galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

Runebound - zasady

charlie brown - Sob 08 Lip, 2006
Temat postu: zasady
Zastanawiam się nad interpretacją dwóch kart.

1. Baras, Mistrz Runów "Kosztem 1 pz (punktu zmęczenia) Baras sprawia, że twój bohater może na nowo wykonać rzut walki"
Czyli można powtarzać jeden po drugim rzuty walki, aż Baras zmęczy się całkowicie (max. 4 razy)? Czy może tylko raz na rundę, lub raz na turę?

2. Spopielenie (run) "Aktywuj tę kartę, aby w czasie fazy walki magicznej otrzymać premię +4 do rzutu i zadać +1 ranę"
Treść jasna, ale czy odnosi się tylko do ataków bohatera, czy może ją wykorzystać również sprzymierzeniec? Wydaje mi się, że jeżeli nie pisze, że może tej karty używać sprzymierzeniec to znaczy, że tylko bohater może jej użyć, ale nie jestem pewien...

Mockerre - Sob 08 Lip, 2006

1. Tak, póki starcza punktów zmęczenia.

2. Tylko Bohater. Jest o tym w słowniczku - zwrot bezpośrednio do 'ciebie' ;)

anonim - Wto 11 Lip, 2006

Ja mam pytanie dotyczące ograniczenia ilości przedmiotów i sprzymierzeńców:
W instrukcji jest napisane: Podczas gry gracz może wejść w posiadanie kart przygód, które również będą objęte powyższymi ograniczeniami. Na przykład karta Kwestia Honoru…
W karcie, która została podana jako przykład w treści jest zaznaczone że zostaje sprzymierzeńcem, Ale czy te ograniczenia dotyczą też takich kart jak np. Skrzydlaci mieszkańcy albo Pani Vorakesh.

Mockerre - Wto 11 Lip, 2006

Nie ponieważ nie są to ani sprzymierzeńcy ani przedmioty.
smoku - Czw 13 Lip, 2006

Mam pytanie dotyczšce leczenia ran.
Z instrukcji wiem ,że w mieœcie za sztukę złota leczę jeden punkt życia.
czy to jedyna opcja uzdrawiania,czy zasada ze zmęczeniem (odpoczynek) dotyczy również uzdrawiania?

Mockerre - Czw 13 Lip, 2006

To jedyna opcja - odpoczynek 'leczy' jedynie zmęczenie
Lord Agrael - Sob 15 Lip, 2006

Mam pytanie dotyczące kart przygód.

Podczas gry ze "Szlakiem Zagłady" w pewnym momencie kończą mi się żółte karty przygód, a znaczniki przygód na planszy pozostają.

I pytanie: Czy stając na takim znaczniku mogę go sobie po prostu wziąć, czy też musze pokonać wyzwanie wyższej rangi?

Mockerre - Sob 15 Lip, 2006

Ani jedno ani drugie. Takie żetony przestają 'funkcjonować'.
Dusso - Nie 16 Lip, 2006

W instrukcji na stronie nr 6 w paragrafie Aktywowanie kart jest napisane, że można aktywować 1 kartę podczas fazy Ruchu i 1 podczas swojej fazy Rynku.. Co to za faza Rynku??? :roll:
Czyżby chodziło o fazę Handlu?? :wink: Pozdrowienia dla tłumacza :)

Lord Agrael - Nie 16 Lip, 2006

Thx za rozjaśnienie sytuacji
Lord Agrael - Nie 16 Lip, 2006

Jeszcze jedno, może głupie pytanie:
Chodzi mi o interpretację działania Pancerzy, np:
Skórzana przeszywanica: "Aktywuj tę kartę aby anulować 1 ranę zadaną twojemu Bohaterowi"

Czy można tego używać tylko podczas bitwy czy w dowolnym momencie mojej tury??

Mockerre - Nie 16 Lip, 2006

1. Oczywiście, Handlu :oops:

2. Jeśli karta wyraźnei nie wskazuje, może to być dowolny moment tury.

20DECO - Nie 16 Lip, 2006

Ranę można anulować tylko w momencie gdy zostaje ona zadana. Nie można anulować rany już po jej zadaniu. Tak jest napisane w instrukcji.
Mockerre - Nie 16 Lip, 2006

Tak, ale teoretycznie ranę mógyś otrzymać w każdym momencie tury (np. po zagraniu w turze innego gracza karty Opór ma swoją cenę).
Tak więc, efekt karty nei jest związany z jakąś fazą gry - ale owszem, jeśli ktoś chciałby z tej karty korzystać, musiałby to robić 'w chwili' otrzymywania rany.

charlie brown - Nie 16 Lip, 2006

Lord Agrael napisał/a:
"Aktywuj tę kartę aby anulować 1 ranę zadaną twojemu Bohaterowi" Czy można tego używać tylko podczas bitwy czy w dowolnym momencie mojej tury??

Też się nad tym chwilę zastanawiałem. Ale nawet pomijając instrukcję, trzeba podejść do tej sytuacji zdroworozsądkowo; przecież tarcze i pancerze są po to żeby zapobiec zadaniu rany w danym momencie podczas bitwy. Nie może być tak, że po bitwie aktywujemy np. kartę ze skórzaną przeszywanicą i anulujemy sobie jedną ranę, bo przecież ta karta nie leczy tylko zapobiega ranom.

Wniosek z tego taki: pancerze i tarcze anulują ranę w momencie jej otrzymania (czyli de facto bohater jej nie otrzymuje bo cały impet bierze na siebie np. tarcza :wink: )
Taka jest moja wykładnia i ja tak gram.

Lord Agrael - Nie 16 Lip, 2006

Też mi się tak wydawało.
Bo tu jest napisane że anuluje, a nie pozwala odrzucić ranę.
Dzięki bo musiałem się upewnić.

Pozdro.

Katia - Pon 24 Lip, 2006

Przeprzaszam za może banalne pytanie ,ale ojciec wyjechał ,a ja podczas gry z siostrą mam nierostrzygniętą zagadkę z punktami doświadczenia. CZy premia na żetonie doswiadczenia dotyczy tylko rzutów kośmi ,czy również zwiększa o tę wartość atak.Pytam dlatego ,że jeżeli zwiększa też punkty ataku to walka staje się później bardzo prosta.
Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość....

Krionah - Wto 25 Lip, 2006

Żetony zwiększają tylko cechę, czyli dodają się do rzutu kostką. Natomiast rany, które zadajesz pozostają niezmienione (potrzebujesz odpowiednich przedmiotów w celu zadawania większych ran).
Lord Agrael - Sro 26 Lip, 2006

Słuchajcie, mam taką sprawę:
Otóż raz grałem i walczyłem z którymś smokiem (czerwona talia).
On miał 6 punktów życia i ja miałem też 6 punktów życia.
Podczas walki ja otrzymałem 3 rany, a on 5.
Faza walki dystansowej: rzucam i nie udało mi się obronić, powinienem otrzymać 5 ran, ale aktywuję kartę Świetlistej Tarczy i anuluje sobie 2 rany i zadaję 1 przeciwnikowi.
Ja dostaję 3, a on 1 ranę i obaj mamy po 6 ran (w tym samym momencie).
Kto wygrywa walkę??

Atwar - Czw 27 Lip, 2006

Moim zdaniem Smok.
Odniósłbym się tu, na zasadzie analogii, do walki dwóch bohaterów.
gdy obaj padną, wygrywa broniący się.
W instrukcji jest napisane, że walka z bohaterem jest prawie taka sama jak walka z wyzwaniem.
Ponieważ Smok(wyzwanie) nie atakuje, zatem się broni.
Skoro padacie obaj, smok wygrywa.

Mockerre - Czw 27 Lip, 2006

Zgadza się, wygrywa Smok.
raskoks - Czw 27 Lip, 2006

hmmm mam takie pytanko:
1)Czy będąc w mieście w fazie handlu można wyleczyć za złoto tylko jedną ranę? Czy można np płacąc 4 zł wyleczyć 4 rany? Jak to jest?
2)Jest taka karta Wyzwania (nie pamiętam teraz nazwy) która po pokonaniu może być przekazywana miedzy graczami i zmniejsza ich możliwość ruchu o 2 kostki. Czy ona tak już może krążyć do końca gry?
3)Czy mi się wydaje czy może dojść do sytuacji (gdy nei gra się z szlakiem zagłady) że nikt nie wygra? bo zabraknie miejsc z czerwonymi przygadami? Co wtedy? Czy gracze muszą walczyć między sobą o runy?

Serdeczne dzięki za odpowiedzi 8)

Krionah - Czw 27 Lip, 2006

1. Dowolną ilość
2. Tak, gracze będą się nią nękać do końca gry
3. Chyba się nie da "zawiesić" gry, zawsze jest przecież Margath w czerwonej talii i wystarczy go pokonać aby wygrać. A jeśli nawet, to co stoi na przeszkodzie aby atakowaćinnych? Pojedynki bohaterów są naprawdę ekscytujące :)

Cerbin - Pon 31 Lip, 2006

wyciągam zieloną kartę, odnawiającą zadania, ale na stole wyłożona jest żółta, więc zielona nie może jej zastąpić - ale czy od razu jest odrzucana czy najpierw odnawia zadania i nie wywierając wpływu z opisu ląduje w koszu?
Krionah - Pon 31 Lip, 2006

Zawsze gdy wyciągasz kartę wydarzenia, odnawiasz wszystkie zadania, które znajdują się w "promienistej otoczce", nawet wtedy, gdy karta nie pozostaje, tylko jest odrzucana.
Cerbin - Nie 06 Sie, 2006

karta 'koniec wolnego handlu' podwaja koszt przedmiotów - ale czy tylko w kupnie/sprzedaży czy również przy nagrodach typu 'ciągnij, aż wylosujesz przedmiot za x złota'?
Atwar - Pon 07 Sie, 2006

Ja gram, że tylko przy kupnie/sprzedaży.
I tak utrudnia życie wystarczająco.

Cerbin - Pon 07 Sie, 2006

ja też tak, ale z konieczności, bo nikt nie chce mojej wersji, że podwaja wszystko;)
Kajak - Pon 07 Sie, 2006

No ze wzgledu na wrodzoną tępote nei mogę zrozumieć o co chodzi:

Karta wydarzenia zielona pt."Opór w obliczu ciemności"

a)-Połóż 1 zakrytą kartę z talii Handlu na stosach kart miast Frostgate,Tamalir i Vynelvale.
czy mam położyc 3 karty , czy jedną na dowolnie wybranym mieście , czy też co wydaje się wynikać z tekstu a będące trudne do wykonania jedną karte na 3 miastach !

b)-Jeśli to wydarzenie zostanie odrzucone,wszystkie pozostające na stosach Handlu zakryte karty są odkrywane i dołączane do stosu kart handlu poszczególnych miast
Czy sprawa dotyczy tego wielkiego stosu Handlu, czy tylko małych miejskich czy jak mawiają japończycy ITOITO ?

Pozdrawiam wszystkich qumatych a nawet nadqumatych.Nie wykluczone że będe miał jeszcze kilkaset pytan bo dopiero sie zagłębiam w temat.........

sektor666 - Wto 08 Sie, 2006
Temat postu: Trzy pytania
1.Czy bohater może mieć dwa identyczne przedmioty?
2.Czy bohater w jednej fazie walki może aktywowac kilka przedmiotów naraz?
3.Czy modyfikatory od kart zmieniających wynik rzutu,np.niektóre runy,stosuje się przed czy po wykonaniu rzutu?

Atwar - Wto 08 Sie, 2006

Cytat:
a)-Połóż 1 zakrytą kartę z talii Handlu na stosach kart miast Frostgate,Tamalir i Vynelvale.

Na stosach handlu w tych miastach kładziesz po jednej zakrytej karcie handlu.
Cytat:
b)-Jeśli to wydarzenie zostanie odrzucone,wszystkie pozostające na stosach Handlu zakryte karty są odkrywane i dołączane do stosu kart handlu poszczególnych miast

Gdy wydarzenie przestanie działać, odkrywasz zakryte karty w miastach, na których zostały położone.

Atwar - Wto 08 Sie, 2006

Cytat:
1.Czy bohater może mieć dwa identyczne przedmioty?

Nie.
Cytat:
2.Czy bohater w jednej fazie walki może aktywowac kilka przedmiotów naraz?

Nie, o ile są to przedmioty aktywowane. Może 1 aktywować, ale może też użyć przedmiotu jednorazowego, podlegającego odrzuceniu.
Cytat:
3.Czy modyfikatory od kart zmieniających wynik rzutu,np.niektóre runy,stosuje się przed czy po wykonaniu rzutu?

To zawsze jest napisane na karcie. Podaj przykład.

sektor666 - Wto 08 Sie, 2006

Dzięki za odpowiedź. Moje kolejne wątpliwości:

Ad. 1
Skoro żadna postać nie może 'domyślnie' posiadać dwóch takich samych przedmiotów, to na czym polega zasada wariantu gry 'limit przedmiotów'?
Czy chodzi w niej po prostu o to, że postać nie może posiadać np. dwóch łuków naraz (oczywiście chodzi mi o dwa RÓŻNE łuki)?

Ad. 2
Rozumiem w takim razie, że bohater może skorzystać w KAŻDEJ fazie walki (w tej samej rundzie) z jednego przedmiotu aktywowanego, jednego przedmiotu odrzucanego i jednej umiejętności?

Ad. 3
Chodzi mi np. o run 'Spopielenie'[/url]

Kajak - Wto 08 Sie, 2006

Dziękuje za zgrabne odpowiedzi i za cierpliwość
Atwar - Wto 08 Sie, 2006

Cytat:
Ad. 1
Skoro żadna postać nie może 'domyślnie' posiadać (...)

Limit przedmiotów polega na tym, ze zamiast normalnej ilości 2-ch broni i 1-go pancerza, jesteś ograniczony do jednego rodzaju i typu, czyli mozesz posiadać dwie sztuki broni, ale różnych typów np. miecz i buzdygan, ale nie Buzdygan Piorunów i Młot Smoczego Zęba, ponieważ obydwie są obuchowe. To samo z pancerzami, tarcza i kolczuga tak, ale dwie tarcze nie.
Cytat:
Ad. 2
Rozumiem w takim razie, że bohater (...)

Tak, z tym, że przedmioty zawsze aktywne i odrzucane nie podlegają ograniczeniom, czyli teoretycznie mógłbyś użyć np. w fazie walki wręcz 1 przedmiotu aktywowanego, swojej umiejętności, wielu przedmiotów odrzucanych i wielu aktywnych zawsze, ale taka sytuacja chyba nie może się zdarzyć w praktyce.
Cytat:
Ad. 3
Chodzi mi np. o run 'Spopielenie'

Ja aktywuję przed rzutem, w fazie walki magicznej.

Kajak - Sro 09 Sie, 2006

Faza 4 :Handel,podpunkt"uzdrowić się"

Wzamian za jedną sztukę złota,gracz moze odrzucić jeden żeton Rany lub wszystkie żetony Zmęczenia spoczywajace na jego Bohaterze lub jednym ze sprzymierzeńców

-a)A powiedzmy jakbym hojną reką wywalił ze 3 sztuki złota i uleczył sobie 2 rany u siebie i 1 u sprzymierzeńca?
-b)I rozumiem tez że jeżeli mam żetony zmeczenia to nie mogę się leczyć?

beern - Sro 09 Sie, 2006

Koszt leczenia/odpoczynku w mieście
Jedna rana bohatera = 1 szt. złota
Jedna rana sprzymierzeńca = 1 szt. złota
Dowolna ilość zmęczenia u bohatera = 1 szt. złota
Dowolna ilość zmęczenia u sprzymierzeńca = 1 szt. złota
Ja tak gram:)
Przykład: Bohater ma 2 rany i 3 pkt zmęczenia, jego sprzymierzeniec 1 ranę i 2 pkt. zmęczenia. Celem całkowitej odnowy powinien w mieście wydać 5 szt. złota

Kajak - Sro 09 Sie, 2006

Beern ,dość logicznie to robisz, dzięki,zobaczymy co o tym myslą Inni...
Atwar - Czw 10 Sie, 2006

Cytat:
Beern ,dość logicznie to robisz, dzięki,zobaczymy co o tym myslą Inni...

Beern robi to całkiem słusznie i zgodnie z instrukcją.
Tak myślą inni w mojej osobie.
Nie "Inni" - bo to straszne przekleństwo u George'a R.R. Martina. :lol:

Kajak - Czw 10 Sie, 2006

W życiu nie byłem u George'a R.R. Martina i nie wiem jak on klnie,z tego wynika ze nie chciałem nikogo obrazić, dzięki za interpretację mam nadzieje że się nie mylicie ,bo napiszę wtedy z pełną świadomością ze jesteście "Inni" :D
Kajak - Wto 15 Sie, 2006

1) Czy można atakowac innego gracza będącego w mieście?
2) Iloma kostkami ruchu rzuca gracz mający 3 rany i 4 poty?
3) Czy można sie nie ruszać ?Czy zawsze trzeba zrobic przynajmniej 1 pole?
4)Co robi słoneczko kiedy śpi?

Atwar - Sro 16 Sie, 2006

1. Wg mnie nie ma przeszkód, ja tak gram.
2. Czterema
3. Nie można się nie ruszać.
4. Śni.

Krionah - Sro 16 Sie, 2006

Gdzie jest napisane, że nie można pozostać w tym samym miejscu? Możesz wykorzystać ile chcesz kości ruchu, także zero.
Atwar - Sro 16 Sie, 2006

Cytat:
Gdzie jest napisane, że nie można pozostać w tym samym miejscu? Możesz wykorzystać ile chcesz kości ruchu, także zero.

Tak? To czy pozostając w mieście ciągniesz kartę handlu? I przypadek drugi, stoję na polu z wyzwaniem otoczonym słoneczkiem, w międzyczasie następuje wydarzenie i rozłożenie nowych żetonów, w tym i na "moje" pole, jako, że nie ma powiedziane , że tylko na pola niezajęte, zgodnie z teorią braku ruchu, w mojej fazie, zamiast się ruszać, atakuję wyzwanie.
Owszem brak ruchu jest dozwolony, gdy odrzucasz zmęczenie, ale brak użycia kości ruchu determinuje ruch na sąsiednie pole, zatem zgodnie z logiką gry i braku jednoznacznych rozstrzygnięć uważam że ruch jest obowiązkowy.

Krionah - Sro 16 Sie, 2006

Logicznie rzecz biorąc dlaczego bohater ma sięruszać jeżeli nie chce? Czyżby każdy z herosów miał jakiś wewnętrzny imperatyw zmuszający go do ruchu, który tylko w wyniku ran i zmęczenia jest zagłuszany, albo rozwolnienie ;) . Wydaje mi się, że to kwestia interpretacji zasad, jednakże ja gram właśnie z możliwością pozostania na polu "bo tak". Odpowiadając na twoje pytania: tak, dobieram kolejną kartę handlu lub podejmuję ponownie wyzwanie jeśli nie poruszyłem się a ono zostało odnowione. Instrukcja mówi, że możesz nie rzucać kośćmi i przesunąć się na sąsiednie pole (czyli nic o konieczności ruchu) oraz, jak pisałem powyżej, możesz wykorzystać dowolną ilość kostek ruchu, czyli też żadnej.
Atwar - Sro 16 Sie, 2006

Cytat:
(...)Wydaje mi się, że to kwestia interpretacji zasad(...)

Racja, skoro nie ma jednoznacznej wykładni odnośnie zasad ruchu, każdy posługuje się własną interpretacją, pozwolisz zatem, że będę propagował moją metodę gry, gdzie ruch jest obowiązkowy.

Lord Agrael - Sro 16 Sie, 2006

Ja gram podobnie jak Krionah. Poza tym w instrukcji w dziale Ruch w jednym z podpunktów (tam gdzie jest napisane o odpoczynku) jest napisane "Gracz może zdecydować się w ogóle nie ruszać i tym samym odrzucić cztery żetony zmęczenia"
Atwar - Sro 16 Sie, 2006

Cytat:
Poza tym w instrukcji w dziale Ruch w jednym z podpunktów (tam gdzie jest napisane o odpoczynku) jest napisane "Gracz może zdecydować się w ogóle nie ruszać i tym samym odrzucić cztery żetony zmęczenia"

Dotyczy to sytuacji, gdy bohater chce odrzucić punkty zmęczenia, a nie przypadku ogólnego.
Żeby było ciekawiej w angielskiej instrukcji, tez obowiązek ruchu lub jego brak nie jest definitywnie rozstrzygnięty.

Lord Agrael - Sro 16 Sie, 2006

Ale jeżeli w tym momencie bohater stoi na polu ze słoneczkiem i zostały odnowione żetony to wg mnie może podjąć się wyzwania.
W każdym razie wszyscy grają po swojemu.

Kajak - Sro 16 Sie, 2006

"Ruszac się czy nie oto jest pytanie?"-chwilowa jednak pragnę zainteresowac Szanownych interlokatorów innym problemem (choc związanym pośrednio ze sprawą ruchu).
Chodzi mi mianowicie o to czy można zaatakować innego gracza w mieście?
Do tej pory w tej ważnej dla mnie sprawie wypowiedział sie tylko Atwar i rzekł on był :Wg mnie nie ma przeszkód, ja tak gram.
A przeciez jest powiedziane w piśmie:
str4(Przebieg gry)-....(np.gracz,który zakończy ruch na obszarze miasta,automatycznie pominie fazę Przygody).
str4(Przygoda,Karty Przygód)-W grze występują trzy typy kart Przygód:Wyzwania,Wydarzenia i spotkania
str5(Przygoda,Walka z innymi Bohaterami)-Walka pomiędzy Bohaterami przypominawalkę z Wyzwaniami

Ja rozumuje sobie tak:
Walka z bohaterem przypomina wyzwania (pominąwszy niezbędne różnice) >wyzwania maja miejsce tylko w fazie przygód >faza przygód albo handlu (wybór należy do ciebie)
Wiosek:"Nie można atakowac bohaterów w mieście"

I Ja tak gram,ale jeżeli dołozyć do tego brak "obowiązku ruchu" to dochodzimy do sytuacji (która sie mnie przydarzyła) że mocarny bohater dybie na zdrowie i zycie bohatera sponiewieranego który w myśl mijej interpretacji siedzi w miescie i ani mysli wychyliś się z niego.
Dlatego ucieszyła mnie interpretacja o "nakazie ruchu".

Póki co wpisuje sie do frakcji Atwara "o nakazie ruchu "(jeżeli Ten wyzbędzie się zwyczaju napadania strudzonych wędrowców w mieście).

Lord Agrael - Sro 16 Sie, 2006

W tym, że walka z bohaterem przypomina wyzwanie to chyba chodzi o sposób walki, a nie o miejsce... :wink:

A nawet jeżeli ktoś siedzi w mieście i nie ma zamiaru się stamtąd ruszyć to jego sprawa - w ten sposób na pewno nie wygra. A takiemu mocarnemu bohaterowi chyba bardziej się opłaca "expić" niż czekać aż tamten wyjdzie z miasta (a w takiej sytuacji do tego raczej nie dojdzie :wink: )

Podsumowując (tak gram ja):
-nie ma nakazu ruchu
-nie można atakować bohaterów w mieście

Oczywiście to tylko moja opinia i możecie się z nią nie zgodzić.

Atwar - Czw 17 Sie, 2006

Rozwijając temat:
Jeżeli brak "nakazu ruchu", wypasiony bohater siedzi sobie w mieście i czatuje na ogłuszonych biedaków, których roznosi, ale z drugij strony, jeśli nakaz ruchu istnieje, nie ma przeszkód, by wypasiony ruszył się na pole obok miasta i wracając do niego (dowolna kostka) i tak gwizdnął biedaka w ucho. Przychylam się zatem do wersji Kajak'a:
- obowiązek ruchu
- w mieście nie ma walki
Wracając do tematu ruchu, w wersji Krionaha bohater może sobie stać w mieście i w każdej turze wyciągać kartę handlu...aż się stos handlu skończy.
Wersja ta jest mocno nieprawdopodobna, ale możliwa.
To teraz ciekawostka, w oficjalnych zasadych gry w szachy FIDE nie ma słowa o obowiązku ruchu, co za tym idzie gracz, który kompletnie sie nie rusza, jest nie do pokonania.
Wynika stąd, że obowiązek ruchu jest domniemany, ponieważ inaczej najsłynniejsza gra logiczna byłaby bez sensu.
Logika i mechanika Runebound jest oparta na ruchu, dlatego uważam, że ruch jest niezbędny i wymuszany na zasadzie domniemanego obowiązku.

Krionah - Czw 17 Sie, 2006

Szachy a Runebound to dwie różne i jakże odległe od siebie gry, nie porównywałbym zasad ruchu obu gier. Spór o to, czy można się nie ruszać, może rozwiązać jedynie sam autor. Pozostaje jedynie zdecydować, który wariant nam bardziej odpowiada. Co do atakowania postaci w mieście - też gram, że nie jest to dozwolone (straż miejska jest wyjątkowo skuteczna w tłumieniu burd ;) ). Wracając jeszcze do stania w mieście - jest to mało opłacalne, ponieważ nie zdobywamy wtedy doświadczenia. Zabawne, bo rozegrałem około 10 gier i ani razu nikt nie atakował pozostałych graczy :D .
Atwar - Czw 17 Sie, 2006

Cytat:
Zabawne, bo rozegrałem około 10 gier i ani razu nikt nie atakował pozostałych graczy .

To fakt, interakcja w R. jest niejako na boku. U mnie przy podobnej ilości gier, walka pomiędzy bohaterami zdarzyła się może trzy razy, i to tylko dlatego, że przeciwnicy lubią sobie robić na złość.

Lord Agrael - Czw 17 Sie, 2006

U mnie podobnie.
Natomiast, gdy tylko zaatakowałem mojego współgracza, ten się na mnie obraził i zawiązał sojusz z innymi. Po tym zdarzeniu wszyscy zaczęli się atakować (tzn. wszyscy na mnie) ale na szczęście miałem Bograna "Bogdana" Cienia i zawsze im uciekałem.

Kajak - Czw 17 Sie, 2006

Ja wam zazdroszcze braku interakcji między graczami, moje grajki strasznie konfliktowe(wiadomo ten kibicuje Klubowi tamten Towarzystwu).
Raz pokonanemu wziąłem tylko "miotłe"(no dobrze Buławę Kellosa )za marne 6 rubli ( no dobra złota) i jak sie odkuł to mnie ścigał przez 2 godziny ,sapiąc przy tym z oburzenia okrutnie.
Co śmieszne tez grałem Bogdanem(no dobra Bogranem Cieniem,synem Jolanty i 6 Brygady Des-Szturm.) co mi lekko pomogło , ale goniła mnie odpasiona Cześka (no dobrze juz Czerwony Skorpion).
I to wszystko przez zwykłą miotłę.

anonim - Sob 19 Sie, 2006

Ja mam takie pytania:
1) W karcie Brat przeciwko bratu trzeba wykonać test dyplomacji dla każdego że sprzymierzeńców. Który współczynnik magii należy wtedy uwzględniać, ten który ma bohater, czy ten który posiada sprzymierzeniec za kórego się rzuca test dyplomacji.
2) Niektóre karty dają za darmo przedmioty (np. karta: Opór w obliczu ciemności) w momencie rozgrywania fazy handlu. Czy w takim wypadku wystarczy tylko wejść do miasta by otrzymać ten przedmiot, czy może należy najpierw coś kupić lub sprzedać by otrzymać ten darmowy przedmiot.

Kajak - Sob 19 Sie, 2006

1)w/g mnie ten który ma sprzymierzeniec
2)W wypadku karty"Opór w obliczu ciemności"przedmiot uzyskuje pierwszy który wejdzi do miasta , oprócz tego można rozegrać normalną fazę handlu.


Moje stanowisko nie jest oficjalnym.
Poczekaj na posty Qumatych

Lord Agrael - Nie 20 Sie, 2006

Ad.1
Według mnie bierze się pod uwagę współczynnik Bohatera, gdyż: "Gdy ta karta zostanie zagrana, każdy Bohater musi natychmiast wykonać dla każdego ze swoich Sprzymierzeńców test..."
Tak jest napisane na karcie.

Ad.2
Wystarczy wejść do miasta i wziąć tę kartę.

Kajak - Nie 20 Sie, 2006

Całkiem możliwe że masz Pan racje Panie Lord Agrael.
Jednakowoż ja interpretuje karte "Brat przeciwko bratu" jako bunt sprzymierzeńców a nie bohatera przeciwko nim.

Hudson - Nie 20 Sie, 2006

Lord ma racje. Testuje sie ceche bohatera, a nie sprzymierzenca.
Lord Agrael - Nie 20 Sie, 2006

Kajak - ja interpretuję tak samo: bunt Sprzymierzeńców przeciwko Bohaterowi i dlatego to Bohater musi wykonać test magiczny, by stłumić ten bunt, że tak to nazwę.
Hudson - Nie 20 Sie, 2006

Masz racje, zarowno wg. logiki, jak i instrukcji.
Kajak - Nie 20 Sie, 2006

OK czyję się przekonany wg.logiki jak i instrukcji.
jax - Wto 22 Sie, 2006

Ruch zdecydowanie nie jest obowiązkowy.
Atwar napisał/a:

Owszem brak ruchu jest dozwolony, gdy odrzucasz zmęczenie, ale brak użycia kości ruchu determinuje ruch na sąsiednie pole, zatem zgodnie z logiką gry i braku jednoznacznych rozstrzygnięć uważam że ruch jest obowiązkowy.

Gdy nie rzucasz w ogole koscmi (czyli chcesz sie pozbyc calego zmeczenia), NIE wolno ci wtedy przesunac ci sie na sasiednie pole - zakazuje tego wprost instrukcja. A jesli tak - to w ogole sie nie przesuwasz. Czyli ruch NIE jest obowiazkowy.

Lord Agrael - Wto 22 Sie, 2006

Jax - czemu napisałeś 4 prawie takie same posty?
jax - Wto 22 Sie, 2006

Lord Agrael napisał/a:
Jax - czemu napisałeś 4 prawie takie same posty?

Cos sie pochrzanilo na forum a teraz nie moge ich ani usunac ani zedytowac.

Lord Agrael - Wto 22 Sie, 2006

No właśnie, szkoda że na tym forum nie można edytować postów.
Atwar - Wto 22 Sie, 2006

Cytat:
Gdy nie rzucasz w ogole koscmi (czyli chcesz sie pozbyc calego zmeczenia), NIE wolno ci wtedy przesunac ci sie na sasiednie pole - zakazuje tego wprost instrukcja. A jesli tak - to w ogole sie nie przesuwasz. Czyli ruch NIE jest obowiazkowy.

Przeczytaj jeszcze raz mój fragment postu, który zacytowałeś.
Jeśli odrzucasz zmęczenie -
nie ruszasz się.
Jesli nie odrzucasz zmęczenia - możesz ruszyć się za pomocą kości, albo mozesz ruszyć się na sąsiednie pole.
Taki był sens mojej wypowiedzi.

jax - Sro 23 Sie, 2006

Atwar napisał/a:
Taki był sens mojej wypowiedzi.

