galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Start z Talizmanem
Autor Wiadomość
wonka
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Sty, 2013   

może i racja, ale dla mnie urok gry kończy się w momencie kiedy przez 3godz rozgrywki kazda z postaci zyskuje dodatkowe pkt sily i mocy dzięki czarodziejce etc. a nie dzieki pokonywaniu wrogów. A czesto jest tak, że mamy trofea 5 na moc 3 na siłe i czekamy na koeljnego wroga, który nie ma gdzie sie pojawic, bo wszystkie pola są zablokowane przez dobrodziejki i inne takie..
 
     
Borg
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Sty, 2013   

JollyRoger1916 napisał/a:
Bez sensu. urok tej gry opiera się na kartach przygód, których im więcej tym lepiej, bo nie wiadomo co wyskoczy, a odchudzone talie szybko się znudzą, bo po kilku rozgrywkach wszystkie kary zna się na pamięć.


Agreed. Im więcej kart tym lepiej.
Innym rozwiązaniem może być jeszcze dodatek Góry lub Podziemia. Dodatkowa talia kart i dodatkowa plansza, dzięki czemu jest więcej miejsca na te tzw. "przeszkadzajki".
Albo dodatek Smoki, gdzie mamy wrażenie, że co druga karta to przeciwnik. :)
 
     
Boskurek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 14 Sty, 2013   

Możliwości tzw. "customizacji" w tej grze są fajne - np. poprzez usuwanie niepożądanych kart z talii, czy ograniczenia w zdobywaniu kolejnych punktów siły/mocy. Ale w moim wypadku jest tak, że mam wszystkie dodatki i nie ma nudy w kartach Przygód, ani "blokowania obszarów". Trzeba dobrze przetasować karty po poprzedniej rozgrywce, żeby odrzucane trofea nie były zgrupowane w jednym miejscu stosu. No i są możliwości żonglowania zasadami ukończenia gry. Gramy z Górami/Podziemiami, czy na samą planszę główną? Na ukryte zakończenie, czy na jawne? A może zagramy na Zadania Czarownika? W Wilkołaku jest jedno zakończenie, które pozwala na, a w zasadzie wymusza grę kooperacyjną - jest ograniczony "czas" na dotarcie do Korony Władzy, albo wszyscy przegrywają. Nie ważne kto dotrze, ważne, żeby cała ekipa osiągnęła ten cel. Jeszcze na to nie grałem, ale może być naprawdę fajnie. Smoki z kolei i ich alternatywne zakończenia stawiają na agresywną rozgrywkę. Co kto lubi. Fakt, że Żniwiarz może skasować kogoś po 2 godzinach rozgrywki i to może wkurzyć, bo wszyscy już się nastawili, że ten jeden, najbardziej wypakowany gracz wygra, a tu nagle "reset" i wszyscy mają znowu szanse, a część graczy jest już normalnie zmęczona. Ale w innych sytuacjach bywa tak, że ktoś ma szczęście i wypakuje postać szybko, kiedy pozostali mają ciężko. I wtedy bywa tak, że jeden dominuje rozgrywkę, ale w końcu go Żniwiarz ubije i pozostali "odżywają" i mają nową energię do gry, a zabity i tak ma przedmioty i przyjaciół, których zdobył, więc nie zaczyna od zera. Ale mając dodatek Żniwiarz wzbogacasz talie zaklęć i przygód, a samego Żniwiarza możesz nie używać. Jak coś się w grze nie podoba - zmień zasady i graj tak, żeby była frajda - w tej grze to jest możliwe. A mamy inny przykład, dajmy na to Neuroshima Hex - planszówka, wybierasz armie (35 żetonów) i zagrywasz je na niewielkiej planszy, co jakiś czas dochodzi do bitwy i ustalana jest na tej podstawie punktacja. Jedna rozgrywka może trwać od 20 minut do 50-60, w zależności od tego czy gra się w 2, czy więcej osób i ile poszczególne osoby "móżdżą". Ale tam na żonglowanie zasadami nie ma miejsca. A przynajmniej w podstawce nie można. Więc na Talismana nie ma co narzekać :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.23 sekundy. Zapytań do SQL: 14