galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

Władca Pierścieni LCG - Twórczość fanowska - Do poczytania

balint - Wto 30 Kwi, 2013
Temat postu: Do poczytania
Ideą tego wątku jest zgromadzenie w jednym miejscu artykułów opublikowanych na sieci, dotyczących recenzji, felietonów itp. związanych z nasza grą.

Propoponuję zamieszczać linki, tak aby każdy mógł zapoznać się z róznorodnym spojrzeniem na grę.

Na początek RECENZJA opublikowana w serwisie POLTER.

balint - Sro 05 Cze, 2013

I dzisiejszy artykulik z Poltera o karciankach w klimacie Śródziemia.

http://planszowki.polter....rcianych-c25657

wojo - Czw 06 Cze, 2013

Osobiście moim ulubionym postem porównującym ME:CCG i LOTR:LCG (choć skupiającym się głównie na oddaniu świata) jest następujący: Artykuł na Tales from the Cards

W przytoczonym przez Balinta artykule podobało mi się dokonane przez autora porównanie graficzne, ale reszta wydała mi się bardzo powierzchowna i skierowana do znajomych (zdania w stylu: znowu gramy, graliśmy etc.). Zabrakło mi szerszego spojrzenia i dostrzeżenia porównania wad i zalet poszczególnych gier.

balint - Czw 06 Cze, 2013

Tak, artykul jest ogólny i taki miał być z założenia. Dogłębna analiza każdego z tytułów to temat na 3 artykuły z osobna, a nie to było celem tekstu, który ma mieć maks 10 000 znaków (czyli baaaardzo niewiele).

Tak, w artykule sa moje osobiste wrażenia pomieszane z elementami wspomnień. Taka była moja koncepcja na starcie i tak to nakreśliłem.

Ale dziękuję za poświęcony czas na lekturę.

balint - Pią 09 Sie, 2013

I coś nowego do poczytania

http://karcianki.polter.p...-czesc-1-c25849

mroni - Pią 09 Sie, 2013

Bardzo fajny artykuł, ciekawie zaprezentowane 2 pierwsze cykle, trafna analiza poszczególnych dodatków. Czekam na następną część. Pozdrawiam
wojo - Pon 12 Sie, 2013

Fajny artykuł.
Z dwoma Twoimi opiniami tylko się nie zgadzam.
1. Powrót do Mrocznej puszczy jest jednym z moich ulubionych scenariuszy ... właśnie przez to że wymusza na graczu pośpiech, rosnące zagrożenie lepiej oddaje moim zdaniem to uczucie bycia ściganym niż setka wyskakujących z talii przeciwności wrogów.
2. Droga do Rivendell bardzo mnie znudziła i znużyła (może celowo :) bo taki jest klimat tego scenariusza).

balint - Pon 12 Sie, 2013

Dzięki chłopaki za komentarze.
Co do oceny poszczególnych scenariuszy, to starałem się być obiektywny, ale każdy ma prawo do własnej oceny i interpretacji.
A tu chodzi właśnie o wymianę poglądów.

A już niedługo część druga tekstu :)

maclis - Czw 15 Sie, 2013

Fajny artykuł, balint. Ile części zamierzasz jeszcze napisać?Czy napiszesz też o dodatkach print and play?
balint - Czw 15 Sie, 2013

Za tydzień będzie część druga. O dodatkach "druk na życzenie" będzie wspomniane :)
Berestaszek - Wto 20 Sie, 2013

Chyba każdy z nas tak kiedyś miał!
Ogólnie polecam tego bloga każdemu kto nie ma większych problemów z językiem angielskim ;)

klik

mroni - Wto 20 Sie, 2013

Super sprawa :D jakbym czytał swój opis :)
balint - Wto 20 Sie, 2013

Berestaszek napisał/a:
Chyba każdy z nas tak kiedyś miał!


Znaczy jak? ;p

Berestaszek - Sro 21 Sie, 2013

balint napisał/a:
Berestaszek napisał/a:
Chyba każdy z nas tak kiedyś miał!