OK - rozumiem teraz.
Ale nadal twierdze ze zupelnie odwrotnie mozna ja odczytac.

Atwar - Sro 23 Sie, 2006

Wszystko można odwrotnie odczytać, przedwyborcze słowa obecnego premiera, o tym że nie zostanie premierem, jak pokazało życie, też...
Ajgor - Nie 10 Wrz, 2006

Przywołam ponownie temat ilości posiadanych kart przedmiotów:
Broń, Pancerz, Run, Artefakt, Spotkania, Przygody.

Proszę o jednoznaczne wyjaśnienie bo mam problem ze zrozumieniem instrukcji.

Rozumie że mogę posiadać tylko 2 szt. "Broni" np. Miecz i Łuk oraz jeden "Pancerz" np. Zbroja albo Tarcza. Rozumie że nie mogę mieć dwóch Łuków czy dwóch zbroi, tarcz, mieczy.

Czy sposób użycia "Broni", "Pancerza" ma wpływ na ilość posiadanych kart? Wydaję mi się że nie ale wolę mieć pewność!

przykład: Bomba Błyskowa - Broń: Środki Wybuchowe, czyli taka bąbka jest traktowana jak miecz czy łuk i razem z nią mogę posiadać jeszcze tylko jedną Broń np. Miecz ale oczywiście nie drugą Bombę.

Ile mogę posiadać przedmiotów "Run"?
Ile mogę posiadać przedmiotów "Artefakt"?
Czy mogę posiadać identyczne "Artefakty"? Chyba tylko Eliksiry się powtarzają.
Czy mogę posiadać np. Dwa różne pierścienie albo Eliksiry czy dwie różne Laski?

Ile mogę zatrzymać kart przygód? np.
"Kral, Licz-Szkielet" czy "Plemię Krwawej Matki" Tyle ile mi się uda zgromadzić i mogę je wykorzystać kiedy będę miał ochotę?

Ile mogę zatrzymać kart spotkań? np. "Ścieżka Wygnańca" Jak wyżej?

Mam nadzieję że mi wybaczycie te pytania !

Krionah - Pią 15 Wrz, 2006

W moim odczuciu i zrozumieniu zasad:

Ja nie widzę przeszkud aby mieć dwa miecze, ale podczas walki określasz, którego używasz (analogicznie topory, łuki itp.)

Jak masz bombę to możesz mieć jeszcze jedną, inną broń (broń to broń ;) )

Dowolną ilość - odnośnie całej reszty pytań.

Jeszcze raz pokreślam, że taka jest moja interpretacja zasad.

Kajak - Pią 06 Paź, 2006

Bardzo mi przykro ale mam pytanie , sprawa dotyczy runu "Spopielenie"

"Aktywuj tę kartę, aby w czasie fazy walki magicznej otrzymać premię +4 do rzutu i zadać +1 ranę"

Czy podczas obrony tez czy tylko podczas ataku?
Jeżeli sie bronie to przeciez nie zadaje zadnej rany więc jaki +1.
Jezeli tylko podczas ataku to czemu jest napisane".....w czasie fazy walki magicznej ...."

Nicodemus - Pią 06 Paź, 2006

Kajak napisał/a:
Bardzo mi przykro ale mam pytanie , sprawa dotyczy runu "Spopielenie"

Czytając ów problem też jest nam przykro.

Kajak napisał/a:

"Aktywuj tę kartę, aby w czasie fazy walki magicznej otrzymać premię +4 do rzutu i zadać +1 ranę"
Czy podczas obrony tez czy tylko podczas ataku?
Jeżeli sie bronie to przeciez nie zadaje zadnej rany więc jaki +1.
Jezeli tylko podczas ataku to czemu jest napisane".....w czasie fazy walki magicznej ...."


Przeciez wyraźnie pisze w fazie walki. Nie pisze słowem, że w obronie czy w ataku, tylko w fazie walki. Tak więc i w obronie i w ataku.
No nie zadaje rany +1 bo się bronisz. W końcu jak np. w walce wręcz zadajesz 2 rany ale bronisz się to nie zadajesz prawda ?

Kajak napisał/a:

Jezeli tylko podczas ataku to czemu jest napisane".....w czasie fazy walki magicznej ...."


No widzisz. Sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie ;)

Kajak - Sob 07 Paź, 2006

Dziekuję baardzo.
Drobne uszczypliwości zawarte w komentarzu zdenerwowały mnie do tego stopnia ze proponuje pojedynek na kije bejzbolowe ( w najblizszym wolnym terminie), pod mostem Grunwaldzkim o 12:00, prosze przyjsc z silną obstawą gdyz ja będe sam!!!! :wink:

Nicodemus - Nie 08 Paź, 2006

Kajak napisał/a:

Drobne uszczypliwości zawarte w komentarzu zdenerwowały mnie do tego stopnia ze proponuje pojedynek na kije bejzbolowe ( w najblizszym wolnym terminie), pod mostem Grunwaldzkim o 12:00, prosze przyjsc z silną obstawą gdyz ja będe sam!!!! :wink:


No fakt, były uszczypliwe. Sorki. Czasami mam wredny humor :)
:wink:

Michal Paluchowski - Nie 29 Paź, 2006
Temat postu: ad. zmeczenia
witam! gre posiadam pare dni i musze powiedziec ze instrukcja nie wzbudzila mojego zaufania. moze ktorys z bardziej doswiadczonych graczy by mi pomogl? jak to jest z tym zmeczeniem? w instrukcji w opisie wyzwania str.8 sa policzone 2 punkty zmeczenia w moim mniemaniu za odparowanie jednego obrazenia(skorzana...) i nieudany atak bomba krasnoludzka. jesli chodzi o 3 punkt to wszystko jasne zdolnosc Varikasa o tym mowi ale te dwa wczesniejsze? pomozcie!!!
Kajak - Nie 29 Paź, 2006

Panie Michale!
Nie do końca uchwyciłem sens panskiej wypowiedzi.
Wydaje mi sie jednak ze:
- mylisz zmeczenie(krople potu) i rany (serduszka)

-niejaki Witek(tzn. Varikas Martwy) wykonuje najpierw test pływania ( bo najpierw wykonuje sie w fazie "przed walką " to co stoi napisane na wyzwaniu "Plemie krwawej Matki"), poniewaz pływanie mu nietego poszło więc o mało co sie nie utopił i otrzymuje jedna rane(serduszko), ale Witek sprytny jest i chwyta sie "Skórzanej przeszywanicy" która to anuluje zadaną mu ranę(kapok pływacki to był czy co?), podobny myk z anulowaniem rany juz nie da sie powtórzyć w tej walce gdyż
zbroja owa jest "Aktywowana"(raz na walke) , teraz ty mozesz sie poznęcać przed walką nad "Plemieniem krwawej Matki".......

-krasnoludzka bombę mozesz uzyc "przed walką" i jezeli uda ci sie test na walke dystansowa (percepcję) to zadajesz przeciwnikowi 3 rany(serduszka) nie męczysz sie( krople potu) przy tym wogóle.

-niejaki Witek(tzn. Varikas Martwy) ma swoja ceche "przed walką" i tam kosztem jednego zmeczenia (kropla potu) moze wykonac atak magiczny.

-tym sposobem odrobiliśmy faze "przed walka" przechodzimy do rundy zasadniczej i tam po kolei przechodzimy fazy walki ; dystansowej(tzn percepcyjnej),walki wrecz i na końcu magicznej.
W instrukcji(która nie jest taka zła), jest tak ze Witkowi niewyszło za dobrz podczas fazy walki w ręcz i otrzymał jedna rane (serduszko).

Dziekuje za uwagę.

Michal Paluchowski - Nie 29 Paź, 2006
Temat postu: a jednak "zmeczenie"
Panie ''Kajaku?'' :) dzieki za podjecie tematu. niestety prawdopodobnie mamy inne instrukcje. to wszystko co napisales jest calkowicie zgodne z logika, moja rowniez:) ale moja instrukcja mowi tak: str8 przeklad wyzwania, po przytopieniu i nieudanym zucie bombka... "Niezadowolony . Varikas decyduje sie wykorzystac wlasna zdolnosc :Przed walka. Gracz kladzie zeton ZMECZENIA na karcie bohatera (na ktorej znajduja sie teraz TRZY zetony zmeczenia) aby wykonac przeciwko wyzwaniu magiczny atak. ..." jak zatem widac cos jest nie tak, i nie moze to byc tylko pomylka w uzyciu slowa "zmeczenie" zamiast "rany" gdyz przecierz skorka go uchronila przed obrazeniem a bombka rany sobie chyba nie mogl zadac pudlujac. jak to rozumiec??? moze ktos by znalazl troche czasu i sprawdzil swoja instrukcje moze mam manuala od innej gry:) dzieki!!!
Kajak - Nie 29 Paź, 2006

Panie Michale!

No tym razem wiem o czym mówisz.
Istotnie w instrukcji w miejscu przez ciebie wskazanym jest nawiasik z tym tekstem.
Znalazłes w/g mnie błąd.
Dopóki jacyś nadkumaci nie zabiora głosu proponuje sprawę olać....

Łącze wyrazy szacunku z racji uwaznego czytania instrukcji.

KAJAK

Michal Paluchowski - Nie 29 Paź, 2006
Temat postu: niech bedzie ze blad
narazie uznam to za blad jak radzisz. ale moze jest to cos bardziej zlozonego. poczekamy zobaczymy. tymczasem moze moblbys sie wypowiedziec na inny temat. wiem ze byl on juz poruszany ale nadal mam watpliwosci. ad przedmiotow:

a) czy moge miec kilka rodzajow pancerzy np. jakas zbroje, tarcze i np branzolety i uzyc ich w jednej walce?

b) ile moge miec sztyk broni? czy moge miec np jakis miecz, buzdykan i luk?

c) w grze sa dwa luki, dzialajacy stale (+3 do rzutow) i drugi wymagajacy aktywacji po juz udanym ataku zwiekszajacy obrazenia. czy moge miec dwa i uzyc ich rownoczesnie?

d) czy procz siepaczy moge posiadac np dwie bomby krasnali czy jedna bombe i jeden kufel czy jakas inna opcja?

acha i jeszcze ad nieszczesnego zmeczenia. jezeli kropelki potu przerosna swoj poziom ich nadmiar jest zamieniany na obrazenia? a co potem? sa zerowane czy ich stan utrzymuje sie do mometu wypoczecia?

troche tego jest, ale mam nadzieje ze mnie poratujesz.

Kajak - Nie 29 Paź, 2006

-Według podstawowych zasad(str5."Ograniczenia ilosci Przedmiotów i Sprzymierzeńców")jest jedno zdanie które powinno pomóc na większość problemów:
W zdnym momencie gry bohater nie moze posiadać wiecej niz dwie sztuki Broni i jeden Pancerz

-Zmęczenie utrzymuje sie do mometu wypoczecia.

Fugazi - Sob 09 Gru, 2006

Mam pytanie - czy aktywując Świetlistą Tarczę zawsze zadaję przeciwnikowi 1 ranę? Gdy np. potwór zadaje mi 4 rany, a ja aktywuję Tarczę niwelujując tylko połowę ataku, to wtedy otrzymuję tylko 2 rany i zadaje potworowi jedną mimo, że do końca nie zablokowałem jego uderzenia?
luczol - Pią 22 Gru, 2006

Chciałbym rozwiac wątpliwości co do przymusu ruchu bo temat "wyschł" bez jednoznacznej odpowiedzi.

FAQ v1.2 ze strony producenta gry http://www.fantasyflightgames.com

(v1.1) Q: Can a player elect to not move and instead
encounter the token or enact a Market step by standing
still?
A: Yes. You do not have to move out of a space and back
into it to trigger the Adventure or Market steps of your turn.

Dla polskojęzycznych only ;) w skrócie:
P: Czy gracz może zrezygnowac z ruchu i przejśc od razu do fazy przygody lub handlu pozostając w miejscu?
O: Tak, Nie musisz sie ruszac by miec mozliwosc podjęcia przygody lub skorzystania z rynku.

Macin113 - Sob 06 Sty, 2007

Tez mam pare pytan:
-czy punkty doswiadczenia moge dac sprzymierzencowi?
-mialem taka sytuacje, ze zabilem gracza, lecz zostala mi 1 rana. Zaczela sie tura tego zabitego, a ze byl blisko mnie, zdecydowal sie mnie zaatakowac. Oczywiscie poleglem. Czy tak mozna\? Troche to glupie.
- i jak mozna odrzucic wszystki rany ze swojego bohatera/sprzymierzenca? Ja gralem tak, ze nie rzucalem kostka, czyli tracilem ruch, i odrzucalem rany.

Prosze o szybka odpowiedz ;)

Mockerre - Sob 06 Sty, 2007

1 nie.
2 tak. niestety taka sytuacja czasem się zdarza. Można temu zapobiec wprowadzając inne miejsce powrotu bohatera na planszę (dalsze miasto, losowe miasto itd.)
3 Ran nie można odrzucać - tylko zmęczenie.

Macin113 - Sob 06 Sty, 2007

Czyli zeby pozbyc sie ran moge skorzystac z jakichs specjalnych zdolnosci bohetera/sprzymierzenca lub karty, albo pojsc do miasta i zaplacic zloto za kazda 1 rany?

Thx za odpowiedzi :D

Krionah - Sob 06 Sty, 2007

Tak, rany z bohatera i sprzymierzeńca zdejmujesz w mieście za opłatą. Przedmiotami możesz leczyć sprzymierzeńca jeżeli na karcie takiego przedmiotu jest wyraźnie napisane, że możesz to zrobić.
Macin113 - Sob 06 Sty, 2007

To znowu ja :P
Gdy pokonam jakies wyzwanie czesto jest "dociagaj karte Przedmoitu lub Pancerzu...". Jesli mam juz 2 bronie i 1 pancerz to juz mnie to nie obowiazuje? Po prostu nie mam nagrody :P ?

Kvachu - Sob 06 Sty, 2007

Macin113 napisał/a:
To znowu ja :P
Gdy pokonam jakies wyzwanie czesto jest "dociagaj karte Przedmoitu lub Pancerzu...". Jesli mam juz 2 bronie i 1 pancerz to juz mnie to nie obowiazuje? Po prostu nie mam nagrody :P ?


Mi sie wydaje że wtedy załóżmy jeśli wyciagniesz lepszy pancerz niz masz to ten gorszy po prostu odrzucasz do kart handlu (nie sprzedajesz bo sprzedawac mozna tylko w fazie handlu).

Kvachu - Sob 06 Sty, 2007

Kajak napisał/a:
-Według podstawowych zasad(str5."Ograniczenia ilosci Przedmiotów i Sprzymierzeńców")jest jedno zdanie które powinno pomóc na większość problemów:
W zdnym momencie gry bohater nie moze posiadać wiecej niz dwie sztuki Broni i jeden Pancerz


Jedno mnie dziwi, bohater nie może nosic jednoczesnie zbroi i tarczy bo obie sa traktowane jako pancerz a przeciez logicznie rzecz biorac kazdy moze zalozyc na siebie zbroje i tarcze wiec ja np gram tak ze mozna posiadac dwie różne bronie i dwa pancerze (tarcze i zbroje, nie mozna miec dwoch zbroj i dwoch tarcz) polecam taki wariant który rzecz jasna nie został umieszczony w zasadach gry ale wydaje sie najbardziej logiczny.

Macin113 - Nie 07 Sty, 2007

I znowu ja :P
Mam watpliwosci co do uzupelniania punktow doswiadczenia na mapie. Kiedy mam to zrobic? Kiedy wylosuje karte z Wydarzeniem?

Kvachu - Nie 07 Sty, 2007

Macin113 napisał/a:
I znowu ja :P
Mam watpliwosci co do uzupelniania punktow doswiadczenia na mapie. Kiedy mam to zrobic? Kiedy wylosuje karte z Wydarzeniem?


Tak, kiedy wylosujesz karte z jakimkolwiek wydarzeniem (nawet jak aktualnym wydarzeniem jest karta czerwona a Ty wyciagniesz wydarzenie np z żółtej) to uzupełniasz punkty doświadczenia (znaczniki przygód) na mapie (ale tylko tam gdzie jest tzw słońce ;) )
Tak mi sie przynajmniej wydaje i ja tak gram.

CubeX - Sro 10 Sty, 2007

1. czy kiedy odnawiam znaczniki Przygody na planszy, kładę je także na polach, na których leżą już wcześniej nierozstrzygnięte wyzwania?
2. czy jeżeli na jednym polu leży już nierozstrzygnięte wyzwanie i żeton (tak się dzieje po ucieczce bohatera), przy odnawianiu zetonów kładę na tym polu kolejny (wtedy będzie już wyzwanie i dwa żetony) do oporu tak można?
3. po ogłuszeniu oddaję sprzymierzeńca bądź przedmiot - zależy co ma większy "nominał"? sformułowanie z zasad jest trochę niejasne: "odrzucić (...) najdroższego Sprzymierzeńca lub najdroższy Przedmiot(...)
4. "(...)Jeśli żeton nierozstrzygniętego Wyzwania znajduje się na tym samym polu, co znacznik Przygody, a kolor karty kryjącej się na polu nierozstrzygniętego Wyzwania jest inny, niz znacznika Przygody, to gracz musi (...)". Kiedy może dojść do takiej sytuacji, że na jednym polu znajdą się dwa kolory?

CubeX - Sro 17 Sty, 2007

CubeX napisał/a:
1. czy kiedy odnawiam znaczniki Przygody na planszy, kładę je także na polach, na których leżą już wcześniej nierozstrzygnięte wyzwania?

Wydaje mi się, że tak. Znaczniki odnawiane są na każdym polu ze słoneczkiem, z którego wcześniej zostały zdjęte. Dotyczy to więc chyba także pól na których leży żeton nierozstrzygnietego wyzwania i tych, na których stoją figurki bohaterów także.
CubeX napisał/a:
2. czy jeżeli na jednym polu leży już nierozstrzygnięte wyzwanie i żeton (tak się dzieje po ucieczce bohatera), przy odnawianiu zetonów kładę na tym polu kolejny (wtedy będzie już wyzwanie i dwa żetony) do oporu tak można?

Żetony odnawia się tylko na polach, na których ich nie ma. Nie da rady dołożyć więc drugiego, ani tym bardziej kolejnego żetonu na pole, na którym już jakiś leży.
CubeX napisał/a:
3. po ogłuszeniu oddaję sprzymierzeńca bądź przedmiot - zależy co ma większy "nominał"? sformułowanie z zasad jest trochę niejasne: "odrzucić (...) najdroższego Sprzymierzeńca lub najdroższy Przedmiot(...)

Odpowiedź daje przykład walki opisany w instrukcji. Po porażce Szalony Carthos odrzuca swoją najdroższą kartę Przedmiotu/Sprzymierzeńca (Księcia Garduna), a nie Czarny Sztylet.
CubeX napisał/a:
4. "(...)Jeśli żeton nierozstrzygniętego Wyzwania znajduje się na tym samym polu, co znacznik Przygody, a kolor karty kryjącej się na polu nierozstrzygniętego Wyzwania jest inny, niz znacznika Przygody, to gracz musi (...)". Kiedy może dojść do takiej sytuacji, że na jednym polu znajdą się dwa kolory?

Przytoczony cytat pochodzi oczywiście z instrukcji, ale jak dojść może do opisanej sytuacji - nadal nie mam pojęcia.

Tyle przyszło mi do głowy po tygodniowym bezskutecznym oczekiwaniu na jakąkolwiek reakcję na mój post. Stąd kolejny pod rząd - przepraszam. Mam za to kolejną wątpliwość - mam nadzieję, że tym razem pomożecie ją rozwiać.

5. W instrukcji czytam w rozdziale" Korzystanie ze specjalnych zdolnosci kart":
"(...) Jeśli tekst danej karty nie stanowi inaczej, specjalna zdolność moze zostać wykorzystana wielokronie.
Nato miast trochę dalej w rozdzaile "Przed walką" czytam:
"(...) Po rozpatrzeniu zdolności "Przed walką" karty Przygody, gracz może wykorzystać wszystkie zdolności "Przed walką" swojego Bohatera, (...) (każdą tylko raz). (...)"
No to ile razy mogę korzystać ze zdolności Szalonego Carthosa albo Astarry "Przed walką"? Kosztem rany albo zmęczenia zadawać obrażenia do oporu (wielokrotnie), czy tylko raz?

Proszę gorąco o podpowiedź, bo mi to sen z oczu spędza. :wink:

Macin113 - Czw 18 Sty, 2007

Przed walka jest tylko raz :)
Wiec mozesz uzyc jej tylko RAZ NA WALKE

Co do 2 pytania to mozesz tego uzywac ile razy ze chcesz(przed walka tylko raz; i do wyczerpania zetonow zmeczenia czy rany)

Mam nadzieje ze wszystko jasne ;]

Cerbin - Sro 24 Sty, 2007

Cytat:
4. "(...)Jeśli żeton nierozstrzygniętego Wyzwania znajduje się na tym samym polu, co znacznik Przygody, a kolor karty kryjącej się na polu nierozstrzygniętego Wyzwania jest inny, niz znacznika Przygody, to gracz musi (...)". Kiedy może dojść do takiej sytuacji, że na jednym polu znajdą się dwa kolory?

nie pamiętam co jest po "musi...'? kolejność rozstrzygania? no to chyba np. karta 'lasy płoną' i wyzwanie w lesie i już możesz mieć 2 kolory

CubeX - Czw 25 Sty, 2007

Cerbin napisał/a:
Cytat:
4. "(...)Jeśli żeton nierozstrzygniętego Wyzwania znajduje się na tym samym polu, co znacznik Przygody, a kolor karty kryjącej się na polu nierozstrzygniętego Wyzwania jest inny, niz znacznika Przygody, to gracz musi (...)". Kiedy może dojść do takiej sytuacji, że na jednym polu znajdą się dwa kolory?

nie pamiętam co jest po "musi...'? kolejność rozstrzygania? no to chyba np. karta 'lasy płoną' i wyzwanie w lesie i już możesz mieć 2 kolory


Przy obowiązującym "lasy płoną" na polu nie leży "żeton nierozstrzygniętego Wyzwania (patrzy przytoczony przeze mnie cytat)". Więc kiedy wchodzę na "las" z zielonym wyzwaniem, walczę z nim, a do ogólnej zasady "lasy płoną" oczywiście się stosuję. Przytoczony przeze mnie cytat mówi jednak wyrażnie o sytuacji, kiedy na polu z żetonem (np zielonym), leży też żeton nierozstrzygniętego Wyzwania w innym kolorze (np żółty).

Cerbin - Sro 31 Sty, 2007

nie spotkałem nigdy sytuacji, aby na jednym polu były dwa różne kolory, wobec tego prawdopodobnie - bo nie mam czasu zbytnio googlować - tyczy to sytuacji gdy zagrywane są challenge cards z character deck - znaczy dopiero gdy masz karty z dodatku...
CiasteK - Pon 19 Mar, 2007

uzdrowienie wg instrukcji: "W zamian za jedną sztukę złota, gracz może odrzucić jeden żeton Rany lub wszystkie żetony Zmęczenia spoczywające na jego Bohaterze lub jednym ze Sprzymierzeńców."

niby wszystko jest jasne, ale czy to lub nie oznacza albo albo, tzn, ze albo leczymy sie z ran albo ze zmeczen? Ot zagwozdka. :roll:

Krionah - Pon 19 Mar, 2007

Nie, jest jasne, że dając 1 monetę uleczysz ranę albo pozbędziesz sięcałego zmęczenia. Gdzie w tym zdaniu jest taka komplikacja, że nie można go zrozumieć?
CiasteK - Pon 19 Mar, 2007

Krionah napisał/a:
Nie, jest jasne, że dając 1 monetę uleczysz ranę albo pozbędziesz sięcałego zmęczenia. Gdzie w tym zdaniu jest taka komplikacja, że nie można go zrozumieć?


ja doskonale rozumiem to zdanie Krionahu, ale lub jest wytluszczone w instrukcji i mozna to zinterpretowac w ten sposob, ze jesli leczysz rany nie mozesz odrzucic zmeczenia i na odwrot i stad moje pytanie :)

uiek - Pon 19 Mar, 2007

Cytat:
W zamian za jedną sztukę złota, gracz może odrzucić jeden żeton Rany lub wszystkie żetony Zmęczenia spoczywające na jego Bohaterze lub jednym ze Sprzymierzeńców


Cytat:
Nie, jest jasne, że dając 1 monetę uleczysz ranę albo pozbędziesz sięcałego zmęczenia. Gdzie w tym zdaniu jest taka komplikacja, że nie można go zrozumieć?


Cytat:
ale lub jest wytluszczone w instrukcji i mozna to zinterpretowac w ten sposob, ze jesli leczysz rany nie mozesz odrzucic zmeczenia i na odwrot i stad moje pytanie


Przeczytaj to jeszcze raz po kolei - originalne zdanie i wypowiedź Krio (aż Ci zaznaczyłem tłustym drukiem, żebyś zauważył) i zastanów się dlaczego Twoja ostatnia wypowiedź jest całkowicie pozbawiona sensu

Lord Agrael - Wto 20 Mar, 2007

Dokładnie:
lub odnosi sie tutaj do jednej monety, ale nie do całej fazy handlu.

CiasteK - Sro 21 Mar, 2007

Lord Agrael napisał/a:
Dokładnie:
lub odnosi sie tutaj do jednej monety, ale nie do całej fazy handlu.


i dokladnie takiej odpowiedzi oczekiwalem (zreszta tak wlasnie gram), a nie dywagacji na temat sensu mojej wypowiedzi :wink: - chyba ten temat zostal stworzony po to, by sobie nawzajem pomagac i tylko po to

tak czy siak dziekuje za pomoc :)

moonman - Wto 26 Cze, 2007

1. gdzie odkłada się sprzedany przedmiot? na talię handlu czy na stos miasta? (gramy ze na stos miasta)

2. czy można przechodzić przez miasto?

3. przy ogłuszeniu traci się najdroższą posiadaną kartę handlu - czy wybiera się spośród najdroższych kart przedmiotu lub sprzymierzeńca?

4. [upewnienie] karty przygód ciągnie się do momentu wyciągnięcia wyzwania? (np. ciągnę i rozpatruję po kolei: wydarzenie, spotkanie, spotkanie, wyzwanie -> koniec fazy przygody)

pzdr.


BTW: na wszystkich kartach (przygodach, bohaterach, przedmiotach) są symbole tarczy... nie ma tego symbolu tylko na kartach sprzymierzeńców - o co chodzi z tymi symbolami (czyżby oznaczenie 'podstawki' - a na sprzymierzeńcach ktoś po prostu przegapił?)

Lord Agrael - Sro 27 Cze, 2007

1. Ja gram tak jak ty i tak jest chyba poprawnie.
2. Raczej tak.
3. Najdroższą kartę handlu - nieważne czy jest to sprzymierzeniec czy przedmiot.
4. Tak, do momentu gdy wylosujesz wyzwanie.

A co do tych tarczy - rzeczywiście... No nie wiem - chyba jednak ktoś zapomniał dodać tej tarczki do szablonu karty sprzymierzeńca.

moonman - Sob 30 Cze, 2007

dzięki Agrael

kolejne


1. ile razy można próbować uciekać w fazie ucieczki? (dwa czy do skutku lub gdy juz zostaniemy ogluszeni)

2. [pytanie teoretyczne] czy czesto sie zdaza, ze wszystkie 6 pol nierozstrzygnietych wyzwan jest zajete? - (jesli tak, to czy nie ma klopotu z ustaleniem w wirze gry, ktore nierozstrzygniete wyzwanie najdluzej lezy na planszy - zeby je odrzucic pod stos kart)

Lord Agrael - Sob 30 Cze, 2007

1. W instrukcji jest napisane że można albo dalej uciekać albo przejść do walki - znaczy że można do skutku. Poza tym po jednej turze walki (walka dystansowa, wręcz, magiczna) znowu możesz spróbować uciec jeśli np. wcześniej sie nie zdecydowałeś.

2. Mi już kilka razy tak się zdarzyło ale wynikało to chyba raczej z szarżowania moich współgraczy :lol:
Żeby ustalić które wyzwanie najdłużej leży to albo trzeba pamiętać albo np. jakoś je sobie oznaczać. Ale mimo wszystko takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często.

moonman - Nie 01 Lip, 2007

o co chodzi z kartą "Kral, Licz-szkielet"?

Przed walką: wykonaj test (siła) Skakania (13).
Jeśli test się nie powiedzie, otrzymujesz 1 (zmęczenie) i wykonujesz test ponownie. Testy wykonujesz dopóty, dopóki test się nie powiedzie lub nie zostaniesz ogłuszony.

WTF?

blood dwarf - Nie 01 Lip, 2007

Czyli wykonujesz test przed walką. Gdy suma wyrzuconych oczek na kostce itd (jak to w instrukcji napisane) jest za mała to otrzymujesz zmęczenie i musisz powtórzyć test. Jak wiadomo każde zmęczenie powyżej liczby zaznaczonej na karcie bohatera to rana. Więc gdy otrzymasz ran tyle co wyszczególnione na karcie bohatera. Jeżeli jednak test się powiedzie a ty nie zostaniesz ogłuszony, to przechodzisz do normalnej walki.

Mam nadzieję że wystarczające tłumaczenie, choć jak dla mnie to jest właśnie tam napisane :P
Pozdrawiam

blood dwarf - Nie 01 Lip, 2007

oczywiście napisałem to tak jak ja to rozumiem pomijając ten mały błąd w druku, którego szczerze mówiąc bym nawet nie zauważył gdyby nie moonman. :)
moonman - Nie 01 Lip, 2007

dzięki za wyjaśnienia... w sumie opis na karcie może być...

jednak wolałbym "Testy wykonujesz dopóty, dopóki test się powiedzie lub zostaniesz ogłuszony. " (czyli bez tych dwóch 'nie').


BTW szlak zagłady

po co jest ta cała akcja w "szlaku zagłady" z tą jedną kartą początkową oraz końcową w danym etapie, którą trzeba przesunąć na początek? Nie mogli po prostu napisać w instrukcji liczbę kart mniejszą o jeden przy dokładaniu żetonów zagłady - czy jest w tym większy sens?

Przy ilu graczach w ogóle sprawdza się szlak zagłady? Bo przy dwóch to w ogóle jest porażka... wychodzi max 8 tur (przeważnie mniej).

Jak na razie, jedyny wariant który przypadł mi do gustu to 'krótsza gra' :D
Dzisiaj np. graliśmy bez żadnych wariantów w 3 graczy i po trzech godzinach byliśmy dopiero przy żółtym stosie.

