galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Domowe zasady
Autor Wiadomość
Berestaszek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 12 Kwi, 2012   Domowe zasady

Tak jak w temacie. Stosujecie jakieś? Ja osobiście zmieniłem zasadę, gdzie podczas walki to potwór musi pierwszy atakowac, bo niby z jakiej racji? Moi sprzymierzeńcy i bohaterowie nie są nowicjuszami. Więc to trochę dziwne, że taki elf daje się podejśc i to nie on zaatakuje pierwszy przeciwnika. Dlatego wprowadziłem zasadę, że przed wyznaczeniem obrońców rzucam kością i od wyniku zależy, kto pierwszy atakuje. Co o tym myślicie? Moim zdaniem jest to znaczne ułatwienie, ale jednak jest dosyc logicznym rozwiązaniem, bo nawet elfowi zdarzy się byc zaspanym przez co mógł nieco stracic czujnośc ;)
 
     
guciomir
[Usunięty]

Wysłany: Czw 12 Kwi, 2012   

Gra stanie się za łatwa.
 
     
mpuchatek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 12 Kwi, 2012   

Nie każdy elf daje się podejść :lol:
 
     
Lekt
[Usunięty]

Wysłany: Czw 25 Paź, 2012   Zasady wg. Lekt'a

Podjąłem próbę rozpiski gry na solowe partie pod kątem "grania we dwóch". Zasadniczo stosowałem jeden panel wskaźnika zagrożenia. Choć zrodziło to absurdalną kwestię ataku wrogów praktycznie z marszu po odkryciu ze talii.
W myśl wspólnego poziomu zagrożenia ustaliłem, iż gra kończy się po osiągnięciu liczby 99. Ewentualnie grałem dla przyjemności zapisując wynik, aby dalej móc go podbić.

Sześciu bohaterów dobierałem zawsze z trzech różnych stref. Dobrze zestawione pary, dają wspaniałe rezultaty. Zawsze jedni popychali wyprawę, inni atakowali, ostatni bronili. Na kształt klasycznego podziału Tank/Healer/DPS.

Z racji posiadania jedynie ZP, w decku podzieliłem karty na 90 sztuk. Po 30 dla każdej ze stref, 3 x Gandalf plus pod dwóch bohaterów. Łącznie wychodzi 99 kart. Czasem liczę 2 bohaterów z danej strefy i karty w talii razem, aby wyszło po 29 x 3 strefy plus 3 x Gandalf. Wciąż testuję system.

Kapitalnym pomysłem, dla posiadaczy większej ilości rozszerzeń oraz zestawów przygodowych jest (poruszone gdzieś na forum) wydrukowanie mapy Śródziemia i dobieranie bohaterów oraz sprzymierzeńców zgodnie z warunkami miejsca i czasu. Wszak trudno ogarnąć klimat fabuły "Hobbita" oraz LOTR'a, gdy Denethor poluje na Golluma, prawda?

Raz jednego zagrałem na wszystkie cztery strefy - bez sporego stołu ciężko, na podłodze średnio wygodnie, każdej strefie oddzielnie zliczałem punkty zagrożenia. O zbyt wielu parametrach trzeba pamiętać, a gra upierdliwie rozwleka się w czasie. Bardziej się umęczyłem, niżeli ubawiłem. Eksperymentów ciąg dalszy.

Atakując wrogów ze strefy przeciwności, których poziom zagrożenia nie pozwala na wejście w bezpośrednie zwarcie, w ramach premii za odwagę podczas pierwszego ataku, wróg może się wyłącznie bronić. Inaczej atak z zaskoczenie mijałby się z celem.

Kusiło mnie również, aby wprowadzić zasadę rezygnacji z fazy zasobów z jednoczesnym ominięciem zwiększania punktów zagrożenia o jeden, podczas fazy odpoczynku. Zdarza się, że mamy akurat chwilowy nadmiar zasobów. Wówczas ów pomysł nabiera fabularnego sensu. Bohaterowie i sprzymierzeńcy zostają przygotowani, ale nie pobrawszy zasobów wędrują dalej.

Padł na forum temat planszy. Z racji braku umiejętności do władania programami graficznymi, samodzielne wykonanie planszy odpadło w przedbiegach.
Nie głupim pomysłem byłoby wydanie składanej planszy imitującej matę do gry, rodem z gry Star Wars Pockte Model. Trochę ona nie wygodna, gdyż mimo papieru właściwej gramatury odciska się po dłuższym użytkowaniu. Skłaniałbym się bardziej ku macie wydrukowanej na PCV, czymś na formę banerów reklamowych. Acz kosztu tego projektu nie jestem w stanie oszacować.
Na rysowanie po bristolu zwyczajniem za stary, a częstokroć układ i możliwość rozłożenie gry, zależy od używanego stołu. Za stand z planszą turniejową, mógłbym odgryźć smoczy ogon :)

Ponieważ w samej mechanice rozgrywki z racji losowości dobierania kart, gra daje czasem mocno w kość zacząłem kombinować z wprowadzeniem kości. Obecnie szukam dobrego umiejscowienia dlań zastosowania.

Gdy w zaciszu domowych pieleszy rozkładam karty, na dłuższą rozgrywkę w głośnikach ląduje kompletny soundtrack Howard'a Shore. Wówczas poziom imersji wzrasta o kilka punktów :) Zdecydowanie polecam. Tyle przemyśleń.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 13