Znaczy jak? ;p


kliknij w linka w poprzednim poscie

maclis - Sro 21 Sie, 2013

Kolejny artykuł balinta:
http://planszowki.polter....-czesc-2-c25893

Ogólnie to podobają mi się artykuły balinta, ale tamten pierwszy był ciekawszy, ponieważ było coś na temat każdego scenariusza z małych dodatków.

W sumie to dziwię się, że balint rozegrał tylko około 200 rozgrywek w LotRa, grając w ponad 30 oficjalnych scenariuszy. Ja na samej podstawce i 5 nieoficjalnych scenariuszach mam 150 rozgrywek.

Zamierzasz napisać jeszcze jakieś artykuły o LotR lcg?

Berestaszek - Sro 21 Sie, 2013

powiem szczerze ze nie rozumiem o co chodzi balintowi z pierwsza wada. przeciez niedlugo wyjda nightmare decki, ktore odswieza rozgrywke w pierwsze scenariusze co bardzo mnie jara bo wiekszosc przygod znpodstawy da rade przejsc prawie wszystkim. A porazka wcale mnie nie zniecheca i tylko mowi ze trzeba zlozyc lepsza talie.
co do bitwy o miasto na jeziorze to wczoraj gralem w 3 osoby. 3 monotalie rohan, orly i prowincje z aragornem (cs) i dalismy rade. kluczem do sukcesu sa jednostki ktore maja jak najwiecej tarcz. viva la beregond z dodatkiem wsparcie orlow. pozniej to juz blachostka. w drugiej czesci scenariusza jak juz mamy beregonda nafeedowanego to gasimy pozary. do tego nalez dodac dwoch zwiadowcow z polnocy i sukces gwarantowany ;)

balint - Sro 21 Sie, 2013

Cześć,

Odpowiadając na pytania:
1. Liczyłem pobieżnie przygody wpisane w quest logu. Przy czym
a) od czasu wprowadzenia nowego sposobu liczenia punktów przeszedlem na nowy profil w logu. Nie liczyłem zanotowanych uprzednio przygód,
b) na początku nie notowałem porażek.
Faktyczna liczba może być i 250-300 gier, ale nie wiem czy to jest jakość szczególnie istotne, no i opierałem się na zanotowanych danych.
2. W jednym z wątków prowadziłem z którymś graczy test 10 gier w jeden scenariusz. Po tym nikt mnie prędko nie namowi na podróż do rhosgobel... ;p
3. Czy coś napisze? Nie wiem szczerze mówiąc. Zataczam koła. Najpierw popełniłem bardzo ogólny tekst o karciankach w Śródziemiu (jest w tym wątku), a teraz coś w stylu podsumowania. Może jak zbiorę siły i wenę (a to jest klucz do sukcesu) to skrobnę coś bardziej szczegółowego, ale nie obiecuję.
4. Maclis ma rację. Pierwszy tekst jest wyraźnie lepszy, ale i przygody były łatwiejsze do opisania. CM i DW znam na pamięć. Pierwszy hobbit nie podobał mi się, a PC mam nie ograne. Wpłynęło to na tekst. No i chyba na siłę, za szybko, go napisałem.
5. Berestaszku. Jak Nightmare decki wyjdą, to może zmienię zdanie. Na razie nie wyszły, a ja opisałem "dzisiaj", a nie "pojutrze". Nie wiem jak się sprawdzą, chociaż mam nadzieję, że dobrze. Mam nadzieję, że przekonałem Cię chociaż troszkę do mojej opinii lub chociaż pomogłem zrozumieć intencje, którymi sie kierowałem

No i jeszcze raz zapraszam do lektury i dzielenia sie wrażeniami.

Lekt - Sro 21 Sie, 2013

balint napisał/a:
Jak Nightmare decki wyjdą, to może zmienię zdanie.