Lord Agrael - Pią 17 Sie, 2007

Witam.
Mam jedno pytanie: Jaes ma umiejętność pozwalającą mu zadać jedną dodatkową ranę kosztem 2 zmęczeń. Ale czy mogę kosztem 4 zmęczeń zadać dodatkowe 2 rany? Wydaje mi się że można zadać tylko 1 dodatkową ranę podczas jednego ataku, bo przy posiadaniu kilku żetonów doświadczenia ze zmęczeniem tak w zasadzie można by było pokonać Margatha na raz biorąc np. 10 zmęczeń.

Aha i czy zauważyliście że imiona kolejnych Władców Smoków zaczynają się na kolejne litery alfabetu: :D
Abarax
Baraxis
Carnovax
Droxor
Eragax
Fromax

schpackmann - Pią 21 Mar, 2008
Temat postu: Premie?
Witam.
Sluchajcie, jestem nowy jesli chodzi o Runebounda i chcialnym sie spytac o trapiaca mnie rzecz, ktorej nie znalazlem przez wyszukiwanie na forum.
Mianowicie: czy jesli na Karcie przedmiotu, jesli nie jest precyzyjnie napisane czego dotyczy premia, to stosuje sie ja do rzutu i obrazen? Tak jest w przypadku Artefaktu Pas Sily. Jest na nim napisane: Twoj Bohater otrzymuje premie +3 do [tutaj symbol Walki Wrecz].
Mam te watpliwosc konfrontujac z nim np. Buzdygan Piorunow: Twoj Bohater otrzymuje premie +4 do rzutow walki wrecz. Lub: Spopielenie: Aktywuj te karte, aby w czasie fazy walki magicznej otrzymac premie +4 do rzutu i zadac +1 [tu symbol Obrazen]. Na powyzszych 2 jest to wyraznie rozgraniczone.

Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam.[/b]

Lord Agrael - Sob 22 Mar, 2008

To jest istotne w momencie, gdy wykonujesz test. Podczas przystępowania do testu wykonujesz rzut testu a nie np. walki wręcz. Tak więc jeśli miałbyś Pas Siły to on Ci wtedy daje premię +3, natomiast taki Buzdygan Piorunów już nie.
schpackmann - Sob 22 Mar, 2008

Hm, nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc test. Chodzi Ci o test umiejętności podczas np. Spotkań? Bo w czasie walki w zasadzie również wykonuje się testy atrybutów.
Ja rozpatrywałbym to tak: Buzdygan Piorunów działa przy rzutach tylko i wyłącznie w walce. Natomiast Pas Siły zawsze gdy rzucamy test związany z atrybutem Siły, tj. w walce (faza Walki Wręcz) lub poza.

Tak mam na to patrzeć?

Pozdrawiam i dziękuję.

Lord Agrael - Nie 23 Mar, 2008

Dokładnie o to i chodziło :D
Ale przyznaję się - tłumaczenie zasad nie zawsze mi wychodzi :oops:

schpackmann - Nie 23 Mar, 2008

Hehe, dzięki wielkie! No to wszelkie wątpliwości rozwiane, mogę spokojnie zasiadać do grania ;p.
Tylko cholera został mi jeszcze jeden egzamin do zdania w piątek, jak ja to pogodzę? =]
No nic, jeszcze raz dziękuję i życzę Wesołych Świąt!
Pozdrawiam!

leaf427 - Wto 25 Mar, 2008

Lord Agrael napisał/a:
Witam.
Mam jedno pytanie: Jaes ma umiejętność pozwalającą mu zadać jedną dodatkową ranę kosztem 2 zmęczeń. Ale czy mogę kosztem 4 zmęczeń zadać dodatkowe 2 rany? Wydaje mi się że można zadać tylko 1 dodatkową ranę podczas jednego ataku, bo przy posiadaniu kilku żetonów doświadczenia ze zmęczeniem tak w zasadzie można by było pokonać Margatha na raz biorąc np. 10 zmęczeń.


Można tak robić.(np.zadać kilka ran kosztem zmęczeń). Wyjaśniono to w FAQ na oficjalnej stronie gry. Tzw. "Zasada wielokrotnego użycia zdolności na karcie"
http://www.fantasyflightgames.com/runebound.html
To samo odnosi się oczywiście także do innych Bohaterów i Sprzymierzeńców.
Na początku wydawało mi się że to przegięcie, ( nie tylko mi) ale potem okazało się że w przypadku Jaesa należy korzystać z tego w ostateczności ( traci czas i pieniądze na odnawianie zmęczeń)

Lord Agrael - Sro 26 Mar, 2008

leaf427 napisał/a:
Na początku wydawało mi się że to przegięcie, ( nie tylko mi) ale potem okazało się że w przypadku Jaesa należy korzystać z tego w ostateczności ( traci czas i pieniądze na odnawianie zmęczeń)


No tak - ale w połączeniu z Laską Światłości (regeneracja wszystkich ran i zmęczeń na początku tury) to rzeczywiście może być przegięte. A nawet jeśli nie masz tego Artefaktu, to na Margatha wystarczy kupić 2 tanich Sprzymierzeńców, przetrwać 2 pierwsze fazy i jednym hitem go położyć...

leaf427 - Sob 29 Mar, 2008

Najpierw trzeba kupić Laskę ( chyba sporo kosztuje , jak każdy dobry przedmiot w tej grze), potem wylosować Margatha ( ryzyko , bo są czerwone karty które potrafią być wredne), trzeba mieć "podpakowaną walkę wręcz lub magię żeby w ogóle zadać obrażenia , 2 Sprzymieżeńców ( też koszt)i dopiero wtedy wykorzystać właściwość Jaesa.
Na tym polega ta gra, znależć drogę do zwycięstwa ( odpowiedni przedmiot, Sprzymieżeniec, strategia, pomysł, wykorzystanie właściwości Bohatera) mieć trochę szczęścia . wyczuć moment w którym można zaryzykować i być szybszym od przeciwnika.
A i tak gra jest dłuuuuga...

Nie zmienia to jednak faktu, iż Jaes jest jedną z najlepszych postaci (ciut lepszą od przeciętnej).
http://pl.youtube.com/watch?v=RtgG4keKPdA

Serenicus - Pią 01 Sie, 2008

Czesc jestem nowy tutaj wiec prosze o wyrozumialosc. Runebound to super gra i nie moge sie juz doczekac kolejnych dodatkow. Mam jednak maly problem z interpretacja zasad. W instrukcji nie jest to jasno okreslone. Chodzi o umiejetnosci przed walka typu "wykonaja atak wrecz/magiczny etc" Czy w przypadku kiedy ten atak sie nie powiedziec to bohater/sprzymierzeniec wykonujacy ten atak otrzymuje obrazenia tak jak w normalnej walce? Ja ze znajomymi tak wlasnie gramy, ze dostaje ale nie wiemy czy tak rzeczywiscie jest. Instrukcja na ten temat milczy. Dzieki z gory za odpowiedz.

PS. Fajnie tu u was bede czesciej zagladac. Pozdrowienia dla wszystkich fanow Runebounda :)

Smok - Pią 01 Sie, 2008

Serenicus - moim zdaniem jest tak jak piszesz = czyli jeśli atak się nie uda - postać otrzymuje obrażenia, tak jest chyba logicznie.
Sosza - Pią 01 Sie, 2008

Uwaga: Jeoeli w ramach zdolnooeci “Przed walk¹”, Bohater lub
Sprzymierzeniec wykona rzut ataku, w przypadku pora¿ki
Wyzwanie nie zadaje mu ¿adnych ran.


Ten tekst znajdziecie w instrukcji, polecam jej dokładną analizę. Pozdrawiam.

leaf427 - Sob 02 Sie, 2008

Nie ponosisz konsekwencji takiego nieudanego ataku ( nie otrzymujesz ran). Sosza ma rację. Graj i czytaj instrukcje,graj i czytaj instrukcje, graj i czytaj instrukcje, graj i czytaj instrukcje, .... aż się nauczysz. Ja tak robiłem. A jak nie wiesz to pytaj na forum. :idea:
luk0i - Wto 05 Sie, 2008

Witam,
Pytanie do tych mających dostęp do wersji oryginalnej gry, bądź do czynników oficjalnych.

W polskich dodatkach pojawiły się dwie umiejętności, których NIE BYŁO w podstawce i których nie ma żadna z postaci: Wiedza i Pomysłowość (Kielich Talamir, Pierwotna Przemiana itd). Czy to są faktycznie nowe umiejętności czy ktoś ponownie przetłumaczył z angielska wyrazy i nie zadał sobie trudu zsynchronizowania tłumaczenia z wersją wcześniejszą.

Podejrzewam opcję mieszaną. Wtedy Pomysłowość = Spryt, Wiedza = ???? - czyli nowa Umiejętność. Jak ktoś wie jaki jest stan faktyczny - proszę o info :twisted:

leaf427 - Wto 05 Sie, 2008

"Wiedza"to w oryginale "Lore" - staroangielskie , ogólne określenie wiedzy np. folklore= wiedza ludowa. dobrze przetłumaczone
Spryt = Pomysłowość (niekonsekwencja w tłumaczeniu za którą chyba już przepraszano na forum) w oryginale "Tinker" - czyli majsterkowanie , naprawianie, dłubanie się z czymś. tinker to też osoba naprawiająca np.garnki - kotlarz

leaf427 - Wto 05 Sie, 2008

Właśnie przypomniało mi się że "wiedzę" = "Lore" posiadają nowe postacie z dodatku "Island of Dread"
luk0i - Wto 05 Sie, 2008

THX za info. Czyli jednak trafiłem 8)

Zdecydowanie za dużo gier w życiu widziałem.....

Jarool - Wto 09 Wrz, 2008

Mam problem z interpretacją jednej karty sprzymierzeńca.

"Poszukiwacz Runów" ma zdolność "Kosztem 1 zmęczenia Poszukiwacz Runów może anulować 1 ranę zadaną twojemu bohaterowi lub sprzymierzeńcowi."

Czy to można stosować podczas fazy ruchu po planszy czy tylko w walce, a jeżeli w walce to czy działa to tak jak pancerz, że anuluje ranę podczas trafienia czy w jakim kolwiek momencie?

Cernunn - Wto 09 Wrz, 2008

Anulowanie rany może odbywać się wyłącznie tuż po jej otrzymaniu. Wtedy traktuje się, jakby zdarzenie, przeciwnik jej wcale nie zadał. Nie jest to wyleczenie, tylko anulowanie. Jakby roześmiać się w twarz wrogowi i powiedzieć - pudło! Sądzę, że nie ma znaczenia kiedy dokonasz wykorzystania tej zdolności, jeśli nie ma innej wskazówki na karcie. Musisz to jednak zrobić natychmiast po jej otrzymaniu i pamiętać, by ilość zmęczenia nie przekroczyła tym ruchem wartości krytycznej (zamiana zmęczeń na rany).
Macius - Pią 31 Paź, 2008

Przeczytałem wszystkie 9 stron tego posta i muszę powiedzieć, że w 100% zgadzam się z opiniami Lorda Agrael'a, poza może tą jedną:

moonman napisał/a:
2. [pytanie teoretyczne] czy czesto sie zdaza, ze wszystkie 6 pol nierozstrzygnietych wyzwan jest zajete? - (jesli tak, to czy nie ma klopotu z ustaleniem w wirze gry, ktore nierozstrzygniete wyzwanie najdluzej lezy na planszy - zeby je odrzucic pod stos kart)


Lord Agrael napisał/a:
Żeby ustalić które wyzwanie najdłużej leży to albo trzeba pamiętać albo np. jakoś je sobie oznaczać.


Oj, panowie. Pierwsze nierzstrzygnięte wyzwanie oznaczam jedynką, drugie - dwójką itp. Kiedy mam oznaczyć siódme, ściągam... jedynę, to chyba oczywiste? Skoro użyłem jej jako pierwszej, to to wyzwanie musi leżeć na swoim polu najdłużej. Po co to dodatkowo oznaczać?

Macius - Pią 31 Paź, 2008

*jedynkę
kowal85 - Sob 03 Sty, 2009

Mógłby mi ktoś podac przykład walki między graczem a potworem, z użyciem wszystkich ataków, prosiłbym szczegółowo :)
(nie grałem już 2 lata i wypadło mi z głowy ;/ )

Z góry WIELKIE DZIĘKI :)

Pajhi - Sob 03 Sty, 2009

kowal85 napisał/a:
Mógłby mi ktoś podac przykład walki między graczem a potworem, z użyciem wszystkich ataków, prosiłbym szczegółowo :)
(nie grałem już 2 lata i wypadło mi z głowy ;/ )

Z góry WIELKIE DZIĘKI :)


Kazda runda na 3 FAZY
1-dystansowa walka
2-walka wrecz
3-walka magiczna

Ustalasz przed walka w jakiej fazie atakujesz powiedzmy wybierasz walke wrecz oznacza to że w pozostałych fazach jesteś obronćą.Wykonujemy rzuty-walka dystansowa (twój rzut+to ile masz na karcie)wynik większy niz ma potwór oznacza że sie obroniłes przed atakiem i nie dostajesz żadnych raz,wynik mniejszy od jego charakterystyki oznacza że dostajesz tyle ran ile ma na karcie wróg.
Podobnie przebiega reszta rund z jedyną różnicą że TY gdzie atakujesz jak bedziesz mniał wiekszy wynik niż przeciwnik dostaje tyle ran ile masz na karcie+przedmioty

Adrian - Nie 25 Sty, 2009
Temat postu: Witam
Witam. Jestem nowy w grze i spotkałem się z jedną niejasną sytuacją w R.(jak na razie). Proszę o pomoc :)
Sprawa wygląda następująco:
Osoba grająca postacią Sir Valadir zaatakowała osobę grającą Postacią Varikas Martwy. I teraz jeżeli w instrukcji było podane że zaczyna osoba broniąca a postać (Varikas) ma w umiejętności "Przed walką": "kosztem jednego zmęczenia możesz wykonać atak magiczny" , wiec osoba ta dodała sobie 1 żeton zmęczenia, i rzuciła koścmi co w wyniku dało jej na kosciach 12 + 4 punkty z karty to jezeli osoba atakujaca czyli w tym przypadku sir valadir miała tylko w Magicznym 3/1 to rozumiem ze od razu wygrała postac Varikasa i czy w tym momencie sir valadir otrzymuje automatycznie jedna rane i nie moze rzucic koścmi jako obrona ? i zaczyna się normalna faza walki w tym momencie? Dobrze to rozumiem?

Sosza - Nie 25 Sty, 2009

Nie do końca. Jako gracz broniący się ustalasz poziom swojej umiejętności rzucając k10 i dodając swoją wartość odpowiedniej walki. To tę wartość gracz atakujący będzie musiał przerzucić.
bartosh_j - Wto 27 Sty, 2009

To mój pierwszy post wiec chciałbym przede wszystkim skorzystać z okazji i przywitać wszystkich forumowiczów :)

Teraz do rzeczy, mianowicie mój problem dotyczy limitu przedmiotów.. Rozumiem doskonale ograniczenie 2 szt broni plus jeden pancerz (no ew zbroja+tarcza) ale jak powyższy limit ma się do całej masy innych przedmiotów (mam na myśli te które w nazwie mają Run, Relikwia, Artefakt, Eliksir itp???
Będę wdzięczny za wyjaśnienie tej kwestii

pozdrawiam

sirafin - Sro 28 Sty, 2009

@bartosh_j czytaj dokładnie temat, na 5 stronie tego wątku Krionah dał odpowiedź na to pytanie ;) Uważam tak samo jak on i nie bardzo rozumiem wcześniejszą wypowiedź Atwara
Atwar napisał/a:
Cytat:
1.Czy bohater może mieć dwa identyczne przedmioty?

Nie.

Instrukcja nie zabrania posiadania dwóch takich samych przedmiotów z tego co mi wiadomo...

@Macius
Macius napisał/a:
Przeczytałem wszystkie 9 stron tego posta i muszę powiedzieć, że w 100% zgadzam się z opiniami Lorda Agrael'a, poza może tą jedną:

moonman napisał/a:
2. [pytanie teoretyczne] czy czesto sie zdaza, ze wszystkie 6 pol nierozstrzygnietych wyzwan jest zajete? - (jesli tak, to czy nie ma klopotu z ustaleniem w wirze gry, ktore nierozstrzygniete wyzwanie najdluzej lezy na planszy - zeby je odrzucic pod stos kart)


Lord Agrael napisał/a:
Żeby ustalić które wyzwanie najdłużej leży to albo trzeba pamiętać albo np. jakoś je sobie oznaczać.


Oj, panowie. Pierwsze nierzstrzygnięte wyzwanie oznaczam jedynką, drugie - dwójką itp. Kiedy mam oznaczyć siódme, ściągam... jedynę, to chyba oczywiste? Skoro użyłem jej jako pierwszej, to to wyzwanie musi leżeć na swoim polu najdłużej. Po co to dodatkowo oznaczać?

OK, a kiedy masz oznaczyć kolejne to... No właśnie, musisz wtedy pamiętać, że najdłużej leży to na dwójce a nie to na jedynce i po to była mowa o oznaczaniu :)

sirafin - Sro 28 Sty, 2009

Przepraszam że dwa posty pod rząd ale nie ma możliwości edytowania.
W kilku przypadkach gracze mieli rozbieżne opinie na temat interpretacji kart.

(niebieska) Mondovax Okrutny
Przed walką: Wykonaj test siły Wspinaczki (16), aby dostać się do jaskini Mondovaxa. Jeśli test się nie powiedzie, otrzymujesz tyle zmęczenia, ile wynosi twoja Wytrzymałość.

Pytanie: AKTUALNA Wytrzymałość (czyli dokładamy tyle żetonów żeby mieć max zmęczenia), czy MAKSYMALNA Wytzymałość (czyli jeśli mamy już jakieś zmęczenie to dokładamy tyle żeby mieć max zmęczenia a nadwyżka zamienia sie w rany)?

Pytam bo podobny tekst występuje na karcie z dodatku W Czeluściach Grobowca:

(żółta)Nekromantyczny rytuał
Spotkanie
Jeśli weźmiesz udział w rytuale, natchnie cię nekromantyczna energia - możesz odrzucić dowolną ilość ran z karty twojego Bohatera, jednocześnie otrzymujesz jednak tyle zmęczenia, ile wynosi twoja Wytrzymałość.

Gdyby chodziło o MAKSYMALNĄ Wytrzymałość to mogło by w odpowiednich warunkach dojść do bezsensownej sytuacji że po tym "leczeniu" będziemy mieli mniej życia niż przed nim.




Spopielenie
Run
Walka magiczna: Aktywuj tę kartę aby w czasie fazy walki magicznej otrzymać premię +4 do rzutu i zadać +1 ranę.

Pytanie: PRZED czy PO rzucie kośćmi?

Wcześniej w tym temacie padła odpowiedź że PRZED
Atwar napisał/a:

Cytat:
Ad. 3
Chodzi mi np. o run 'Spopielenie'

Ja aktywuję przed rzutem, w fazie walki magicznej.

Jednak w takim razie jak wytłumaczyć to:

Pierścień Tajemnic
Artefakt: Pierścień
Przed wykonaniem testu magii lub rzutu walki magicznej, aktywuj tę kartę aby otrzymać premię +4 do tego rzutu.

Przy Pierścieniu mamy wyraźnie zaznaczone że PRZED rzutem, przy Runie tego zaznaczenia nie ma i mamy zagwozdkę czy można to traktować jako furtkę do stosowania Runy PO rzucie...



Siostra Celia
Sprzymierzeniec
Walka wręcz i walka magiczna: Kosztem jednego zmęczenia Siostra Celia otrzymuje premię +2 do swojego rzutu ataku.

Pytanie: to samo co wcześniej PRZED czy PO rzucie kośćmi, a dodatkowo czy działa tu zasada wielokrotnego użycia umiejętności?

A niejasność powstaje dlatego że u innego sprzymierzeńca mamy

Gorejący Kapłan
Sprzymierzeniec
Zanim twój Bohater wykona rzut walki, kosztem 1 zmęczenia Gorejący kapłan może zapewnić premię +2 do tego rzutu.

I znowu w jednym przypadku wyraźnie zaznaczono że PRZED rzutem, w innym nie sprecyzowano pozostawiając miejsce na sprzeczki.


Prosiłbym też o obszerniejsze wytłumaczenie kiedy jest a kiedy nie jest stosowana "Zasada wielokrotnego użycia zdolności na karcie" bo linki podane wcześniej w tym wątku, się zestarzały.

gremlin - Czw 05 Lut, 2009
Temat postu: Problem nowicjusza.
Witam!

Mam za sobą pierwszą grę i pojawił się pewien problem. Graliśmy w 2 osoby i wyczerpały nam się na planszy wszystkie zielone, żółte i połowa niebieskich klejnotów wyzwań. Nie pojawiła się żadna karta powodująca ich przywrócenie (jak rozumiem powodują to tylko karty zdarzeń ze "słoneczkiem" w rogu) Gra utknęła niejako w martwym punkcie gdyż z czerwonymi przeciwnikami regularnie przegrywaliśmy a reszta się skończyła.

I po tym przydługim wstępie pytanie właściwe:

Czy klejnoty wyzwań odnawiane są tylko przez karty zdarzeń? jeśli tak to we wszystkich taliach (łącznie) jest ich tylko/aż 10.
Czy taka sytuacja jaką opisałem zdarza się często? Bo przyznam szczerze że było to bardzo frustrujące :) .

PS. Graliśmy bez żadnych zasad opcjonalnych by sprawdzić grę w "czystej" postaci.

Tristan - Pią 06 Lut, 2009

Podpisuje się pod pytaniem gremlina odnośnie znaczników (w instrukcji piszę ,że po wylosowaniu wydarzenia ,można uzupełnić znaczniki tylko na tych polach ,które przedstawiają klejnot jako słońce). Czy ktoś mógłby wyjaśnić zasady dotyczące odnawiania klejnotów przygód?

Pytanie 2: w zestawie są 84 karty handlu - mamy 8 miast i 8 miejsc po prawej stronie planszy reprezentujących miasta: czy mam potasować te 84 karty i losowo je rozdzielić pomiędzy te 8 miejsc? Oraz zostawić jedną na każdym stosie odkrytą?

Jeżeli tak, to czy przy odwiedzeniu miasta mogę zakupić tylko tę odkrytą kartę? a po wyjściu z miasta(lub bezpośrednio kupnie pierwszej) mam odkryć następną?
Nie zrozumiałem do końca tego momentu instrukcji :/ z góry dziękuje za pomoc.

Lord Agrael - Pią 06 Lut, 2009

Co do kart handlu:
Na początku gry tasujesz talię handlu i układasz ją na specjalnym miejscu na planszy (obok kart przygód). Następnie bierzesz z góry 7 pierwszych kart i kładziesz po jednej odkrytej na każdym z pól reprezentującym miasto (oprócz Tamaliru).
W czasie gry wchodząc do miasta możesz dobrać jedną kartę z głównego stosu kart handlu i dołożyć ją do stosu miasta, w którym jesteś a następnie kupić tyle kart z tego miasta na ile masz ochotę (lub na ile pozwalają ci twoje zasoby złota :lol: )

Co do sytuacji z odnawianiem żetonów musiałeś mieć po prostu pecha z rozkładem kart. Takie sytuacje naprawdę rzadko się zdarzają. Poza tym po wyczyszczeniu wszystkich zielonych i żółtych poziom Twojego bohatera powinien spokojnie pozwolić na pokonanie tych niebieski a może i nawet czerwonych.

sirafin - Pią 06 Lut, 2009

@gremlin

Tak, żetony klejnotów są odnawiane TYLKO przez karty Wydarzeń i tylko na polach ze słoneczkiem z których już zabrano żeton.
Gdyby było więcej kart Wydarzeń klejnoty odnawiały by się za często i bohaterowie zamiast trudzić się dalekimi wędrówkami po mapie, siedzieli by przy słonaczkach ;)

Co do sytuacji którą opisałeś, to jak napisał Lord Agrael, coś takiego jest niemal nieprawdopodobne. Jak na mój gust są trzy możliwe powody że coś takiego się wam przytrafiło:

1. Nie doczytałeś w instrukcji, że po wyciągnięciu karty Spotkania i rozpatrzeniu jej, od razu ciągniesz kolejną kartę Przygody. Taka pomyłka by faktycznie spowolniła "przeczesanie" talii i przyspieszyła zabieranie żetonów klejnotów z planszy i utrudniła wylosowanie Wydarzenia nim skończą się żetony klejnotów.
2. Kiepsko potasowane talie przygód, przez co karty Wyzwań, Spotkań i Wydarzeń nie przemieszały się ze sobą (seria 20 zielonych, czy 14 zółtych Wyzwań POD RZĄD jest wtedy możliwa)
3. Po prostu KOSMICZNY pech, że po przetasowaniu WSZYSTKIE Wydarzenia znalazły się dokładnie na końcu każdej talii.

Druga sprawa, że w opisanej sytuacji powinniście mieć bohaterów po 6 awansach, mieć wyszperane trochę sprzętu i sprzymierzeńców, więc niebieskie Wyzwania a nawet i czerwone powinny być do pokonania.


Pewnie w następnych rozgrywkach pójdzie bardziej gładko :)

Tristan - Pią 06 Lut, 2009

Dziękuje za odpowiedzi :)

Jeszcze tylko jedno pytanie, czy dobrze zrozumiałem: po każdym wejściu do jakiegoś miasta ciągnę kartę handlu z głównego stosu i dokładam do tych odkrytych symbolizujących pole miasta w którym jestem, ale gdy zamierzam kupić to mogę wybierać tylko z tych odkrytych w danym mieście tak? To znaczy jeżeli kupię wszystkie odkryte karty nie mogę sobie pociągnąć następnej z głównej talii kart handlu, tylko musiałbym wyjść z miasta i do niego wrócić - dobrze rozumuje czy pokręciłem ? :)

Pajhi - Sob 07 Lut, 2009

Tristan napisał/a:
Dziękuje za odpowiedzi :)

Jeszcze tylko jedno pytanie, czy dobrze zrozumiałem: po każdym wejściu do jakiegoś miasta ciągnę kartę handlu z głównego stosu i dokładam do tych odkrytych symbolizujących pole miasta w którym jestem, ale gdy zamierzam kupić to mogę wybierać tylko z tych odkrytych w danym mieście tak? To znaczy jeżeli kupię wszystkie odkryte karty nie mogę sobie pociągnąć następnej z głównej talii kart handlu, tylko musiałbym wyjść z miasta i do niego wrócić - dobrze rozumuje czy pokręciłem ? :)


Dokładnie kolego TAK jest jak Napisałeś :D

sirafin - Sob 07 Lut, 2009

Prawie dokładnie :)

Mianowicie wcale NIE MUSISZ wychodzić z miasta, możesz po prostu w następnej kolejce postanowić że ZOSTAJESZ (nie ruszasz się wcale) w mieście w którym jesteś, przejść do fazy Handlu i pociągnąć nową kartę z głównej talii. Ale poza tym wszystko jest tak jak napisałeś.

Tristan - Sob 07 Lut, 2009

No to teraz już wszystko jasne :) Naprawdę bardzo dziękuje :)
sirafin - Pon 09 Lut, 2009

A na moje pytania może ktoś zna odpowiedź? :?
leaf427 - Pon 09 Lut, 2009

sirafin napisał/a:


(niebieska) Mondovax Okrutny
Przed walką: Wykonaj test siły Wspinaczki (16), aby dostać się do jaskini Mondovaxa. Jeśli test się nie powiedzie, otrzymujesz tyle zmęczenia, ile wynosi twoja Wytrzymałość.

Pytanie: AKTUALNA Wytrzymałość (czyli dokładamy tyle żetonów żeby mieć max zmęczenia), czy MAKSYMALNA Wytzymałość (czyli jeśli mamy już jakieś zmęczenie to dokładamy tyle żeby mieć max zmęczenia a nadwyżka zamienia sie w rany)?




Dostajesz maxymalną liczbę zmęczeń. Ewentualna nadwyżka zamienia się w rany

leaf427 - Pon 09 Lut, 2009

sirafin napisał/a:



Spopielenie
Run
Walka magiczna: Aktywuj tę kartę aby w czasie fazy walki magicznej otrzymać premię +4 do rzutu i zadać +1 ranę.

Pytanie: PRZED czy PO rzucie kośćmi?

Wcześniej w tym temacie padła odpowiedź że PRZED
Atwar napisał/a:

Cytat:
Ad. 3
Chodzi mi np. o run 'Spopielenie'

Ja aktywuję przed rzutem, w fazie walki magicznej.

Jednak w takim razie jak wytłumaczyć to:

Pierścień Tajemnic
Artefakt: Pierścień
Przed wykonaniem testu magii lub rzutu walki magicznej, aktywuj tę kartę aby otrzymać premię +4 do tego rzutu.

Przy Pierścieniu mamy wyraźnie zaznaczone że PRZED rzutem, przy Runie tego zaznaczenia nie ma i mamy zagwozdkę czy można to traktować jako furtkę do stosowania Runy PO rzucie...



Siostra Celia
Sprzymierzeniec
Walka wręcz i walka magiczna: Kosztem jednego zmęczenia Siostra Celia otrzymuje premię +2 do swojego rzutu ataku.


Jeżeli na karcie wyraźnie nie jest napisane kiedy dany efekt działa , można stosować PRZED lub PO.

leaf427 - Pon 09 Lut, 2009

sirafin napisał/a:



Siostra Celia
Sprzymierzeniec
Walka wręcz i walka magiczna: Kosztem jednego zmęczenia Siostra Celia otrzymuje premię +2 do swojego rzutu ataku.

czy działa tu zasada wielokrotnego użycia umiejętności?




Prosiłbym też o obszerniejsze wytłumaczenie kiedy jest a kiedy nie jest stosowana "Zasada wielokrotnego użycia zdolności na karcie" bo linki podane wcześniej w tym wątku, się zestarzały.

Siostra Celia - zasada wielokrotnego użycia działa.
Kiedy stosować tą zasadę? Najlepiej z niej zrezygnopwać ( ja tak zrobiłem) bo to pomyłka , niedoróbka, efekt niedopracowanej instrukcji, ... żeby nie powiedzieć partactwo twórców gry.
W późniejszych dodatkach pojawiają się karty ( "Icebow" z Midnighta - jeśli bohater kupi to wygrywa na 95 %) które przy zastosowaniu tej zasady rozkładają całą rozgrywkę na łopatki.
A jak chcesz poznać szczegóły to zajrzyj na oficjalną stronę FFG i poczytaj FAQ. Albo poczytaj moje posty bo kiedyś to wyjaśniałem.

sirafin - Pon 09 Lut, 2009

Dzięki za przjrzenie tej epopei którą naskrobałem :)

Jak widzę warto pytać nawet o rzeczy, októre pytano wcześniej, bo na pytanie odnośnie runu Spopielenie dałeś zupełnie inną odpowiedź niż Atwar. Osobiście przychylam się właśnie do wersji którą ty podałeś, czyli "można stosować PRZED lub PO".

