|
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
[ZP] Mroki Morii |
Autor |
Wiadomość |
stforek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 19 Lip, 2012
|
|
|
Właśnie rozegrałem parę partyjek w Mrokach Morii i spieszę się podzielić wrażeniami.
Nie wiem kto dał temu scenariuszowi poziom trudności 7. Większy procent wygranych mam chyba tylko na Muchach i Pająkach..
Fakt faktem, że złożyłem sobie dwie srogie talie na krasnoludach. Bifur, Bofur i Bombur to jest ekipa
Ale w porównaniu do Dol Guldur czy Powrotu do Mrocznej Puszczy, to jest majówka.
Jest jedno ale:
Wijący się korytarz
Wygląda niewinnie, ale po podróży tam w dwie rundy z rzędu obydwaj gracze ogołocili sobie rękę z kart na testach orientacji (11 Spotkań i żadnego sukcesu!).
Czy dobrze interpretuję reguły, że jak nie powiedzie się ten test, to choćby wyprawa powiodła się kilkunastoma punktami (tak właśnie miałem), to nie kładzie się żadnych żetonów postępu (także na wyprawie)? I pozamiatane..
I jeszcze jedna refleksja na temat krasnoludzkich gadżetów typu Nagolenniki Durina. Brakuje Spotkań, które by umożliwiały ich zdobycie (coś jak Pastwiska i Dębowy Las w Starciu pod Samotną Skałą). Rozegrałem już z kilkanaście partii w Mroki Morii i Kamienne Podstawy Ziemi i ani razu ich nie zdobyłem.
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
guciomir [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 20 Lip, 2012
|
|
|
Siła tego scenariusza leży w pojedynczych kartach, takich jak Wijący się korytarz. Dobrze go interpretujesz, stanowi barierę nie do przebicia.
A gadżetów lepiej żeby w ogóle nie było. Jeszcze bardziej ułatwiają ten scenariusz. |
|
|
|
|
wojo [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Sty, 2013
|
|
|
Ja pograłem również wczoraj w ten scenariusz. Ogólnie faktycznie jest łatwy ale to miła odmiana i lubię od czasu do czasu porostu skosić sobie scenariusz (dlatego rozegrałem wczoraj 10 partii pod rząd).
Macie rację co do wijącego się korytarza to najtrudniejsza karta w tym scenariuszu. Zwłaszcza jeżeli wyjdzie w pierwszym etapie. W drugim jestem skłonny zostawić ją w strefie przeciwności.
Ogólnie warto mieć wysoki dociąg w tym scenariuszu aby mieć szanse przy kliku kluczowych testach (morowe powietrze, korytarz). Choć dużo zależy od szczęścia. Były testy które zdawałem na 1 karcie a były takie że i 7 kat odrzuconych nie pomogło. Fajnie (znaczy wkurzając) działają pajączki zmuszając do odrzucenia aż 4 kart utrudniając testy.
Nagolenniki powinny być strzeżone lub chociaż mieć mroczną falę - w obecnym wydaniu jak wyjdą to naprawdę ułatwiają scenariusz (solo - wolna runda i bonus). |
|
|
|
|
stforek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Sty, 2013
|
|
|
Scenariusz, jak i dwa następne, jest naprawdę przyjemny. Lubię grać te 3 przygody krasnoludami jako mini-kampanię.
To co, miałeś 10/10 ? |
|
|
|
|
wojo [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 22 Sty, 2013
|
|
|
9/10
W jednej partii pająki wyzerowały mi rękę a potem wijące się korytarze zablokowały wyprawę. Podrasowałem po tym talię zwiększając dociąg ale drugi raz taki chamski układ mi nie wyszedł. |
|
|
|
|
|
|