniczę się do paru zdań.
Nie wypowiem się na temat zmian zdolnóści rodowych Targaryena czy Baratheona, bo jak dla mnie są całkowicie zbędnym dodatkiem. Chociaż ta Greyjoya pozwala na dwie dość śmieszne akcje.
Jeśli chodzi o linie Baratheon - Targaryen to trzeba wziąć poprawkę na to, że (oczywiście tak jest tylko moim zdaniem) Martell prawie zawsze będzie wchodził w sojusz z Targaryenem, bo to najrozsądniejsza dla niego opcja. Po pierwsze jeśli wesprze Baratheona, to Targaryen na pewno padnie a Baratheon będzie niebezpiecznie blisko wygranej. Po drugie brak Targaryena sprawi, że nie będzie komu w razie czego przyhamować Arryna. Po trzecie o wiele łatwiej będzie Martellowi utrzymać Koniec Burzy jeżeli na mapie zostanie i Targaryen i Baratheon (albo sam Targaryen) niż jakby został sam Baratheon.
Osobiście uważam, że Martell nie wesprze Targaryena tylko wtedy, kiedy sam będzie chciał go zaatakować na morzu.
Niestety Dredzilla wbijając bez sensu na moje morze w 1 turze sam spowodował, że nie mogłem go wesprzeć. A gdyby nie padł tak od razu, to zmobilizowałby więcej wojsk i kto wie co by się wydarzyło.
Drugą kwestią jest brak dostępu na Starfall z morza dla Martella. Mi osobiście to nie przeszkodziło specjalnie, uważam że ma to uzasadnienie, bo teraz Martell ma dostęp do Twierdzy a nie Zamku w Końcu Burzy (czyli +1pkt do mobilizacji), za to Tyrell ma dalej do Królewskiej Przystani, co rekompensuje mu właśnie większa szansa na zajęcie Starfall. Jednak Terytorium rodowe Martella sprawia, że nie jest to aż takie bardzo łatwe.
Inne rzeczy mnie niezbyt dotyczyły, więc nie wypowiem się na ich temat. |
|
|
|
 |
|
|