galakta.pl

Avael

Chciałem się pochwalić małym odkryciem. Może nie jest to nic nowego, aczkolwiek sprawiło mi to ogromną radość, gdyż... sądziłem dotychczas, że Bystrooki Tuk jest kartą, która na wieki spocznie w pudełku i nie rozegra ani jednej gry. A tu niespodzianka:)
W połączeniu z (sorry za błędy w nazwie, ale nie mam kart przed sobą) z niebieskim kopaczem (Zigil coś tam) daje nam kasę bez ryzyka

Podpatrujemy co nam talia przyniesie, po czym odpalamy zdolność krasnoluda.
Takie małe a jak bardzo cieszy

) Jest o tyle fajne, że zasoby przestają być problemem nawet w taliach wielosferowych.

Pozdrawiam

Radziol88

To powinno być raczej w budowaniu talii

Corran

Nie rozumiem. Jak to "zasoby przestają być problemem"? Przecież Bystrooki Tuk umożliwia sprawdzenie tylko jednej karty w momencie wejścia do gry. Czyli płacimy za niego 2 żetony i mamy pewność, że jeden otrzymamy dzięki zdolnościom Górnika Zigilu. Jaki w tym interes?

schen

Pamiętajmy, że tekst na karcie Górnika jest ciut inny, niż jego działanie po erracie w FAQ. Możliwe, że kolega nie wie o tej erracie.

Corran

Obojętne którą wersję akcji Górnika wykorzystamy, to mamy tu tylko jednorazowy zarobek. Co prawda według starej wersji można było zarobić więcej niż 1 żeton, ale mogło być również 0 (jeśli koszt górnej karty był zerowy), a opłacalności nie da się przewidzieć przed zagraniem Tuka. W związku z tym kombinacja warta zastosowania jeśli już zagrywamy tego Tuka, ale dodawanie go do talii tylko dla tej właśnie kombinacji nie ma sensu.

Avael

Faktycznie, errata sporo zmienia.
Jednak gdyby talię oprzeć na kartach o średnim koszcie 4 to gornik i hobbit mieliby sens zwłaszcza przy pakowaniu zasobów na postać z pasem narviego. Inna opcja to gornik i zielony Gildor. Chodzi mi o sytuację przed erratą. No trudno, errata wszystko popsuła:(
W takim razie Bystrooki Tuk wraca do pudełka:( ale przynajmniej mial swoje 5 minut.