Co do "zasady wielokrotnego użycia" to linki które podawałaś wcześniej w tym temacie już nie prowadzą do FAQ Runebound tylko na stronę główną FFG, a niestety gdy wpiszę tam do wyszukiwarki "FAQ" nie otrzymuję wyniku dla Runebond choć do innych gier są, dlatego prosiłem o obszerniejsze wyjaśnienie. Ogólnie idee tej zasady załapałem, ale jakoś sam pomysł wygląda na mocno dyskusyjny i nie za bardzo mi przypadł do gustu, bo niektóre postacie walą wtedy takie kombosy że mózg staje :?

Dzięki za odpowiedź, zawsze dobrze zapoznać się z opiniami doświadczonych graczy :)

Tristan - Pon 09 Lut, 2009

Chciałbym potwierdzić: jeżeli ciągnę kartę wyzwania i zamiast walki jest tam wydarzenie to również zabieram dla siebie żeton symbolizujący klejnot? :)
sirafin - Pon 09 Lut, 2009

Po pierwsze ciągniesz kartę PRZYGODY.

Jeśli jest to Wyzwanie:
1. Walczysz z nim
2. Jeśli pokonałeś zabierasz żeton klejnotu
3. Kończysz turę!

Jeśli jest to Spotkanie:
1. Wykonujesz to co jest napisane na karcie
2. Ciągniesz następną kartę Przygody.

Jeśli jest to Wydarzenie:
1. Odnawiasz żetony na polach ze słoneczkiem
2. Sprawdzasz czy jakieś Wydarzenie jest aktywne (na planszy obok talii Handlu jest miejsce na kartę Wydarzenia)
- jeśli leży tam Wydarzenie o numerze WYŻSZYM (rzymska cyfra w kółku w rogu karty)od tego które wyciągnąłeś, to wyciągniętą kartę odrzucasz
- jeśli leży tam Wydarzenie o TAKIM SAMYM lub NIŻSZYM numerze, to zastępujesz ją kartą którą wyciągnąłeś i wykonujesz to co jest na karcie
3. Ciągniesz następną kartę Przygody

PRZYKŁAD:
Wchodzisz na żółty klejnot i ciągniesz kartę Przygody:
1. Wydarzenie -> odnawaiasz znaczniki, na planszy leży zielone Wydarzenie, zielone ma niższy numer niż żółte więc żółte je zastępuje i teraz ono jest aktywne, ciągniesz następną kartę
2. Spotkanie -> rozpatrujesz i ciągniesz następną
3. Znowu Spotkanie -> rozpatrujesz i ciągniesz następną
4. Wyzwanie -> walczysz i po walce (obojętne czy wygranej czy nie) dopiero kończysz turę

Czyli podsumowując, ciągniesz karty póki nie trafisz na Wyzwanie, tak że w jednej kolejce może się zdarzyć że będziesz musiał wyciągnąć klika kart Przygody. Zawsze musisz pokonać Wyzwanie żeby zabrać klejnot.

leaf427 - Wto 10 Lut, 2009

linki do FAQ:
support page
http://new.fantasyflightg...?eidm=23&esem=4
Żeby downloadować FAQ trzeba się najpierw zarejestrować.(register)
Trzeba mieć też zainstalowany program bo pliki są w formacie PDF. (ja miałem rewolucje na kompie ostatnio i nie mam tego programu)
Jakby to ne pomogło to użyć Internet Explorera.

sirafin - Wto 10 Lut, 2009

A więc to taki myk. Dzięki.
aro_kal - Wto 10 Lut, 2009

Cytat:
Siostra Celia - zasada wielokrotnego użycia działa.
Kiedy stosować tą zasadę? Najlepiej z niej zrezygnopwać ( ja tak zrobiłem) bo to pomyłka , niedoróbka, efekt niedopracowanej instrukcji, ... żeby nie powiedzieć partactwo twórców gry.
W późniejszych dodatkach pojawiają się karty ( "Icebow" z Midnighta - jeśli bohater kupi to wygrywa na 95 %) które przy zastosowaniu tej zasady rozkładają całą rozgrywkę na łopatki.
A jak chcesz poznać szczegóły to zajrzyj na oficjalną stronę FFG i poczytaj FAQ. Albo poczytaj moje posty bo kiedyś to wyjaśniałem.


W pełni się z Tobą zgadzam. Wielokrotne użycie dla mnie jest nienajlepszym pomysłem. Gdyby było napisane np., że za KAŻDY 1 zmęczenia są 2 punkty siły to co innego. Są karty gdzie napisane jest, że za X punktów jest jakiś bonus, to też rozumiem. Ale gdy mam napisane, że za 1 zmęczenia dostaję szansę na atak magiczny, to ja wydaję tylko 1 punkt i mam tylko jeden atak. No jeszcze do tego miałoby dojść, że w jednej rundzie, nim walka się naprawdę zacznie, ja ubiję wroga.

Jest jeszcze jedna rzecz, która mi się w tej grze nie podoba. Grywałem dużo w różne cRPG i pamiętam doskonale, że awans na coraz wyższy poziom był trudniejszy. A tutaj, początkująca postać ciuła punkty z trudem, o kasę ciężko, a jak już zacznie zabierać się za fioletowe wyzwania to leci jej poziom za poziomem. Wprowadziłem więc delikatną zmianę. Pierwszy i drugi awans za 2 punkty, trzeci i czwarty za 3 itd. Tak gram w dwie osoby. Przyspiesza to nieco grę i nawet średnia znajomość zasad, i kart pozwala zakończyć ją w 2 godziny. Najważniejsze jednak jest to, że słabsza postać, ma szansę dogonić lepszą, lub przynajmniej się do niej zbliżyć. Oczywiście to tylko moja propozycja. Można przecież zrobić tak, że kolejny poziom kosztuje tyle samo co wartość tego poziomu. W każdym bądź razie zostawienie tego jak jest, moim zdaniem, jest do bani.

nerd - Wto 10 Lut, 2009

Pajhi napisał/a:
kowal85 napisał/a:
Mógłby mi ktoś podac przykład walki między graczem a potworem, z użyciem wszystkich ataków, prosiłbym szczegółowo :)
(nie grałem już 2 lata i wypadło mi z głowy ;/ )

Z góry WIELKIE DZIĘKI :)


Kazda runda na 3 FAZY
1-dystansowa walka
2-walka wrecz
3-walka magiczna

Ustalasz przed walka w jakiej fazie atakujesz powiedzmy wybierasz walke wrecz oznacza to że w pozostałych fazach jesteś obronćą.Wykonujemy rzuty-walka dystansowa (twój rzut+to ile masz na karcie)wynik większy niz ma potwór oznacza że sie obroniłes przed atakiem i nie dostajesz żadnych raz,wynik mniejszy od jego charakterystyki oznacza że dostajesz tyle ran ile ma na karcie wróg.
Podobnie przebiega reszta rund z jedyną różnicą że TY gdzie atakujesz jak bedziesz mniał wiekszy wynik niż przeciwnik dostaje tyle ran ile masz na karcie+przedmioty


Hej,
Runebound kupiłem wczoraj i w zasadzie wszystko jest dla mnie jasne oprócz najważniejszej rzeczy w grze czyli walki. Mam w związku z tym pytanie:

Powiedzmy ze spotykam potwora który ma statystyki 10/1 - 12/0 - 14/2 czyli może zadać mi obrażenia zarówno atakiem z dystansu jak i magicznym. Ja wybieram atak magiczny, czyli w pierwszej fazie (dystansowej) ja się bronię. Jeśli wyrzucę w sumie z moimi statystykami wiecej lub dokładnie 10 obroniłem się. Jeśli nie, dostaję 1 obrażeń bo tyle ma potwór. W drugiej fazie walki w ręcz nie rzucam kością, bo się bronię, ale potwór nie atakuje. No i teraz mam problem. W tej fazie ja i potwór atakujemy. Jeśli dobrze rozumiem to jeśli wyrzucę na mój atak rzut + statystyki więcej lub dokładnie 14 to mój atak się powiódł i potwór dostaje obrażenia tyle ile ja mam w stat. Jeśli będę mieć mniej niż 14 JEGO atak się powiódł i ja dostaję 2 obrażeń bo tyle ma w statystykach.
Na tym runda walki się kończy i nie rzucam już tak jakby 2 raz w fazie walki magicznej za atak potwora? Teraz zaczyna się 2 runda od fazy ataku dystansowego? Czy mam tu rację czy coś robię źle?
Pomocy i z góry dziękuję.

leaf427 - Wto 10 Lut, 2009

nerd napisał/a:
[
Na tym runda walki się kończy i nie rzucam już tak jakby 2 raz w fazie walki magicznej za atak potwora? Teraz zaczyna się 2 runda od fazy ataku dystansowego? Czy mam tu rację czy coś robię źle?
Pomocy i z góry dziękuję.

Runda walki się kończy , nie rzucasz 2 raz w tej fazie za potwora (potwór miał szanse zadać rany w przypadku twojego nieudanego ataku).
Zaczyna się kolejna runda: ucieczka, dystans , wręcz, magia...

leaf427 - Wto 10 Lut, 2009

aro_kal napisał/a:
Wielokrotne użycie dla mnie jest nienajlepszym pomysłem.


Przy podstawowej wersji gry to się jeszcze sprawdza, ale im dalej w las (kolejne dodatki ) tym gorzej. Twórcy niedopracowali kilku kart i instrukcji, a potem nie wiedzieli jak zt ego wybrnąć i poszli na łatwiznę (zamiast testować, poprawiać karty i instrukcję wypuścili FAQa i niech się gracze głowią.)

nerd - Wto 10 Lut, 2009

Dzięki za odpowiedź! Teraz już wszystko jasne :)
Możecie się mi dziwić, że takie trywialne pytania zadaje, ale w instrukcji nie ma słowa o tym. Jak dla mnie przykładowa walka powinna być trochę lepiej rozpisana, a nie tylko jeden atak i jedna obrona w jednej rundzie.
No to dzisiaj gramy :P
Pozdr,

Tei-chan - Czw 12 Lut, 2009

Hej, a ja mam pytanie z innej beczki, czy wiecie może czy rejestracja na stronie FFG jest darmowa? Bo bez tego nie da się ściągnąć od nich erraty ani FAQ.
sirafin - Czw 12 Lut, 2009

A link który podał leaf427 to nie jest FAQ?

http://new.fantasyflightg...boundFAQ2_2.pdf

leaf427 - Czw 12 Lut, 2009

Rejestracja jest darmowa. Ale wydaje mi się że nie musisz się rejestrować. Potrzebujesz programu do otwierania plików PDF - (nazywa się chyba Acrobate Reader) można go chyba za darmo z neta pozyskać.
sirafin - Czw 12 Lut, 2009

Potwierdzam. Ja przeczytałem bez rejestrowania się :)
Pajhi - Czw 12 Lut, 2009

Ja też przeczytałem tzn zobaczyłem bo z angielskim u Mnie na bakier :( .I tu jest prośba jakby ktos przetłumaczył z checia poczytam.
leaf427 - Czw 12 Lut, 2009

Galakta ma licencje na Runebounda więc powinni się tym zająć.
Ja mogę to przetłumaczyć za 50zł 8)

arin87 - Czw 19 Lut, 2009

Witam.
Runebounda kupiłem jakieś 3 dni temu i po rozegraniu zaledwie 2 gier zauważyłem ze niektóre zasady i karty szwankują więc niektóre zmieniłem Ale o tym już było na tym forum więc nie będę się powtarzał. Jest jednak problem który troszkę mnie nurtuje: mianowicie chodzi o specjalne zdolności bohaterów. Jeasa mogę dopalać dowolna ilość razy (np +2 obrażenia za 4 zmęczenia) to rozumiem, ale czy np czerwonym skorpionem mogę na raz anulować np 3 rany?, albo szalonym zranić się 2 razy i po udanym teście magii zadać 4 rany (wiem ze mogę tej zdolności użyć tylko raz przed walka).

Z góry dziękuję za odpowiedz.

sirafin - Czw 19 Lut, 2009

Odpowiedź na to pytanie jest w FAQ, link był podawany wcześniej.

Cytat:
A card may be used multiple times for the same effect unless the card states otherwise. For example, Spiritseeker Mok may use his ability to “take 2 to discard 1 ” to take 4 and discard 2 . However, remember that a card can only be activated once per turn, and that a “Before Combat” ability may only be used once per combat.

arin87 - Czw 19 Lut, 2009

no tak niby jasne, ale u Szalonego zdolnosc 1 rana dla siebie, test, 2 rany w przeciwnika jest jako zdolnosc przed walka a tej zdolnosci mozemy uzyc raz. czy raniac sie 2 razy nie wykonujemy tego jakby 2x?
arin87 - Czw 19 Lut, 2009

sorki ze dwa posty obok siebie ale nie ma opcji edytuj:P z tego co jest w faq wynika ze Szalony może użyć swej zdolności raz. dobrze rozumuję? wybaczcie ale się lekko zakręciłem:P
sirafin - Czw 19 Lut, 2009

Ogólny zamysł tej poronionej zasady rozumiem tak: Każdą umiejętność można "aktywować" RAZ na turę (a jeśli to umiejętność "Przed walką" to tylko jeśli w danej turze walczysz), ale używając umiejętności RAZ w danej turze, jeśli na karcie nie jest napisane inaczej można przy tym JEDNYM użyciu przemnożyć koszt i efekt umiejętności.

Czyli na przykład przy umiejętności "kosztem 2 odrzuć 1"

Cytat:
1. Wykonuję ruch
2. Walczę
3. Otrzymuję 1
4. Otrzymuję znowu 1 (czyli mam już 2)
5. Otrzymuję 2 (czyli w sumie mam już 4)
6. Wydaję 6 i odrzucam 3 (i teraz mam już tylko 1)
7. Koniec walki

DOBRZE: mogłem sobie przemnożyć koszt i moc umiejętność razy trzy, ale samej umiejętności użyłem w tej turze tylko RAZ (po prostu była trzy razy silniejsza)


Cytat:
1. Wykonuję ruch
2. Walczę
3. Otrzymuję 1
4. Otrzymuję znowu 1 (czyli w sumie mam już 3)
5. Wydaję 4 i odrzucam 2 (i jestem znowu zdrowy)
6. Otrzymuję 2 (a więc znowu mam 2)
7. Wydaję 2 i odrzucam 1 (i zostaje mi tylko 1)
8. Koniec walki

ŹLE: za pierwszym razem przemnożyłem razy dwa koszt i moc umiejętności i to było dozwolone (umiejętność była po prostu dwa razy silniejsza), ale potem użyłem tej umiejętności po raz kolejny, mniejsza z tym czy z przemnażaniem czy bez, czy miałem jeszcze jakieś do wydania, ważne jest to że nie mogłem tej umiejętności aktywować DRUGI RAZ


Tak ja rozumiem tą dziwną zasadę.
W twoim przypadku (za wytrzymałość robisz test), logicznym mi się wydaje że też możesz wydać np. trzy razy więcej wytrzymałości, ale musisz zrobić wtedy trzy testy.

Osobiście uważam, że najlepiej jednak zupełnie zrezygnować z zasady wielokrotnego użycia (za wyjątkiem kart które wyraźnie zaznaczają że "za X czegoś", a nie za "za 2 czegoś") :)

sirafin - Czw 19 Lut, 2009

W drugim przykładzie, podpunkt 4. miało być oczywiście "w sumie 2" a nie "w sumie 3" :)
arin87 - Czw 19 Lut, 2009

hmm chyba używając danej zdolności raz gra robi się ciekawsza bo tak w późniejszym etapie czerwony skorpion prewentowałby wszystkie rany a szalony zdejmował smoki na raz...
sirafin - Czw 19 Lut, 2009

No i dochodzisz do podobnych wniosków jak spora ilość graczy, którzy nie mają pojęcia co twórcom strzeliło do łba, żeby dopisywać w FAQ tą piekielnie mieszającą w grze zasadę... :?

Lepiej ustalić przed rozgrywką że nie ma żadnych "wielokrotnych użyć", mniej wtedy kłótni między graczami bo nie ma niedomówień, nie przepakowuje to postaci z umiejętnościami które by stosowały tą zasadę, pojedynki wymagają więcej sprytu i gra się moim zdaniem dużo przyjemniej.

arin87 - Czw 19 Lut, 2009

No to ten problem wyjaśniony:D
Czas na kolejna rzecz:P Mianowicie sprawa tyczy walki między graczami. sama walka jest jasna i klarowna. problem jest w momencie ucieczki i przegranej walki. w instrukcji pisze ze uciekać może jedynie gracz atakujący... trochę to dziwne. Skoro już atakuje to chyba jest pewny swojej wygranej. Zazwyczaj to gracz zaatakowany chciałby się ewakuować z pola boju, a tu kicha...nie może... musi czekać aż minie runda co często kończy się śmiercią. Można by wprowadzić zasadę że obydwoje mogą spróbować uciec.

Następna sytuacja, która jest nieco kłopotliwa to pościgi za graczem. załóżmy ze zaatakowany biedak dotrwał do swojej fazy ucieczki i ta mu się powiodła. Gracz, który atakował raczej nie odpuści i będzie ścigał ofiarę. Ta już prawdopodobnie nie mam szans się obronić po poprzedniej walce. Proponuje wprowadzić następujące rozwiązanie, a mianowicie test tropienia. po ucieczce obrońcy, zarówno on jak i gracz który atakował rzucają kośćmi i dodają współczynnik percepcji/spostrzegawczości. Jeśli wygrał gracz, który atakował, to wytropił on kierunek w którym udał się zbieg i może iść za nim. Jeśli wygrał obrońca to udało mu się zmylić pogoń i nie może zostać zaatakowany przez danego gracza przez 2 tury.

Ostatnia rzecz. Strata przedmiotów i złota przez przegranego. Nie dość, że doznał uszczerbku na honorze to jeszcze według instrukcji może stracić 2x sprzymierzeniec/przedmiot (wymienne opcje) oraz całe złoto. Często równa się to z tym, że taki gracz nie ma szans wygrać tej gry.
Ja gram tak, że wygrany wybiera złoto/przedmiot/sprzymierzeńca. Przegrany odradza się w mieście bez żadnych dodatkowych strat, ran i ptk. zmęczeń.
Jest jeszcze jeden problemik. Jeśli walka miała miejsce blisko miasta pokonany gracz może od razu wziąść odwet. Poraniony gracz który wcześniej atakował znów ma mniejsze szanse. I tu proponuję test tropienia, o którym pisałem wcześniej.

Czekam na komentarze:D
ps. sorki że tak długo i często ale Runebound mnie wciągnął, a że zasady mnie denerwują chce jak najszybciej je wyklarować, aby w pełni cieszyć się grą. Pozdrawiam

sirafin - Pią 20 Lut, 2009

Nie, to że może uciekać atakujący wcale nie jest dziwne :)

Tu nie chodzi o to kto ma ochotę na ucieczkę, tylko o to kto ma możliwość.

"Atakujący" oznacza bohatera po którego stronie jest aktualnie INICJATYWA, tego który w danym momencie kontroluje sytuację, a więc skoro kontroluje sytuację to on decyduje czy chce uciekać czy walczyć dalej, drugi gracz jest wtedy w defensywie i nie ma możliwości myśleć o ucieczce, kombinuje raczej jak się nie odsłonić przed przeciwnikiem, który JUŻ GO DOPADŁ (a więc nie ma jak przed nim uciec) i ma w danym momencie przewagę. Po pierwszej rundzie walki role się odwracają i bohater który zaczął starcie znajduje się w defensywie, a jego ofiara zyskuje przewagę i teraz ona decyduje, czy tą chwilową przewagę wykorzystać na ucieczkę przed zadziornym przeciwnikiem, czy może do tego by spuścić mu łomot za to że szuka guza. Poza tym zastanów się co by było gdyby Wyzwania wiały zanim walka się zacznie "bo skoro bohater już je atakuje to chyba jest pewny swojej wygranej" i lepiej brać nogi za pas ;)

Co do ucieczki, to jeśli komuś udało się zwiać i chce uniknąć pościgu, to nich się kieruje do miasta, albo w trudno dostępny teren jak góry czy bagna, zawsze to mniejsze szanse że oprawca wyrzuci te symbole na kościach ruchu, poprosi innego bohatera o pomoc w unieszkodliwieniu napastnika (jest trochę kart-przeszkadzajek, czy zdolności które utrudniają ruch przeciwnikowi), jest cała masa rozwiązań mieszcząca się w zasadach gry. Jakieś testy tropienia mijają się dla mnie z celem, ale jeśli oczywiście wszyscy gracze się na to zgodzą to przecież możecie wprowadzać własne zasady jeśli macie ochotę :) Z wprowadzaniem własnych zasad musisz jednak uważać, niektórzy gracze gdy im nie idzie, zwalą winę właśnie na modyfikacje które wprowadziłeś i mają wtedy pretensje do ciebie.


No i grasz prawidłowo :D Fragment instrukcji
Cytat:
Zwycięzca
może zabrać pokonanemu jeden Przedmiot, Sprzymierzeńca, całe
złoto lub jedną kartę Przygody. Jeoeli zwycięzca zabierze kartę
Sprzymierzeńca, Sprzymierzeniec zachowuje spoczywające na jego
karcie żetony Ran i Zmęczenia. Przegrany postępuje według zasad “Ogłuszenia”, opisanych wcześniej.
oznacza jak dla mnie że z przegranym dzieje się dokładnie to samo co przy "Ogłuszeniu" z jedną różnicą -> łup zabiera zwycięzca.
A fakt że pokonany może wziąć odwet to bardzo dobra rzecz, dzięki temu trudniej o sytuację że jeden gracz będzie się znęcał nad drugim i zabierał mu wszystko po kolei. Dzięki temu bohater który np. miał pecha w walce z wyzwaniem, został poraniony, a potem dopadł go inny bohater i dobił, wcale nie jest na straconej pozycji i jak się spręży, to może dopaść hienę która go napadła zanim ta się wyleczy. Dzięki tak skonstruowanym zasadom musisz się liczyć z tym że jeśli robisz komuś krzywdę, zwiększasz ryzyko że za chwilę sam oberwiesz po głowie od ofiary. Nikt nie lubi być chłopcem do bicia ;)

arin87 - Sob 21 Lut, 2009

póki co mnie przekonałeś:D Muszę rozegrać więcej gier i wtedy dokładniej się przyjrzeć tym mechanizmom, póki co wielkie dzięki za udział w dyskusji:D
Karllos - Pon 23 Lut, 2009

Hej.
Mam wątpliwości co do interpretacji specjalnej zdolności sprzymierzeńca Poszukiwacz Runów (czy jakoś tak, nie mam tej karty teraz przed oczami).
Mianowicie jego zdolność brzmi mniejwięcej tak że "kosztem 1 zmęczenia możesz anulować bohaterowi lub innemu sprzymierzeńcowi 1 ranę".

I teraz kwestia jest taka:
- jego statystyki to 3 życia i 2 wytrzymałości.
- podczas walki załużmy że walczę z kimś potężnym i ten potwór zadaje mojemu bohaterowi np. 5 obrażeń...
... to ile obrażeń może anulować ten sprzymierzeniec?

a) z tej zdolności można skorszytać tylko raz na cała walkę i może anulować tylko 1 ranę kosztem 1 zmęczenia?
b) anuluje 2 obrażenia i sprzymierzeniec dostaje 1 ranę? (i więcej już w tej walce nie może)
c) anuluje 5 obrażeń i sprzymierzeniec dostaje 2 rany i 1 zmęczenie? (i w następnej turze walki znowu może anulować i w sumie wychodzi na to że w całej walce może anulować 6 obrażeń i wtedy sprzymierzeniec ginie)

Jeśli z tej zdolności można skorzystać wielokrotnie jak w punkcie C, to wtedy sprzymierzeniec, który kosztuje 4 złota, jest moim zdaniem jednym z najlepszych w grze!

Jak interpretować jego zdolność?

leaf427 - Pon 23 Lut, 2009

może anulować max. 2 rany (tyle ile ma zmęczenia)
sirafin - Pon 23 Lut, 2009

Skąd w ogóle wzięły ci się takie wyniki? :?

Ad 1. To jedyny sensownie brzmiący podpunkt. Jeśli grasz bez zasady wielokrotnego użycia to jest tak jak napisałeś -> sprzymierzeniec dostaje 1 punkt zmęczenia i anuluje 1 ranę, czyli bohater dostaje 4 rany zamiat 5 (5-1=4)
Ad 2. Skoro wyzwanie zadaje 5 obrażeń BOHATEROWI, anulujesz 2 to skąd obrażenia u Sprzymierzeńca skoro nie on był atakowany? Skoro potwór zadaje 5 i anulujesz 2, to znaczy że sprzymierzeniec dostaje 2 zmęczenia, a bohater 3 rany (5-2=3) I dzieje się tak w przypadku gdy stosujesz zasadę wielokrotnego użycia.
Ad 3. Tego podpunktu ni w ząb nie łapię :D

arin87 - Pon 23 Lut, 2009

skoro niby może anulować 2 rany za 2 zmęczenia to ile ran może anulować czerwony skorpion? tez tyle ile ma zmęczenia? Nie wiem jak wy ale ja gram ze bohaterowie swoich zdolności nie mogą używać X razy na raz. Za to u sprzymierzeńców jest to już dowolne.
sirafin - Pon 23 Lut, 2009

Ja gram bez wielokrotnego użycia i u Bohaterów i u Sprzymierzeńców, jedyne przedmioty wielokrotnego użytku to bodajże Runy, gdzie tekst brzmi "za X zmęczenia...", co automatycznie oznacza że X może być dowolną wartością.
arin87 - Pon 23 Lut, 2009

i kto wie czy tak nie jest najlepiej. przynajmniej reguły są jasne i nikt się nie kłóci...
leaf427 - Wto 24 Lut, 2009

dokładnie tak panowie. olać wielokrotne użycie. ułatwia to zabawę
aro_kal - Wto 24 Lut, 2009

sirafin napisał/a:
Ja gram bez wielokrotnego użycia i u Bohaterów i u Sprzymierzeńców, jedyne przedmioty wielokrotnego użytku to bodajże Runy, gdzie tekst brzmi "za X zmęczenia...", co automatycznie oznacza że X może być dowolną wartością.


Święte słowa. Gram dokładnie tak samo. Gdyby było napisane za każdy 1 punkt zmęczenia odzyskujesz 1 życia to co innego. Dzięki temu do końca gry postać o podobnej cesze nie jest zabijaką.

Karllos - Czw 26 Lut, 2009

sirafin napisał/a:
Skąd w ogóle wzięły ci się takie wyniki? :?
Ad 3. Tego podpunktu ni w ząb nie łapię :D


Chodzi mi o to że w pierwszej turze walki ten sprzymierzeniec anuluje mojemu bohaterowi 5 obrażeń a sam dostaje 5 zmęczenia... a że ma tylko 2 wytrzymałości więc dostaje 2 zmęczenia i za to 1 ranę, potem kolejne 2 zmęczenia i za to też 1 ranę i jeszcze jedno (piąte zmęczenie), czyli razem ma dwie rany i jedno zmęczenie.
Potem nadchodzi druga tura walki i załużmy, że znowu potwór zadał mi 5 obrażeń... więc ten sprzymierzeniec może już mi tylko anulować 1 obrażenie bo już ma 2 rany i 1 zmęczenie, więc anuluje mi tą 1 ranę i ginie (czyli razem w całej walce anulował mi tak jakby 6 obrażeń).

Ja też nie gram na wielokrotne użycia bo to wypacza całą rozgrywkę, tak jak w przypadku tego sprzymierzeńca, który jest bardzo tani a taki dobry.
Najlepiej jeśli się używa go RAZ NA CAŁĄ WALKĘ, tak jak i zdolność Czerwonego Skorpiona.

leaf427 - Czw 26 Lut, 2009

w tej grze nie można zadać sobie rany (samookaleczyć się = wziąć więcej zmęczenia niż wynosi limit wytrzymałości) aby wykorzystać właściwość .
Wyjątki np. Mad Carthos, Orara Stonegazer

sirafin - Czw 26 Lut, 2009

Tak podejrzewałem, że chodzi ci o zasadę przechodzenia nadmiarowych punktów zmęczenia w rany, tylko że ją źle stosujesz.

Po pierwsze tak jak napisał leaf427, NIE MOŻESZ jej zastosować w przypadku gdy aktywujesz zdolność Bohatera/Sprzymierzeńca. Jeśli jakaś zdolność wymaga do aktywacji punktów wytrzymałości, to MUSISZ mieć w danym momencie tyle wytrzymałości. Nie możesz użyć punktów życia do zapłacenia za umiejętność, która wymaga punktów wytrzymałości.
INSTRUKCJA napisał/a:
Gracz nie może wykorzystać takiej specjalnej zdolności, jeśli podniosłoby to poziom punktów Zmęczenia powyżej wartości Wytrzymałości jego Bohatera.
Taka zamiana zmęczenia w rany, zachodzi tylko w przypadku działania jakiegoś czynnika zewnętrznego, np. w skutek działania kart Spotkań, zdolności Wyzwań itp.



Po drugie niewłaściwie przeliczasz przejście zmęczenia w rany.
INSTRUKCJA napisał/a:
Podobnie, gdy gracz otrzymuje punkty Zmęczenia, kładzie na karcie Bohatera lub Sprzymierzeńca odpowiednią liczbę żetonów Zmęczenia. Gdy liczba żetonów Zmęczenia przekroczy Wytrzymałość karty, nadmiar żetonów zostaje natychmiast zamieniony na rany.
A więc GDYBY można było zamieniać zmęczenie w rany w przykładzie który podałeś, to wyglądałoby tak:

Wyzwanie ma zadać 5 Bohaterowi
Sprzymierzeniec anuluje wszystkie 5 Bohatera
Sprzymierzeniec dostaje 5 ale ma tylko 2 Wytrzymałości, a więc dostaje 2 , a pozostałe 3 żetony zamieniają się w
Czyli ostatecznie Sprzymierzeniec dostaje 2 i 3 , a Bohater wychodzi bez szwanku.

Karllos - Pią 27 Lut, 2009

Już wszystko jasne :)

Czyli poszukiwacz runów jeśli ma 3 życia i 2 wytrzymałości to wypada na to że może anulować tylko 2 rany w całej walce (bo nie może sam się okaleczyć dalej).

Dzięki za odpowiedź, w końcu się dowiedziałem :)

sirafin - Pią 27 Lut, 2009

Dokładnie tak :) Jeśli grasz z zasadą wielokrotnego użycia to tekst "kosztem 1 zmęczenia możesz anulować 1 ranę", traktujesz właśnie jako "ZA KAŻDE 1 zmęczenia możesz anulować 1 ranę" i w walce możesz anulować tyle ran ile masz wytrzymałości.

Jeśli grasz bez zasady wielokrotnego użycia to możesz anulować tylko jedną ranę na całą walkę i taktujesz tekst kary dosłownie "kosztem 1 i TYLKO 1 zmęczenia możesz anulować 1 i TYLKO 1 ranę".