Twoje teksty czytało się bardzo miło, przyznam szczerze, iż mam jedyny zarzut - są zbyt krótkie :)
Mnie raz kusiło ażeby popełnić felieton o Orłach w Morii, ale bliżej mnie jeśli idzie o pisanie do Star Warsów. Za krótki mam staż przy karciankach, aby móc porównywać LOTR do innych gier.

Odnośnie Koszmarów na pewno je zakupię, acz po co tworzyć sztuczne twory? Z trybem Easy FFG nieco się spóźniło, bo nie oszukujmy się nasz LCG do najłatwiejszych nie należy.
Koszmarkiem może być narzucenie sobie rygoru - gramy tylko do 50 poziomu zagrożenia, odkrywamy przy bardziej prostych scenariuszach dodatkową kartę z talii Spotkań itd.
Bywają przecież podstępy, które nakazują usuwanie wszystkich żetonów z karty wyprawy, zatem co takiego wprowadzi nowe trudne-utrudnienie? Natychmiastową śmierć, żetony zasobów co drugą rundę?
Kupię te karty dla zaspokojenia samej chęci ich posiadania, ale to kolejny skok na kasę.
Do Easy Mode też mogli wydać oddzielny zestaw kart, to były już szczyt i królestwo komercji.
Rzekłem.

balint - Sro 21 Sie, 2013

Lekt napisał/a:
balint napisał/a:
Jak Nightmare decki wyjdą, to może zmienię zdanie.

Twoje teksty czytało się bardzo miło, przyznam szczerze, iż mam jedyny zarzut - są zbyt krótkie :)


Nie chciałem znudzić czytelników. :cool:

Lekt napisał/a:
Kupię te karty dla zaspokojenia samej chęci ich posiadania, ale to kolejny skok na kasę.
Do Easy Mode też mogli wydać oddzielny zestaw kart, to były już szczyt i królestwo komercji.
Rzekłem.


Też tak zrobię i też tak uważam :)

Berestaszek - Sro 21 Sie, 2013

ahh chodzi tylko o chwile obecna to ok. z tego co widzialem w internetach to te nightmare decki beda naprawde kosmiczne. co do tego testu 10 razy ten sam scenariusz to ze mna bylo :p i coraz czesciej mam ochote by ruszyc na nowo z tematem tylko kolejne questy ale to pewnie zaczne jakos w pazdzierniku gdy sie cykl skonczy
balint - Pon 23 Gru, 2013

Zapraszam do lektury recenzji Czarnych Jeźdźców

http://karcianki.polter.p...-Jezdzcy-c26359

Kulgan - Pon 23 Gru, 2013

Bardzo dobry tekst - kolejny raz przeczytałem Twój artykuł z ogromnym zainteresowaniem i w pełni się z nim zgadzam :grin:
Avael - Pon 23 Gru, 2013

Drogi Balincie - chylę czoła :) Dobra robota.

Po przeczytaniu twojej recenzji naszła mnie taka mała refleksja - gdyby FFG rozpoczęło Lotra właśnie od tego miejsca - z taką kampanią, takim klimatem, z pewnością gra zyskałaby większą ilość fanów. Na tle tego co jest obecnie początek Władka wyglądał jak bieg na oślep. Nie wątpię, że CMP był w pełni zaplanowany, jednak sami twórcy chyba nie do końca wiedzieli jak zrobić, aby było dobrze.
Dobrze więc, że wyszli z cienia i zaczynają podążać ścieżką światła :)

balint - Pon 23 Gru, 2013

Dzięki Panowie,
Bo ja staram się być uczciwy w swojej robocie. Jeśli coś jest według mnie lipne, to nazwę to po imieniu. Jeśli coś jest porządnie zrobione, to oddam królowi co królewskie. :)

Kulgan - Wto 24 Gru, 2013

Avael napisał/a:
Po przeczytaniu twojej recenzji naszła mnie taka mała refleksja - gdyby FFG rozpoczęło Lotra właśnie od tego miejsca - z taką kampanią, takim klimatem, z pewnością gra zyskałaby większą ilość fanów. Na tle tego co jest obecnie początek Władka wyglądał jak bieg na oślep. Nie wątpię, że CMP był w pełni zaplanowany, jednak sami twórcy chyba nie do końca wiedzieli jak zrobić, aby było dobrze.
Dobrze więc, że wyszli z cienia i zaczynają podążać ścieżką światła :)

