Dziubek - Pią 03 Cze, 2016 Temat postu: Zmiana kości do testów Planuję zmianę z dwóch kości testowych (czarna i szara kość obrony) na klasyczną D6. Podczas ostatnich dwóch przygód (gram od nowa "Run Cienia" z nową drużyną) "Los Kardynała" i "Bal Przebierańców" wygrałem w cuglach jako MW, przez sromotne klęski bohaterów na testach właśnie (głównie odparcia "Pajęczych Pułapek"i otwierania drzwi testami). Moje testy z kolei były w 90% udane (Dobre rzuty i przerzuty - talia podstawowa 1). Wiem że było już tu wiele tematów a pro po balansu i wygrywania losowego, lecz taki Descent już jest. Pomyślałem za to, że taka odmiana trochę ułatwi sprawę bohaterom (bo to oni robią więcej testów i w tym muszą się bardziej wykazać). Chodzi głównie o bohaterów posiadających cechy na 1 i 2 których szanse powodzenia wynoszą obecnie: 11% i 22% a po zmianie wzrosną do 17% i 33%. Co o tym myślicie (inni bohaterowie i MW)? PS. jak ktoś ma i/lub podniósł sobie cechę do 6, to oczywiście będzie walił testy z automatu, lecz i na takich są sposoby  .
Ndl - Pią 03 Cze, 2016 Jako MW myślę, że zbyt miło traktujesz bohaterów.
Dziubek - Wto 07 Cze, 2016 Kość D6 sprawdziła się znakomicie. Teraz nie ma już testów "Niewykonalnych" czy takich które trzeba powtarzać do znudzenia po 4-5 razy. Buczek79 - Wto 07 Cze, 2016 Powiem Ci, że sam sobie klody pod nogi rzucasz. Po pierwsze mapy o ktorych mowisz to akt 1 maja jeszcze szanse na ulepszenie swoich atrybutów. Ja ze swoja ekipą gramy w Labirynt zagłady jesteśmy w akcie 1, jeden z bohaterów to kusznik z Kruczego Dworu atakuje tylko 2 koścmi(niebieska ofc i zółta i potrafi Gianta na 2 hity poskładać. Ale jak mu szaman przekleństwo wbije to niestety ale ta postać jest w ciemnej dupie i juz nie jest taki OP bo nie moze uzywać skilli. Jeśli jest pod tym stanem to mroczny ma luuuuzik jak nie to sie poci. Mi rozwiązanie (czarna szara) wydaje sie bardzo sprawiedliwym i bym nie kombinowal. Zresztą dużo by o tym gadac, ja mam kolo 30 bohaterow wiec gracze maja w czym wybierać. Damet - Sro 08 Cze, 2016
Każdy test jest wykonalny, tylko jego szanse wykonania różne. Kiedyś mój kolega grający krasnoludem potrzebował 5 ataków żeby zabić zwykłego pająka. W 3 z 5 zaliczył pudło - X. Czy to znaczy, że mam mu dać kość bez X ?  . Jak rozpisywałeś sobie kombinacje kości to pewnie zauważyłeś, że dopiero przy atrybucie równym 7 testy z automatu są sukcesami. Moim zdaniem jest to dobre rozwiązanie (dwie kości), ktoś kto ma niski atrybut ma mieć ciężko przy testach. Poza tym w przypadku atrybutu równego 5 w twoim przypadku gracz ma 83,3%, a przy dwóch kościach 91,5%.
Dziubek - Sro 08 Cze, 2016 Odpowiadam na oba posty: Po pierwsze ułatwiam bohaterom, bo za dobrze już gram jako MW i nawet jak by im 100% testów wychodziło, to wcale nie łatwo ze mną wygrać (gram już 11 i 12 (równolegle) kampanię - z różnymi drużynami). Tak że zwiększam tylko ich szanse na wykonywanie testów (a mają ich oni zdecydowanie więcej do wykonania, jak już pisałem wcześniej). Po drugie (co tyczy się też pierwszego) bohaterowie raczej mają 3 cechy jako średniaki (1-3) i jedna na max (4-5). Rzadko który ma 6, nie mówiąc już o 7, której mieć nie można. Czyli jak przychodzi do robienia testów to na 75% będą to testy na te niskie cechy niż na tą jedną silną (no chyba że ktoś gra Lindelem - ja mam wszystkich dostępnych bohaterów  ).
Zrobiłem tą zmianę, ponieważ po rozegraniu tylu kampanii zauważyłem że dużo przygód bohaterowie przegrywają przez testy właśnie (na które w większości nie maja wpływu - testy wymuszone przez quest) a nie przez ataki, taktykę czy dobór bohaterów/profesji. A to nie wpływa dobrze na rozrywkę z gry "Zrobiliśmy wszystko jak trzeba, ale ten test na siłę nie wyszedł 3 razy i przegraliśmy" (miałem tak wiele razy i powiem szczerze, nie mam satysfakcji z takiego zwycięstwa  ).
A co do pudłowania, czyli X, to niestety nie można na to wiele poradzić, ale trapi to tak samo bohaterów jak i mnie (mnie może nawet bardziej, bo potworów i ataków więcej i jest to bardziej widoczne, szczególnie jak potwór ma tylko jeden atak i nie trafia  ). Dużo lepiej to wygląda w Imperium Atakuje, gdzie zawsze się trafia (nie ma X), ale za to broniąca się postać ma szansę uniknąć ataku (mniej frustrująca opcja dla atakującego - technicznie to nie jego rzut zawinił).
|