Z tego co widzę większość graczy tutaj, doszła do wniosku że wersja druga sprawdza się lepiej, ale obie szkoły gry są uznawane i stosowane według gustu ;)

arin87 - Nie 08 Mar, 2009

kolejna seria pytań :P tym razem chodzi o działanie paru kart. więc po kolei:
a) "długi łuk tamalir" - sądząc z tej karty gracz może nie atakować w swojej rundzie walki (broni się w 3 fazach)... dobrze rozumiem?
b) czy runy "zwęglenie duszy" można używać razem z zdolnością PRZED WALKĄ Varikasa Martwego?
c) ostatnie pytanie spędzające mi sen z powiek:P mianowicie chodzi o kartę "miecz z frostgate" jak on działa przeciw wyzwaniom? czy wyzwania maja wogóle wytrzymałość? miecz ten działa według mnie przeciw bohaterom, którzy wytrzymałość posiadają.

Proszę o odpowiedz:D Z góry dziękuję za pomoc :D

sirafin - Nie 08 Mar, 2009

arin87 napisał/a:
a) "długi łuk tamalir" - sądząc z tej karty gracz może nie atakować w swojej rundzie walki (broni się w 3 fazach)... dobrze rozumiem?
Jeśli chce użyć tego łuku to raczej MUSI a nie MOŻE, brak możliwości ataku to w końcu zła rzecz, ale ogólnie działanie rozumiesz prawidłowo ;)

arin87 napisał/a:
b) czy runy "zwęglenie duszy" można używać razem z zdolnością PRZED WALKĄ Varikasa Martwego?
NIE, runa ta ma wyraźnie zaznaczone że można jej użyć TYLKO w fazie walki magicznej, przedmioty których można używać przed walką mają to wyraźnie zaznaczone na karcie.

arin87 napisał/a:
c) ostatnie pytanie spędzające mi sen z powiek:P mianowicie chodzi o kartę "miecz z frostgate" jak on działa przeciw wyzwaniom? czy wyzwania maja wogóle wytrzymałość? miecz ten działa według mnie przeciw bohaterom, którzy wytrzymałość posiadają.

Owszem nie mają wytrzymałości w takim sensie jak Bohaterowie czy Sprzymierzeńcy, w przypadku tego miecza, te żetony zmęczenia oznaczają dla Wyzwania coś innego niż dla Bohatera czy Sprzymierzeńca a mianowicie obniżają wartości ataku dystansowego, wręcz i magicznego o 1 za każdy żeton. To że jako znaczników używa się żetonów zmęczenia nie jest zupełnie istotne (równie dobrze można by to zaznaczać cukierkami, żetanami złota czy kapslami z butelek, ale po co skoro można użyć żetonów zmęczenia)

leaf427 - Nie 08 Mar, 2009

miecz Frostate - robisz atak (jakikolwiek, może być nawet magia) , jeśli się udało np. zadałeś 3 rany, aktywujesz miecz (pamiętaj o limicie aktywacji - raz na rundę walki) i zamrażasz wroga = kładziesz na nim 3 zmęczenia które są w tym przypadku symbolem zamrożenia. Wartości percepcji, siły i magii wroga spadają o 3 do końca tej walki.
Mariuszek - Sro 11 Mar, 2009

Mam pytanie na temat znaczników czy jak sie wykona zadanie i zabierze znacznik to na to miejsce kladzie sie nowy zeton i czy wrogowie wyzwania sie odklada czy pod cala talie wklada???
aro_kal - Sro 11 Mar, 2009

Żetonów się nie kładzie. Tylko karty zdarzeń mogą odświeżyć niektóre klejnoty, a konkretnie te ze słoneczkiem.

A karty wrogów ja odkładam. I tak nie przetasujesz całej talii. Zresztą to bez większego znaczenia. Wkładanie pod spód ma tę wadę, że wszystko na tej śliskiej planszy się rozp...

prodi33 - Pon 20 Lip, 2009

Właśnie zakończyłem grę solo w Berło Kyrosa (wygrana w ostatniej chwili :) ) i w trakcie gry narzuciło mi się kilka pytań:
1) "Kościany łuk Walka dystansowa: Twój bohater otrzymuje premię +3 do rzutów walki dystansowej" O ile dobrze myślę dotyczy to zarówno ataku jak i obony?
2) "Eregax, Władca Smoków Aktywuj tę kartę aby zamiast wykonywać atak dystansowy zadać 3 serduszka" grałem w taki sposób, że aktywowałe tą kartę, zadawałem 3 rany i pozostałe dwie rundy walki mogłem się tylko bronić lub atakować sprzymierzeńcem. Czy może oprócz tych obrażeń mogę zaatakować jeszcze wręcz lub czarami?
3) Ornat Kellosa Aktywuj tę kartę, aby na czas walki zabrać sprzymierzeńca innemu bohaterowi który znajduje się od ciebie o maksymalnie cztery pola" Tak ię złożyło że grałem solo i jeden z olbrzymów miał do dyspozycji tą kartę. Zagrałem tak, że zabrał mi jednego z oich sprzymierzeńców. Czy kartą tą można zabrać sprzymierzeńca bohaterowi z którym właśnie walczymy?[/quote]

Pajhi - Wto 28 Lip, 2009

prodi33 napisał/a:
Właśnie zakończyłem grę solo w Berło Kyrosa (wygrana w ostatniej chwili :) ) i w trakcie gry narzuciło mi się kilka pytań:
1) "Kościany łuk Walka dystansowa: Twój bohater otrzymuje premię +3 do rzutów walki dystansowej" O ile dobrze myślę dotyczy to zarówno ataku jak i obony?
2) "Eregax, Władca Smoków Aktywuj tę kartę aby zamiast wykonywać atak dystansowy zadać 3 serduszka" grałem w taki sposób, że aktywowałe tą kartę, zadawałem 3 rany i pozostałe dwie rundy walki mogłem się tylko bronić lub atakować sprzymierzeńcem. Czy może oprócz tych obrażeń mogę zaatakować jeszcze wręcz lub czarami?
3) Ornat Kellosa Aktywuj tę kartę, aby na czas walki zabrać sprzymierzeńca innemu bohaterowi który znajduje się od ciebie o maksymalnie cztery pola" Tak ię złożyło że grałem solo i jeden z olbrzymów miał do dyspozycji tą kartę. Zagrałem tak, że zabrał mi jednego z oich sprzymierzeńców. Czy kartą tą można zabrać sprzymierzeńca bohaterowi z którym właśnie walczymy?
[/quote]

Pewnie już odpowiedzi znasz a ja trochę zwlekałem z odpowiedzią:)
1-TAK
2-Kartę te aktywujesz tak jak napisałeś wcześniej,w pierwszej rundzie walki potem musisz ją aktywować.Możesz zaatakować z tej statystyki ale dopiero w następnej rundzie czyli w fazie2,ale nie możesz już użyć Eregax, Władca Smoków.W nastepnych RUNDACH możesz wykonać dowolny ATAK
3-TAK można

Amberos - Sob 02 Sty, 2010
Temat postu: ILOŚĆ PRZYGÓD NA TURĘ
Witam Wszystkich Forumowiczów i fanów Runebound

Zasady gry są dla mnie jasne , ale mam jeden problem. Instrukcja nie określa ile razy podczas jednej swojej tury ruchu gracz może podjąć przygodę. Często rzut pięcioma koścmi pozwala na zaliczenie i rozgranie walki z wyzwaniami z dwóch albo nawet trzech znaczników przygód.
Gramy tak, że jeśli ktoś ma możliwośc to idzie na jeden znacznik-bierze karty przygody aż wyciągnie wyzwanie, rozgrywa je i potem jeśli pokonał je i zostanie mu dostateczna ilość kości, to może stanąć na innym znaczniku przygody w tej samej turze i walczyć z następnym wyzwaniem...

Gramy tak, ale nie wiem czy to prawidłowe...

A jak Wy gracie?
1 tura= 1 przygoda?
Czy
1 tura = tyle przygód , ile dacie rade rozegrać?

pozdro
Amberos

Lord Agrael - Sob 02 Sty, 2010

Witam,
Generalnie tura gracza w Runebound wygląda tak:
1: Regeneracja - odwracanie aktywowanych kart.
2: Ruch - rzucasz kośćmi ruchu i wykonujesz ruch - jeśli zdecydujesz ruszyć się o 2 pola to pozostałych 3 kości ruchu nie będziesz mógł już wykorzystać w późniejszej części swojej tury.
3:Przygoda
4:Handel
5:Doświadczenie - wymiana punktów doświadczenia na żetony doświadczenia.

Fazy 3 i 4 wykluczają się bo nie ma możliwości żeby w jednej turze stanąć na polu z klejnotem przygody i na polu miasta.

Amberos - Sob 02 Sty, 2010

Dzięki za odp.

O kurcze, to nie dość, że nie można zaliczyćdwóch znaczników przygód w jednej swojej turze, to w dodatku po zaliczeniu przygody nie można iść do miasta ?? :shock:
Toż to szok :D

Czyli z tego co napisałeś wynika wniosek generalny, że wpodczas swojeje tury nie można rzucać koścmi ruchu na raty, jeden rzut-jeden ruch i koniec tury.
Jeśli tak jest, to czemu w instrukcji napisali, ze tura gracza składa się z min. z fazy przygody i fazy handlu??
-Ja to zrozumiałem tak, że można mieć przygode , a potem jeszcze wykorzystać reszte kości i wejśc do miasta...

W sumie gdyby grać tak, jak piszesz, to gra byłaby dynamiczniejsza, bo częściej zmieniałyby sietury i gracze nie musieliby czekać tak długo na swoją,-jak ma to miejsce podczas takich zasad jakim grałem do tej pory...

Lord Agrael - Sob 02 Sty, 2010

Jeśli dobrze rozumiem to piszesz o podstawowej wersji Runebounda bez dodatków.

W instrukcji na stronie 4 jest to dość dokładnie opisane, m.in.:
"(...) gracz, który zakończy ruch na obszarze miasta, automatycznie pominie fazę Przygody"
Tura jest podzielona na fazy, które następują po sobie w ściśle określonej kolejności, tzn. nie można przeplatać między sobą Ruchu, Przygody, znowu Ruchu i np. Handlu.

Instrukcja jest dosyć obszerna więc mogło się zdarzyć, że to pominąłeś, ale z drugiej strony możesz zastosować pewne własne modyfikacje i grać po swojemu, chociaż w tym wypadku jest to zmiana dosyć dużego kalibru :) .

Pajhi - Sob 02 Sty, 2010

Lord Agrael napisał/a:
Jeśli dobrze rozumiem to piszesz o podstawowej wersji Runebounda bez dodatków.

W instrukcji na stronie 4 jest to dość dokładnie opisane, m.in.:
"(...) gracz, który zakończy ruch na obszarze miasta, automatycznie pominie fazę Przygody"
Tura jest podzielona na fazy, które następują po sobie w ściśle określonej kolejności, tzn. nie można przeplatać między sobą Ruchu, Przygody, znowu Ruchu i np. Handlu.

Instrukcja jest dosyć obszerna więc mogło się zdarzyć, że to pominąłeś, ale z drugiej strony możesz zastosować pewne własne modyfikacje i grać po swojemu, chociaż w tym wypadku jest to zmiana dosyć dużego kalibru :) .
Dokładnie kolego:
strona 4 instrukcji(podstawowej wersji)
FAZA1:regeneracja
FAZA2:Ruch
FAZA3:Przygoda
FAZA4:Handel
FAZA5:Doświadczenie

Amberos - Sob 02 Sty, 2010

Tak-gramy w podstawke.

Dzięki
Dziś wpadajązanjomi i pojedziemy w czwórke takim systemem jak piszecie(czyt.zgodnym z zasadami)
Na pewno będzie dynamiczniej, bo szybciej będą zmieniać sie tury.
Moim systemem czasem trzeba było bardzo długo czekać na swój ruch, bo jak dobrze sięrzuciło koścmi , to gracz podczas jednej tury zasiekał trzy wyzania, spotkania i jeszcze wpadł do miasta, a reszta ziewała przy stole ;)

Amberos - Sob 02 Sty, 2010

Słuchajcie, ale jeśli jest tak jak piszecie, chodzi mi dokładnie o to, że nie można w jednej turze po przygodzie iść do miasta, to czemu w instrukcji nie napisali, że tura gracza składa sięz faz??:

1-regeneracja
2-ruch
3-przygoda LUB handel
4-doświadczenie


Ja ruch rozumiem tak, że przygoda i handel zawierają sięw nim...

Pajhi - Sob 02 Sty, 2010

Amberos napisał/a:
Tak-gramy w podstawke.

Dzięki
Dziś wpadajązanjomi i pojedziemy w czwórke takim systemem jak piszecie(czyt.zgodnym z zasadami)
Na pewno będzie dynamiczniej, bo szybciej będą zmieniać sie tury.
Moim systemem czasem trzeba było bardzo długo czekać na swój ruch, bo jak dobrze sięrzuciło koścmi , to gracz podczas jednej tury zasiekał trzy wyzania, spotkania i jeszcze wpadł do miasta, a reszta ziewała przy stole ;)


Dziwne kolego możesz mi napisać jak ktoś zrobił 3 wyzwania i jeszcze zdążył wpaść do MIASTA??Przy pięciu kościach ruchy jest to niemożliwe także prosiłbym o przykład,ale to tak z ciekawości

Amberos - Sob 02 Sty, 2010

Pajhi napisał/a:

Dziwne kolego możesz mi napisać jak ktoś zrobił 3 wyzwania i jeszcze zdążył wpaść do MIASTA??Przy pięciu kościach ruchy jest to niemożliwe także prosiłbym o przykład,ale to tak z ciekawości


Nie no przesadziłem troszke...

Pajhi ale co powiesz na mojego posta poniżej?

Amberos - Sob 02 Sty, 2010

Pajhi napisał/a:

Dziwne kolego możesz mi napisać jak ktoś zrobił 3 wyzwania i jeszcze zdążył wpaść do MIASTA??Przy pięciu kościach ruchy jest to niemożliwe także prosiłbym o przykład,ale to tak z ciekawości


Nie no przesadziłem troszke...

Pajhi ale co powiesz na mojego posta poniżej?

8janek8 - Sob 02 Sty, 2010

Amberos napisał/a:
Słuchajcie, ale jeśli jest tak jak piszecie, chodzi mi dokładnie o to, że nie można w jednej turze po przygodzie iść do miasta, to czemu w instrukcji nie napisali, że tura gracza składa sięz faz??:

1-regeneracja
2-ruch
3-przygoda LUB handel
4-doświadczenie


Ja ruch rozumiem tak, że przygoda i handel zawierają sięw nim...


Tura została podzielona na fazy. Ruch to ruch, przygoda to przygoda itp. Zapewne, po to aby zachować porządek i kolejność wykonywanych akcji oraz na tej podstawie przedstawić w miarę przejrzyście zasady w instrukcji.

Lord Agrael - Sob 02 Sty, 2010

Jak już wcześniej napisałem:

Lord Agrael napisał/a:

W instrukcji na stronie 4 jest to dość dokładnie opisane, m.in.:
"(...) gracz, który zakończy ruch na obszarze miasta, automatycznie pominie fazę Przygody"



Wydaje mi się to dosyć jednoznaczne... :P
Jeśli skończysz ruch w mieście to nie możesz już podjąć Przygody i vice versa.

bartas - Sro 06 Sty, 2010

Witam,
1. Czy artefaktów można posiadać dowolną liczbę a jeżeli tak to czy ich efekty się kumulują?
2. W każdej fazie walki (nawet Przed Walką) można aktywować tylko jedną kartę, tak?
3. Czy można przejść przez znacznik przygody nie aktywując jej ?

jestem świeżym graczem, dzięki za pomoc.

8janek8 - Sro 06 Sty, 2010

Ad. 1. Nie ma limitu artefaktów
Ad. 2. W fazie "Przed walką" możesz aktywować jeden przedmiot. W ciągu właściwej walki możesz aktywować jeden przedmiot na rundę.
Ad. 3. Nie widzę przeszkód.

Pajhi - Sro 06 Sty, 2010

8janek8 napisał/a:
Ad. 1. Nie ma limitu artefaktów
Ad. 2. W fazie "Przed walką" możesz aktywować jeden przedmiot. W ciągu właściwej walki możesz aktywować jeden przedmiot na rundę.
Ad. 3. Nie widzę przeszkód.


I tu się z TOBĄ nie zgodzę :twisted: ,a dotyczy to Ad.2 jego pierwszego członu"Przed walką".
W instrukcji jest napisane:(przepraszam że się nią posługuje).........Po rozpatrzeniu zdolności"Przed walką"karty przygody,gracz może wykorzystać wszystkie zdolności"Przed walką"swojego bohatera,jego przedmiotów i sprzymierzeńców(każdy tylko raz).Kolejność ich wykorzystywania zależy całkowicie od woli gracza.

8janek8 - Sro 06 Sty, 2010

Mógłbyś wskazać który to fragment? Ja znalazłem taki:
instrukcja str. 6 napisał/a:
gracz może aktywować jedną kartę “Przed walką” i po jednej karcie na każdą rundę walki

8janek8 - Sro 06 Sty, 2010

A już znalazłem, w cytowanym przez Ciebie fragmencie chodzi o zdolności Bohaterów i Sprzymierzeńców (zerknij na przykład pod treścią).
Cytat:
Varikas mo¿e wykorzystaæ
tylko jeden z tych Przedmiotów.

sirafin - Sro 06 Sty, 2010

Pajhi napisał/a:
Po rozpatrzeniu zdolności"Przed walką"karty przygody,gracz może wykorzystać wszystkie zdolności"Przed walką"swojego bohatera,jego przedmiotów i sprzymierzeńców(każdy tylko raz).Kolejność ich wykorzystywania zależy całkowicie od woli gracza.[/b]


8janek8 napisał/a:
gracz może aktywować jedną kartę “Przed walką” i po jednej karcie na każdą rundę walki


A ja sądzę, że chodzi to taki drobny szczegół ;)

kam - Sro 06 Sty, 2010

zaprawde, zaprawde powiadam ci: zapisane jest rowniez, ze
Cytat:
Gracz może aktywować jedną kartę podczas swojej fazy Ruchu i jedną podczas swojej fazy Rynku. Podczas fazy przygody, gracz może aktywować jedną kartę "Przed walką" i po jednej karcie na każdą rundę walki.

co nie zmienia faktu, ze mozna sobie przed walka aktywowac jeden przedmiot oraz np. rzucic granatem i wykorzystac odpowiednia umiejetnosci postaci.

sirafin - Sro 06 Sty, 2010

8janek8 napisał/a:
Mógłbyś wskazać który to fragment? Ja znalazłem taki:
instrukcja str. 6 napisał/a:
gracz może aktywować jedną kartę “Przed walką” i po jednej karcie na każdą rundę walki

Pajhi - Sro 06 Sty, 2010

8janek8 napisał/a:
A już znalazłem, w cytowanym przez Ciebie fragmencie chodzi o zdolności Bohaterów i Sprzymierzeńców (zerknij na przykład pod treścią).
Cytat:
Varikas mo¿e wykorzystaæ
tylko jeden z tych Przedmiotów.


Czyli to co ja napisałem kłóci się z przykładem który jest podany w instrukcji :evil:

8janek8 - Sro 06 Sty, 2010

instrukcja str.6 napisał/a:

Uwaga: Bior¹c pod uwagê Bohatera, jego Przedmioty i Sprzymierzeñców,
mo¿e siê zdarzyæ, ¿e gracz bêdzie mia³ do dyspozycji
wiêcej ni¿ jedn¹ zdolnooeæ “Przed walk¹”. Po rozpatrzeniu zdolnooeci
“Przed walk¹” karty Przygody, gracz mo¿e wykorzystaæ wszystkie
zdolnooeci “Przed walk¹” swojego Bohatera, jego Przedmiotów
i Sprzymierzeñców (ka¿d¹ tylko raz). Kolejnooeæ ich wykorzystania
zale¿y ca³kowicie od woli gracza.


Nie kłóci się - wczytaj się uważnie. A jeśli dalej się coś się nie zgadza, to napisz co - rozstrzygniemy :)

Pajhi - Sro 06 Sty, 2010

8janek8 napisał/a:
instrukcja str.6 napisał/a:

Uwaga: Bior¹c pod uwagê Bohatera, jego Przedmioty i Sprzymierzeñców,
mo¿e siê zdarzyæ, ¿e gracz bêdzie mia³ do dyspozycji
wiêcej ni¿ jedn¹ zdolnooeæ “Przed walk¹”. Po rozpatrzeniu zdolnooeci
“Przed walk¹” karty Przygody, gracz mo¿e wykorzystaæ wszystkie
zdolnooeci “Przed walk¹” swojego Bohatera, jego Przedmiotów
i Sprzymierzeñców (ka¿d¹ tylko raz). Kolejnooeæ ich wykorzystania
zale¿y ca³kowicie od woli gracza.


Nie kłóci się - wczytaj się uważnie. A jeśli dalej się coś się nie zgadza, to napisz co - rozstrzygniemy :)


no dokładnie kolego bo przykład. nie jak ma się do INSTRUKCJI,zgadza się??

8janek8 - Sro 06 Sty, 2010

Oj ma sie i to zdecydowanie - przeczytaj akapit od początku (Przed walką) a nie tylko "uwagi", które odnoszą się do specyficznych sytuacji.
8janek8 - Czw 07 Sty, 2010

*edit*
bartas - Czw 07 Sty, 2010

a więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi ile kart można aktywować "przed walką" ?
Lord Agrael - Czw 07 Sty, 2010

Przed walką można aktywować jedną kartę. W instrukcji jest napisane, w dziale aktywacja kart:

Podczas swojej tury gracz może aktywować tylko pewną liczbę kart. Gracz może aktywować jedną kartę podczas swojej fazy Ruchu i jedną podczas swojej fazy Rynku. Podczas fazy Przygody, gracz może aktywować jedną kartę "Przed walką" i po jednej karcie na każdą rundę walki.

Jest to dział Aktywacja kart na stronie 6 - jeśli w innych miejscach instrukcji (chociażby w przykładach walki) nie jest to tak jasno i ze wszystkimi szczegółami opisane należy zastosować się do zasad przytoczonych przeze mnie powyżej, tak więc:

Przed walką aktywować można 1 kartę.

bartas - Czw 07 Sty, 2010

Dziękuję wszystkim za pomoc :-)
Pajhi - Czw 07 Sty, 2010

Lord Agrael napisał/a:
Przed walką można aktywować jedną kartę. W instrukcji jest napisane, w dziale aktywacja kart:

Podczas swojej tury gracz może aktywować tylko pewną liczbę kart. Gracz może aktywować jedną kartę podczas swojej fazy Ruchu i jedną podczas swojej fazy Rynku. Podczas fazy Przygody, gracz może aktywować jedną kartę "Przed walką" i po jednej karcie na każdą rundę walki.

Jest to dział Aktywacja kart na stronie 6 - jeśli w innych miejscach instrukcji (chociażby w przykładach walki) nie jest to tak jasno i ze wszystkimi szczegółami opisane należy zastosować się do zasad przytoczonych przeze mnie powyżej, tak więc:

Przed walką aktywować można 1 kartę.


Zgadam się kolego na to co piszesz,ale poczytaj dalej,a tam piszePo rozpatrzeniu zdolności"Przed walką"karty przygody,gracz może wykorzystać wszystkie zdolności"Przed walką"swojego bohatera,jego przedmiotów i sprzymierzeńców(każdy tylko raz).Kolejność ich wykorzystywania zależy całkowicie od woli gracza..
I tu jedna zasada przeczy drugiej,albo ja to żle rozumuję........... :evil:

Lord Agrael - Czw 07 Sty, 2010

W przypadku wykorzystywania zdolności wielu kart chodzi o karty z aktywacja oraz o karty które ulegają odrzuceniu (aby wykorzystać zdolność tej karty należy ją odrzucić) co nie podlega już limitowi aktywowanych kart.
sirafin - Czw 07 Sty, 2010

Nie mam teraz Runebounda pd ręką, ale czy cała ta dyskusja nie rozbijała się o słowo "aktywować"? Aktywacja, z tego co pamiętam to było użycie przedmiotu z symbolem klepsydry. Czy nie wynika z tego że Przed walką możemy AKTYWOWAĆ jeden przedmiot Przed walką, i UŻĆYĆ dowolną ilość NIEAKTYWOWANYCH?
Lord Agrael - Czw 07 Sty, 2010

Dokładnie tak jak napisałem w poście powyżej, sirafin. :)
sirafin - Pią 08 Sty, 2010

Tak, zauważyłem, przerwano mi w trakcie pisania i wyszło tak, że nim dokończyłem, ty napisałeś to o czym myślałem :) Niestety nie ma w tym dziale ani możliwości kasowania, ani możliwości edycji, więc machnąłem ręką zamiast pisać dwa posty pod rząd.
slobo1978 - Nie 24 Sty, 2010

Witam wszystkich fanów Runebounda. Właśnie wszedłem w posiadanie tej wspaniałej gry i dodatku "Korona Starszych Królów". Oczywiście w toku gry wynikło szereg wątpliwości w rozumieniu tekstów na kartach i instrukcji, z których większość udało mi się rozstrzygnąć po lekturze niniejszego forum. Jednak co do kilku kart mam ciągle wątpliwości:

1)Zjawa - bohater.
Czytałem już o zasadzie wielokrotnego użycia umiejętności, z której wynika że np. Jaes w sytuacji wyszczególnionej na jego karcie może kosztem czterech punktów zmęczenia, zadać dwie rany (przynajmniej tak wynika z oficjalnego stanowiska twórców gry). Czy z tego wynika że Zjawa jeśli zapłaci 4 punkty zmęczenia, może atakować trzy razy w ciągu rundy (po razie na fazę)?

2) Nawałnica - Niebieskie Wydarzenie.
Po pierwszym wyciągnięciu w/w karty wynikł szybko spór, gdyż gracz który wyrzucił pięć symboli rzeki, powiedział że to go to wcale nie dotyczy, bo na karcie jest napisane wyraźnie "4 symbole rzek", a nie "co najmniej 4", albo "4 i więcej". Większość uznała jednak że zgodnie z intencją twórców karty musiało chodzić o 4 lub 5 symboli rzek na kościach? A waszym zdaniem?
Przy okazji wynikł spór, czy niezmęczony gracz może rzucać mniejszą liczbą kości niż pięcioma? Czyli np. rzucam tylko trzema kośćmi żeby mieć gwarancję że Nawałnica na mnie nie zadziała? Co o tym myślicie?

3. Iglica Zarodników - Zielone Wyzwanie z "Mrocznej Puszczy".
Tutaj trudno mi nawet sformułować pytanie, bo nikt z nas nie jest w stanie zrozumieć intencji twórców tej karty.
Może zatem opiszę jak my graliśmy i poproszę o wasze komentarze.
Zatem w przypadku gdy uda się pokonać to Wyzwanie w DRUGIEJ rundzie lub późniejszej, to jest ono odkładane na spód talii, a gracz nie ma żadnej nagrody poza zielonym żetonem doświadczenia. Natomiast w razie pokonania iglicy w pierwszej rundzie, gracz oczywiście również zabiera żeton, następnie na miejsce żetonu kładzie pierwszy wolny żeton nierozstrzygniętego wyzwania, a kartę iglicy kładzie na polu tego numeru nierozstrzygniętego wyzwania. Podczas swojej następnej tury gracz, który pokonał iglicę, decyduje czy poruszyć żeton nierozstrzygniętego wyzwania symbolizujący iglicę, czy też nie (a jeśli go porusza to może go poruszyć na puste pole lub na pole z innym bohaterem jeśli ma taką możliwość) - symbolizuje to rozprzestrzenianie się zarodników grzyba. Gracz może poruszać ten żeton raz podczas każdej swojej tury, aż w końcu poruszy go na pole z innym bohaterem, albo aż w końcu inny bohater sam zaatakuje w/w żeton nierozstrzygniętego wyzwania. Zaatakowany bohater (lub bohater który z własnej woli zaatakował iglicę) walczy normalnie z iglicą: jeśli wygra w pierwszej rundzie, to przejmuje nad nim "kontrolę" jak poprzedni bohater (ale nie dostaje żetonu doświadczenia), a jeśli wygra w drugiej lub późniejszej rundzie, to iglica wypada z gry i wędruje na spód talii. Co o tym myślicie?

Pajhi - Nie 24 Sty, 2010

slobo1978 napisał/a:
Witam wszystkich fanów Runebounda. Właśnie wszedłem w posiadanie tej wspaniałej gry i dodatku "Korona Starszych Królów". Oczywiście w toku gry wynikło szereg wątpliwości w rozumieniu tekstów na kartach i instrukcji, z których większość udało mi się rozstrzygnąć po lekturze niniejszego forum. Jednak co do kilku kart mam ciągle wątpliwości:

1)Zjawa - bohater.
Czytałem już o zasadzie wielokrotnego użycia umiejętności, z której wynika że np. Jaes w sytuacji wyszczególnionej na jego karcie może kosztem czterech punktów zmęczenia, zadać dwie rany (przynajmniej tak wynika z oficjalnego stanowiska twórców gry). Czy z tego wynika że Zjawa jeśli zapłaci 4 punkty zmęczenia, może atakować trzy razy w ciągu rundy (po razie na fazę)?

2) Nawałnica - Niebieskie Wydarzenie.
Po pierwszym wyciągnięciu w/w karty wynikł szybko spór, gdyż gracz który wyrzucił pięć symboli rzeki, powiedział że to go to wcale nie dotyczy, bo na karcie jest napisane wyraźnie "4 symbole rzek", a nie "co najmniej 4", albo "4 i więcej". Większość uznała jednak że zgodnie z intencją twórców karty musiało chodzić o 4 lub 5 symboli rzek na kościach? A waszym zdaniem?
Przy okazji wynikł spór, czy niezmęczony gracz może rzucać mniejszą liczbą kości niż pięcioma? Czyli np. rzucam tylko trzema kośćmi żeby mieć gwarancję że Nawałnica na mnie nie zadziała? Co o tym myślicie?

3. Iglica Zarodników - Zielone Wyzwanie z "Mrocznej Puszczy".
Tutaj trudno mi nawet sformułować pytanie, bo nikt z nas nie jest w stanie zrozumieć intencji twórców tej karty.
Może zatem opiszę jak my graliśmy i poproszę o wasze komentarze.
Zatem w przypadku gdy uda się pokonać to Wyzwanie w DRUGIEJ rundzie lub późniejszej, to jest ono odkładane na spód talii, a gracz nie ma żadnej nagrody poza zielonym żetonem doświadczenia. Natomiast w razie pokonania iglicy w pierwszej rundzie, gracz oczywiście również zabiera żeton, następnie na miejsce żetonu kładzie pierwszy wolny żeton nierozstrzygniętego wyzwania, a kartę iglicy kładzie na polu tego numeru nierozstrzygniętego wyzwania. Podczas swojej następnej tury gracz, który pokonał iglicę, decyduje czy poruszyć żeton nierozstrzygniętego wyzwania symbolizujący iglicę, czy też nie (a jeśli go porusza to może go poruszyć na puste pole lub na pole z innym bohaterem jeśli ma taką możliwość) - symbolizuje to rozprzestrzenianie się zarodników grzyba. Gracz może poruszać ten żeton raz podczas każdej swojej tury, aż w końcu poruszy go na pole z innym bohaterem, albo aż w końcu inny bohater sam zaatakuje w/w żeton nierozstrzygniętego wyzwania. Zaatakowany bohater (lub bohater który z własnej woli zaatakował iglicę) walczy normalnie z iglicą: jeśli wygra w pierwszej rundzie, to przejmuje nad nim "kontrolę" jak poprzedni bohater (ale nie dostaje żetonu doświadczenia), a jeśli wygra w drugiej lub późniejszej rundzie, to iglica wypada z gry i wędruje na spód talii. Co o tym myślicie?