Myślę, że jednak nie masz racji. Gdyby FFG wystartrtowała z przygodami opierającymi się bezpośrednio na książce, to nie byłoby już miejsca na przygody alternatywne - z eskortowaniem Arweny, leczeniem Orła czy szukaniem śladów Golluma. Do tego granie Beravorą, Eleanorą czy Dunhernem byłoby czymś w rodzaju herezji. Bo byłoby już tyle "kanonicznych" Bohaterów, że ci pozostali byliby odbierani z oburzeniem.

A tak przyzwyaczajono nas do postaci nie-książkowych, ograliśmy się nimi, a później nam zaserwowano najpierw Hobbita w dwóch odsłonach a teraz raczy nas się właściwymi wydarzeniami z Władcy. Nie wiem, czy tak było zaplanowane od początku, ale ktoś to zrobił po mistrzowsku.

Teraz jest tak, jak zauważył Balint w swoim artykule:

"Wielokrotnie narzekałem na nikłą więź klimatyczną łączącą przygody ze światem Tolkiena. Zarzucałem, że część z nich mechanicznie mogłaby być przeniesiona do dowolnego świata fantasy bez jakiejkolwiek straty czy to dla samych przygód, czy dla Śródziemia. Tym razem nie mam takich wątpliwości. To jest Śródziemie, to jest Władca Pierścieni."

Stoimy więc twardo w Śródziemiu i mamy już sporo postaci nie z książki oraz sporo przed sobą książkowych :grin: Takie podejście wydawcy powoduje, że w tej chwili tak szalenie cieszymy się z Czarnych Jeźdźców. Gdyby FFG nimi wystartowała, miałaby dużo zawężone pole manewru. A tak tyle planów i pomysłów do zrealizowania w przyszłości :cool:

Avael - Sro 25 Gru, 2013

Kulganie, Twój punkt widzenia zdaje się do mnie przemawiać:)

Cieszy fakt, że formuła się nie wyczerpała. Ba, wręcz przeciwnie - nabiera rozpędu.

balint - Sro 25 Gru, 2013

Zastanawiam się, co by tu jeszcze naskrobać... :)
Ja-Sir - Sro 15 Sty, 2014

Zgadzam się z Kulganem. Poza tym, jeśli mogę dołożyć do tego jeszcze swoje trzy grosze, to moim zdaniem autorzy wywlekając wszystkich tych mniej znanych bohaterów z książki tylko pokazali, że naprawdę gra to całe Śródziemie, a nie grono sztandarowej ekipy ;P
Osobiście, czytając ponownie całą trylogię mam niesamowity fun natrafiając w książce na wzmianki o postaciach, które pojawiały się na stole, i z którymi niejedną przygodę przeżyłem (bądź nie :razz: )
No i zdaje się, że część scenariuszy również nie jest z palca przez twórców wyssana tylko oparta na autentycznych wydarzeniach, ot pobieżnie przez Tolkienia opisanych. Na ten przykład niech posłuży PnG (ciekawych odsyłam do "Drużyny Pierścienia", fragment narady u Elronda :wink: )

Także dla mnie, i podejrzewam, że każdego maniaka twórczości profesora T, Władca Pierścieni LCG to kolejny sposób na powrót do tego świata i odkrywanie go właśnie w takim duchu w jakim został napisany :mrgreen:
(Nawet jeżeli nie zawsze karty czy scenariusze temu sprostają :roll: )

Szybki EDIT:
Balint, naprawdę artykuły na poziomie, czytałem przed zakupem jak i po, no i czekam na następne :mrgreen: Ewentualnie polecam się do pomocy :wink:

wojo - Wto 04 Lut, 2014

Na blogu WinOnBoard pojawił się artykuł mojego autorstwa - czyli poradnik dla nowych graczy (solo) Władcy Pierścieni. Zapraszam do czytania: LINK

Na marginesie dodam że jest to tłumaczenie tekstu jaki przygotowałem na BGG. Załapał się on do pierwszej 50 najpopularniejszych wpisów blogowych 2013 roku - także pewnie trochę sensownych informacji w nim jest.

balint - Nie 23 Mar, 2014

Tymczasem napisałem podsumowanie cyklu "Przeciwko Cieniowi".

