Las Drúadan |
Autor |
Wiadomość |
13thcaesar [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Maj, 2013
|
|
|
w rebelu juz mozna skladaz zamowienia |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013
|
|
|
siadajac do tego scenariusza bylem pewien ze poziom 6 jest moze troszke ciezszy niz to co zaprezentowali w amon din( poziom 5) probowalem talia na prowincjach z uzyciem thodreda i hirluina. na 3 podejscia tylko raz udalo mi sie przejsc i to z wynikiem 152. strasznie upierdliwe lucznictwo i lowiectwo. dodatkowo obszar dzieki ktoremu musze wydac dodatkowy zasob za kazda karte. no i przeciwnicy z zagrozeniem 5. to zdecydowanie za duzo jak na moja talie.ale jak zawsze jest cien szansy na zwyciestwo |
|
|
|
|
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013
|
|
|
Masakryczny scenariusz. Bardzo dużo zalezy od szcześcia, co kiedy wyjdzie z Talii Sptkań. Wydaje się, że im więcej graczy, tym trudniej. Grałem na razie w 3 osoby - obie porażki oraz w dwie - wygrana i przegrana (dość pechowa). W 2 Etapie łucznictwo wybijające Sprzymierzeńców. Oszczędzanie zasobów aż do skąpstwa. I kontry, kontry i jeszcze więcej kontr a i tak brakuje w najważniejszym momencie. Masakra. |
|
|
|
|
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 22 Sie, 2013
|
|
|
Ja rozegrałem w sumie 7 gier
1) Elrond + Glorek + Legolas - trzy gry trzy zwycięstwa, ale zdobycz punktowa fatalna. Najlepszy rezultat tp 156 pkt, najgorszy 180
2) Aragorn + Imrahil + Hirluin - trzy zwycięstwa i porażka. Punkty od 106 do 154.
Jest nieprzyjemnie, bo nie wiadomo czy ogołocą z kasy, czy roztrzelają. Ale ogólnie solo idzie. Wydaje mi się, że w 2-3 osoby będzie dużo trudniej. Na przykład Wosowa bębniarka w trybie solo zupełnie nic nie robi. |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Sie, 2013
|
|
|
Możesz rozwinąć myśl Balint? Bo Wosowa bębniarka jak najbardziej daje i to nawet sama sobie dodaje. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 26 Sie, 2013
|
|
|
To proste: grajac solo wyciagasz tylko jedna karte do strefy prrzeciwnosci. Jesli nic nie zalega w strefie, to bebniarka daje +2 do SP i tyle. Nie jest to jakos strasznie upierdliwe. Ubic bebniarke to zaden problem (chyba ze zostanie cofnieta do SP co chyba raz mi sie przytrafilo). Grajac solo ten wrog w 90% zupelnie nic nie robi. |
|
|
|
|
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Sie, 2013
|
|
|
Anonymous napisał/a: | To proste: grajac solo wyciagasz tylko jedna karte do strefy prrzeciwnosci. Jesli nic nie zalega w strefie, to bebniarka daje +2 do SP i tyle. Nie jest to jakos strasznie upierdliwe. Ubic bebniarke to zaden problem (chyba ze zostanie cofnieta do SP co chyba raz mi sie przytrafilo). Grajac solo ten wrog w 90% zupelnie nic nie robi. |
Ta wypowiedź to moja - nie zwróciłem uwagi, że jestem nie zalogowany z urządzenia mobilnego. |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Sie, 2013
|
|
|
oj moze zalegac sa karty z mroczna fala a jak na poczatku wosowie Ci zetony pozabieraja to kicha :p |
|
|
|
|
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
No ale grajac solo opisane wyzej ryzyko zdarza sie jednak rzadziej. I szczerze mowiac utrata zeasobow duzo bardziej boli.
Poki co na 9 gier tylko jedna porazka, chociaz osiagniete rezultaty nie powalaja. Zabieranie zasobow rzeczywiscie spowalnia gre. |
|
|
|
|
Szuli [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 28 Sie, 2013
|
|
|
Cytat: | Poki co na 9 gier tylko jedna porazka, chociaz osiagniete rezultaty nie powalaja. Zabieranie zasobow rzeczywiscie spowalnia gre. |
Ja to tak za 10 razem wygrałem . |
|
|
|
|
|