Witaj na FORUM jak i w świecie RUNEBOUND.Postaram ci pomóc:
1.Po wykonaniu ataku w jednej z faz,kosztem 2zmęczenia możesz zaatakować w jeszcze jednej turze.Dla mnie po wykonaniu ataku powiedzmy w walce wręcz płacisz 2 i możesz jeszcze raz zaatakować,ale tylko jeden RAZ(koniec tekstu-...w jeszcze jednej fazie)
2.Nie wiem jak wygląda to w angielskiej wersji,ale moje zdanie jest 4 i więcej.
3.Wszystko jest tak jak napisałeś.Zgadzam się z Tobą,ale jeżeli inny bohater pokona to wyzwanie też otrzymuje zielony żeton doświadczenia.Choć jak świat długi i szeroki,pewnie tyle będzie różnych interpretacji o tekście tej karty.Ja osobiście grałbym tak jak napisałes ale EXP też bym przydzielał

Pajhi - Nie 24 Sty, 2010

Znalazłem angielską wersję karty,jak to dobrze mieć dwa zestawy.Tam pisze:
While this card in play.Heroes may move 2 contiguous river spaces for each river showing on their movement dice.If a player rolls 4 rivers on movement dice,his Hero immediately takes 2

Ja nie jesteś wyśmienitym anglistą(nie te lata),ale jak ktoś kto dobrze zna angielki mógłby to dosłownie przetłumaczyć :twisted:

8janek8 - Nie 24 Sty, 2010

Tłumaczenie: Kiedy ta karta znajduje się w grze, Bohater może ruszyć się o 2 sąsiadujące ze sobą pola rzeki (o ile na kościach ruchu wyrzucił co najmniej 2 symbolem rzeki). Jeśli gracz wyrzucił na kościach ruchu 4 symbole rzeki, jego Bohater od razu może ruszyć się o 2 [...] (i tutaj brakuje reszty teksu). Podejrzewam, że dalej jest: dodatkowe pola rzeki.
8janek8 - Nie 24 Sty, 2010

*Korekta tłumaczenia: Kiedy ta karta znajduje się w grze, Bohater może ruszyć się o 2 sąsiadujące ze sobą pola rzeki za każdy symbol rzeki na kościach ruchu. Jeśli gracz wyrzucił na kościach ruchu 4 symbole rzeki, jego Bohater od razu może ruszyć się o 2 [...] (i tutaj brakuje reszty teksu).
Pajhi - Nie 24 Sty, 2010

8janek8 napisał/a:
Tłumaczenie: Kiedy ta karta znajduje się w grze, Bohater może ruszyć się o 2 sąsiadujące ze sobą pola rzeki (o ile na kościach ruchu wyrzucił co najmniej 2 symbolem rzeki). Jeśli gracz wyrzucił na kościach ruchu 4 symbole rzeki, jego Bohater od razu może ruszyć się o 2 [...] (i tutaj brakuje reszty teksu). Podejrzewam, że dalej jest: dodatkowe pola rzeki.


czyli 8janek8 mamy żle przetłumaczona kartę w polskiej wersji??

8janek8 - Nie 24 Sty, 2010

Ewentualnie może chodzić o: Jeśli gracz wyrzucił na kościach ruchu 4 symbole rzeki, jego Bohater natychmiast otrzymuje 2 rany lub punkty zmęczenia.
8janek8 - Nie 24 Sty, 2010

Podaj pełną treść karty eng i polskiej, to Ci powiem jak to dokładnie wygląda.
Pajhi - Pon 25 Sty, 2010

Angielską napisałem w poście wyżej,ale zamieszcze obie:

While this card in play.Heroes may move 2 contiguous river spaces for each river showing on their movement dice.If a player rolls 4 rivers on movement dice,his Hero immediately takes 2

Dopóki ta karta znajduje się w grze,Bohaterowie mogą przemieszczać się o 2 pola rzeki za każdy symbol rzeki,jaki wypadnie na ich kościach ruchu.Jednak jeśli wylosuje na kościach ruchu 4 symbole rzeki,jego Bohater natychmiast otrzymuje 2(zmęczenia-tu jest zamieszczony symbol zmęczenia)

8janek8 - Pon 25 Sty, 2010

Zatem polskie tłumaczenie jest dobre. Ewentualnie sprecyzowałbym: "Jednak jeśli wylosuje na kościach ruchu 4 symbole rzeki (lub więcej)"
Ale tego nie sprecyzowana też w wersji oryginalnej.

Pajhi - Pon 25 Sty, 2010

8janek8 napisał/a:
Zatem polskie tłumaczenie jest dobre. Ewentualnie sprecyzowałbym: "Jednak jeśli wylosuje na kościach ruchu 4 symbole rzeki (lub więcej)"
Ale tego nie sprecyzowana też w wersji oryginalnej.


Dziękuje myślę że wszystko wyjaśnione.Tak na koniec.Wydaje się że 4 więcej będzie tu logicznym rozwiązaniem bo jak wyrzucisz 1,2,3rzeki to bonus za 4 dostajesz 2zmęczenia i znowu za 5 bonus.Dla Mnie to mało zrozumiałe :P

kam - Wto 26 Sty, 2010

slobo1978 napisał/a:
1)Zjawa - bohater.
Czytałem już o zasadzie wielokrotnego użycia umiejętności, z której wynika że np. Jaes w sytuacji wyszczególnionej na jego karcie może kosztem czterech punktów zmęczenia, zadać dwie rany (przynajmniej tak wynika z oficjalnego stanowiska twórców gry). Czy z tego wynika że Zjawa jeśli zapłaci 4 punkty zmęczenia, może atakować trzy razy w ciągu rundy (po razie na fazę)?

wyglada to tak:

faza dystansowa: atak
bierzesz 2 zetony zmeczenia, placac za umiejetnosc
faza z bliska: atak
bierzesz 2 zetony zmeczenia, placac za umiejetnosc
faza magiczna: atak

a wiec na jedna runde walki mozesz zaatakowac maksymalnie we wszystkich trzech fazach, meczac sie za 4 punkty. oczywiscie jezeli nie uzywa sie zasady wielokrotnego uzycia umiejetnosci to sprawa wyglada inaczej. czyli jest dokladnie tak, jak napisales.

CubeX - Pon 22 Mar, 2010

Mam wątpliwość odnośnie kart wyzwań dołączonych do Wyspy Strachu. Odpowiednikiem niebieskiej talii w tym dodatku są karty morskich wyzwań. Moje pytanie brzmi: czy po pokonaniu przeciwnika z tej talii otrzymujemy tylko opisaną na karcie nagrodę, czy też 3 punkty doświadczenia (bo tyle zgarnia się za niebieskiego stwora w podstawce) plus nagroda (a często sa nią punkty doswiadczenia)?
Pajhi - Pon 22 Mar, 2010

CubeX napisał/a:
Mam wątpliwość odnośnie kart wyzwań dołączonych do Wyspy Strachu. Odpowiednikiem niebieskiej talii w tym dodatku są karty morskich wyzwań. Moje pytanie brzmi: czy po pokonaniu przeciwnika z tej talii otrzymujemy tylko opisaną na karcie nagrodę, czy też 3 punkty doświadczenia (bo tyle zgarnia się za niebieskiego stwora w podstawce) plus nagroda (a często sa nią punkty doswiadczenia)?


Jest tak że nie otrzymujesz pt.doświadczenia za te karty chyba że na niej pisze jak np:zdarzenie-SZALONY CZAROWNIK ASTISS.Nagroda:Otrzymujesz 3 żetony mapy i 4 punkty doświadczenia.
Jak sam pewnie zauważyłeś na mapie nie ma żadnego wyzwania koloru niebieskiego,dlatego rozwiązano w ten sposób a nie inny :twisted:

CubeX - Pon 22 Mar, 2010

Powiem szczerze, że wciąż mam wątpliwości. Nasuwają mi je cytaty z instrukcji:

"W przygodzie Wyspa Strachu nie występują niebieskie karty Przygód. Niebieska talia Przygód zostaje zastąpiona morską talią Przygód." Za pokonanie wyzwania z niebieskiej talii inkasuje się 3 pkt. doświadczenia, więc moze jednak za morskie wyzwanie też?

I jeszcze: "Takie (morskie) przygody nie będą oznaczone zncznikami przygód umieszczonymi na planszy, dlatego gracze będą musieli wykorzystać dodatkowe znaczniki z tego dodatku, aby zaznaczać zdobytye w wyniku takich przygód Doświadczenie." Doświadczenie jako nagroda wyraźnie wskazana jest tylko na części morskich wyzwań, więc może jednak nawet jesli tego nie napisano, za zwycięstwo z każdym jest nagroda w postaci doświadczenia przyznawana "z urzędu". Przecież na wyzwania w kolorach zielony, żółtym, czy czerwonym nie jest napisane: Nagroda - 1,2, czy 4 pkt. doświadczenia, a za ich pokonanie tyle się właśnie odpowiednio otrzymuje.

No i w końcu poziom trudności. Są w morskiej talii wyzwania o poziomie trudności odpowiadającym wg mnie właśnie niebieskim wyzwaniom. Czy więc za ich pokonanie mozna dostać mniej (czylli zero) pkt doswiadczenia, niż za zwycięską walke z żółtymi, bądź zielonymi (bo tu punkty doswiadczenia nagrodą są zawsze przecież)?

Niesprawiedliwe wydaje mi się, że za pokonanie morskiego wyzwania (jeśli karta tak nie stanowi) można nie dostać doświadczenia zwłaszcza, że dostajesz je za załatwienie najsłabszego nawet zielońca.

Sporo tych watpliwości, ale naturalnie nie wykluczam, że opcja: jak na karcie nie napisano - doswiadczenia nie ma. Może ktoś jeszcze ma na ten temat wyrobione zdanie, najlepiej poparte twardą argumentacją?

Pajhi - Pon 22 Mar, 2010

Ten cytat zgadza się jest w Instrukcji(sam ją mam przed sobą),ale JA to tak interpretuje:
Jak zdobywasz doświadczenie z karty MORZA jak masz np. zaznaczyć zdobyte doświadczenie gdzie pisze tak jak napisałem w poście powyżej?Nie ma czerwonych znaczników doświadczenia to dobierasz sobie jeden niebieski +zielony,wtedy wychodzi 4 :!:

Ja tak gram ze znajomymi,a zresztą jakbyśmy tak grali jak piszesz to pomyśl 3 doświadczenia na niebieską kartę+4 doświadczenia z NAGRODY =7!!.Nie sądzisz że była by to lekka przesada :!:

totori - Wto 23 Mar, 2010

mam takie małe pytanie odnośnie smoczych runów, avatarów, legendarnych artefaktów

np zdobędę 2 smocze runy pokonując czerwone wyzwania, jeśli pokonam gracza który ma smoczy run i mu go odbiorę to wygram grę? i czy jest tak samo w przypadku dodatków, gdzie aby wygrać też trzeba zdobyć określoną liczbę przedmiotów?

CubeX - Wto 23 Mar, 2010
Temat postu: Cel gry
W instrukcji do wersji podstawowej zapisano wyraźnie: "(...) celem gry jest zabicie Wielkiego Władcy Margatha lub zebranie trzech Smoczych Runów (poprzez zabicie trzech Władców Smoków." Zabierając czerwoną kartę przygody rywalowi [/b]nie zabijamy Władcy Smoków, więc nie spełniamy warunku zwycięstwa.
Z drugiej strony rywal, któremu odbierzemy run, Władcę zabił, ale by wygrać musi
zebrać trzy Smocze Runy, czyli po stracie znów jest dalej od zwycięstwa. Wygląda więc na to, że można zabić trzech, a nawet więcej czerwonych wyzwań i wcale nie wygrać gry, gdyby po każdym zdobyciu runa było on nam odbierany przez rywali:)
Tyle teorii, a w praktyce stosuję z powodzeniem zasadę, że wygraną daje zdobycie trzech czerwonych runów po prostu. Posiadanie ich równocześnie (bez wzgledu na okolicznosci zdobycia) daje zwycięstwo. I tyle. Nie jestem przekonany, że to jedyna i słuszna zasada, ale na pewno finały rozgrywek z jej zastosowaniem są fascynujące. Gwarantuję.

Kaktus - Czw 25 Mar, 2010
Temat postu: Re: Cel gry
CubeX napisał/a:
Nie jestem przekonany, że to jedyna i słuszna zasada, ale na pewno finały rozgrywek z jej zastosowaniem są fascynujące. Gwarantuję.[/b]


I krótsze. Zasada o której wspomniałeś wcześniej, znacząco wydłuża rozgrywkę (sprawdzałem empirycznie).
Zdecydowanie przychylam się od interpretacji, że wystarczy zdobycie w jakikolwiek sposób 3 Runów, by zwyciężyć rozgrywkę.

Mariusz - Sob 17 Lip, 2010

witam.

chyba jeszcze nie było. w każdym razie nie znalazłem.

problem z wczorajszej rozgrywki: jeden z graczy losuje kartę (przyzywając przyszłość - czy jakoś tak), dzięki której ma możliwość położenia żetonu nierostrzygniętego wyzwania na czerwonym znaczniku (wybranym). następnie lusuje czerwoną kartę przygody, ogląda ją i kładzie na na polu nierostrzygniętego wyzwania.
kilka tur po tym ja losuję szkielet margata. pokonuję wyzwanie, za które nagrodą jesz przeszukanie talii czrwonych przygód i walka z samym skurczybykiem margatem (jak ja go nienawidze :wink: ). niestety nie ma go w czerwonej talii - co w takim razie?

problem o tyle istotny, że w tym monencie pokonałbym gada jeśli by był a tak to poległ z ręki innego gracza :(

pozdrawiam

ps
czy przy tych upałach gracie w piaski czy raczej w wyspe dla ochłody?

Pajhi - Sob 17 Lip, 2010

Mariusz napisał/a:
witam.

chyba jeszcze nie było. w każdym razie nie znalazłem.

problem z wczorajszej rozgrywki: jeden z graczy losuje kartę (przyzywając przyszłość - czy jakoś tak), dzięki której ma możliwość położenia żetonu nierostrzygniętego wyzwania na czerwonym znaczniku (wybranym). następnie lusuje czerwoną kartę przygody, ogląda ją i kładzie na na polu nierostrzygniętego wyzwania.
kilka tur po tym ja losuję szkielet margata. pokonuję wyzwanie, za które nagrodą jesz przeszukanie talii czrwonych przygód i walka z samym skurczybykiem margatem (jak ja go nienawidze :wink: ). niestety nie ma go w czerwonej talii - co w takim razie?

problem o tyle istotny, że w tym monencie pokonałbym gada jeśli by był a tak to poległ z ręki innego gracza :(

pozdrawiam

ps
czy przy tych upałach gracie w piaski czy raczej w wyspe dla ochłody?


OOO powiem ci że dziwna sprawa,nigdy z takim czymś się nie spotkałem,ale skoro nie ma MARGATHA w stosie kart czerwonych poprostu udaj się do nierozstzygniętego wyzwania gdzie ON się znajduje :evil:

Zlorf - Sro 25 Sie, 2010

Witam!

Pytanie odnośnie do nierozstrzygniętych wyzwań (w podstawie, 2. edycja):
Niezaprzeczalnym faktem jest to, że kiedy pojawia się nierozstrzygnięte wyzwanie, to zostaje też na tym polu oryginalny znacznik przygody - czyli mamy tam te dwa żetony.
1. Jak rozumiem, gracz, który wejdzie na takie pole, musi zająć się nier. wyzwaniem, a zostawia nową przygodę w spokoju. Czy tak? (Jeśli tak, to po co jest uwaga na str. 5 dotycząca sytuacji z różnymi kolorami (BTW: kiedy mogą się zdarzyć różne kolory znacznika i nier. wyzwania?))
2. Pokonawszy nier. wyzwanie, gracz zabiera znacznik przygody z tego pola, czy ten znacznik tam zostaje, jakby jako kolejna przygoda?

Pajhi - Sro 25 Sie, 2010

pt1-TAK rozstrzygasz nierozstrzygnięte wyzwanie,nie losujesz nowego gdyż takowe już jest
pt2-TAK zabierasz znacznik i jak to jest pole z gwiazdka,a przyjdzie odpowiednia karta uzupełnisz go odpowiednim kolorem.

Co do pierwszego pytania.Pamiętajcie że nie musicie podejmować się wyzwania za każdym razem jak staniecie na takowym.A co do róznych kolorów jak będę miał instrukcję przed sobą to zobaczę i CI wyjaśnię :twisted:

pozdrawiam

agroh - Nie 05 Wrz, 2010

Witam wszystkich użytkowników forum!

Wczoraj pierwszy raz grałem w runebound i ciągle zastanawiam się na jedną rzeczą. Gram w 3 osoby i skończyły się żetony doświadczenia (+2 do percepcji). Czy to oznacza że już nie można boostować tej umiejętności?

Czy brak możliwości boostowania umiejętności przez ograniczoną ilość danych żetonów jest zrobione specjalnie, czy po prostu z braku środków, i można dalej rozwiajać umiejętność? Mam aktualnie 8 walki z dystansu i brak możliwości rozwoju tej umiejętności, wydaje mi się że pokonanie czerwonych kart zostanie poza moim zasięgiem.

A co jak gra się na 6 osób, żetonów jest tyle samo, może dojść do sytuacji, że każdy jest za słaby, żeby grę zakończyć?

Proszę o pomoc :)

pozdrawiam

SeeM - Nie 05 Wrz, 2010

Koniec świata - w grze FFG zabrakło żetoników :mrgreen: . Można pakować postać dalej. Swoją drogą smoki nie są aż takimi wymiataczami, żeby się ich bać po dwóch, trzech niebieskich potworach. Spokojnie można próbować, bo nawet jedna smocza runa daje zawsze dobre bonusy dla postaci.
Pajhi - Nie 05 Wrz, 2010

SeeM napisał/a:
Koniec świata - w grze FFG zabrakło żetoników :mrgreen: . Można pakować postać dalej. Swoją drogą smoki nie są aż takimi wymiataczami, żeby się ich bać po dwóch, trzech niebieskich potworach. Spokojnie można próbować, bo nawet jedna smocza runa daje zawsze dobre bonusy dla postaci.


Kolego kto ci powiedział że można pakować dalej jak nie ma żetonów???Nie ma to trudno rozbudowujesz inną zdolnośc kto pierwszy ten lepszy!!

SeeM - Nie 05 Wrz, 2010

Początek szóstej strony: "Gracz może posiadać dowolną liczbę żetonów doświadczenia". W FAQ nie ma informacji na ten temat, czyli gramy jak jest w instrukcji.

Jeśli naprawdę pakujecie postacie godzinami, to mogą się wam przydać takie znaczniki.

Pajhi - Nie 05 Wrz, 2010

SeeM napisał/a:
Początek szóstej strony: "Gracz może posiadać dowolną liczbę żetonów doświadczenia". W FAQ nie ma informacji na ten temat, czyli gramy jak jest w instrukcji.

Jeśli naprawdę pakujecie postacie godzinami, to mogą się wam przydać takie znaczniki.


ZGADZA się,ale pojęcie -DOWOLNĄ- oznacza dostępne w GRZE!!

Kaktus - Pon 06 Wrz, 2010

Zgadza się. Gdy w grze braknie znaczników, nie powinno się pakować dalej postaci.
SeeM - Pon 06 Wrz, 2010

Pajhi napisał/a:
ZGADZA się,ale pojęcie -DOWOLNĄ- oznacza dostępne w GRZE!!


To akurat sobie dopowiedziałeś - napisane nie jest. Generalnie jak patrzę po forach (zwykle BGG), to ludzie po prostu dodrukowują żetony. Dla mnie i tak nie ma znaczenia, bo zanim zabraknie tych żetoników, to Margath / olbrzymowie / kult idzie pod topór.

Jak dla mnie ograniczona ilość doświadczenia jest niezbyt logiczna. Że niby jak jakiś bohater się dobrze nauczy walczyć w zwarciu, to inny nie może? Jakaś ogólnoświatowa pula wiedzy i umiejętności?

Dodatkowo zwiększa się efekt kuli śneiżnej - jeden z graczy tłucze niebieskie wyzwania, bo miał szczęście w początkowych rzutach i pozostali "wydzierają" sobie resztki pozostałego doświadczenia.

Kaktus - Pon 06 Wrz, 2010

SeeM napisał/a:


Dodatkowo zwiększa się efekt kuli śneiżnej - jeden z graczy tłucze niebieskie wyzwania, bo miał szczęście w początkowych rzutach i pozostali "wydzierają" sobie resztki pozostałego doświadczenia.


To akurat jest problem kulejącej miejscami mechaniki, która nastawiona jest na wyścig szczurów zarazem nie tolerując potknięć w grze. Wystarczy jedno czasami i odpadasz z szansy na zwycięstwo.

Pajhi - Nie 12 Wrz, 2010

SeeM napisał/a:
Pajhi napisał/a:
ZGADZA się,ale pojęcie -DOWOLNĄ- oznacza dostępne w GRZE!!


To akurat sobie dopowiedziałeś - napisane nie jest. Generalnie jak patrzę po forach (zwykle BGG), to ludzie po prostu dodrukowują żetony. Dla mnie i tak nie ma znaczenia, bo zanim zabraknie tych żetoników, to Margath / olbrzymowie / kult idzie pod topór.

Jak dla mnie ograniczona ilość doświadczenia jest niezbyt logiczna. Że niby jak jakiś bohater się dobrze nauczy walczyć w zwarciu, to inny nie może? Jakaś ogólnoświatowa pula wiedzy i umiejętności?

Dodatkowo zwiększa się efekt kuli śneiżnej - jeden z graczy tłucze niebieskie wyzwania, bo miał szczęście w początkowych rzutach i pozostali "wydzierają" sobie resztki pozostałego doświadczenia.


A Ja Ci powiem że My gramy ze znacznikami dostępnymi w grze jest o wiele ciekawiej bo jak napisano wcześniej "TOTALNY WYŚCIG SZCZURÓW" a chyba o to chodzi w grze kto pierwszy ten lepszy.Dodrukowywanie znaczników to też jakoś do Mnie nie przemawia,ale jak ktoś lubi takie zabiegi to proszę bardzo.Zresztą można na zwykłej kartce papieru napisać jaki żeton i z głowy(hahahah żart)
Co do logiczności ograniczenia ilości doświadczenia to tylu ilu graczy tyle będzie opinii!

gracz - Czw 09 Gru, 2010

witam, mam następujący problem:
gram Mordokiem (2 atak wręcz)i zdobyłem następujące przedmioty
1. Klinga gniewu (plus 2 do walki wręcz zawsze aktywne).
2. Broń obuchowa (gdy atak wręcz się powiedzie odkryj tę kartę aby dodać plus 1 do ran)

czy w jednej rundzie walki mogę wykorzystać obie bronie czyli razem zadać 5 ran (2 ze zdolności bohatera+klinga gniewu+1 broń obuchowa)?

kam - Wto 14 Gru, 2010

zakladam, ze ten drugi przedmiot to Mlot ze smoczego zeba ;)
Nie wiem o jakiej postaci mowisz (chyba nie mam tego dodatku...), ale twoje obrazenia przy dwoch udanych atakach wrecz pod rzad to: 4 od klingi + 1 od mlota + podstawowe obrazenia bohatera razy dwa.
Jesli sie myle niech ktos mnie poprawi.

kam - Wto 14 Gru, 2010

ups, widze ze nie skumalem posta... a wiec tak:
owszem, mozesz w jednej rundzie wykorzystac premie z obu broni i zadac takie obrazenia, o jakich piszesz.

gracz - Sob 18 Gru, 2010

dzięki za odpowiedź. tak też myślałem choć 5 ran przy jednym ataku wydało mi się dość dużym wynikiem....
scb - Nie 26 Gru, 2010

Mam jedną wątpliwość - chodzi o walkę między bohaterami. Gracz A atakuje, ma 3 fazy, decyduje, że będzie atakował na dystans, gracz B broni się, następnie gracz A musi się bronić wręcz (nie ma, lub nie chce wykorzytsac sprzymierzeńca) - cały czas jest jego tura ataku, ale nie da się ukryć,że gracz A SIĘ BRONI - a zatem gracz B w tym momencie atakuje (w swojej turze obrony). I tu pojawia się pytanie: czy może użyć karty, która pozwala zastąpić atak (np. wręcz) automatycznym zadaniem obrażeń? Taka karta to np. niektóre ze smoczych runów. Logicznie byłoby odpowiedzieć: tak (w końcu jest to atak), z drugiej strony wyczucie mi mówi: nie (bo to nie jest: "wykonywanie ataku", a ten tekst jest zarezerwowany tylko do tury ataku - nigdzie nie jest to jednak wyklarowane). Co sądzicie?
Grohm - Nie 26 Gru, 2010

Jak dla mnie nie. Obrońca nie wykonuje ataków (choć może zadać obrażenia), nie może zatem zagrywać kart mających w tekście opis "zamiast wykonać atak".
scb - Pon 27 Gru, 2010

no i tu mam problem - skoro atakujący się broni, to broniący musi atakować (tam, gdzi obrona, musi być i atak) - z tym, że w zasadach nie nazywa się to atakiem - wcale się nie nazywa...
kam - Pon 27 Gru, 2010

scb napisał/a:
skoro atakujący się broni, to broniący musi atakować

niekoniecznie bo
scb napisał/a:
w zasadach nie nazywa się to atakiem

wg. mnie atak jest tozsamy z rzutem ataku. jezeli nigdzie w zasadach nie pisze, ze gdy atakujacy sie broni to broniacy atakuje (zauwaz ze to ciagle atakujacy rzuca koscia, choc to rzut obronny).
nigdy sie nad tym specjalnie nie zastanawialem i na dzis dzien takie jest moje stanowisko. houk. :mrgreen:

Migdal - Pon 31 Sty, 2011

Witam
Od razu przejdę do meritum sprawy :) postać może posiadać dwie sztuki broni i jedna sztukę pancerza, tzn na karcie musi widnieć zapis BROŃ lub PANCERZ? I rozumiem, że jeśli na karcie ekwipunku nie ma zapisu broń lub pancerz to takich przedmiotów mogę mieć dowolna ilość? Z góry dziękuje za odpowiedź :) i pozdrawiam.

Mariusz - Pon 31 Sty, 2011

Migdal napisał/a:
Witam
Od razu przejdę do meritum sprawy :) postać może posiadać dwie sztuki broni i jedna sztukę pancerza, tzn na karcie musi widnieć zapis BROŃ lub PANCERZ? I rozumiem, że jeśli na karcie ekwipunku nie ma zapisu broń lub pancerz to takich przedmiotów mogę mieć dowolna ilość? Z góry dziękuje za odpowiedź :) i pozdrawiam.



witam

dokładnie tak jak piszesz. spokojnie mozesz np taszczyc z 12 artefaktów i tyle samo runów :)

pozdrawiam

Shuwar - Pon 07 Lut, 2011

A co sądzicie o wprowadzeniu zasady, żeby gracz który obrywa i jest ogłuszony, w przypadku gdy nie ma żadnej karty do stracenia czy też zabrania mu przez innego, tracił niejako w zamian najbliższą turę ?
Mogłoby to trochę ograniczyć dzikie szarże, gdy postać nic nie ma, zwłaszcza na początku gry, co normalnie nie wiąże się z żadnym ryzykiem.

SeeM - Pon 07 Lut, 2011

Shuwar napisał/a:
A co sądzicie o wprowadzeniu zasady, żeby gracz który obrywa i jest ogłuszony, w przypadku gdy nie ma żadnej karty do stracenia czy też zabrania mu przez innego, tracił niejako w zamian najbliższą turę ?
Mogłoby to trochę ograniczyć dzikie szarże, gdy postać nic nie ma, zwłaszcza na początku gry, co normalnie nie wiąże się z żadnym ryzykiem.


Można sobie wprowadzać co się komu podoba. Ja bym się nie zgodził, bo i bez tego wystarczająco długo się czeka na swoją kolejkę. Zauważ, że nie ma w tej grze czegoś takiego jak strata ruchu. Może być i ruch o jedno pole na statku, ale zawsze coś tam się robi.

A tak po namyśle, to nie jestem pewien czy to dobry wątek na dyskusje o home rules.

Shuwar - Pon 07 Lut, 2011

Więc sorry za offtopa :oops: ale nie wiem gdzie tu można pisać takie rzeczy...
A zakładać w tym celu nowy temat to dopiero byłoby przegięcie :mrgreen:

Marcus - Nie 13 Lut, 2011

Na wstępie witam wszystkich, gdyż jestem tu nowy! =]

Mam już za sobą kilka dobrych partii Runebounda, ale dręczą mnie pewne karty:

1. Czy np. Buzdygan Piorunów, lub jemu podobne, które daja pręmię do Walki wręcz działają:

a) przy spotkaniach np. "Kwestia honoru" Gdy mam "wykonać pojedynczy atak wręcz (15)"
b) gdy aktywuję np. Białe Ostrze, gdzie "wykonuję atak wręcz", ale jak wiemy Przed walką

Czy też liczą się tylko kostki+siła Bohatera?
Teoretycznie Buzdygan ma "Walka wręcz: (...)" co jest nazwą fazy walki, ale z drugiej strony można to potraktować jako umiejętność.

2. Czy umiejętność Boh. Czerwonego Skorpiona Raz na turę działa raz na turę walki czy raz na turę gracza?

Jeżeli na turę gracza, to czy mogę ją użyć podczas walki?

Z góry dzięki!

kam - Sro 16 Lut, 2011

ad. 1
wg. instrukcji przedmioty z etykieta jak np. walka wrecz dzialaja tylko podczas danej fazy walki. rozstrzyganie spotkania nie nalezy wogole do walki, a jezeli chodzi o sytuacje z bialym ostrzem, to w instrukcji jest nawet podobny przyklad:
Cytat:
Po wylosowaniu karty Wyzwania, Varikas Martwy używa swojej specjalnej zdolności i dokonuje magicznego ataku "Przed walką". Mimo że atak się powiódł, Varikas nie może aktywować przedmiotu "Płomień duszy" [pewnie chodzi o zweglenie duszy], ponieważ ta karta może zostać aktywowana jedynie podczas "magicznej" fazy walki.

sa za to przedmioty, takie jak pas sily, ktore daja ci bonusy bez ograniczen (o ile pamietam, to sa troche drozsze).

ad. 2
nie ma czegos takiego jak tura walki - walka dzieli sie na rundy, a runda na fazy. umiejetnosci czerwonego skorpiona uzywasz w dowolnym momencie tury gracza.
niejasnosc jest za to zwiazana z tym, czy mozna ta umiejetnoscia anulowac jedna rane czy wiecej. gdzies na forum byla nawet dyskusja o tym, poszukaj jak chcesz. moje zdanie jest takie: gralem i tak, i tak, ale zostalem przy drugiej opcji, przez co czerwony skorpion jest lekko przepakowana. jezeli wolisz ja jako slabiutka postac to wybierz opcje pierwsza.