Nie jest to mój najlepszy tekst, ale i tak zapraszam do lektury: http://karcianki.polter.p...Cieniowi-c26676

Lekt - Czw 11 Wrz, 2014

Witajcie po bardzo długiej przerwie,

Odświeżam swoją personę najnowszym tekstem na Przystanku Planszówka z cyklu Lekt Maruda:

Władca Pierścieni LCG - Rozszerzenie: Turniejowa Klątwa

Piracie
jak zawsze miło mnie się z Tobą współpracuje :)
Pozdrawiam Wszystkich gorąco i pora nadrobić zaległości!
Lekt

Kulgan - Czw 11 Wrz, 2014

Poczytałem, połączyłem się w bólu na temat stanu rzeczy, ale nie upadam jeszcze na duchu. Wraz z kolegą, z którym pozwoliliśmy sobie wygrać I oficjalny zacny turniej, mamy zamiar się zrewanżować i zorganizować na Wybrzeżu kolejny turniej - ale póki co jest to melodia przyszłości. Siedzi to jednak w naszych głowach, tak jak widzę w Twojej. Zobaczymy, komu uda się to zrobić wcześniej - byleby tylko chętni byli ;)
Gość - Czw 11 Wrz, 2014

Wczoraj udało mi się sprzedać niepotrzebne karty z drugiego core setu koledze. Już ponoć rozgląda się za polowaniem na golluma. Być może uda mu się wciągnąć brata. Próbuję też namówić kolejnego znajomego na partyjkę. Gdyby każdemu udało się wciągnąć choć jedną osobę do grania scena może by odżyła. W Rzeszowskim Gamekeeperze Władca jest dostępny na liście gier dostępnych w games roomie. Może jest ktoś chętny spotkać się i pograć, zawsze są szanse, że jakiemuś obserwatorowi gra się spodoba. Na turniej w Rzeszowie obecnie nie ma szans bo poza początkami cyklu mrocznej puszczy więcej dodatków do sklepu nie sprowadzano. Co świadczy o ilości graczy w Rzeszowie. Ale gdyby wziąć się za rozwój sceny to kto wie...
Cread - Czw 11 Wrz, 2014

Ok, żeby nie było, że Lekt jest marudą to ku pokrzepieniu dusz i serc zdradzę, że jest kolejny plan/pomysł na małe rozpropagowanie naszego kochanego LOTRa. Nie będzie to turniej, ale coś może bardziej koszernego (podpowiedź - inspiracja przyszła od Władców Zachodu, model który ma szansę na powodzenie, nie wymaga z jednej strony wszystkich dodatków, na podstawce da się, a z drugiej co bardziej wymagających bohaterów podwyższy się im progi ukończenia wyprawy).
Lekt - Czw 11 Wrz, 2014

Cread napisał/a:
Ok, żeby nie było, że Lekt jest marudą...
Niezły heheszek. Serce me krwawi, jak widzę "maruda" przez małe "m"! :P Na gry-planszowe po moim tekście lekkie poruszenie :)
ekieryk - Pią 12 Wrz, 2014

A dołączyłoby się do grona, dołączyło...
Jednakże jakiś mentor przydałby się na początek krętej wędrówki przez pustkowia, górą, dołem, nim mrok nastanie ;P

schen - Pią 12 Wrz, 2014

@ekieryk

W październiku chętnie bym się wraz z narzeczoną na jakąś grę umówił we Wrocławiu jeśli byłbyś zainteresowany ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group