|
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
PBF#128 - Kto pod kim dołki kopie... |
Autor |
Wiadomość |
lukipeki [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 01 Sie, 2017
|
|
|
przepraszam Was aż nie chciało mi się wysyłać rozkazów, bo wiedziałem,ze tak to się skończy. Pisałem o tym nawet GMowi.
W poprzedniej rundzie, grę mogły uratować 2 rzeczy: gdybym zaatakował 3 statkami Redwyne (teraz byłoby 3 wsparcia), lub gdyby Stark zamiast samobójczo atakować Greyjoya, pół-samobójczo zaatakowałby Crackclaw w 2 ruchu.
Bara po cichu sobie podszedł i wygrał, korzystając z zaangażowania wszystkich na innych frontach, także gratulacje
Trochę mnie to boli, bo skasowałem Tyrella praktycznie na darmo 2-3 rundy i bym wygrał |
|
|
|
|
gamaliel [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Sie, 2017
|
|
|
jeszcze raz dzięki za grę.
jakoś ostatnio problemy z matmą, w moich obliczeniach brak marszów +1 przedłużał grę
a atak starka faktycznie epicki, ale może bardzo mu zależało na przewinięcie reki. |
|
|
|
|
|
|