Silvearis - Pią 04 Mar, 2011

Dawno temu jeden z forumowiczów zadał pytanie, odpowiedzi na nie, nie udało mi się znaleźć, przekopiuję pytanie tutaj i może ktoś się na ten temat wypowie. Sprawa jak dla mnie dość intrygująca.

"2. fragment z instrukcji:
Uwaga: Jeżeli żeton nierozstrzygniętego Wyzwania znajduje siê
na tym samym polu, co znacznik Przygody, a kolor karty
kryj¹cej siê na polu nierozstrzygniętego Wyzwanie jest inny, ni¿
znacznika Przygody, to gracz musi w pierwszej kolejności
zmierzyæ się z Przygodą kryjącą siê pod żetonem nierozstrzygniętego
Wyzwania.
Jeżeli na jednym polu znajduje siê kilka znaczników Przygód
w różnych kolorach, gracz może wybrać, z którą Przygoda chce
siê zmierzyć.

nie rozumiem jak na jednym polu mogą znaleźć się znaczniki różnych kolorów? przecież w przypadku wylosowania wydarzenia uzupełniamy znaczniki według kolorów. I jak na jednym polu może znaleźć się więcej niż jeden znacznik? Jeżeli jest nierozstrzgnięte wyzwanie to przecież znacznik zostaje i potem nie dokładamy następnych. Czegoś tu nie chwytam:/"

Silvearis - Pią 04 Mar, 2011

I znowu ja; )
Czytałam dziś tak sobie instrukcję, zastanawiając się nad tym problemem. W fragmencie na str 5 dot. odnawiania znaczników Przygód jest taki fragment
"tylko znaczniki ze wspólnego stosu mogą być ponownie rozłożone na planszy. Jeśli ZABRAKNIE znaczników, gracz, który wylosował kartę Wydarzenia wybiera, na których polach należy położyć DOSTĘPNE znaczniki."

Instrukcja mówi nam, że brakuje nam znaczników a jednocześnie każe położyć dostępne znaczniki. Czy chodzi to o to, że jeżeli zabrakło nam np zielonych znaczników na wspólnym stosie, a mamy żółte znaczniki ( jednocześnie na planszy nie trzeba uzupełniać ani żółtych i wyższych kolorów) to możemy żółtymi znacznikami uzupełnić zielone pole przygody??
A może chodzi o coś innego?? Z drugiej strony to by tłumaczyło ten problem żetonów nierozstrzygniętych Wyzwań (poprzedni post)

kam - Sob 05 Mar, 2011

Cytat:
Jeżeli jest nierozstrzgnięte wyzwanie to przecież znacznik zostaje i potem nie dokładamy następnych.

w tlumaczeniu instrukcji jest to jednoznacznie zinterpretowane, ale najwyrazniej stojac na polu z nierozstrzygnietym wyzwaniem mamy wybor czy chemy ciagnac nowa karte, czy walczyc z tym wyzwaniem:
Cytat:
If you end your movement in a space with an undefeated challenge counter (see pages 6–7), look at the corresponding space on the undefeated challenge track to see the Challenge in the space. If you choose to attempt the Challenge, do not draw an adventure card. Instead, resolve the card on the undefeated challenge track.

stad teoretycznie moze sie zdarzyc sytuacja, ze na polu z zielonym znacznikiem przygody jest, przykladowo, nierozstrzygniete zolte wyzwanie (np. jesli uzyc jednego z towarzyszy z Piaskow, nie pamietam jak się nazywal) i wtedy, zgodnie z instrukcja, wyboru nie mamy i musimy walczyc z zolta.
Cytat:
"tylko znaczniki ze wspólnego stosu mogą być ponownie rozłożone na planszy. Jeśli ZABRAKNIE znaczników, gracz, który wylosował kartę Wydarzenia wybiera, na których polach należy położyć DOSTĘPNE znaczniki."

chodzi raczej o to, ze jak masz za malo znacznikow (zeby odnowic wszystkie), to wtedy wybierasz gdzie polozyc te dostepne. w angielskiej instrukcji stoi: If there aren’t enough adventure counters…

jezeli chodzi o rozne znaczniki przygody na jednym polu, to przyznam, ze się z tym nie spotkalem :smile:

Mariusz - Sob 05 Mar, 2011

o ile dobrze pamiętam w instrukcji jest napisane, że na polu z określonym kolorem może znaleźć się tylko znacznik w takim samym kolorze. problem wyboru przez gracza pól gdzie umieścić znaczniki dotyczy faktycznie sytuacji gdy mamy np 6 zielontch do uzupełnienia a tylko 4 dostępne .

pozdrawiam

Silvearis - Nie 06 Mar, 2011

dzięki za odpowiedzi :)
Migdal - Pią 18 Mar, 2011

Witam
Czy w walce należy zawsze przeprowadzić wszystkie trzy fazy? czy walka może skończyć się już w fazie walki dystansowej gdy zabrałem wyzwaniu całą żywotność?

Kaktus - Pią 18 Mar, 2011

Nie jest to sprecyzowane. Ja gram, że gdy coś ginie, to już więcej nie będzie w stanie Cię zranić w walce wręcz czy magicznej, stąd walka kończy się.

Pozdrawiam

Migdal - Pią 18 Mar, 2011

Ja gram odwrotnie tj. zawsze rozgrywam wszystkie fazy nawet jeśli pokonam wyzwanie już w fazie walki dystansowej to i tak gram fazę walki wręcz i magii ale coś mi tu nie gra bo niektóre karty dają możliwość poprzestawiania faz lub np. rozpoczęcia od fazy magii. Jeśli byłby obowiązek przeprowadzania wszystkich faz to po co te zabiegi ? Wydaje mi się, że gram źle ale wole spytać by mieć pewność.
JollyRoger1916 - Pią 18 Mar, 2011

Jak dla mnie logiczne jest, że jeśli pokonasz wyzwanie, w którejkolwiek z faz to walka się kończy. Fazy następują po sobie, nie jednocześnie, więc zabity w pierwszej wróg już nie zaatakuje cię wręcz. Można przecież korzystać za zdolności/przedmiotów działających przed walką (np. dodatkowy atak) i zanim ona się tak naprawdę zacznie pokonać wyzwanie.
Migdal - Pią 18 Mar, 2011

Zgadza się :) lecz logika nie obowiązuje w grach planszowych karcianych i bitewnych :mrgreen: a tak na poważnie to w instrukcji tak jak to napisał Kaktus nie jest to sprecyzowane (albo ja jestem ślepy). Tak więc grałem źle no cóż człowiek przez całe życie się uczy :)
Shuwar - Pią 18 Mar, 2011

Na tym polega przewaga postaci walczących na dystans, że mogą utłuc przeciwnika zanim ten zdąży w ogóle się zbliżyć.
Z tego samego powodu walka magiczna jest najlepiej supportowana przez wszystkie przedmioty i umiejętności, bo trzeba najpierw do tej fazy dożyć.
"Gdy karta Wyzwania otrzyma liczbę ran równą lub wyższą od jej wartości życia, zostaje natychmiast pokonana."

Mariusz - Sob 19 Mar, 2011

i wszystko jasne :) ja tak zawsze grałem bo po co walczyć wciąż z martwym juz potworem :p
Marcus - Pon 28 Mar, 2011

Witam!

Rzecz dotyczy Piasków Al-Kalim. Czy podczas setupu, gdy rozkładam przedmioty po sklepach, gdy wypadnie sprzymierzeniec to go podmieniam na tego z dodatku, czy ze zwykłej talii handlu? Z jednej strony, patrząc po punktach, talia sprzymierzeńców z dodatku jeszcze nie "weszła do gry". Z drugiej, w opisie elementów dodatku pisze, by zawsze sprzymierzeńców wymieniać. Dalej doczytujemy, że tylko jak się skończą to "zwykli" wchodzą do gry. To szczegół, ale jestem ciekaw, jak wy gracie? =]

SeeM - Pią 01 Kwi, 2011

Marcus napisał/a:
Czy podczas setupu, gdy rozkładam przedmioty po sklepach, gdy wypadnie sprzymierzeniec to go podmieniam na tego z dodatku, czy ze zwykłej talii handlu?


Ja gram na piaskowych, bo są fajniejsi. :) Zwykłych bym nie kupił, bo zaraz po nich pojawią się bardziej pakerni piaskowi. Skończyłoby się na tym, że zostaliby w miastach do końca gry.

fireskull - Wto 05 Kwi, 2011

wybaczcie poczatkujacemu graczowi :)
To moja pierwsza gra w tym stylu, wiec mam kilka pytan:
1. Znaczniki przygod - stawiam je na planszy - ale co z polami "ze sloneczkiem" tam jest wszystko tak samo? Rozumiem, ze jesli pokonam "potwora" to znacznik biore dla siebie i zamieniam je pozniej (jak kilka uzbieram) na zetony doswiadczenia - czyli jak juz bede miec zeton doswiadczenia to znaczniki odkladam na plansze i znowu ktos moze tam stanac?
2. Talie przygod - Staje na znaczniku, biore karte. Powiedzmy ze losuje zielona karte "Dar niebios" Poza tekstem kursywa jest tam tylko "Zatrzymaj te karte. Mozesz ja pozniej odrzucic przed wykonaniem ruchju, aby odrzucic 1 ♥ ze swojego Bohatera lub Sprzymierzenca" czy w takim przypadku biore znacznik przygod dla siebie?
3. Walka. Rozumiem ze musze przejsc po kolei wszystkie 3 fazy. Czy w kazdej moge atakowac czy musi to byc 1 atak i 2x obrona? Jesli sie obronie, to przeciwnik nie zadaje mi zadnej rany i ja jemu tez (to mi sie wydaje logiczne, ale wole sie upewnic ;) )?

Marcussz - Wto 05 Kwi, 2011

1) Po wykorzystaniu (wymianie doświadczenia na "upgrade" postaci) znaczniki pozostają poza planszą. Możesz je (pola ze słoneczkiem) ponownie uzupełnić gdy wylosujesz kartę przygody działającą masowo (nie pamiętam nazwy - karta wydrukowana w poziomie którą pozostawiasz obok planszy i działa ciągle)
2) Z talli losujesz dotąd, aż dojdzie do walki. Dopiero po zwycięskiej walce możesz zabrać znacznik dla siebie.
3) Jeżeli twoja postać nie ma inaczej to musisz walczyć po kolei aż do pokonania wyzwania. Nie ma większego sensu wykonywać jakiejś fazy walki-obrony gdy twój przeciwnik i tak nie może zadać Ci obrażeń.

Markos - Nie 10 Kwi, 2011

Witam,
jeśli już ten problem był omawiany to sorka ale nie mogłem znaleźć :/
Dobra, chodzi mi o to problem z ruchem (a raczej brak możliwości ruchu) po rzucie kośćmi ruch. Sytuacja wyglądała następująco: kolega stał na polu "las" otaczające pola to las, las, rzeka, rzeka, rzeka i pole na krawędzi planszy. Po rzucie kośćmi nie wypadł żaden las ani rzeka.
Co proponujecie w tej sytuacji zrobić bo w instrukcji nie ma opisanej takiej sytuacji.

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedź

Marcus - Pon 11 Kwi, 2011

No cóż, miał pecha =/. W takim razie nie rusza się nigdzie i jego tura kończy się definitywnie. Wyjątkiem (od zakończenia tury) jest sytuacja, gdy klejnot przygody odnowił się pod nim. Wtedy może odbyć tą przygodę.
kowal85 - Pon 11 Kwi, 2011

Marcus napisał/a:
No cóż, miał pecha =/. W takim razie nie rusza się nigdzie i jego tura kończy się definitywnie. Wyjątkiem (od zakończenia tury) jest sytuacja, gdy klejnot przygody odnowił się pod nim. Wtedy może odbyć tą przygodę.


Dokładnie tak jak pisze Markus, mógł ewentualnie zdecydować się na nie rzucanie kośćmi i wykonać ruch o jedno pole w wybranym kierunku.

Markos - Pon 11 Kwi, 2011

kowal85 napisał/a:
Dokładnie tak jak pisze Markus, mógł ewentualnie zdecydować się na nie rzucanie kośćmi i wykonać ruch o jedno pole w wybranym kierunku.


Tylko, że aby ruszyć się o jedno pole trzeba zrezygnować z rzutu a ten już padł dość niefortunnie dla niego :/ My to rozwiązaliśmy tak, że może rzucać jeszcze raz ale zamiast 5 rzuca 3 i zyskuje 1 żeton zmęczenia. Nie wiem czy jest to odpowiednie rozwiązanie ale to była szybka decyzja :D

Migdal - Czw 14 Kwi, 2011

Jeśli wyniknie taka sytuacja że gracz wykonał rzut i kości nie dają mu możliwości ruch to ma pecha nie rusza się cóż poradzić. Ja to widzę tak, ze kości ruchu to ścieżka jaka znajduje poszukiwacz przygód, na równinach droga jest łatwa i przyjemna wszędzie można iść, żyć nie umierać :) ale kiedy tylko nasz bohater ruszy w ostępy pradawnych lasów, niebezpieczne górskie doliny itp sprawa się komplikuje gdyż wcale nie jest powiedziane że znajdzie bezpieczną ścieżkę. Bohater może tez zdecydować się na forsowną(ostrożna) przeprawę przez niebezpieczne ostępy (lub jeśli sytuacja ma miejsce na otwartym terenie pewna drogę "Przecież widzę mury tego miasta to wiem jak iść" ) i poruszyć się pewnie o jedno pole.
Reguła którą zastosowaliście burzy trochę założenie, że poruszanie się po tych ciężkich terenach ma być trudne (ilość symboli na kościach wysokich gór bagien i lasów jakoś nie powala) oczywiście ograniczyliście ruch ale ruch ograniczony a całkowity brak ruchu to różnica. No i są jeszcze tacy goście jak Ronan który może przerzucić jedna kość za wyczerpanie a wy dajecie 3 kości i jedno wyczerpanie. Tak więc jak dla mnie gracz traci ruch ale to wasza reguła i jeśli tylko dobrze się wam z nią gra to nawet mnie nie słuchajcie :)
Pozdrawiam

Markos - Nie 24 Kwi, 2011

Ta reguła była zastosowana z myślą o osobach, które pierwszy raz grają w Runebound (moje doświadczenie też jeszcze nie jest za duże) ale też nijako z presji czasu ;) ale że nie pasowało mi to rozważanie dlatego też napisałem tego posta z pytaniem. Teraz jednak już wszystko jest jasne ;) Dzieki i Wesołego Jajka ;)
Pozdrawiam

Arbaal - Pon 18 Lip, 2011

Witam.
Dodatek: Wyspa Strachu.
Przeczytałem instrukcje do gry dwa razy i pierwszy raz zdarzyło mi się, że nic z niej się nie dowiedział.
W związku z tym mam bardzo dużo pytań.

- Na planszy, na terenie morza znajdują się heksy w różnych kolorach. Niektóre mają białą obwódkę(4), niektóre czerwoną(6) a niektóre żółtą(5). Po co to jest i co to w ogóle znaczy?
Rozumiem że tam gdzie mamy kotwice ciągniemy niebieskie karty.
- W instrukcji są też takie rzeczy jak kafelki wydarzeń. Instrukcja też podpowiada że są dwustronne. Na jednym jest miasto, na pięciu są szlaki morskie i numerki a na trzech pozostałych nie wiadomo co jest, jakaś woda, coś zielonego i obwód w kolorze czerwonym. Po co są te kafelki i jak się ich używa?
- O co chodzi z zasadą Rozbitek, gdzie mam umieścić figurkę Rozbitka?

Jeśli możecie to przytoczcie cytat z instrukcji itp. Pierwszy raz spotkałem się ze zjawiskiem w którym nie potrafię zagrać w grę po przeczytaniu dokładnie instrukcji :)

Marcus - Wto 19 Lip, 2011

Hej!

- z tymi heksami i kafelkami wydarzeń też się zastanawiałem ale wszystko wyjaśniło się w trakcie gry. Sterują nimi karty wydarzeń, które dokładnie będą określać jakie kafelki i na jakie pola będziesz kładł. Jeżeli ci to nie przeszkadza, to przejrzyj sobie karty wydarzeń i sprawdź.

- kafelki z numerami masz opisane w instrukcji! str.2, ramka z ilustracją:
Instrukcja napisał/a:
Kiedy gracze rozpatrzą daną kartę Wydarzenia, powinni
umieścić na planszy odpowiadające jej kafelki Wydarzeń, tak
aby numer kafelka odpowiadał numerowi pola, na którym
został umieszczony


- rozbitek trafia na najbliższy ląd. Jeżeli dwa pola są w jednakowej odległości wybiera gracz po lewej. str. 3:
Instrukcja napisał/a:
Jeśli Bohater zostanie ogłuszony albo towarzyszący mu Kapitan zabity,
taki Bohater zostaje rozbitkiem. Rozbitek podlega wszystkim zasadom
dotyczącym ogłuszonych Bohaterów z jednym wyjątkiem – gracz po lewej
przesuwa figurkę takiego Bohatera na sąsiednie pole terenu, które nie jest
morzem (równinę, las, bagno, drogę, wzgórza, góry, rzekę lub miasto). Jeśli
z polem, na którym Bohater został rozbitkiem, sąsiadują dwa lub więcej pól
terenu, pole, na którym zostanie umieszczona figurka Bohatera, wybiera
gracz po lewej.

Arbaal - Wto 19 Lip, 2011

Dzięki wielkie :) Po przeczytaniu kart wszystko jest teraz jasne ;-)
gwizdzius - Sob 24 Wrz, 2011

Dodatek: Al-Kalim
Karta Legend: Zaprzyjaźnił się z Poskramiaczą Bestii.
W treści zapisane jest: "Aby wypełnić to zadanie, musisz rozpatrzyć trzy nastepne Wyzwania (...) na trzech różnych rodzajach terenu."

Pytanie:
Jak to rozumieć?

Czy należy w trzech kolejnych rundach rozpatrzeć Wyzwania (na polach ze znacznikiem przygody lub jeśli ich nie ma to po wyrzuceniu wydm) czy poprostu trzy następujące po sobie Wyzwania (nie koniecznie w trzech rundach, bo można trafić na pole bez znacznika przygody i nie wyrzucić wydm) muszą być na różnych rodzajach terenu?

Jeśli Wyzwania muszą być w trzech kolejnych rundach to jeśli dobrze rozumiem, gdy zakończę ruch na polu bez znacznika przygody i nie wyrzucę wydmy to dane zadanie odrzucam.

Marcus - Nie 25 Wrz, 2011

Hej, opcja 2, czyli trzy najbliższe wyzwania. Nie koniecznie w kolejnych rundach, ale koniecznie po sobie i musisz zacząć od następnego wyzwania. Niewiem, czy jasno się wyraziłem
gwizdzius - Nie 25 Wrz, 2011

Wystarczająco jasno. Dzięki, tak też myślałem.
vicar - Pon 10 Paź, 2011

Witam serdecznie! Dopiero zaczynam grać w Runebounda, ale wciąga :)

1. Karta pozwala powtórzyć rzut ataku - tzn wykonać go jeszcze raz (i dwa razy wykonuje w związku z tym rzut ataku) czy ten drugi rzut anuluje ten pierwszy?

2. Dobrze rozumiem, że jak stajemy na Przygodzie to ciągamy karty tak długo aż będzie wyzwanie? Bo w instrukcji jest napisane, że po rozstrzygnięciu Spotkania i Wydarzenia ciągniemy kolejną kartę. Co to znaczy "rozstrzygnąć"? Czy jak jest karta "zachowujesz ją i odrzucasz gdy będziesz chciał" to ona jest rozstrzygnięta w momencie gdy ją zachowuję?

vicar - Pon 10 Paź, 2011

Sory za post pod postem, ale nie mogę znaleźć edycji:

3. Gdzie jest napisane, że można użyć tylko jednego przedmiotu aktywowanego w jednej fazie walki? Gdzie jest napisane, że nie można mieć dwa razy tej samej broni?

Marcus - Pon 10 Paź, 2011

Witaj! Runebound wciąga, to prawda =] Ale do rzeczy:
1. Tak, anuluje. Liczy się jedynie ten drugi rzut.
2. Tak, taka karta w ten sposób jest rozstrzygnięta.
3.
Instrukcja napisał/a:
Podczas swojej tury, gracz może aktywowaæ tylko pewną liczbę
kart. Gracz może aktywować jedną kartę podczas swojej fazy
Ruchu i jedną podczas swojej fazy Rynku. Podczas fazy Przygody,
gracz może aktywowaæ jedną kartę “Przed walką” i po jednej karcie na każdą rundę walki (patrz poniżej)
Str.6.

Jeżeli chodzi o typy broni, to jest to wariant, więc jest to nieobowiązkowe =]
Instrukcja napisał/a:

Zamiast ograniczenia do dwóch sztuk broni i jednego pancerza,
gracz jest ograniczony do posiadania tylko jednego Przedmiotu
każdego rodzaju i typu
Str. 11

Pozdrawiam i powodzenia na szlaku =]

vicar - Pon 10 Paź, 2011

Dzięki za sprawną odpowiedź :)

To co już mi się w Runebound podoba to to, że jest masa dodatków :D Można nakupować tyle, że praktycznie się nie trafi na te same karty :)

vicar - Pon 10 Paź, 2011

Kolejna rzecz. Mogę mieć dwie bronie, ale pokonuję jakieś wyzwanie i zatrzymuję tę kartę w nagrodę jako broń. To znaczy, że coś muszę odrzucić?
Marcus - Pon 10 Paź, 2011

Tak, jest to opisane poniżej fragmentu, który zacytowałem. W dowolnym momencie możesz mieć tylko tyle rzeczy/sprzymierzeńców, ile przewiduje limit. Karty ponad ten limit, możesz w dowolnej chwili odrzucić.

Co do dodatków, to fajnie, że wnoszą zwłaszcza nowe przedmioty no i oczywiście te duże- plansze =]

mathias999 - Wto 11 Paź, 2011

zdrowy rozsądek górą: w instrukcji przeszywanicą można anulować 1 ranę zadaną podczas testu pływania :twisted:
Berestaszek - Pon 21 Lis, 2011

Witam!

Czy w tej grze jak wyrzucę 0 i 0 to jest 20 czy 0? Bo chyba nie było takiej informacji w instrukcji a nie jestem pewien. (jeśli tak to gra jest o wiele prostsza niż jak ja zwykłem grac :D )

gwizdzius - Pon 21 Lis, 2011

w instrukcji pisze że 0 to 10, więc 0 i 0 to 20
Berestaszek - Pon 21 Lis, 2011

oh więc musiałem tę informację przeoczyc. Dzięki za pomoc teraz już wiem że gra jest prostsza :D
Kylo - Czw 01 Gru, 2011

Witam,

Mam pytanie do karty Nieumarly legion z dodatku W czeslusciach grobowca.

Opis karty: To Wyzwanie igrnoruje pierwsze 2 rany zadane jakimkolwiek atakiem, chyba ze rano zostaly zadane srodkiem wybuchowym.

Gralismy wczoraj, kolega wylosowal karte i mielismy 2 roznie interpetacje. Nie pamietam dokladnie sytuacji ale powiedzmy ze mamy sprzymierzenca co zadaje 2 rany na dystans i nasz bohater zadaje 2 rany na walke wrecz.

1. Sprzymierzeniec atakuje i trafia. Nie zdaje ran bo karta ignoruje 2 pierwsze rany. Potem bohater atakuje i trafia. Zadaje 2 rany bo juz wyzwanie zignorowalo 2 rany.
2. Sprzymierzniec atakuje i trafia. Nie zdaje ran bo karta ignrouje 2 pierwsze rany. Bohater tez trafia i nie zdaje bo karta ignoruje 2 pierwsze rany w jakimkolwiek ( czyli kazdym ) ataku.

Ktora wiersja jest prawidlowa? 1sz czyli jakby legion mial +2 zycia ( no chyba ze bomba dostanie ) czy 2 ktora oznacza ze trzeba go w jedym ataku przynajmniej za 3 trafic zeby dostal 1 rane?

Dziekuje za odpowiedz

Marcus - Czw 01 Gru, 2011

Hmm, wydaje mi się że to pierwsze. Poprzez analogię, bo są wyzwania, które np zmniejszają twoje obrażenia, lub inne, które ignorują ataki które zadają np. dwie rany lub mniej.
Marcus - Sob 17 Gru, 2011

Hej. Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem Midnighta i mam wątpliwości odnośnie Covenant Items.

1. Typy np. Pancerz/Armour liczą się razem dla wszyskich kart na stole? Czyli nie mogę mieć dajmy na to jakiegoś pancerza z Midnighta i jednocześnie np. dzidy zupgradowanej np. pancerzem skórzanym, bo wtedy mam tak jakby dwa pancerze. To samo ma się do broni. Jestem prawie pewien, ale wolę się upewnić.

2. Aktywacja- (pomijając przypadek że mam upgradea z przedmiotu odrzucanego bądź też sprzymierzeńca, o czym za chwilę) przysługuje mi nadal tylko po jednej aktywacji w fazie ruchu, przed walką i na każdą rundę walki? Wliczam w to aktywacje upgradów jak i bazowych itemów? Nie mogę na przykład aktywować z tego samego covenanta dajmy na to, w walce na dystans pancerza a zaraz potem bonusa do walki wręcz?

3. Jak dokładnie działają upgrady zrobione z przedmiotów odrzucanych bądź sprzymierzeńców? Taka sytuacja- broń wzmocniona pancerzem i jednym sprzymierzeńcem. Czyli mogę użyć upgradea z pancerza 2 razy na walkę. Czy wtedy ten upgrade ze sprzymierzeńca się wyczerpuje, czy mogę dajmy na to później dwa razy użyć upgradea z broni? Oczywiście zachowując limit aktywacji na rundę walki? Czy może działa to tak, jak opisałem w pkt. 2- używam raz pancerza a zaraz potem miecza, w jednej rundzie? Jak zaznacza się "wyczerpanie" upgradea ze sprzymierzeńca, bo normalnie spoczywa on rewersem do góry w ramach covenanta.

Trochę namieszałem, ale mam nadzieję, że ktoś zrozumie o co mi chodzi i byłbym wdzięczny jakby ktoś mi rozjaśnił sprawę =]

dzieniu - Pon 19 Gru, 2011

Witam-to były dla nas też problemy ale odpowiem jak ja interpretuję:

1. Możesz mieć tylko jeden pancerz i tylko 2 bronie przy czym każda innego typu. Limit yczy sie to zarówno convenanta jak i upgrada(czyli jesli masz convenant pancerz to nie możesz już nic upgradować innym pancerzem). Co ważne-możesz mieć tylko jeden taki sam przedmiot-np artefakt czy run jeśli już taki sam indentyczny masz to nie możesz posiadać drugiego.

2. Obowiązuje zasada przy jednej czynności aktywacji jednego przedmiotu. Dla mnie oznacza to że możesz aktywować coś w każdej fazie walki(np najpierw coś w dystansie a potem w łapce nawet spod tego samego convenanta). Gdzieś wyczytałeś że "przysługuje mi nadal tylko po jednej aktywacji w fazie ruchu, przed walką i na każdą rundę walki?"
Może czegoś nie doczytałem-ale nie pamietam takiej reguły zarówno z podstawki ani z midnighta.

3. ydaje mi się że jest zapis że nie można podłączyć przedmiotu odrzucanego-ale mogę się mylić więc sie nie wypowiadam. A jesli chodzi o sprzymierzeńca-stanowi on dodatkową możliwość aktywacji convenanta(jego podstawowej umiejętności albo jednego z upgradów)-ale nadal działą regułą tylko jednej aktywacji na fazę.

Jak widzisz duża doza wydaje mi się i nie jestem pewny:) Jestem po jakichś 15 grach i tak to stosowaliśmy.
Dodam że wprowadziliśmy małą zmianę-kiedy ginie bohater-traci również najdroższy upgrade. Zagraliśmy tak dobrych 8 partii. Zmiana wynikała z niewielkich szans władcy z bohaterami. Okazało się jednak że z każdą grą szanse sie wyrównywały(bo gracze-bohaterowie po około 40 grach byli naprawdę dobrzy a nowa funkcja władcy=małą nieporadność). Po turnieju ktry rozegraliśmy odeszliśmy od zasady odrzucania najdroższego upgradea. na 4 włądców: w 1 grze tylko jeden atak na 3 lustra z góry skazany na pożarcie. w 2 grze atak na raz na 3 lustra i na 1 lustro-3 lustra pokonane przez jednego gracza, 1 lustro pokonało 2 graczy(parszywy czerwony)-i dosłownie za chwilę włądca wygrywa. 3 gra-całkowita dominacja władcy-jeden jakiś szalony rajd na lustro-zakończony sromotna klęską. 4 gra-klęska włądcy choć osiągnął 8 poziom zagrożenia(ale porażka wynikała ze zniechęcenia władcy).
Pozdraiwam sedecznie midnightowców

Marcus napisał/a:
Hej. Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem Midnighta i mam wątpliwości odnośnie Covenant Items.

1. Typy np. Pancerz/Armour liczą się razem dla wszyskich kart na stole? Czyli nie mogę mieć dajmy na to jakiegoś pancerza z Midnighta i jednocześnie np. dzidy zupgradowanej np. pancerzem skórzanym, bo wtedy mam tak jakby dwa pancerze. To samo ma się do broni. Jestem prawie pewien, ale wolę się upewnić.

2. Aktywacja- (pomijając przypadek że mam upgradea z przedmiotu odrzucanego bądź też sprzymierzeńca, o czym za chwilę) przysługuje mi nadal tylko po jednej aktywacji w fazie ruchu, przed walką i na każdą rundę walki? Wliczam w to aktywacje upgradów jak i bazowych itemów? Nie mogę na przykład aktywować z tego samego covenanta dajmy na to, w walce na dystans pancerza a zaraz potem bonusa do walki wręcz?

3. Jak dokładnie działają upgrady zrobione z przedmiotów odrzucanych bądź sprzymierzeńców? Taka sytuacja- broń wzmocniona pancerzem i jednym sprzymierzeńcem. Czyli mogę użyć upgradea z pancerza 2 razy na walkę. Czy wtedy ten upgrade ze sprzymierzeńca się wyczerpuje, czy mogę dajmy na to później dwa razy użyć upgradea z broni? Oczywiście zachowując limit aktywacji na rundę walki? Czy może działa to tak, jak opisałem w pkt. 2- używam raz pancerza a zaraz potem miecza, w jednej rundzie? Jak zaznacza się "wyczerpanie" upgradea ze sprzymierzeńca, bo normalnie spoczywa on rewersem do góry w ramach covenanta.

Trochę namieszałem, ale mam nadzieję, że ktoś zrozumie o co mi chodzi i byłbym wdzięczny jakby ktoś mi rozjaśnił sprawę =]

dzieniu - Pon 19 Gru, 2011

Witam
pierwsze 2 rany zadane są ignorowane czyli musisz zadawać 3 obrażenia żeby zadać jedną ranę. W końcu to nieumarli:) czyli opcja nr 2.

Kylo napisał/a:
Witam,

Mam pytanie do karty Nieumarly legion z dodatku W czeslusciach grobowca.

Opis karty: To Wyzwanie igrnoruje pierwsze 2 rany zadane jakimkolwiek atakiem, chyba ze rano zostaly zadane srodkiem wybuchowym.

Gralismy wczoraj, kolega wylosowal karte i mielismy 2 roznie interpetacje. Nie pamietam dokladnie sytuacji ale powiedzmy ze mamy sprzymierzenca co zadaje 2 rany na dystans i nasz bohater zadaje 2 rany na walke wrecz.

1. Sprzymierzeniec atakuje i trafia. Nie zdaje ran bo karta ignoruje 2 pierwsze rany. Potem bohater atakuje i trafia. Zadaje 2 rany bo juz wyzwanie zignorowalo 2 rany.
2. Sprzymierzniec atakuje i trafia. Nie zdaje ran bo karta ignrouje 2 pierwsze rany. Bohater tez trafia i nie zdaje bo karta ignoruje 2 pierwsze rany w jakimkolwiek ( czyli kazdym ) ataku.

Ktora wiersja jest prawidlowa? 1sz czyli jakby legion mial +2 zycia ( no chyba ze bomba dostanie ) czy 2 ktora oznacza ze trzeba go w jedym ataku przynajmniej za 3 trafic zeby dostal 1 rane?

Dziekuje za odpowiedz

Marcus - Pon 19 Gru, 2011

Dzięki dzieniu! Już miałem na priva walić do ciebie, ale odpowiedziałes =]. Większośc z tego pokrywa się z tym, jak ja to rozumiałem.
Co do limitu aktywacji- instrukcja str. 6
Intrukcja napisał/a:
Podczas swojej tury, gracz może aktywować tylko pewną liczbę
kart. Gracz może aktywowaæ jedną kartę podczas swojej fazy
Ruchu i jedną podczas swojej fazy Rynku. Podczas fazy Przygody,
gracz może aktywowaæ jedną kartę “Przed walką” i po jednej karcie na każdą rundę walki (patrz poniżej)

dzieniu - Wto 20 Gru, 2011

No to my też źle graliśmy-bo aktywowaliśmy na każdą fazę przedmiot:)


Marcus napisał/a:
Dzięki dzieniu! Już miałem na priva walić do ciebie, ale odpowiedziałes =]. Większośc z tego pokrywa się z tym, jak ja to rozumiałem.
Co do limitu aktywacji- instrukcja str. 6
Intrukcja napisał/a:
Podczas swojej tury, gracz może aktywować tylko pewną liczbę
kart. Gracz może aktywowaæ jedną kartę podczas swojej fazy
Ruchu i jedną podczas swojej fazy Rynku. Podczas fazy Przygody,
gracz może aktywowaæ jedną kartę “Przed walką” i po jednej karcie na każdą rundę walki (patrz poniżej)

Kylo - Sro 18 Sty, 2012

Kolejne pytanie :)

Runiczna zbroja plytowa

W dowolnej faze: Raz "Przed walka" i raz na runde walki mozesz anulowac 1 rane zadana twoje bohaterowi.

Oczywiscie 2 interpteracje :)

1. Zbroja moze anulowac rane przed walka a potem jedna rana w rundzie w dowolnej fazie walki, czyli strzelanie albo walka wrecz badz magia. Czyli jezeli jej uzyje na strzelanie to nie moge jej juz uzyc w walce wrecz i magii.
2. Przed walka j/w. Zbroja moze anulowac jedna rane na runde walki w kazdej fazie. Czyli jedna w strzelaniu i jedna w walce wrecz i w magii.

Spor oczywiscie o stwierdzenie w dowolnej fazie i raz na runde walki :) My gralismy zawsze 2 wersje ale kolega ostatnio to inaczej zinterpertowal. Dla mnie chodzi o to ze raz na runde walki zeby ktos 10 ran sobie nie anulowal a moge jej uzywac w dowolnej ( czyli kazdej ) fazie byle tylko 1 raz. Koszt przedmiotu to 15 zlota wiec jezeli 1sz wersja jest prawidlowa karta juz taka fajna nie bedzie :)

Dziekuje za odpowiedz

Marcus - Sro 18 Sty, 2012

Twoja pierwsza interpretacja. Kłania się podział walki i tury gracza w ogóle=]. Jakby było tak jak mówisz w pkt. 2 to tekst brzmiałby: "w każdej fazie walki..." albo coś w tym stylu. Tu masz raz na rundę, a więc w jednej z faz.
Poza tym dla mnie ta zbroja jest po prostu cienka. Cena, owszem, wywiera wrażenie, ale w dalszej części gry, gdy zbiera się soczystsze ciosy, lepsza jest zbroja, która anuluje raz a dobrze i pozwala dożyć do drugiej rundy i dobić niemilca. Osobiście wolę Zbroje Czempiona za 8 zl-anuluje 3 rany, Pajęczą Tarczę za 9-anuluje 2 plus jeśli ją użyłeś w fazie łapki, to przeciwnik w tej fazie będzie zadawał ci 0 ran, lub tarczę, której nazwy nie pomnę, ale daje permanentnie +4 do KAŻDEGO rzutu obrony, za jedyne 4 zl, co z kolei jest dla mnie przesadnie niską ceną.

dzieniu - Czw 19 Sty, 2012

witam. Zgadzam się z opinią że ten pancerz za 15 jest raczej słaby-więcej moim zdaniem daje np tarcze co anuluje 2 obrażenia i zadaje jedno. w mists of zanaga pełnym zajebistych przedmiotów(np laska co w każdej magicznej turze poprostu zadaje 2 obrażenia) pojawia sie pancerz który anuluje 3 obrażenia i zadaje przeciwnikowi 2 obrażenia. cud miód-a kosztuje jakies 12 czy cos podobnego.
Kylo - Czw 19 Sty, 2012

Dzieki za odpowiedz :)
Ja bym cialge sie sklanial do 2 wersji.
W dowolnej fazie ( czyli podstawowy tekst karty )
A co po : to opis tego co zrobisz. W dowolnej fazie czyli moze byc strzelanie magia walka wrecz :)
A dopisaek raz na runde walki oznacza ze moza tylko raz tej umiejetnosci uzyc w DOWOLNEJ fazie raz na runde.
Zreszta sam juz sie gubie :) A co do tanszych przedmiotow ktore aktywujesz a anuluja 2 ranki czy wiecej to racja, one sa duze lepsze :)

Marcus - Czw 19 Sty, 2012

Tekst karty zacytowałeś, więc nie będę się powtarzał.
"W dowolnej fazie:"- to jedynie wskazanie momentu użycia. Jak sam wiesz, są przedmioty używane tylko w fazie walki magicznej, w fazie walki wręcz, itd. itp. Ten przedmiot jest bardzo uniwersalny i można go użyć w DOWOLNEJ fazie, czyli w DOWOLNYM momencie walki a nie w KAŻDYM PO KOLEI.
"raz na rundę walki"- ten fragment mówi wszystko. Jak wiesz runda podzielona jest na fazy (cztery!) biegnące po kolei:
1. Ucieczka
2. Walka dystansowa
3. Walka wręcz
4. Walka magiczna
a ty ten przedmiot możesz użyć RAZ NA RUNDĘ w DOWOLNEJ fazie. A nie RAZ NA RUNDĘ w KAŻDEJ fazie. Runda jest tu nadrzędna w stosunku do faz. W dodatku angielski oryginał karty mówi "once per round prevent one damage".
Załóżmy na chwilę, że jest jak mówisz. Raz na fazę walki mogę anulować 1r. Poco byłoby to "raz" w tekście? Jak mógłbym próbować "kilka razy" w jednej fazie? Kumasz o co mi chodzi? =]
Tak stanowi tekst karty i takie są "pisane zasady". Zgadzam się jednak z tym, że Twoja interpretacja lepiej licowałaby z ceną i mocą karty, i nie byłby to jeszcze przedmiot przegięty, tylko ładnie wczytywał się w kanon tych potężnych. Tu zaczyna się miejsce na home rules, które możecie stanowić jak wam się żywnie podoba =]

Kylo - Czw 19 Sty, 2012

Marcus dzieki za wyczerpujaca odpowiedz :) Czas jak cos sie ladnie wylozy to lepiej do czlowieka trafia :) Angielskiego tekstu karty nie widzialem :)
Co do probowania kilka razy to jak karta nie wymaga aktywacji to mozna ja w teorii do bolu wykorzystywac i wydaje mi sie ze dlatego jest ten dopisek. Jak Jaes kosztem 2 zmeczenia moze zadac jedna dodatkowa rane. Nie jest napisane raz na rudne wiec za 4 zmieczenia masz +2. Przynajmniej tak mi sie wydaje :)

Marcus - Czw 19 Sty, 2012

A to już inna historia =]. Nazywa się toto "wielokrotnym użycie umiejętności" i dotyczy nie tylko Bohaterów, ale również, a może przede wszystkim Sprzymierzeńców. Sprawa jest raczej sporna. Powiem tak, FFG po wielokrotnych pytaniach i wielu dyskusjach graczy zamieściło w oficjalnym FAQ, że można umiejętność bohatera "kumulować". To niezaprzeczalny fakt, ale większość, albo część jak kto woli, graczy, w tym ja, optujemy za jednokrotnym wykorzystaniem, bo w przeciwnym razie niektóre postaci, tak jak wspomniany Jaes, stają się zbyt potężne. Mając dodatkowo dwa żetony +2 Zmęczenia, mógłby on zadawać nawet +4 ran a to same skille, a co dopiero z broniami.
Sprawa była omawiana także w tym wątku- wpisz "wielokrotne użycie" w wyszukiwaniu i sprawdź i większość była raczej przeciw twierdząc, że ułatwia to zabawę. O ile w podstawce jeszcze w miarę spoko, to w dodatkach karcianych/planszowych pojawiają się karty, które dzięki wielokrotnemu użyciu stają się nadwyraz mocne.
Reasumując, grajcie jak chcecie, ale ustalcie to przed rozgrywką i konsekwentnie się trzymajcie.=]

dzieniu - Wto 24 Sty, 2012

dla mnie pytanie o wielokrotne użycie jest bezzasadne i nie bardzo rozumiem dyskusję na poziomie FAQ-gdyby było za 2X zmęczeń X ran to byłoby wielokrotne użycie-tak jak w przypadku wielu kart!:)
kam - Wto 24 Sty, 2012

Marcus napisał/a:
... bo w przeciwnym razie niektóre postaci, tak jak wspomniany Jaes, stają się zbyt potężne.

kij ma jak zwykle dwa końce - Czerwony Skorpion działa dokładnie w drugą stronę. a że kwestia wielokrotnego używania umiejętności dotyczy przede wszystkim ich, to można jeszcze inaczej: ja gram, że Jaes może użyć raz, a Skorpion wielokrotnie. gramy już naprawdę długo w ten sposób i wydaje się fair.
a btw, Jaes za 2 zmęczenia zadaje 1 ranę. ale to i tak zbyt potężne przy wielokrotnym użyciu :)

na szczęście w dodatkach twórcy zwracają już więcej uwagi, żeby nie było z tym problemu (przynajmniej od Piasków).

Kylo - Pon 06 Lut, 2012

Witam,

Kolejne pytanie :)

Karta: Doppelcien
Nagroda: Wykonaj test magii Odpornosci ( 13 ). Jesli test sie nie powiedziec, odrzuc te karte. Jesli test sie powiedzie, poloz na tej karcie zeton zlota i oddaj ja innemu graczowi. Jesli gracz rozpocznie swoja ture w posiadaniu tej kart, musi ja rozstrzygnac zanim bedzie mogl sie poruszyc. Jesli pokona to wyzwanie, moze wykonac powyzszy test, a w razie sukcesu wziac te karte i powtorzyc caly proces. Jesli na tej karcie jest wiecej zetonow zlota niz graczy, nalezy ja odrzucic.

Sprawa niby prosta ale:
1.Jezeli pokonalem wyzwanie, wyszedl mi test odpronosci i przekazalem ja innemu graczowi. Czy on po pokonaniu tej karty na poczatku swojej tury dostaje za nia doswiadczenie? ( 1 punkt karta jest zielona )?
2. Jezeli po przekazaniu wyzwania komus ona go pokona to czy karta staje sie nierozstrzygnietym wyzwaniem?. Jezeli tak to czy zachowuje na sobie zetony zlota? Jezeli za pokonanie jej przed ruchuem po przekazaniu ( patrz punkt 1 ) nie dostajemy doswiadczenia to czy dostanie po pokonaniu jej jako nierozstrzygniete wyzwanie?

Dzieki i pozdrawiam
Kylo

Marcus - Wto 07 Lut, 2012

Niema za nią doświadczenia. PD dostajesz jedynie w formie żetoników z planszy, lub bierzesz go z puli, gdy jest to wyraźnie zaznaczone na kartach. W związku z tym karta nie zostaje nierozstrzygniętym wyzwaniem.
Kylo - Wto 07 Lut, 2012

OK dzieki.

A pytania co do mists of zanaga tez moge tutaj kierowac?:)

Marcus - Wto 07 Lut, 2012

Pewnie, ale ja Ci nie pomogę, bo nie mam tego dodatku.
Kylo - Wto 07 Lut, 2012

Ok to lecimy :)

Zetony z piaskow/mists czyli wielblad juczny, skorzany buklak itp itd ( kazdy kosztuje jeden ). Czy jest limit ich uzyc na ture? Czy moge odrzucic 4 wielblady i przesunac sie o dodatkowe 4 pola w jednej turze? Czy np odrzucic 3 ekwipunki pustynne aby miec +9 do testu umiejetnosci? Stawiam ze te same zasady beda dotyczyc w mists.

Mists of Zanaga: Chodzi o lost city i roaming monsters check. Lost city jak kazde miasto jest trakowane jako teren "wild" czyli ze dowolna kosta mozna wejsc ( sorki nie mam pod reka pl instrukcji zeby sprawdzic termin dokladnie ). Pojawia sie ona na roznych ternach.
Teraz w opisie lost city jest napisane: The lost city is considered a town for movement purpose and when Heroes are knocked out. However, the lost city is not considered a town for ritual or omen effect.
Pierwsza czesc prosta. Teraz druga. Uznajmy ze miasto wyszlo na rzece. Bohater skonczyl w nim ture. Drugi gracz pokonuje wyzwanie i wykonuje rytual ktory kaze sprawdzic roaming monsters kazdemu z graczy. W miastach sie go nie wykonuje. Ale zgodnie z opisem lost city gracz ktory jest w lost city powinien przeprowadzic roaming monster check na teran na ktory lezy lost city, czyli w tym przypadku rzeka tak?

A tak z ciekawosci jesli ktos posiada eng dodatek to zauwazyl ze plansza jest ciut mniejsza? Nie lezy tak ladnie na podstawce jak polskie dodatki. Takze faktura kart jest inna i instrukcja ma inny format :) Taki offtopic :D

Dzieki i pozdrawiam
Kylo

mathias999 - Sro 08 Lut, 2012

tylko nie wiem skąd masz mieć naraz tyle wielbłądów czy bukłaków :roll: W instrukcji pisze coś o tym, że jest limit przy zakupie po JEDNYM na bohatera
Kylo - Sro 08 Lut, 2012

Masz racje mozesz kupic po 1 zetonie na faze opowiesci kiedy odwiedzasz bazar. Ale nie ma limitu ilosci jakie mozesz miec. Wiec jak odwiedzisz bazar ponownie mozesz znowu kupic zetony. I w ten oto sposob mozesz miec wiecej niz 1 :)
mathias999 - Sro 08 Lut, 2012

hmm... osobiście traktuję temat: jeden zakupiony - jeden posiadany, przecież w podstawce instrukcji masz napisane o limitach przedmiotów i ich rodzajów na postać. bukłaki i wielbłądy traktowane są tak jak by były kartami handlu, tak więc jedna zbroja, jedna tarcza, jeden miecz itd.
Kylo - Sro 08 Lut, 2012

Z tego co wiem to mozesz miec dowolna ilosc przedmiotow limity dotycza tylko 2 szt broni i 1 pancerza. Co do reszty nie ma ograniczen czyli mozesz miec dowolna liczba artefaktow itp itd.
mathias999 - Sro 08 Lut, 2012

Wariant: Limit Przedmiotów
Zamiast ograniczenia do dwóch sztuk broni i jednego pancerza,
gracz jest ograniczony do posiadania tylko jednego Przedmiotu
każdego rodzaju i typu.

Wprawdzie to tylko wariant, ale jak dla mnie pisze w nim wyraźnie "KAŻDEGO RODZAJU I TYPU" a nie tylko do broni i pancerzy. jeśli chcesz śmigać po planszy jak wiewiórka po kawie :grin: to jednoznacznie bezwariantowa gra Tobie tego nie zabrania... ale ja osobiście jestem za jak najwiekszym możliwym urealnianiem rozgrywek. Heros dźwigający na własnych plecach naście sztuk broni do tego naście sztuk pancerzy nie wspominając o sztandarach, onucach i chełmach itd to "troszeczkę" dla mnie osobiście za dużo... :mrgreen:

Pozdrawiam.

Kylo - Sro 08 Lut, 2012

Ok ale przeczytaj przyklad:
Varikas posiada Buzydygan piorunow. Ten przedmiot to bron ( rodzaj ) obuchowa ( typ ). Varikas moglby dokupic biale ostrze ( bron:miecz) ale nie mlot jakis tam poniewaz to tez bron obuchowa.
Czyli ten wariant nie ogranicza to posiadania jednej broni ale to posiadania jednej broni danego rodzaju. Czyli bez tego wariantu mozesz miec 2 x miecz a z nim 1 miecz i 1 obuch. Tak samo rozumujac bez wariantu mozesz miec tylko jeden pancerz ( nie wazne jaki ) a z tym moglbys miec powiedz pancerz:helm i pancerz:tarcze co brzmi logicznie :)

A co do mojego pytania co do zetonow to nie interesuje mnie opcja z wariantem. Chodzi mi o to jak jest wedlug podstawowych zasad :) Warianty i homerules to juz zupelnie inna bajka :D

mathias999 - Sro 08 Lut, 2012

no to w instrukcji podstawki nie znalazłem nic co zakazuje prowadzić ze sobą całego stada wielbłądów obwieszonych ekwipunkiem pustynnym, i nic co zakazywałoby wypijać całych zgrzewek bukłaków :mrgreen:
Kylo - Sro 08 Lut, 2012

Hehe dzieki :) Wiesz zalezy co jest w tych buklakach to stawiam ze pare mozna wypic :D
Kylo - Sro 08 Lut, 2012

Czekaj :P Bo pytanie nie bylo czy mozesz posiadac stado tylko czy mozesz go uzyc w jednej turze :) Czyli wedlug instrukcji moge uzyc 3 wielblad badz wypic 3 buklaki pod rzad zeby skumulowac bonus?
Marcus - Sro 08 Lut, 2012

Ja w Piaskach gram tak, że można mieć tylko jeden przedmiot każdego typu. Nie bez powodu jest 18 Żetonów Ekwipunku, czyli po jednym z każdego typu dla maksymalnej liczby graczy. =]
mathias999 - Czw 09 Lut, 2012

Albo najlepiej wymieszać obie opcje; posiadać można wiele, używać tylko po jednym żetonie każdego rodzaju na swoją kolejkę - ALE: żaden przepis tak na prawdę jasno nie określa limitu pustynnego ekwipunku, bukłaków czy wielbłądów, pomijając wpis w podstawce o posiadaniu przedmiotów o określonych typach i rodzajach. Co innego jeśli chodzi o samo użycie - biorąc pod uwagę, że są to żetony które ulegają odrzuceniu to nie ma limitu ich wykorzystania na etap/turę/rundę - jedynie zdrowy rozsądek :lol:
kam - Sro 15 Lut, 2012

Kylo napisał/a:
Mists of Zanaga: Chodzi o lost city i roaming monsters check (...) Zgodnie z opisem lost city gracz ktory jest w lost city powinien przeprowadzic roaming monster check na teran na ktory lezy lost city...

nie wiem skąd to wytrzasnąłeś. jak sam napisałeś, zaginionego miasta nie dotyczą rzeczy związane z rytuałami i omenami (typu nakładanie counterów od bossów, itp.), a monster check to akcja w fazie przygody wynikająca z działań w fazie ruchu. jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

kam - Czw 16 Lut, 2012

wybacz, kuleje u mnie czytanie ze zrozumieniem czasem. pewnie przez zmęczenie... :oops:

wychodzi na to, że jest tak, jak mówisz, ale podejrzewam, że to raczej niezamierzone. mało to spójne moim zdaniem. Mists jest miejscami nieprzemyślane, więc nie zdziwiłbym się.

Kylo - Pią 17 Lut, 2012

Nie ma problemu :)
firefly - Pią 03 Maj, 2013

Pytanie dotyczy karty wydarzenia "Kellos milknie" z dodatku awatarowie Kelnova.

Mówi ona "Dopóki ta karta znajduje się w grze, (serca), które posiadają bohaterowie i sprzymierzeńcy, nie mogą zostać wyleczone lub odrzucone, a jedynie anulowane. Gracze posiadający karty (...) ignorują ten efekt.

Czyli:
a) Mogę co turę używać np tarczy anulującej 2 rany żeby leczyć 2 życia (czego normalnie nie można zrobić)
b) Nie da się w żaden sposób leczyć dopóki nie dojdzie do nowego wydarzenia (jako że wszystkie sposoby polegają na odrzucaniu lub leczeniu)
c) Można się leczyć tylko w mieście (ale czy to nie podchodzi pod leczenie?)

Która opcja?

gwizdzius - Nie 05 Maj, 2013

Moim zdaniem
Cytat:
b) Nie da się w żaden sposób leczyć dopóki nie dojdzie do nowego wydarzenia (jako że wszystkie sposoby polegają na odrzucaniu lub leczeniu)
. Anulować można, gdy masz otrzymać (serce).
SeeM - Sro 08 Maj, 2013

firefly napisał/a:
Pytanie dotyczy karty wydarzenia "Kellos milknie" z dodatku awatarowie Kelnova.


Posiadanych znaczników ran nie można anulować, jest to trochę babol w tłumaczeniu. Pancerzami i różnymi efektami możesz normalnie uchronić się przed obrażeniami. Ale jak już je masz, to są nie do ruszenia.

firefly - Wto 14 Maj, 2013

teraz pytanie dot. dodatku piaski:

1. Czy jak na kości opowieści wypadnie pojawienie się miasta, to gracz wybiera które się pojawia?

2. Kiedy miasto znika?

firefly - Sob 18 Maj, 2013

Ponawiam pytanie dodając też nowe:

Karta z piasków - hydra.

w dowolnej fazie: podczas każdej fazy walki każdy sprzymiezreniec musi atakować, a twój bohater musi atakować albo cronić się (w fazach w których nie atakuje, broni się). Atak kazdej postaci rozegraj oddzielnie (w wybranej przez siebie kolejności). Pamiętaj, że każda postać może wykonać tylko jeden atak na rundę.


No to co, w każdej turze sprzymierzeniec atakuje czy tylko w jednej?

gwizdzius - Nie 19 Maj, 2013

ad.1. str. 7 instrukcji
Cytat:
Każdy z kafelków Zaginionych Miast rozpoczyna grę obok
jednego ze stosów kart Handlu o odpowiadającym mu herbie.
Gracz, który wyrzuci na kości opowieści symbol kanionów
(„Pojawia się Zaginione Miasto”), może zabrać ze swojego
miejsca dowolny z kafelków Zaginionych Miast i umieścić
go na polu obecnie zajmowanym przez swojego Bohatera.

ad.2. str. 7 instrukcji
Cytat:
Jeśli na mapie znajdują się wszystkie trzy Zaginione Miasta,
a któryś z graczy wyrzuci na kości opowieści symbol
kanionów („Pojawia się Zaginione Miasto”), wszystkie
kafelki Zaginionych Miast wracają na swoje miejsce na
herbach przy odpowiednich stosach kart Handlu. Podczas tej
tury na mapę nie trafi żadne Zaginione Miasto.

firefly - Nie 19 Maj, 2013

Dzięki, ten kawałek przeoczyłem ;)

To czekam jeszcze na odp. dotyczącą hydry

gwizdzius - Wto 21 Maj, 2013

Przeanalizowałem tą kartę i też je nie rozumiem do końca. Jak do tej pory na nią nie trafiłem w trakcie rozgrywki.

Sprawdziłem jednak FAQ na stronie FFG. Jest odpowiedź.

Sprzymierzeńcy muszą atakować w każdej rundzie walki, a Bohater jak zawsze tylko w jednej rundzie może atakować, a w pozostałych broni się (oczywiście nieudane ataki/obrony powodują obrażenia). Kolejność jest dowolna i w każdej rundzie może być inna.

firefly - Pon 03 Cze, 2013

Pytanie o wyspę strachu:

Na kilku kartach jest napisane, że gracz na lewo przesuwa twojego bohatera na x. Na jednej jest nawet zaznaczone, ze robi to zamiast ciebie. Pytanie - jakie to ma znaczenie? Nie widze sensu w rozroznianiu kto ma przesunac pionek, skoro miejsce docelowe jest juz wskazane

gwizdzius - Pon 03 Cze, 2013

Niestety tego dodatku jeszcze nie nabyłem, ale instrukcja jest dość krótka, więc można szybko przeanalizować. Generalnie nie ma znaczenia kto przesunie pionek danego gracza. Chyba chodzi tylko o to, żeby ten pionek na pewno powędrował tam gdzie jest wskazane (bo gracz może swojego postawić gdzieś indziej aby uniknąć jakiegoś spotkania ;) - brak wiary w graczy), a co niektórzy mogą mieć z tego satysfakcję, że mogą komuś zmienić pozycję, mieszając tym samym w zamiarach.

Skoro pole jest wskazane to nie ma znaczenia kto takiego pionka przesunie, ale są pewne sytuacje opisane w instrukcji (rozbitek, ogłuszenie), w których gracz z lewej powinien pionka przestawić, bo może dokonać wyboru gdzie go ustawi. Myślę, że właśnie tymi zapisami sugerowali się autorzy pisząc tekst na kartach.

firefly - Pon 03 Cze, 2013

Ok dzięki

Jak chcesz kupić ten dodatek to się pośpiesz, bo właśnie znikają ze sklepów ostatnie sztuki ;) Sam zamówiłem w trzech zanim mi faktycznie wysłali, a nie powiedzieli "a jednak nie ma, przepraszamy"

Krzysiek1991 - Wto 14 Sty, 2014

Witajcie mam pytanie o smocze runy.
Wersja podstawowa beż żadnych dodatków.

Pokonałem dwa smoki i zdobyłem z nich dwie smocze runy.
Atakuję trzeciego (wybaczcie nie pamiętam już nazwy), najpierw muszę zdać test. Nie udaje mi się zdać testu więc muszę odrzucić jeden losowy przedmiot. Czy smocze runy zaliczają się do tych przedmiotów?

Czy gracze walcząc między sobą mogą sobie odbierać runy? I np. wygrać nie pokonując żadnego smoka? ( Podejrzewam że tak ale wolę się upewnić)

Pozdrawiam Krzysiek

krzychu1123 - Wto 07 Kwi, 2015

Witam mam dwa pytania dotyczące walki i używania przedmiotów:

1. Czy podczas walki np. w fazie walki wręcz, mogę się nie bronić tzn. nie rzucać kośćmi i przyjąć obrażenia?

2. Czy mogę użyć Świetlistej tarczy (anuluje maksymalnie dwie rany i zadaje jedną ranę przeciwnikowi), nawet jeżeli nie otrzymuję obrażeń, aby zadać jedną ranę, np. w fazie walki wręcz, gdy się bronię, a przeciwnik ma zero obrażeń?

Pozdrawiam

Pajhi - Czw 18 Lut, 2016

krzysiek1123:
1-Musisz się bronić(wykonać rzut kostkami)
2-Nie możesz....Na karcie pisze wyrażnie"AKTYWUJ TĘ KARTĘ,ABY ANULOWAĆ DO 2rany ZADANYCH TWOJEMU BOHATEROWI I ZADAĆ 1ranę PRZECIWNIKOWI"

krzysiek1991:
-Tak smocze runy wlicza się do limitu przedmiotów,traktujesz go jak RUN(a dokładnie możesz mieć runów ile chcesz....bo to są przedmioty na które nie ma ograniczeń)
-Tak,jako przedmiot można sobie je odbierać :)

pozdrawiam

Marcus - Sob 20 Lut, 2016

Myślę, że już znalazł odpowiedź =]
c08mk - Nie 21 Lut, 2016

Pajhi napisał/a:

krzysiek1991:
-Tak smocze runy wlicza się do limitu przedmiotów,traktujesz go jak RUN(a dokładnie możesz mieć runów ile chcesz....bo to są przedmioty na które nie ma ograniczeń)
-Tak,jako przedmiot można sobie je odbierać


Hmmm. Z pierwszym się nie zgodzę, z drugim już tak.

W pierwszym przypadku podanym przez Krzysiek1991 traci się kartę losową.
instrukcja s.7 kolumna 3 na górze napisał/a:
z jednym ważnym wyjątkiem:
Kart tych nie można sprzedać, ani odrzucić lub stracić w wyniku
losowania
lub ogłuszenia.


Drugie jest prawdziwe. Zabierając kartę innemu graczowi nie zabieramy jej w wyniku losowania (ogłuszania czy sprzedaży).

TERF - Wto 27 Lut, 2018

Witam

Pytanie do trzeciej edycji.

Podczas walki możemy przerzucić niewykorzystany żeton przeciwnika.

Jeden z nowych bohaterów z dodatku ma zdolność "przeżuć swój wykorzystany żeton" jest to błąd w tłumaczeniu zasad w podstawowej wersji czy to jest wyjatek w zasadach.

Zawsze graliśmy że przerzucamy tylko niewykorzystane żetony.

Chyba że przerzucenie powoduje teraz powód żetonu do gry (zostaje znowu niewykorzystany).

Berni77 - Nie 04 Mar, 2018

No właśnie to jest jego super zdolność.
Wykorzystany żeton po przerzuceniu wraca do puli niewykorzystanych - taki "gratisowy" żeton dostajesz aby zrobić większą krzywdę przeciwnikowi :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group